ta część czyli 4 tom podobał mi się najmniej ale widzimy w przemianę Apolina polecam serie

ta część czyli 4 tom podobał mi się najmniej ale widzimy w przemianę Apolina polecam serie

Po pierwszych trzech tomach troszkę zwątpiłam w tę serię, ale czwarty całkiem mi wszystko wynagrodził! W książkach fantastycznych to jednak najbardziej przekonuje mnie pełna poświęceń.. wojna!😂❤️ A tu mamy jej pod dostatkiem. Apollo mnie nie irytował, a nawet naprawił błędy z przeszłości (wiele błędów),co korzystnie wpłynęło na moje postrzeganie jego postaci.

Po pierwszych trzech tomach troszkę zwątpiłam w tę serię, ale czwarty całkiem mi wszystko wynagrodził! W książkach fantastycznych to jednak najbardziej przekonuje mnie pełna poświęceń.. wojna!😂❤️ A tu mamy jej pod dostatkiem. Apollo mnie nie irytował, a nawet naprawił błędy z przeszłości (wiele błędów),co korzystnie wpłynęło na moje postrzeganie jego postaci.

Reread 19.01.2020r.
Nadal wspaniała, zabawna i trzymająca w napięciu.

Reread 19.01.2020r.
Nadal wspaniała, zabawna i trzymająca w napięciu.

Przedostatni tom przygód Apollo i Jego przyjaciół jest na tym samym poziomie. I pewnie ostatni będzie taki sam , a sam Apollo powróci do Olimpu odmieniony

Przedostatni tom przygód Apollo i Jego przyjaciół jest na tym samym poziomie. I pewnie ostatni będzie taki sam , a sam Apollo powróci do Olimpu odmieniony

Bardzo dobra kontynuacja serii, w której główny bohater staje się coraz bardziej "ludzki" i uświadamia sobie wagę ludzkiego życia i prawa nim rządzące. Zaletą serii jest to, że łączy w sobie aspekt psychologiczny przemiany, ale również wciągającą fabułę, humor i ciekawych bohaterów.
Może kiedyś zrobią ekranizację, książki Riordana nadają się do tego idealnie ;)

Bardzo dobra kontynuacja serii, w której główny bohater staje się coraz bardziej "ludzki" i uświadamia sobie wagę ludzkiego życia i prawa nim rządzące. Zaletą serii jest to, że łączy w sobie aspekt psychologiczny przemiany, ale również wciągającą fabułę, humor i ciekawych bohaterów.
Może kiedyś zrobią ekranizację, książki Riordana nadają się do tego idealnie ;)

Nigdy nie pisałem dobrych recenzji. Ta książka jest jednak tak według mnie dobra, że jej nie potrzebuje. Po prostu trzeba ją przeczytać.

Nigdy nie pisałem dobrych recenzji. Ta książka jest jednak tak według mnie dobra, że jej nie potrzebuje. Po prostu trzeba ją przeczytać.

Ta część była nieco lepsza, jednak ciężko mi przyjąć te wszystkie przyjaźnie Apolla i same relacje z całą masą bohaterów, którzy pojawiają się na jego drodze. Ostatni TOM na bank nie będzie odkrywczy i wszystko skończy się happy endem. Pytanie tylko jak na koniec serii zachowa się główny bohater - przemieni się w Apollo a może zostanie Lesterem.

Ta część była nieco lepsza, jednak ciężko mi przyjąć te wszystkie przyjaźnie Apolla i same relacje z całą masą bohaterów, którzy pojawiają się na jego drodze. Ostatni TOM na bank nie będzie odkrywczy i wszystko skończy się happy endem. Pytanie tylko jak na koniec serii zachowa się główny bohater - przemieni się w Apollo a może zostanie Lesterem.

Uważam, że to jedna z najlepszych części w tej serii. Widać, że Apollo przeszedł przemianę i w końcu przestało mnie denerwować jego zachowanie. Czytało się szybko i dobrze. Było wiele zwrotów akcji. Ciekawa jestem jeszcze ostatniej części.

Uważam, że to jedna z najlepszych części w tej serii. Widać, że Apollo przeszedł przemianę i w końcu przestało mnie denerwować jego zachowanie. Czytało się szybko i dobrze. Było wiele zwrotów akcji. Ciekawa jestem jeszcze ostatniej części.

Ojoj... już mi serduszko pękło na pół, przy czytaniu o Franku... ale nie ma, co się załamywać, trzeba czytać dalej. Polubiłam Apollo, znowu się powtórzę, naprawdę dojrzał w ciele człowieka. Meg też już mnie nie irytuje. Fajnie, że pojawiła się Hazel na trochę dłużej i myślę, że zasłużyła na to, co ją spotkało w końcówce. Jeśli chodzi o Reynę, to nie spodziewałam się jej decyzji, ale skoro poczuła taki zew to śmiało, mam jednak nadzieję, że gdzieś ją jeszcze spotkamy. Przedostatni tom... mam właśnie problem z ostatnią częścią, bo w mojej bibliotece jej nie ma, także nie wiem, co zrobię, chciałoby się dotrwać do końca przygody...

Ojoj... już mi serduszko pękło na pół, przy czytaniu o Franku... ale nie ma, co się załamywać, trzeba czytać dalej. Polubiłam Apollo, znowu się powtórzę, naprawdę dojrzał w ciele człowieka. Meg też już mnie nie irytuje. Fajnie, że pojawiła się Hazel na trochę dłużej i myślę, że zasłużyła na to, co ją spotkało w końcówce. Jeśli chodzi o Reynę, to nie spodziewałam się jej...

wszystko wytłumaczone w linku

wszystko wytłumaczone w linku