Krew, pot i łzy

Okładka książki Krew, pot i łzy Carla Mori
Okładka książki Krew, pot i łzy
Carla Mori Wydawnictwo: Oficynka Seria: Ja Gorę horror
308 str. 5 godz. 8 min.
Kategoria:
horror
Seria:
Ja Gorę
Wydawnictwo:
Oficynka
Data wydania:
2013-03-08
Data 1. wyd. pol.:
2013-03-08
Liczba stron:
308
Czas czytania
5 godz. 8 min.
Język:
polski
ISBN:
9788362465668
Średnia ocen

6,1 6,1 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Czas cudów, czyli opowieści pod jemiołą J.D. Bujak, Małgorzata Falkowska, Joanna Jax, Patrycja May, Carla Mori, Anna H. Niemczynow, Joanna Pypłacz, Diane Rose, Łucja Wilewska
Ocena 6,6
Czas cudów, cz... J.D. Bujak, Małgorz...
Okładka książki Brama 2/2015 Aleksandra Brożek, Grzegorz Gajek, Michał Grabowski, Adam Kubiak, Paweł Mateja, Carla Mori, Lech Mucha
Ocena 6,0
Brama 2/2015 Aleksandra Brożek,&...
Okładka książki Horror Masakra #3 Filip Bobryk, Alicja Borecka, Norbert Góra, Magdalena Kałużyńska, Mariusz Koziński, Paulina J. Król, Marcelina Lewandowska, Karol Mitka, Carla Mori, Marcin Rojek, Rafał Sala, Tomasz Siwiec, Francis Violento, Juliusz Wojciechowicz
Ocena 6,5
Horror Masakra #3 Filip Bobryk, Alicj...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,1 / 10
97 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
934
259

Na półkach: , ,

"Jeśli idziesz do Częstochowy
Włóż sandały i skarpety frotte
Weź ze sobą bukłak na święcona wodę
I pieniążka, na różaniec weź...

...Jeśli idziesz do Częstochowy
Na klasztorze wyryj imię swe
Zrób se zdjęcie pod monopolowym
Jednym piwem w trupa urżnij się"

Haaa, w końcu udało się przeczytać książkę, która w całości dzieje się w moim rodzinnym mieście czyli Częstochowie. Ale chyba nie mogło być inaczej, ponieważ "Krew, Pot i Łzy" to debiut powieściowy rodowitej częstochowianki, Carli Mori. Mimo, że nie poruszamy się jakoś bardzo potężnie po topografii miasta, to jednak było to bardzo miłe uczucie. Mamy więc głównie centrum, czyli Aleje NMP i miejsce przez które Częstochowa nazywana jest "świętym miastem" a mieszkańcy miasta "medalikami". Mowa tu oczywiście o Klasztorze Jasnogórskim, który stanowi bardzo ważny punkt w całej historii.

Będąca w trzecim trymestrze ciąży, dziennikarka Klara Wasowska wraca do swojego rodzinnego miasta Częstochowy, by napisać artykuł o aferze w miejskim ratuszu. Na miejscu spotyka swoją bliską przyjaciółkę, Panią prokuratur Zuzannę Bachledę. Klara postanawia towarzyszyć koleżance, która zostaje wezwana na miejsce zbrodni, do hotelu Mercure. Obydwie nie wiedzą jeszcze, że to co zastaną na miejscu sprawi, że w ich życiu nic już nie będzie takie samo...

Zacznę może od tego, że bardzo dobrze pamiętam czasy, w których autorka umiejscowiła akcję swojej powieści. Czasy gdy miastem rządził pewien człowiek z ptakiem w nazwisku (w powieści jest to Kafka). Pamiętam również dobrze, gdzie szło wtedy najwięcej kasy z miasta. I tutaj zgadzam się z Carlą całkowicie, przedstawione w powieści zarzuty pod adresem byłej władzy trafiają idealnie w punkt. Ale dobra, nie będę tu politykował, bo to nie o to chodzi. Książkę można spokojnie podzielić na dwie części. Pierwsza to niemal rasowy kryminał w którym Pani prokuratur wraz z przyjaciółką oraz komisarzem Malinowskim próbują rozwikłać zagadkę dziwnych zgonów. Natomiast gdy na scenę wkracza były ksiądz Janusz oraz pojawia się pewien tajemniczy ptak w towarzystwie tajemnic klasztoru, wtedy zaczynamy skręcać w stronę horroru w mocno mastertonowym klimacie. Na mnie największe wrażenie zrobił jednak finał. Autorka, że tak się wyrażę, pojechała tutaj po całości. Rzekłbym nawet, że spuściła psa, którego przez większą część powieści trzymała na smyczy. To co się w nim wyprawia to istne szaleństwo, zakończenie świetnym twistem.

Podsumowując, miks kryminału oraz grozy w wykonaniu Carli Mori, osadzony w Częstochowie, kupił mnie po całości. Autorka świetnie uchwyciła kto tak naprawdę rozdaje karty w mieście i pięknie wkomponowała to w fabułę swojej powieści. Jest to również kolejny debiut powieściowy, który zapisuje na plus wśród poznanych w tym roku. Polecam!!!

P.S. Początkowy cytat pochodzi z utwory częstochowskiej grupy Rażeni Piorunem pod tytułem "Pielgrzym". Idealny kawałek po przeczytaniu powieści Carli Mori.

"Jeśli idziesz do Częstochowy
Włóż sandały i skarpety frotte
Weź ze sobą bukłak na święcona wodę
I pieniążka, na różaniec weź...

...Jeśli idziesz do Częstochowy
Na klasztorze wyryj imię swe
Zrób se zdjęcie pod monopolowym
Jednym piwem w trupa urżnij się"

Haaa, w końcu udało się przeczytać książkę, która w całości dzieje się w moim rodzinnym mieście czyli Częstochowie....

więcej Pokaż mimo to

avatar
116
38

Na półkach:

Debiut Carli przywiódł mnie do miejsc, które znam z własnej młodości, które odwiedzałam mieszkając w mieście Świętej Wieży i zawsze wiedziałam, że coś z nimi jest nie tak ;)
Super!

Debiut Carli przywiódł mnie do miejsc, które znam z własnej młodości, które odwiedzałam mieszkając w mieście Świętej Wieży i zawsze wiedziałam, że coś z nimi jest nie tak ;)
Super!

Pokaż mimo to

avatar
177
131

Na półkach:

Zabierając się za książkę po przeczytaniu opinii myślałem, że biorę do ręki horror, który będzie straszny. Niestety książka jest słaba, grozy w niej wcale a bohaterowie są nijacy. Może autorka miała jakiś pomysł na tą powieść a niestety wyszło jak wyszło czyli nijako.

Zabierając się za książkę po przeczytaniu opinii myślałem, że biorę do ręki horror, który będzie straszny. Niestety książka jest słaba, grozy w niej wcale a bohaterowie są nijacy. Może autorka miała jakiś pomysł na tą powieść a niestety wyszło jak wyszło czyli nijako.

Pokaż mimo to

avatar
684
422

Na półkach: , , ,

Tym razem "na warsztat" ruszył debiut pani Magdy i przyznać muszę ze książka jest naprawdę swietna.
Co prawda niezbyt zaczepia o mój ulubiony gatunek jakim jest groza ale jest coś w tej książce co przyciąga czytelnika,styl autorki jest jak najbardziej na plus a bohaterowie (z wyjątkami) zgrabnie przedstawieni.

Tym razem "na warsztat" ruszył debiut pani Magdy i przyznać muszę ze książka jest naprawdę swietna.
Co prawda niezbyt zaczepia o mój ulubiony gatunek jakim jest groza ale jest coś w tej książce co przyciąga czytelnika,styl autorki jest jak najbardziej na plus a bohaterowie (z wyjątkami) zgrabnie przedstawieni.

Pokaż mimo to

avatar
66
66

Na półkach:

Oceniłabym lepiej, gdyby to był czysty kryminał, bez grozy. Bo historia wciągająca, śledztwo ciekawe, postacie w porządku, no ale wyjaśnienie oraz zakończenie sprawiały wrażenie, jakby autorka zaplątała się zbyt głęboko i nie umiejąc znaleźć wytłumaczenia, stwierdziła: "A, zrobię z tego horror i tyle".

Oceniłabym lepiej, gdyby to był czysty kryminał, bez grozy. Bo historia wciągająca, śledztwo ciekawe, postacie w porządku, no ale wyjaśnienie oraz zakończenie sprawiały wrażenie, jakby autorka zaplątała się zbyt głęboko i nie umiejąc znaleźć wytłumaczenia, stwierdziła: "A, zrobię z tego horror i tyle".

Pokaż mimo to

avatar
1337
672

Na półkach: , , ,

Po lekturze doskonałej "Kostuszki" postanowiłem przeczytać inną książkę Carli Mori. I choć "Krew, pot i łzy" nie dorównują kolejnej powieści autorki, to czytało mi się to dość dobrze.

Książka ma sporo niedociągnięć. Dość słabo konstruowane są postaci i dialogi mogły być lepsze. Wizja Kościoła i Klasztoru na Jasnej Górze, w zamysłach Autorki miała pewnie być obrazoburcza i szokująca ale wychodziło to raczej śmiesznie. W każdym razie nie ma tu mowy o obrazie Wiary ... bo jak słaba byłaby moja Wiara, gdyby jakaś powieść beletrystyczna miała ją urazić.

O dziwo całość nawet przypadła mi do gustu. "Krew, pot i łzy" czytać trzeba z lekkim przymrużeniem oka. Wtedy niedostatki tej powieści nie będą tak bardzo widoczne. Jak na debiut jest naprawdę dobrze. Przyzwoita mieszanka kryminału i horroru. Widać tu już pisarski potencjał, który na dobre rozwinie się w "Kostuszce".

Daję dla zachęty 7/10 gwiazdek. Będę czekał na kolejne powieści Pani Carli Mori.

Po lekturze doskonałej "Kostuszki" postanowiłem przeczytać inną książkę Carli Mori. I choć "Krew, pot i łzy" nie dorównują kolejnej powieści autorki, to czytało mi się to dość dobrze.

Książka ma sporo niedociągnięć. Dość słabo konstruowane są postaci i dialogi mogły być lepsze. Wizja Kościoła i Klasztoru na Jasnej Górze, w zamysłach Autorki miała pewnie być obrazoburcza i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
3768
949

Na półkach: , , , ,

Przede wszystkim żaden horror z treści nie wyziera. Częściej miałam uśmiech na twarzy, szczególnie, gdy do głosu dochodził komisarz Malinowski, niż ciarki na plecach. A właściwie muszę przyznać, że ani razu nie odnotowałam przerażenia czy oddziaływania ciemnych mocy. Język, jakim Carli Mori posługuje się w książce, bliższy jest grotesce niż grozie. Nieszczególnie też wyszła z tego wciągająca sensacja. Można odczuć, że Autorka wzorowała się na Brownie, przywołując pierwiastki katolickiego obrządku również widząc w nich znamiona szatańskie, współdziałanie kleru, nawet jeśli bezwiedne, to na zgubę wyznawców. Cała teoria spiskowa o Kościele i jego dostojnikach, którzy pod przykrywką szerzenia wiary składając ukłon w kierunku Szatana przedstawiona po łebkach. Trudno mówić o rozwikłaniu mrocznej tajemnicy.

Na dobrą sprawę, gdyby wnikliwie prześledzić każdy aspekt treści natrafimy na same niedociągnięcia. Już w samej konstrukcji bohaterów, gdzie pewne niuanse dotyczące ich życia nie zostają rozwinięte i w sumie nie wiadomo co jest grane. Przez to, że nie dostajemy pełnego ich obrazu - Klary, która niby uciekła od rodziny, zaszczepionej w niej wiary, jej przyjaciółki Zuzy, tak jakby alkoholiczki oraz komisarza marzącego o awansie - nie są oni dla czytelnika wiarygodni. Mamy tylko skrawki, z których trudno zbudować rzetelnie sylwetki przedstawionych osób. Do tego dochodzą plączące się wątki kryminalnego dochodzenia w sprawie niby morderstw, niby dziwnych przypadków. I tak tu wszystko jest na niby. Wątek księdza spiskującego z Szatanem i byłych księży, którzy wiedzą więcej, niż nawet najbardziej zaangażowany katolik. Jest biała i czarna magia, w której od wieków uczestniczy duchowieństwo oraz cała tajemnica, jaką strzeże wymiar duchowy, oddzielająca ludzi na co dzień przebywając w sacrum od zwykłego człowieka. Kto czytał choćby "Kod Leonarda da Vinci" wie jak można w tym temacie popłynąć we wszelkie możliwe kierunki, by nadal móc stworzyć coś oryginalnego. A w przypadku "Krew, pot i łzy" wszystko jest potraktowane na niby, podążamy za bohaterami po najmniejszej linii oporu.

Historie spiskowe nie muszą być wiarygodne. Tak mi się wydaje, że nawet o to chodzi, by były tak nieprawdopodobne, iż mało kto w nie uwierzy. Jednak przedstawiając pewne założenia i snując hipotezy, trzeba przynajmniej starać się nadać temu wiarygodności, inaczej nie ma sensu igrać z czytelnikiem. Poza tym sam koniec nie stanowi zamkniętego zakończenia, więc Mori zostawiła sobie otwartą furtkę, w przypadku gdy książka odbije się większym echem prawdopodobnie pokusi się o kontynuację. Ostatecznie nie wiem co mogłoby zostać do tej historii dopowiedziane, żeby uratować wizję Autorki.

Przede wszystkim żaden horror z treści nie wyziera. Częściej miałam uśmiech na twarzy, szczególnie, gdy do głosu dochodził komisarz Malinowski, niż ciarki na plecach. A właściwie muszę przyznać, że ani razu nie odnotowałam przerażenia czy oddziaływania ciemnych mocy. Język, jakim Carli Mori posługuje się w książce, bliższy jest grotesce niż grozie. Nieszczególnie też wyszła...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1677
811

Na półkach: ,

Zaskakująco fajny sensacyjny horror z elementami fantasy (gadający kruk...). Owszem, są pewne niedociągnięcia, ale jako że to debiut - można spokojnie przymknąć oko. Historia bardzo ciekawa, i - jak na nasze, kato-polskie realia - dość kontrowersyjna, co nadaje tej powieści dodatkowego smaczku. Czyta się szybciutko. Czekam na więcej, Pani Mori.

Zaskakująco fajny sensacyjny horror z elementami fantasy (gadający kruk...). Owszem, są pewne niedociągnięcia, ale jako że to debiut - można spokojnie przymknąć oko. Historia bardzo ciekawa, i - jak na nasze, kato-polskie realia - dość kontrowersyjna, co nadaje tej powieści dodatkowego smaczku. Czyta się szybciutko. Czekam na więcej, Pani Mori.

Pokaż mimo to

avatar
1046
290

Na półkach:

Nic specjalnego, ani to dobre ani to złe, ot czytadło w sam raz na raz. Kontrowersji też raczej za dużo nie ma, bo jakąż niby sensacją jest wieść, iż kościół interesuje się kasą i władzą a księża mają kobiety na boku? Oskarżenie o satanizm - cóż, kościół ma cięższe na sumieniu przewiny niźli plany podporządkowania owieczek wyimaginowanemu bytowi.
Muszę też powiedzieć, iż zakończenie jest cokolwiek rozczarowujące, choć z drugiej strony pozwala każdemu na wyciągnięcie własnych wniosków.
Ogółem przeczytać można, gdy nie ma nic lepszego do roboty, względnie gdy najdzie ochota na niekoniecznie poważną literaturę.

Nic specjalnego, ani to dobre ani to złe, ot czytadło w sam raz na raz. Kontrowersji też raczej za dużo nie ma, bo jakąż niby sensacją jest wieść, iż kościół interesuje się kasą i władzą a księża mają kobiety na boku? Oskarżenie o satanizm - cóż, kościół ma cięższe na sumieniu przewiny niźli plany podporządkowania owieczek wyimaginowanemu bytowi.
Muszę też powiedzieć, iż...

więcej Pokaż mimo to

avatar
323
49

Na półkach: ,

Do przeczytania zachęcił mnie temat, który u nas nadal jest bardzo kontrowersyjny. Sama książka ciekawa i bardzo mnie wciągnęła. Zachęcam na leniwy wieczór z herbatą ;)

Do przeczytania zachęcił mnie temat, który u nas nadal jest bardzo kontrowersyjny. Sama książka ciekawa i bardzo mnie wciągnęła. Zachęcam na leniwy wieczór z herbatą ;)

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    195
  • Przeczytane
    139
  • Posiadam
    53
  • Horror
    4
  • 2013
    3
  • Thriller/sensacja/kryminał
    3
  • Ulubione
    3
  • Przeczytane 2014
    2
  • Chcę w prezencie
    2
  • 2. Posiadam - książka
    2

Cytaty

Więcej
Carla Mori Krew, pot i łzy Zobacz więcej
Carla Mori Krew, pot i łzy Zobacz więcej
Carla Mori Krew, pot i łzy Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także