Najnowsze artykuły
- Artykuły„Zmierzch” powraca, a Mickiewicz się zakochujeAnna Sierant3
- ArtykułyW nazwaniu tkwi siłaArnika0
- ArtykułyLive z Zadie Smith już 30 września — tego nie możesz przegapić. Sprawdź szczegóły!LubimyCzytać1
- ArtykułyCo nowego w wydawniczym świecie? 9 wrześniowych premier na ten tydzieńLubimyCzytać6
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Adam Ważyk
34
6,7/10
Urodzony: 17.11.1905Zmarły: 13.08.1982
Adam Ważyk (ur. jako Adam Wagman) - polski poeta, pisarz i tłumacz żydowskiego pochodzenia.
Rodowity warszawiak.
Przed II wojną światową pracował w: "Almanachu Nowej Sztuki", "Zwrotnicy" i "Naszym Przeglądzie".
Entuzjasta przyłączenia Ziemi Lwowskiej do Ukrainy.
Komunista.
Po wojnie publikował w: "Rzeczpospolitej PKWN", "Odrodzeniu", "Kuźnicy", "Nowej Kulturze" i "Europie".
Tłumacz literatury francuskiej i rosyjskiej.
Odznaczony Orderem Sztandaru Pracy II klasy (1949).
Wybrane publikacje: "Semafory" (1926),"Latarnie świecą w Karpowie" (1933),"Serce granatu" (Związek Zawodowy Literatów Polskich Lublin, 1944),"Poemat dla dorosłych" (1955),"Kwestia gustu" (PIW, 1966),"Zdarzenia" (Czytelnik, 1977).http://
Rodowity warszawiak.
Przed II wojną światową pracował w: "Almanachu Nowej Sztuki", "Zwrotnicy" i "Naszym Przeglądzie".
Entuzjasta przyłączenia Ziemi Lwowskiej do Ukrainy.
Komunista.
Po wojnie publikował w: "Rzeczpospolitej PKWN", "Odrodzeniu", "Kuźnicy", "Nowej Kulturze" i "Europie".
Tłumacz literatury francuskiej i rosyjskiej.
Odznaczony Orderem Sztandaru Pracy II klasy (1949).
Wybrane publikacje: "Semafory" (1926),"Latarnie świecą w Karpowie" (1933),"Serce granatu" (Związek Zawodowy Literatów Polskich Lublin, 1944),"Poemat dla dorosłych" (1955),"Kwestia gustu" (PIW, 1966),"Zdarzenia" (Czytelnik, 1977).http://
6,7/10średnia ocena książek autora
570 przeczytało książki autora
735 chce przeczytać książki autora
3fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Poezja polska od średniowiecza do współczesności. Antologia
7,4 z 61 ocen
206 czytelników 2 opinie
2000
Być poetą. Antologia poezji dla maturzystów w wyborze Jerzego B. Wójcika
7,0 z 22 ocen
127 czytelników 0 opinii
1992
Od Staffa do Wojaczka. Poezja polska 1939-1985. Antologia. Tom 1
7,8 z 6 ocen
12 czytelników 1 opinia
1988
Powiązane treści
Popularne cytaty autora
Cytat dnia
Po Coca-Cola błogo, różowo za parę centów amerykańskich śniliście naszą śmierć atomową, pięć kontynentów amerykańskich. Po Coca-Cola błogo, ...
Po Coca-Cola błogo, różowo za parę centów amerykańskich śniliście naszą śmierć atomową, pięć kontynentów amerykańskich. Po Coca-Cola błogo, różowo!
1 osoba to lubi
Nikt z nas nie wiedział o tym, że dojrzewamy w przerwie między jedną wojną a drugą.
1 osoba to lubikłócisz się z czasem i żądasz od niego jałmużny a oni siedzą przed tobą barierą lat odcięci i daremnie szukasz ich prototypu w pamięci Te ...
kłócisz się z czasem i żądasz od niego jałmużny a oni siedzą przed tobą barierą lat odcięci i daremnie szukasz ich prototypu w pamięci Te nowe pokolenia tak niepodobne są do poprzednich że nie można odnaleźć pokoleń pośrednich...
1 osoba to lubi
Najnowsze opinie o książkach autora
Poezja naszego wieku Jan Lechoń
7,4
Poezja ambasadorem marzeń. Tym zaszczytnym tytułem obdarowałbym dziedzinę sztuki, którą tak chętnie wzięły pod swoją opiekę mitologiczne muzy olimpijskie. Cieszę się, że skarby liryki przedstawiają w moich oczach tak wielką wartość i warte są uhonorowania najwyższym szacunkiem. Wierzę, że nastrojowe wiersze są w stanie pogodzić namiętność z głosem rozumu. Jestem o tym przekonany, bo sam zobaczyłem ile ciężkiej pracy wykonała na przestrzeni kilkudziesięciu lat polska twórczość poetycka. To, czego dokonała nie było lekkim zajęciem. Ryszard Krynicki w próbach ratowania narodów widział w niej głos sumienia. Tadeusz Gajcy postrzegał ją jako myśl, pragnącą poznać istotę rzeczy. Władysław Broniewski odkrywał w niej krzyk pierwszomajowej krwi, utoczonej w walce o ludzką godność. Ja tymczasem nazwałbym ją wiecznym pielgrzymem, pukającym do naszych drzwi w poszukiwaniu miejsc, które by można rozjaśnić optymizmem i wiarą w sens życia. Tym jest poezja. Przyjacielem, jakiego warto mieć zawsze przy sobie.
Zaintrygowany wierszami Juliana Tuwima zdałem sobie sprawę z realności fragmentu jego wiersza "Do prostego człowieka". "Rżnij karabinem w bruk ulicy! Twoja jest krew, a ich jest nafta!". Jak wielce aktualne wydają się słowa wypowiedziane ponad osiemdziesiąt lat temu. Jak wiele czasu potrzeba aby zasypać podziały gnębiące ludzkość. Jednak wykonując często syzyfową pracę, poezja daje nam nadzieję na łagodzenie bólu i oswojenie lęków. Pozostając pod wrażeniem wojowniczej retoryki Tuwima, dostrzegłem też całkiem odmienne w wymowie, wiersze Bolesława Leśmiana z cyklu "Łąka". Jego podawana z rąk do rąk zjawiskowa piękność, stała się dla mnie synonimem tajemniczej mgiełki, otulającej świat widzialny na pograniczu ezoterycznego wyobrażenia wrażeń. To wszystko potrafi zadziwić, zastanowić i zmusić do przystanięcia zaganianych współczesnym życiem ludzi.
"Poezja naszego wieku" wykonała ogromny krok, spinający lirykę Młodej Polski z czasami poprzedzającymi upadek komunizmu. Po drodze musiała się zmierzyć z rujnowaniem przez złowrogie totalitaryzmy fundamentów świata. Ale nawet wtedy Krzysztof Kamil Baczyński znalazł w swoim "Erotyku" siłę, aby wypełnić ciszę pomiędzy salwami karabinów. W tamtych latach można było bardzo łatwo zostać bohaterem. Jednak dla uczestników walki o istnienie całego narodu, oglądanie "rzek ognia ściętych krwią purpurową", było traumatycznym przeżyciem o którym woleliby zapomnieć. Bo poezja to nie tylko walka. To również zabawa słowem Stanisława Młodożeńca i radość Wisławy Szymborskiej z zapisywania białych kartek. To drobne rzeczy, które przelotnie cieszą umysł, jak i poważne filozoficzne rozważania na miarę "Traktatu moralnego" Czesława Miłosza.
Odczuwam, jakby Zbigniew Herbert dedykował "Przesłanie Pana Cogito" specjalnie dla mnie. "Bądź odważny gdy rozum zawodzi" - w wielce bojowej do życia pozycji nastawiają mnie te słowa. "Strzeż się jednak dumy niepotrzebnej" - ma rację nasz polski poeta, pokory nigdy za wiele. "Strzeż się oschłości serca" - prawda to święta a uczuciami nie warto grać w kości. "Powtarzaj wielkie słowa, powtarzaj je z uporem" - wiem, że tylko wtedy zerwę owoc z własnego drzewa wiedzy. Podejrzewam, że gdyby Zbigniew Herbert żył, to dodałby do tego zdanie "obiecaj, że nadal będziesz czytał poezję" - wypełniłbym to zadanie z wielką przyjemnością.
Antologia polskiego futuryzmu i Nowej Sztuki Aleksander Wat
7,0
Znakomity wstęp Zbigniewa Jarosińskiego - wybitna rozprawa! Mnóstwo rzetelnych informacji o początkach literatury dwudziestolecia.
Zaskakująco przemyślane, konsekwentne manifesty. Często zabawne - i logiczne. Bardzo fascynujące, daleko bardziej niż realizacja.
Zaskoczeniem również wiersze z "Buta w butonierce" Jasieńskiego - większość jest mądrym i zdyscyplinowanym wykorzystaniem postulatów manifestów.
Pozostałe wiersze futurystyczne to w większości ciężkie do przetworzenia eksperymenty; przez "Mopsożelazny piecyk" Wata już w ogóle nie byłam w stanie przebrnąć.
Pod koniec zbioru, zgodnie z chronologią, utwory Nowej Sztuki, bliskie awangardzie; wymagają często intelektualnego rozbioru, a, niestety, umysł jest już zbyt zmęczony poprzednimi trzystoma stronami futuryzmu ;)