Najnowsze artykuły
-
ArtykułyMama poleca: najlepsze książki dla najmłodszych czytelnikówEwa Cieślik19
-
ArtykułyKalendarz wydarzeń literackich: czerwiec 2024Konrad Wrzesiński5
-
ArtykułyWyzwanie czytelnicze Lubimyczytać. Temat na czerwiec 2024Anna Sierant1190
-
ArtykułyCzytamy w długi weekend. 31 maja 2024LubimyCzytać451
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Biblioteczka
Filtry
Książki w biblioteczce
[6]
Generuj link
Zmień widok
Sortuj:
Wybrane półki [1]:
Przeczytał:
2007-01-01
2007-01-01
Średnia ocen:
8,2 / 10
5379 ocen
Ocenił na:
8 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 7533
Opinie: 127
Przeczytał:
2006-01-01
2006-01-01
Średnia ocen:
8,2 / 10
3830 ocen
Ocenił na:
8 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 5322
Opinie: 117
Przeczytał:
2017-04-09
2017-04-09
Średnia ocen:
7,6 / 10
269 ocen
Ocenił na:
8 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 496
Opinie: 43
Przeczytał:
2016-02-22
2016-02-22
Średnia ocen:
8,5 / 10
16643 ocen
Ocenił na:
10 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 27630
Opinie: 882
Przeczytał:
2008-01-01
2008-01-01
Średnia ocen:
7,9 / 10
7093 ocen
Ocenił na:
9 / 10
Na półkach:
Zobacz opinię (17 plusów)
Czytelnicy: 10366
Opinie: 200
Zobacz opinię (17 plusów)
Przeczytał:
2012-01-01
2012-01-01
Cykl:
Diabłu ogarek (tom 1)
Średnia ocen:
7,1 / 10
283 ocen
Ocenił na:
8 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 589
Opinie: 50
Pierwszy raz ukończyłem "Panią Jeziora" 4 lata temu. Pamiętam że po skończonej lekturze trwałem w (dosłownie) tygodniowej żałobie. W tym roku odświeżyłem wspomnienia i sięgnąłem po raz drugi, po ostatni tom sagi. Są rzeczy na jakie wpływa czas, ludzie się starzeją, samochody rdzewieją, rośliny przekwitają i schną... a "Pani Jeziora" ? Jej kartki z białych stają się żółte, i na tym koniec zmian, ponieważ nadal jest to przykład doskonałego zakończenia sagi. W trakcie lektury przypominałem sobie wcześniejsze części, Sapkowski nie pozostawił chyba ani jednego niezakończonego wątku. Każda postać jaka miała imię w sadze, została w stosowny sposób uwieczniona, nikt nie został pominięty ani nie pojawił się przypadkowo. Owszem można snuć wnioski i dywagacje jak potoczyły się losy tej i owej postaci później, lecz to jest właśnie ta otwartość świata, świata który nigdy nie był biały ani czarny, a zawsze intrygująco szary, gdzie dobro może być wymierzane mieczem, a zło potrafi działać w dobrej intencji ku wyższej idei. Przyznaję iż było kilka nieco monotonnych momentów, np. przeniesienie akcji do obozu Nilfgardzkiego, i opisy toczonych tam rozmów, jednak to wszystko ginie przy całej oprawie faktycznej fabuły. Na zakończenie dodam tylko, że i tym razem po odłożeniu książki na półkę powróciło znajome uczucie żałoby. Tym razem trwała jednak nie tydzień a 2 dni. Jednak z ręką na sercu, każdy może sobie chyba zadać pytanie: ile przeczytanych książek do tego stopnia potrafiło mnie poruszyć ? Nieważne ile bym kopał w pamięci, i tak widzę tylko Wiedźmina.
Pierwszy raz ukończyłem "Panią Jeziora" 4 lata temu. Pamiętam że po skończonej lekturze trwałem w (dosłownie) tygodniowej żałobie. W tym roku odświeżyłem wspomnienia i sięgnąłem po raz drugi, po ostatni tom sagi. Są rzeczy na jakie wpływa czas, ludzie się starzeją, samochody rdzewieją, rośliny przekwitają i schną... a "Pani Jeziora" ? Jej kartki z białych stają się żółte, i...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to