Roland

- Tytuł oryginału:
- The Gunslinger
- Data wydania:
- 2017-07-19
- Data 1. wyd. pol.:
- 2002-01-01
- Data 1. wydania:
- 1982-01-01
- Liczba stron:
- 320
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788365781314
- Tłumacz:
- Danuta Górska, Andrzej Szulc
- Wydawnictwo:
- Albatros
- Tagi:
- chłopiec czary katastrofa literatura amerykańska magia mężczyzna podstęp postapokalipsa upadek cywilizacji walka o przetrwanie walka o życie wędrówka zagłada Ziemia
- Tytuł oryginału:
- The Gunslinger
- Cykl:
- Mroczna Wieża (tom 1)
- Kategoria:
- fantastyka, fantasy, science fiction
- Data wydania:
- 2017-07-19
- Liczba stron:
- 320
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788365781314
- Tłumacz:
- Danuta Górska, Andrzej Szulc
- Tagi:
- chłopiec czary katastrofa literatura amerykańska magia mężczyzna podstęp postapokalipsa upadek cywilizacji walka o przetrwanie walka o życie wędrówka zagłada Ziemia
Na jałowej ziemi przypominającej planetę po apokaliptycznej zagładzie pozostały tylko ślady dawnej cywilizacji. Roland Deschain, ostatni z dumnego klanu rewolwerowców, przemierza ten złowrogi, zamieszkany przez mutanty, demony i wampiry świat, ścigając człowieka w czerni. Wierzy, że ten posiadł tajemnicę Mrocznej Wieży – centrum wszystkich światów, miejsca, w którym być może uda się rozwiązać zagadkę czasu i przestrzeni i odkryć tajemnicę istnienia. Podczas wędrówki musi stawić czoło opętanej kapłance: spotyka szalonych osadników, gadającego kruka, zamieszkujące podziemia mutanty oraz pochodzącego z Ziemi chłopca, Jake'a.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Polecane księgarnie
Pozostałe księgarnie
Informacja
Oficjalne recenzje
Przeznaczenie Rewolwerowca
Nie mam pojęcia ile czasu dokładnie trwa moja znajomość z twórczością Stephena Kinga, ale bez mała minęło od jej rozpoczęcia kilkanaście lat. Lektury raz lepsze, raz gorsze, choć o wiele częściej niezwykle satysfakcjonujące, by nie powiedzieć, że wspaniałe. Mimo to ostatnio jakoś żadna nie wybiła się ponad poziom niezłej/dobrej. Wszystko zdaje się być na miejscu, ale brakowało czegoś więcej, niż nikłej satysfakcji na finiszu. Zamiast daniem głównym, pozycje Kinga przeistoczyły się w miłe przetarcie dla innych propozycji.
„Mroczna Wieża” mogła być wybawieniem dla mojego niedosytu. W końcu sam autor uważa cykl ten za swoiste opus magnum. Nie dziwi mnie to ani trochę. Gdybym poświęcił tyle czasu na napisanie ośmiu tomów, trudno byłoby nie uważać tego za dzieło życia. Jednak nie wybiegajmy zbyt daleko w przyszłość. Zacząć należy od początku i właśnie taki był mój zamiar. „Roland” trafił w moje ręce, a ja chciałem się przekonać, czy królowi grozy uda się mnie uwieść jak za dawnych lat.
Rewolwerowiec jaki jest, każdy widzi. Z długim płaszczem, nieodłącznymi rewolwerami i manierką z resztką wody. Odzywa się niewiele, choć z początku nie bardzo ma z kim zamienić słowo. Jest skupiony tylko na jednym, swoim celu. Dokładniej zaś Człowieku w Czerni, za którym niezłomnie podąża poprzez wysuszone i zapiaszczone tereny. Bezkresne pustynie, gdzie skwar i brak wody to oczywiście zabójcze połączenie.
Bez dwóch zdań, jest w tej westernowej otoczce wiele uroku. Motyw ostatniego sprawiedliwego świetnie adaptuje się do otoczenia i raz, że nie trudno mu kibicować, a dwa chce się wiedzieć o tej całej rzeczywistości więcej. King choć oszczędny w tłumaczeniach, rzuca rozliczne tropy. Kiedy trzeba cofa się do przeszłości, by bardziej przybliżyć drogę Rolanda i lepiej zrozumieć motywację strzelca wyborowego.
I choć może się to wydać sztampowe, to trudno się od tej wizji oderwać. Choć prosta, ma w sobie to coś, co charakteryzuje najbliższe mi książki Kinga. Idealne spowinowacenie świata przedstawionego, z charyzmatycznymi i pociągającymi postaciami. Najlepsze jest to, w jaki sposób Roland rozbudza pragnienie zapoznania się z kolejnymi częściami. Świadomość poznawania okruszka, przed którym jeszcze cały wszechświat do przebycia.
Niby nie ma tu nic odkrywczego, nie dochodzi do żadnego trzęsienia ziemi, ale nie da się ukryć, że pierwsza część cyklu Mrocznej Wieży nie dość, że szybko się wchłania, to jeszcze rozbudza apetyt. Działa jak dobrze zbudowany mechanizm napięcia. Nie ma tu jednego, gwałtownego wybuchu, który na parę chwil wywróci nas z równowagi. Mamy za to świadomość, że gdzieś tam jest bomba, nieodległa zagłada. Słyszmy tykanie zegara i niech mnie kule biją, jeśli nie chcemy wiedzieć, czy bohater zdąży przed uruchomieniem niszczycielskiego mechanizmu. I jak tu nie sprawdzić co dalej?
PS „Siostrzyczki z Elurii” to wdzięcznie wykorzystanie wampirów i romansu w tle. Kto polubił pierwszy tom, ten z przyjemnością spałaszuje to smaczne opowiadanko.
Patryk Rzemyszkiewicz
Popieram [ 22 ]
Oceny
Dyskusje
Wypożycz z biblioteki
Cytaty
- Idź więc, są światy inne niż ten.
padał z nóg, a to, że żył, wynikało wyłącznie z przyzwyczajenia.
... mamy sobie wygarnąć prawdę, jak dwaj mężczyźni? - powtórzył z naciskiem człowiek w czerni. - Nie przyjaciele, lecz wrogowie i ludzie rów...
Rozwiń
Opinie [599]
Dostałam tę książkę od koleżanki na święta w gimnazjum. Byłam naprawdę podekscytowana, ponieważ była to moja pierwsza książka króla horroru. Niestety styl pana Kinga kompletnie mi nie podpasował. Historia była zbyt.. ZBYT.
więcejNie mogłam przez nią przebrnąć, aczkolwiek przeczytałam ją całą.
Mam nadzieję, że inne tytuły okażą się jednak lepsze i zmienię zdanie na temat króla...
Genialna powieść. King w najlepszym wydaniu!
Pokaż mimo toPo latach postanowiłam odświeżyć sobie sagę o rewolwerowcu i Mrocznej Wieży.
więcej"Roland" to dopiero początek całej wyprawy poprzez światy równoległe.
Pamiętam, że czytając cykl o rewolwerowcu kiedyś dziwiłam się, że King Król Horroru umie całkiem zgrabnie opowiadać fantasy/postapokalipsę.
Cóż, obecnie Kinga znam z wielu, wielu książek i opowiadań i nadal potwierdzam, że cała...
Autor napisał słabą książkę, a na koniec tłumaczy czytelnikowi, że to tak tylko, na początek. Dzieło, które tworzy, będzie znacznie lepsze!
Pokaż mimo toMocny, oryginalny i surrealistyczny bełkot, który w pełni zrozumieją nieliczni popaprańcy (żeby nie było - z mojej strony to same superlatywy).
Pokaż mimo toNie wiem czy to tylko w tłumaczeniu wydawnictwa Albatros, ale sporo zwrotów zdaje się nie mieć sensu jeśli nie domyślimy się jak mogły brzmieć po angielsku.
Oceniam dopiero po przeczytaniu całej sagi. Trochę chaotyczna, widać że autor eksperymentował z chronologią wydarzeń. Bardzo nietypowy świat ni to fantasy ni to postapo, na razie skąpo opisany ale wzbudza ciekawość i zachęca do poznania jego tajemnic. Główny bohater mnie i jego motywacja jest dla mnie niezrozumiała i trochę irytują mnie jego podejmowanie decyzji na zasadzie...
więcejPrzecież tego nie da się czytać
Pokaż mimo toGdzieś w połowie ma się wrażenie, że autor pisze na siłę, fragmentami widać, że książka niedoświadczonego autora przekonanego o swoim geniuszu, który nie jest (jeszcze – bo pozostałe książki dopiero czytam) tak wyjątkowy. Trochę chaotycznie, ale początek nie zawsze jest doskonały.
Pokaż mimo toSzkoda, że w późniejszych tomach King odszedł od całego tego mistycyzmu, którym przesiąknięty jest pierwszy tom sagi. Czyniło to tę książkę bardzo wyjątkową.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toBardzo słabe bajanie silące się na dzieło. Sprawia wrażenie jakiejś grafomanii. Jakoś przebrnąłem pierwszy tom ale tej dodatkowej opowiastki już zupełnie nie chciało mi się czytać.
Pokaż mimo to