rozwiń zwiń

Czytamy w weekend

LubimyCzytać LubimyCzytać
21.07.2017

Zapowiada się tropikalny weekend. Ma być upalnie, deszczowo i wilgotno! Wychodzimy jednak z założenia, że nie ma złej pogody do czytania. W najgorszym wypadku można zostać w domu.

Czytamy w weekend

Rzadko zdarza się, że pochłaniam jedną książkę na tydzień – niestety. W poprzedni piątek pisałam, że sięgam po Kolej podziemną i prawie mi się to udało. Książka leży już na stosiku obok łóżka, czyli jej szansa na rozpoczęcie czytania zwiększyła się o kolejne kilka procent. Jednak nagle w moim zasięgu pojawiła się Mroczna wieża Stephena Kinga, z bardzo ładną filmową obwolutą i przysłoniła wszystkie inne pozycje, które czekają w kolejce. Lubię Kinga. Mając 12 lat, czytałyśmy z kuzynką ukradkiem „Miasteczko Salem”, później moja czytelnicza sympatia do rzemiosła Mistrza rosła wraz z każdą przeczytaną książką. Jednak z „Mroczną wieżą” jakoś nigdy nie było mi po drodze. Aż do teraz, ponieważ już 11 sierpnia premiera ekranizacji z Matthew McConaugheyem w roli głównej, którą oczywiście chcę obejrzeć. Trzymając się zasady „Najpierw książka, później film”, nastał czas na książkę.

Jakiś czas temu dostałam voucher na książki do poznańskiej księgarni Bookarest. Poszłam tam pełna planów i pomysłów na to, co sobie wybiorę do czytania, ale wybór nie był taki prosty. Kwota była pewnym ograniczeniem, więc trochę musiałam się nakombinować, żeby wybrać co najmniej dwie książki. Dla siebie wzięłam Śmieszne miłości Milana Kundery, wydane w Polsce w 1971 roku, a wznowione ponownie przez Wydawnictwo WAB w 2013 roku. Urzekła mnie minimalistyczna okładka, zaprojektowana przez mojego ulubionego projektanta Przemka Dębowskiego. Za resztę pieniędzy udało mi się wybrać coś dla córki, fanki Harry'ego Pottera, wydane przez Media Rodzinę „Fantastyczne zwierzęta i jak je znaleźć”.

Wiele lat temu czytałam Kunderę. Obowiązkową pozycją na studiach była „Nieznośna lekkość bytu”, ale czytało się też inne jego pozycje, „Nieśmiertelność” czy „Tożsamość”. Pomyślałam, że po latach z wielką chęcią wrócę do tego niezwykle cenionego czeskiego autora. 

„Śmieszne miłości” to zbiór siedmiu opowiadań o miłości i jej odcieniach. Są to historie o uwodzeniu i o byciu uwodzonym, nie tylko przez drugą osobę, ale też przez ideologię czy politykę. Jak to u Kundery może być tragicznie i jednocześnie komicznie, ale liczę na sporą rozrywkę i szczery, perlisty śmiech.

Po kilkuset stronach fikcyjnych opowieści, wplatających w fabułę lub wykorzystujących historyczne wydarzenia jako jeden z motywów, jak to ma miejsce w „Służących”, postanowiłam sięgnąć po książkę biograficzną. W weekend będę kończyć lekturę, której istnienie odkryłam podczas przygotowań do plebiscytu Książka Roku 2016. W kategorii „Autobiografia, biografia wspomnienia” zwróciłam uwagę na pozycję wydawnictwa Ośrodek Karta. Mężczyźni z różowym trójkątem, jak dowiedziałam się z posłowia, to pierwsze świadectwo homoseksualnej ofiary machiny zagłady III Rzeszy. Najbardziej poruszył mnie fakt, iż jej wydanie w latach 70. (!) było ogromnym aktem odwagi ze strony autorów, kryjących się pod pseudonimem Heinz Heger – byłego więźnia, Josefa Kohouta, oraz pisarza, Johanna Neumanna.

Ta książka jest opowieścią młodego mężczyzny, dla którego podarowanie świątecznej pocztówki z wyrazami miłości wobec przyjaciela skończyły się więzieniem, a po odbyciu kary - wywózką do obozu koncentracyjnego. Świadectwo osoby skazanej na podstawie paragrafu 175. poszerza moją perspektywę i dopełnia obraz historii. Gdy ofiary obozów próbowały rozliczyć się z okrutnymi wydarzeniami, homoseksualni obywatele ukrywali się przed nową władzą i ostracyzmem społecznym.

Chociaż jeszcze nie dobrnęłam do końca, już wiem, że nie będę w stanie ocenić tej książki gwiazdkami. Ale z pewnością będę ją rekomendować jako pozycję o przemilczanych doświadczeniach, uzupełniającą dotychczasową wiedzę.

Jakie macie weekendowe plany? Zarówno te czytelnicze, jak i pozaczytelnicze?


komentarze [197]

Sortuj:
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Weronika12 16.04.2020 17:13
Czytelnik

Światło, które utraciliśmy

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
 Światło, które utraciliśmy
Scarlettrose 23.07.2017 23:46
Czytelniczka

kończę serię Spełnione marzenia, na czytniku dalej Atramentowa krew

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
 Spełnione marzenia  Atramentowa krew
Aleksandra 23.07.2017 22:34
Czytelniczka

zaczęłam Z deszczu pod rynnę Póki co jest ok mam nadzieję, że się nie zawiodę ;)

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
 Z deszczu pod rynnę
konto usunięte
23.07.2017 20:37
Czytelnik

Użytkownik wypowiedzi usunął konto

Manimania 23.07.2017 19:50
Czytelniczka

Przeczytałam "Skazę" i teraz kończę Bogowie muszą być szaleni

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
 Bogowie muszą być szaleni
Anna 23.07.2017 19:07
Czytelniczka

Udało mi się jeszcze w weekend zacząć Gap Creek . Nie wiem, jak będzie dalej, ale na razie mi się podoba.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
 Gap Creek
AnDeTła 23.07.2017 15:35
Czytelniczka

właśnie skończyłam Nosiciel

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
 Nosiciel
Silver097 23.07.2017 14:33
Czytelniczka

Onkolodzy. Walka na śmierć i życie

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
 Onkolodzy. Walka na śmierć i życie
DzikiZgon 23.07.2017 13:51
Czytelnik

skończyłem Turkusowe szale i zaczynam Dwór cierni i róż

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
 Turkusowe szale  Dwór cierni i róż
Kotik 23.07.2017 11:22
Czytelnik

Skończyłam Lituma w Andach
i biorę się za Pianista

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
 Lituma w Andach  Pianista