-
ArtykułyDzień Bibliotekarza i Bibliotek – poznajcie 5 bibliotecznych ciekawostekAnna Sierant12
-
Artykuły„Kuchnia książek” to list, który wysyłam do trzydziestoletniej siebie – wywiad z Kim Jee HyeAnna Sierant1
-
ArtykułyLiteracki klejnot, czyli „Rozbite lustro” Mercè Rodoredy. Rozmawiamy z tłumaczką Anną SawickąEwa Cieślik2
-
ArtykułyMatura 2024 z języka polskiego. Jakie były lektury?Konrad Wrzesiński8
Ja Gorę
Cytaty
Ja ze swojem Józkiem trzydzieści pińć lat dobrze żyję, bo un tylko w niedzielę po mszy pije. I jak świniaka ubijem. I jak kartofle sprzedamy, i buraki, i żyto. I jak szwagier przyńdzie, a że mu co dzień po drodze z roboty...
Ja ze swojem Józkiem trzydzieści pińć lat dobrze żyję, bo un tylko w niedzielę po mszy pije. I jak świniaka ubijem. I jak kartofle sprzedamy...
Rozwiń ZwińWoń była niezwykle specyficzna, ostra jak dym, ale i słodkawa. [...] tak muszą pachnieć kwiaty na samym dnie piekła.
Woń była niezwykle specyficzna, ostra jak dym, ale i słodkawa. [...] tak muszą pachnieć kwiaty na samym dnie piekła.
... spieprzenie czegoś na dzień dobry jest dziecinnie proste, a naprawienie tego bywa niewykonalne.
... spieprzenie czegoś na dzień dobry jest dziecinnie proste, a naprawienie tego bywa niewykonalne.