Najnowsze artykuły
- ArtykułyHobbit Bilbo, kot Garfield i inni leniwi bohaterowie – czyli czas na relaksMarcin Waincetel14
- ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik243
- ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
- ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Jake Wyatt
Znany jako: Jacob Wyatt
4
6,9/10
Pisze książki: komiksy
Scenarzysta komiksowy pracujący przede wszystkim dla Marvela, a także Image. Pracuje przede wszystkim nad Ms. Marvel oraz Spider-manem.
6,9/10średnia ocena książek autora
206 przeczytało książki autora
36 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Marvel: The Legendary Graphic Novel Collection: Volume 12: Ms. Marvel: No Normal
7,0 z 1 ocen
1 czytelnik 1 opinia
2022
Edge of Spider-Verse #5 - SP//dr: 女性操縦士
Gerard Way, Jake Wyatt
6,4 z 5 ocen
5 czytelników 1 opinia
2014
Najnowsze opinie o książkach autora
Ms Marvel: Pokolenie Czemu Adrian Alphona
7,2
W drugim tomie serii „Ms. Marvel”, zatytułowanym Pokolenie czemu, na naszą bohaterkę czekają przygody rodem z typowych komiksów o superbohaterach. Kamali przyjdzie zmierzyć się z pierwszym superłotrem w jej karierze, choć uczciwie trzeba przyznać, że Wynalazcy daleko do przestępców na miarę Doktora Octopusa czy Magneto. Można stwierdzić nawet, że jest on niejako „dostosowany” do „poziomu rozwoju” protagonistki. Nowa Miss Marvel pozna również wartość pracy zespołowej i zrozumie, że jej działalność może odbić się negatywnie na otaczających ją osobach. Jednak to nie koniec wrażeń. Kamala dowie się też, że jest przedstawicielką rasy Inhumans (istot, które powstały w wyniku modyfikacji genetycznych, jakie kosmici z gatunku Kree przeprowadzali na ludziach),co dodatkowo skomplikuje jej życie. Team-up nastolatki z Wolverine’m wypada znakomicie – wspomniany duet wspaniale się uzupełnia, i chociaż Logan pełni w nim rolę doświadczonego mentora, nasza heroina udowodni, że też ma coś do zaprezentowania. Lockjaw, jak na gigantycznego słodkiego psa-strażnika młodych superbohaterek przystało, pełni rolę rozczulająco-komediową, w wyniku czego trudno go nie polubić.
W poprzedniej części – Ms. Marvel: Niezwykła – Gwendolyn Willow Wilson poruszała tematykę odmienności. Tym razem scenarzystka skupiła się na zagadnieniu skreślania z góry całego pokolenia współczesnych nastolatków, którzy według popularnych i stereotypowych opinii pasożytują na swoich poprzednikach i najprawdopodobniej niczego w życiu nie osiągną. Jej opinia na ten temat jest łatwa do przewidzenia, ale w końcu mamy do czynienia z komiksem dla młodzieży lub osób wchodzących w ten etap dojrzewania.
Ilustracje autorstwa Adriana Alphony, stałego rysownika serii, nadal są miłe i przyjemne dla oka. Ponownie zawdzięczamy to cienkiej, przejrzystej i pozbawionej zbędnych elementów kresce. Prace Jacoba Wyatta, odpowiedzialnego za oprawę dwóch pierwszych rozdziałów, wyraźnie się od nich różnią, są bardziej cartoonowe (zwłaszcza jeśli przyjrzymy się projektom postaci Wolverine’a, Kamali czy Meduzy),jednak doskonale pasują do klimatu przedstawionej historii. Kolorystyka nie zawodzi w żadnym z obu przypadków, jest bardzo dobrze dobrana.
Cała recenzja na: https://creatiofantastica.com/2017/07/03/marcin-chudoba-superlotr-mutant-i-teleportujacy-sie-pies/
Ms Marvel: Pokolenie Czemu Adrian Alphona
7,2
No, nie będę ukrywał, że to najlepsza seria Marvela, jaką można znaleźć na naszym rynku. I mówię to, choć drugi tom nie zachwyca już tak bardzo jak poprzedni. Najbardziej żałuję, że wrzucono tu bohaterkę w sam środek tego superbohaterskiego świata. W sumie nie powinno mnie to dziwić, no bo to przecież Marvel, nie? Ale największą zaletą pierwszego tomu było to, jak inny i naturalny był to komiks, gdzie poza pseudonimem nic bohaterki z uniwersum nie łączyło. A tu? Dzieje się za dużo, za często i zbyt z czapy. Tu Wolverine, tam Inhumans, jeszcze kosmici, ranyy, spokojnie, po co ten pośpiech. Trochę psuje to odbiór historii, która tak koniec końców „superhero” była tylko z nazwy i tą innością zdobyła moją przychylność. Całe szczęście jednak Marvel ma talent do jednej sprawy – nawet jeśli historia zasysa, to bohater uratuje. Kamala jest świetna. Przesympatyczna dziewczyna, typowo „nasza” bohaterka, która zachowuje się bardziej jak fan tego uniwersum niż jego uczestnik. Dla niej samej warto sięgnąć po „Ms Marvel”. Poza tym sporo tu bardzo łagodnie podanego humoru i luzu, jest nawet całkiem sprytnie uknuta intryga, przezabawny przeciwnik plus jeszcze mądre przesłanie. Polecam i zacieram łapy na tom trzeci.