-
Artykuły„Małe jest piękne! Siedem prac detektywa Ząbka”, czyli rozrywka dla młodszych (i starszych!)Ewa Cieślik1
-
ArtykułyKolejny nokaut w wykonaniu królowej romansu, Emily Henry!LubimyCzytać2
-
Artykuły60 lat Muminków w Polsce! Nowe wydanie „W dolinie Muminków” z okazji jubileuszuLubimyCzytać2
-
Artykuły10 milionów sprzedanych egzemplarzy Remigiusza Mroza. Rozmawiamy z najpoczytniejszym polskim autoremKonrad Wrzesiński14
Cytaty z tagiem "zniewaga" [14]
[ + Dodaj cytat]Otaczający świat nieustannie na ciebie dybie. Nigdy nie przepuści okazji, by wyrządzić ci zniewagę, przykrość lub krzywdę, (...) tylko czeka, aż spuścisz portki, by natychmiast dobrać ci się do twej gołej dupy. Płyną dwa wnioski. Primo: nigdy nie ufaj i nigdy nie wierz w intencje. Segundo: jesliś sam wyrządził komuś przykrość lub krzywdę, nie gryź się tym, byłeś zwyczajnie szybszy. Zadziałałeś prewencyjnie.
Zniewaga w literaturze jest w rzeczywistości efektem stylistycznym. Ćwiczeniem stylu. Efektem komicznym. Chwilą oddechu.
Seneka w księdze De constantia sapientis traktuje szczegółowo o zniewadze, ażeby dowieść, że mądrość nią pogardza. W rozdziale XIV. mówi:
„Lecz mędrzec dostawszy policzek co ma uczynić? To co Katon dostawszy w twarz. Nie wybuchnął, nie mścił się, nie przebaczył nawet obelgi, lecz zaparł, ażeby miała być spełnioną.“
- Tak, powiecie, ale to byli mędrcy.
- A wy, wy jesteście głupcy?
Zniewagi, które zadaliśmy, ważymy na innej wadze niż te, których doświadczyliśmy.
[...] są zniewagi, których nie można pozostawić, by ostygły.
Plujmy sobie nawzajem w kaszę!
To takie polskie, to takie nasze…
[„Plujmy sobie”].
Przypuśćmy, że jednak jest sprawiedliwość dla wszystkich. Za każdego niewysłuchanego żebraka, każde ostre słowo, zlekceważony obowiązek, każdą zniewagę, każdy wybór… Bo o to przecież chodzi, prawda? Trzeba dokonywać wyborów. Człowiek może mieć rację i może się mylić, ale musi decydować, wiedząc że dobro i zło bywają wcale nieoczywiste, a czasem nawet, że wybiera między dwoma rodzajami zła, że nie ma żadnej racji. I zawsze, zawsze wybiera sam.
Bronię tzw. poprawności politycznej, która ma swoje śmieszne przegięcia i głupią nazwę, bo ani tu nie chodzi o poprawność, ani tym bardziej o polityczną. Ale jest to bardzo rozsądny pomysł, żeby starać się nie obrażać nie tylko konkretnych ludzi, ale całych grup rasowych, etnicznych, religijnych czy pod innymi względami odmiennych.
Jeśli urodzisz się chłopcem (...) nie będziesz musiał dbać o piękno twarzy, aby być akceptowanym od pierwszego wejrzenia, ani o piękno ciała, aby ukryć swoją inteligencję. (...) Będziesz mógł okazywać nieposłuszeństwo, nie będąc wyśmianym, kochać, nie budząc się nocą z uczuciem, że wpadasz do studni, bronić się bez obawy, że zostaniesz znieważony.
Kiedy ktoś rezygnował z okazji zostania podziwianym i szanowanym bohaterem i zgadzał się znosić zniewagi za swoje czyny, które uważał za konieczne, odnosił ostateczne zwycięstwo nad najbardziej toksycznym rodzajem przywiązania, jakie istniało:... nad umiłowaniem własnego ego.