-
Artykuły
Czytamy w weekend. 26 kwietnia 2024
211 -
Artykuły
Szpiegowskie intrygi najwyższej próby – wywiad z Robertem Michniewiczem, autorem „Doliny szpiegów”
6 -
Artykuły
Wyślij recenzję i wygraj egzemplarz „Ciekawscy. Jurajska draka” Michała Łuczyńskiego
2 -
Artykuły
„Spy x Family Code: White“ – adaptacja mangi w kinach już od 26 kwietnia!
2
-
Patronat LC
-
Patronat LC
-
Patronat LC
-
Patronat LC
Co czytać dzieciom w wakacje?
Wakacje to taki okres, kiedy rodzice mają czas na nadrobienie swoich zaległości lekturowych, ale także kiedy mogą wreszcie w spokoju usiąść ze swoimi dziećmi i z nimi poczytać. Wszak jest to jeden z najlepszych sposobów na wspólne spędzanie czasu.
Wspólne czytanie z dziećmi to same korzyści: pozwala rozdzicom wrócić do lektur z dzieciństwa i na nowo odkryć przygody ukochanych bohaterów, można też zobaczyć co nowego w literaturze dziecięcej, przecież cały czas wydawane są wartościowe książki, trzeba je tylko wyłuskać. Wspólne czytanie daje w końcu szansę na nawiązanie więzi między rodzicami i dziećmi, która czasami w ferworze szkolno-zawodowym ulega osłabieniu.
Przygotowaliśmy dla was (subiektywny) wybór pięciu najlepszych książek dla dzieci na lato.
1 - Mały Książę, Znak Emotikon
Do "Małego Księcia" nie trzeba nikogo przekonywać. W styczniu tego roku wygasły autorskie prawa majątkowe do tej książki i przeszła ona do domenu publicznej. W związku z czym na rynku pojawiło się sporo nowych tłumaczeń, o których mogliście poczytać w tekście Inwazja błękitnokrwistych z kosmosu Jowity Marzec. Również fakt, że niedługo do kin wchodzi nowa ekranizacja „Małego Księcia” jest dobrym powodem do tego, aby sięgnąć po tę nieśmiertelną klasykę i zobaczyć, czy znajdziemy w niej coś, czego do tej pory nie odkryliśmy, a może nasze dzieci rzucą nowe światło na tę znaną historię. Wydawnictwo Znak Emotikon w związku z ekranizacją przygotowało specjalne wydanie zatytułowane Mały Książę dla dzieci, w której znajdziecie ilustracje zaczerpnięte z filmu. Premiera książki zapowiedziana jest na koniec lipca, a premiera filmu na 7 sierpnia. Ale pamiętajcie! Najpierw książki, potem film!
2 i 3 - Dawid & Larisa oraz Biuro detektywistyczne Lassego i Mai, Zakamarki
Powieści kryminalne to naszym zdaniem najlepsza lektura na lato. Dlaczegóżby nie zarazić miłością do tego gatunku dzieci? Oczywiście nie polecamy czytania im krwawych skandynawskich kryminałów – sugerujemy zacząć od czegoś łagodniejszego, ale pozostającego w klimacie naszych północnych sąsiadów. Poznańskie Wydawnictwo Zakamarki jest z pewnością dobrze znane większości rodziców. W ich ofercie znaleźć można m.in. książki Karla Martina Widmarka z serii o Lasse i Mai, skierowane do młodszych dzieci.
Książki o parze Lasse i Maja napisane są prostym językiem, idealnym dla początkujących czytelników i wspierają się ilustracjami, które mogą zawierać wskazówki o dalszym przebiegu fabuły. Akcja koncentruje się na jednym wątku, o charakterze kryminalnym oczywiście, a sposób rozwiązania zagadki pokazuje krok po kroku przebieg śledztwa małych detektywów-amatorów i jest swego rodzaju instruktażem. Dzieła te mogą być nie tylko ciekawą rozrywką, ale także pomocą w ćwiczeniu czytania. Oprócz tego świetnie sprawdzają się jako teksty o treściach edukacyjnych - każdy tom rozgrywa się w innej przestrzeni, np. cyrku, kawiarni, hotelu itd., dzięki czemu czytelnicy mogą poznać specyfikę pracy w danym miejscu, a śledząc poczynania głównych bohaterów zgłębić etapy i sposoby prowadzenia śledztwa.*
We wrześniu zeszłego roku ukazała się na rynku książka tego samego autora z nowej serii, adresowanej do trochę starszych dzieci. O Antykwariacie pod Błękitnym Lustrem napisała nasza wspomniana wyżej recenzentka:
Pierwszy tom nowego cyklu o Dawidzie i Larisie zapowiada zmiany w treści i formie książek. Fabuła jest wielowątkowa - oprócz zagadki kryminalnej znajdziemy tu także ciekawe tło obyczajowe (szkoła, rodzina i relacje z rówieśnikami) i społeczne (wielokulturowości, emigracja, rodziny migracyjne, opiekunowie zastępczy, bycie outsiderem), a także problemy dorastania oraz pierwszą młodzieńczą miłość. Najciekawiej przedstawia się jednak pomysł na wiodący temat poszczególnych tomów – zamysł autora jest taki, by za każdym razem intryga kryminalna wiązała się z jakąś dziedziną wiedzy. W tomie pierwszym poznamy wiele faktów z dziedziny biologii, a ściślej mówiąc zoologii, filogenezy i ontogenezy.*
Drugi tom Trzynasty gość miał premierę dwa dni temu. Czekamy na Wasze opinie pod książką!
4 - Pod ziemią, pod wodą, Dwie Siostry
Jeśli Wasze dzieci mają zacięcie naukowe, to warto podrzucać im interesujące lektury, które pozwolą rozwinąć pasję i nauczą ich nowych rzeczy, którymi będą mogły się chwalić w szkole. Wydawnictwo Dwie Siostry przyzwyczaiło nas już do tego, że wydaje literaturę nie tylko interesującą, ale także przepięknie wyglądającą! W połowie maja ukazała się książka Pod ziemią, pod wodą – dwustronny album Aleksandry i Daniela Mizielińskich. Małżeństwo to ma na swoim koncie liczne publikacje skierowane do najmlodszego odbiorcy: Ale patent! Księga niewiarygodnych wynalazków, Kto kogo zjada – o układzie pokarmowym, czy Mapy. Obrazkowa podróż po lądach, morzach i kulturach świata. Najnowszy album Mizielińskich zabiera dzieci (i ich rodziców) pod powierzchnię Ziemi. Książkę można zacząć czytać od dowolnej strony – i tak zawsze dotrze się do wnętrza. Nasza użytkowniczka Okularnica wystawiła jej taką opinię:
Gdybym miała się wrócić do dzieciństwa to między innymi właśnie dla takich książek.
Zaopatruję się w całą serię Mizielińskich tłumacząc, że to dla moich przyszłych dzieci, a tak na prawdę wiadomo... po prostu sama mam ochotę zajrzeć do tych wielkich kolorowych kartek! 10/10 gwiazdek.
5 - Dlaczego oczy kota świecą w nocy? I inne sekrety świata zwierząt, Wydawnictwo Literackie
Świetną pozycją dla głodnych wiedzy dzieci jest najnowsza książka Doroty Sumińskiej. Pisarka znana jest ze swojego zamiłowania do zwierząt, a jej książki pełne są interesujących faktów i zabawnych anegdot. Tym razem, w przepięknie ilustrowanej przez Joannę Żero książeczce, zebrała pytania, które zadają chyba wszystkie dzieci i odpowiedziała na nie w ciekawy i wyczerpujący sposób. Z książki można dowiedzieć się m.in. ile kropek ma biedronka, czy kot zawsze spada na cztery łapy i gdzie zimują raki. Podejrzewamy, że dla większości rodziców niektóre odpowiedzi będą równie odkrywcze, co dla ich pociech.
Warto sięgać też po trochę zapomniane pozycje jak np. Wielka, większa, największa, Pięcioro dzieci i coś, Godzina pąsowej róży, Karolcia, seria o Panu Samochodziku etc. Im wcześniej dzieci nauczą się czerpać radość z obcowania z książkami, tym lepiej. Was (i nas) wszak nie trzeba przekonywać, że "czytanie książek to najpiękniejsza zabawa, jaką sobie ludzkość wymyśliła".
* Fragment recenzji ksiażki "Antykwariat pod Błękitnym Lustrem" autorstwa Jowity Marzec.
komentarze [18]
z innych niż są tutaj podane to ja byłam zachwycona jako dziecko: http://lubimyczytac.pl/ksiazka/120547/ronja-corka-zbojnika
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Zupełnie o niej zapomniałam! Też bardzo lubiłam :)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Ja chciałabym zaproponować mojej 8-letniej córce książki Małgorzaty Musierowicz. Będzie to odmiana po "Małym Księciu", którego czyta ze swoim tatą. Ogólnie wakacje to zawsze dla mnie lekka i wesoła lektura, więc dla obu moich panienek: 8 i 5-letniej będę szukała czegoś "w ten deseń". Poszukam też Detektywa Noska i Detektywa Kefirka. A że lubimy się pośmiać, to może...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Polecam serię o detektywie Nosku Detektyw Nosek i porywacze, Jak detektyw Nosek zadziwił Lipki Nowe, Ostatnia Przygoda Detektywa Noska, Detektyw Nosek, Czarna Broda i porywacze
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Odpowiedź do Aghama: Nie będzie, nie martw się. To Ty go wychowujesz, mówisz co dobre co złe, więc jak mu nie pozwolisz to nie będzie wandalizował, a po za tym książeczka wabi, dziecko nie ma ochoty rozklejać gdziebądź, ale chce na kolorowej książeczce, która "Z NIM GADA":-). Wydrzyj nalepki ze środka i pozwól mu oglądać potem w łóżeczku. Będzie miał kolorowe sny:-).
Maluch...
Od ponad 10 lat nie mamy TV i jesteśmy szczęśliwymi ludźmi :)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Pamiętam, że mama czytała mi klasyczne baśnie braci Grimm i Andersena. Mam w domu piękne wydania, które przechowuję dla swoich dzieci. Ale bardzo szybko nauczyłam się czytać i sama sobie wybierałam lektury, a byłam nieco buńczuczna ;) i jakoś "przeskoczyłam" etap typowych książek dziecięcych.
Dzieci z Bullerbyn nie...
"Mały Książę" z innymi ilustracjami niż oryginalne?! Może mam 15 lat, ale poczułam się strasznie stara, bo sobie tego zwyczajnie nie wyobrażam.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
większość pojawiających się tytułów książek to książki które są na rynku od lat - może teraz jakieś nowości?
Ja polecam: "Zając" oraz "Czekoladki dla sąsiadki" - Doroty Gellner - przezabawne wiersze przy których uśmieje się dziecko i dorosły. :Mój tata jest olbrzymem" - Pawel Wakuła - dla trochę starszych dzieci myślę powyżej 4 lat bo bajki już są trochę dłuższe. "Lena...
Dzięki za przypomnienie serii "Biuro detektywistyczne Lassego i Mai". Słyszałam recenzję w radiowej Jedynce i postanowiłam kiedyś kupić książkę z tej serii, ale zapomniałam szczegółów.
Moje pociechy ZASYPIAJĄ PRZY CZYTANIU "Mały Książe"! Kilka zdań i odzyskuję wolność;-).
Polecam każdą książkę z serii "Nowe przygody Bolka i Lolka" oraz "Reksio. Dobranocka...
Ooo, dzięki wielkie. Raz wypożyczyliśmy książkę z przygodami biura detektywistycznego, a potem za nic nie mogłam przypomnieć sobie nazwy, autora ani znaleźć kolejnego tomu w bibliotece.
Mój 5latek ostatnio pasjami słucha o przygodach Scooby'ego i spółki. Wcześniej był Franklin.
Mi mama czytała Dzieci z Bullerbyn :) do snu oraz Kamizelkę.
Nie pamiętam, żeby mi coś w dzieciństwie czytała, ale upierała się, że czytała :) Fajnie wprowadzić zwyczaj codzienne czytanie dziecku minimum przez 30 minut. Dzieci wtedy mają szansę na bogatą wyobraźnię i pokochanie książek od najmłodszych lat. Tak szczerze do książek przekonały mnie miłe i kochane panie...