-
ArtykułyKsiążki o przyrodzie: daj się ponieść pięknu i sile natury podczas lektury!Anna Sierant4
-
ArtykułyTu streszczenia nie wystarczą. Sprawdź swoją znajomość lektur [QUIZ]Konrad Wrzesiński34
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać409
-
Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz2
Cytaty z tagiem "rozum" [552]
[ + Dodaj cytat]Wreszcie nabrałeś rozumu. Wiedziałam, że tak będzie. Ostatecznie jesteś ze mną spokrewniony.
- Czy nie jest przyjemnie wyobrazić sobie, że rozum, wola i pożądanie zbierają się, siadają przy stole i dyskutują?
- Domyślam się, kto przegra.
Właśnie po to są przyjaciele-żeby rozumieli cię lepiej, niż ty sam siebie rozumiesz.
Rozum i szaleństwo wcale nie stanowią przeciwieństw. W rozumie może tkwić okrucieństwo, w logice - obłęd.
Wygląda na to, że szczęście jest lepsze od rozumu. Lepiej być głupim, wierzyć w duchy - których na zdrowy rozum przecież nie ma - i być odważnym. Szczęście przychodzi tylko do odważnych.
-Ze strachem nie da się walczyć rozumowo. Podobnie jak z nienawiścią. One są jak miłość. To niemal identyczne emocje. To dlatego Ares i Afrodyta się lubią. Ich bliźniaczy synowie- Strach i Lęk-narodzili się ze związku wojny i miłości.
Serce: Bo widzisz, Rozum, ten Jakub jest tak daleko, ma tak mało szans, aby konkurować z kimkolwiek, kto mógłby mnie przyśpieszyć, będąc tutaj na wyciągnięcie ręki, a i tak tylko przy nim biję tak naprawdę. (...) Tym bardziej, ze Sumienie nieustannie straszyło, że to okropnie niebezpieczne.. (...) Myślałam, że to przejdzie, że Ty, Rozum, razem z Rozsądkiem pomożecie mi z tym sobie jakoś poradzić, że to tylko taka chwilowa nieregularność w reakcji na chłód, pustkę i obojętność dookoła. Ale teraz chcę, aby ta "nieregularność" trwała. Bardzo chcę. Ale ty, Rozum, tego nigdy nie zrozumiesz. Nalać ci jeszcze jednego? Musisz wypić bez lodu. Roztopił się. Zupełnie. Tak jak ja.
Tyś myślał - lancknecht spojrzał na niego z politowaniem. - A czym, ciekawość? Ty, kapcanie, gdybyś w zupie połknął karalucha, to w kiszkach więcej miałbyś rozumu aniżeli w głowie.
Oto nadszedł koniec. Nie ma żadnej nadziei... nie może liczyć na żadną pomoc. I kiedy słyszał, jak Voldemort podchodzi coraz bliżej, wiedział tylko jedno, a świadomość tego była ponad strach i rozum: nie umrze, klęcząc u stóp Voldemorta... Umrze wyprostowany, jak jego ojciec, umrze, próbując się bronić, nawet jeśli żadna obrona nie jest możliwa...