cytaty z książek autora "Camilla Läckberg"
Problem w tym, że jeśli ze strachu przed wrogiem otoczysz się murem obronnym, ten mur nie przepuści również przyjaciół
,,Gra się takimi kartami, jakie się ma, nawet jeśli są kiepskie.
Od dziecka i wariata człowiek zawsze dowie się prawdy.
Trzeba żyć dalej, przestać żałować tego, co mogło być i skupić się na tym, co się ma.
Nigdy nie będzie tak, że wszyscy będą cię kochać. (...) lepiej mieć własne zdanie, niż próbować dogodzić innym.
(…) najgroźniejszy jest ten, który nie ma już nic do stracenia.
Jeśli coś jest gównem, to będzie śmierdzieć gównem, choćby na nie wylać flakon perfum (…).
Człowiek potrafi znieść znacznie więcej, niż mysli. Jeśli musi.
Nie psuj zręcznego kłamstwa zbyt wieloma szczegółami.
Łatwiej radzić sobie z pewnością i bólem niż z niepewnością i lękiem przed tym, co się może stać.
Człowiek nigdy nie wie wszystkiego o drugim człowieku. Nawet o tym ukochanym, z którym żyje na co dzień.
(...) Bo tak postępują kobiety. Kierują gniew do środka, zwracają go przeciwko samym sobie. (...) Kobieta bierze na siebie, tuszuje, dba o relacje z innymi, przesłaniając własną dumę i szkodząc sobie aż do zatracenia.
Nienawiść, zawiść, chciwość i zemsta – wszystko to zamiatano pod dywan, bo „co ludzie powiedzą”.
Zapominamy, jak ważny jest dotyk, a jest nam do życia niezbędny.
Kto wierzy, że jest kochany, gdy go chłoszczą, ten sam potem chłoszcze.
Przeczytał gdzieś, że gdy rodzi się dziecko, rodzice przez resztę życia czują się tak, jakby im przystawiono pistolet do skroni. Wiele w tym prawdy. W głowie bez przerwy czai się lęk przed wszechobecnymi zagrożeniami.
Wspólne zamieszkanie, zaręczyny, ślub, dzieci, a potem wiele nakładających się na siebie powszednich dni. Aż któregoś dnia spojrzą na siebie i odkryją, że razem dożyli starości. To przecież niezbyt wygórowane życzenie.
Wierzyć w coś to jedno, ale usłyszeć, że tak jest, to zupełnie co innego
(…) pewnie większość ludzi tak ma. Uśmiechają się wesoło, a w rzeczywistości mają potąd zmartwień i problemów.
Doskonałość jest skazana na unicestwienie. Równowaga musi zostać zachwiana.
Nie śmierć jest najgorsza, lecz niepewność. Nie można przeżyć żałoby, dopóki się nie wie, kogo lub co się opłakuje.
(...) nie wolno kochać za mocno. Płaci się za to zbyt wysoką cenę.
Nie można komuś zniszczyć życia, a samemu żyć dalej, jak gdyby nigdy nic.
Poważnym problemem wielu osób jest to, że zrzucają swój smutek na innych. Chcą się nim dzielić. Myślą, że skoro mamy podobne DNA, to automatycznie powinno zasmucać nas to samo. Smutek ani rozpacz nie stają się łatwiejsze do udźwignięcia przez to, że je z kimś dzielimy, przeciwnie, stają się jeszcze cięższe.
Ludzie mają skłonność do idealizowania przeszłości.