Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Co za głupi, niedopuszczalny, tandetny skrypt, dla amatorów niewysublimowanych wrażeń! Nędzna imitacja Jasona Bourne'a, wydziałów CIA, z udziałem Carabinieri. Martyrologia amerykańskich scenarzystów doprowadza do szału. Panowie z Holly, z wytwórni Warner Bros. potrafią być bardziej subtelni. A to? To jest obraźliwe, idiotyczne, wprost niemożebnie wyrwane z głębokich otchłani - wytrzęsione ze śmietnika w poszukiwaniu resztki rozumu, którego autorzy zapomnieli wyjąć ze słoika z formaliną! Okrutnie przewidywalne. Taniocha gatunkowa między pulpową prozą niewartą przeciętego dolara, a próżnymi filmami sensacyjnymi z lat 90. XX wieku. Przecież to jest koszmar. Abominacja szpiegowskich powieści! Jak można wydać takie g.... - żałosna popelina dla dzieciaków, którzy na oczy nie widzieli dobrego kina ani nie czytali przyzwoitego komiksu dla dorosłych. Nie wierzę, że produkują takie rzeczy i jeszcze nie wstydzą się pod tym podpisać. Przecież to należy zgłosić do prokuratory!