Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik239
- ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
- ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński41
- ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant17
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Juan Frigeri
7
7,1/10
Pisze książki: komiksy
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,1/10średnia ocena książek autora
48 przeczytało książki autora
36 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Star Wars: Darth Maul. Syn Dathomiry
Jeremy Barlow, Juan Frigeri
6,9 z 39 ocen
55 czytelników 11 opinii
2024
Star Wars - Darth Maul: Son of Dathomir
Jeremy Barlow, Juan Frigeri
0,0 z ocen
2 czytelników 0 opinii
2017
Star Wars: Darth Maul - Son of Dathomir 4
Jeremy Barlow, Juan Frigeri
7,2 z 5 ocen
12 czytelników 1 opinia
2014
Star Wars: Darth Maul - Son of Dathomir 3
Jeremy Barlow, Juan Frigeri
7,2 z 6 ocen
12 czytelników 0 opinii
2014
Star Wars: Darth Maul - Son of Dathomir 1
Jeremy Barlow, Juan Frigeri
7,0 z 6 ocen
17 czytelników 1 opinia
2014
Najnowsze opinie o książkach autora
Star Wars: Darth Maul. Syn Dathomiry Jeremy Barlow
6,9
Wreszcie jakiś komiks w uniwersum Star wars, który coś do niego wnosi. Historia uzupełnia lukę fabularną między 5 a 7 sezonem Wojen klonów dotyczącą uwolnienia Maula spod władzy Sidiousa. Dziwi mnie fakt tak późnego wydania tego komiksu w Polsce, którego premiera na rynku amerykańskim odbyła się w 2017. Sama historia nie jest porywająca, ale w znacznym stopniu uzupełnia luki w historii Maula i Talzin, jest mocno napakowana akcją, przez co brakuje chwili na rozwój bohaterów. Niemniej jest to jeden z lepszych zeszytów wydanych w nowym kanonie.
Star Wars: Darth Maul. Syn Dathomiry Jeremy Barlow
6,9
Na wstępie zaznaczę, że postać Dartha Maula, kiedyś przeze mnie bardzo lubiana, a po przywróceniu jej z martwych będąca kompletnie obojętną, nie należy do mojej czołówki topowych postaci uniwersum. Uważam za błąd wskrzeszanie raz zabitych postaci, mam nadzieję, że więcej z tego patentu twórcy nie będą korzystali. Na samą myśl, że Mace Windu może powrócić mam dreszcze, to byłby dla mnie koniec tego uniwersum. Do albumu "Star Wars: Darth Maul. Syn Dathomiry" podszedłem z dużą rezerwą, ale w pewnym stopniu odczarowała mi tego Maula.
Pojmany przez Sidiousa Maul zostaje oswobodzony z więzienia. Poprzysięga zemstę, zniszczenie Sithów oraz przejęcie kontroli nad Galaktyką. Jego Kolektyw Cienia, organizacja w której skład wchodzą Huttowie, Czarne Słońce, Pykowie oraz Mandalorianie przygotowuje zuchwały plan. Dawny uczeń Palpatine'a nie zdaje sobie jednak sprawy, że jego mistrz przygotował swój plan, którego celem jest Matka Talzin, osławiona wiedźma z Dathomiry.
Po przeczytaniu komiksu "Syn Dathomiry" mam pewien niedosyt. Otóż historia ta ma znacznie większy potencjał niż pokazał to ten album. Świadomy jestem, że scenariusz oparto na niezrealizowanych odcinkach serialu "Wojny klonów", ale starcie jakie nam tu zaprezentowano mogło być czymś bardziej znaczącym. Nie jest to zły komiks, czyta się go bardzo przyjemnie, jest dynamika, nie ma dłużyzn czy innych uprzykrzających lekturę głupot, ale jest to bardzo skrótowe zobrazowanie starcia niebanalnych osobowości jakimi bez wątpienia są Darth Sidious, hrabia Dooku, Maul czy matka Talzin. Akcja jednak toczy się zbyt szybko, wiele tu uproszczeń, przez które całość traci na dramatyzmie, to nie wybrzmiewa tak jak by mogło i powinno. Zabrakło pazura, jakiejś mistyki i tajemnicy związanej z różnymi aspektami Ciemnej Strony Mocy. Szkoda.