-
ArtykułyAtlas chmur, ptaków i wysp odległychSylwia Stano2
-
ArtykułyTeatr Telewizji powraca. „Cudzoziemka” Kuncewiczowej już wkrótce w TVPKonrad Wrzesiński5
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 17 maja 2024LubimyCzytać358
-
Artykuły„Nieobliczalna” – widzieliśmy film na podstawie książki Magdy Stachuli. Gwiazdy w obsadzieEwa Cieślik3
Porównanie z Twoją biblioteczką
Wróć do biblioteczki użytkownika2012-05-16
2013-06-27
2018-02-23
Książka przede wszystkim na nowo przeniosła mnie w świat Zwiadowców, który zachwycał mnie kilka lat temu. Dzisiaj jako "poważny" licealista mogłem znowu zachłysnąć się lekkością pióra Flanagana i podziwiać umiejętność budowania przez niego arcyciekawej fabuły, obfitującej zarówno w wydarzenia dramatyczne, jak i scenki czysto humorystyczne.
Książka przede wszystkim na nowo przeniosła mnie w świat Zwiadowców, który zachwycał mnie kilka lat temu. Dzisiaj jako "poważny" licealista mogłem znowu zachłysnąć się lekkością pióra Flanagana i podziwiać umiejętność budowania przez niego arcyciekawej fabuły, obfitującej zarówno w wydarzenia dramatyczne, jak i scenki czysto humorystyczne.
Pokaż mimo to2012-02
Świetne przeżycie, książka olśniewająco dobra jak reszta Zwiadowców. To nie jest zwykła książka, która mnie wciągnęła - seria Zwiadowcy to ważny punkt w życiu. Ale taki bardzo przyjemny.
Świetne przeżycie, książka olśniewająco dobra jak reszta Zwiadowców. To nie jest zwykła książka, która mnie wciągnęła - seria Zwiadowcy to ważny punkt w życiu. Ale taki bardzo przyjemny.
Pokaż mimo to2012-03
2013-01-30
2012-04
2018-04-23
Książką pana Michała Głowińskiego zainteresowałem się na finale Olimpiady Literatury i Języka Polskiego w roku 2018, podczas którego pan profesor miał swój wykład. Była możliwość zdobycia książki z autografem samego autora, więc skorzystałem... i oczywiście nie żałuję.
W wieku 8 lat zaczytywałem się w przygody Harry'ego Pottera, bawiłem się, biegałem. Pan Głowiński natomiast przeżył prawdziwy koszmar. Tak wielki, że aby odważyć się go opisać potrzebował 50 długich lat. Z tego powodu czuję się nieswojo pisząc tą recenzję - jak mogę oceniać książkę, która powstała na bazie takich przeżyć? Ja, dziecko urodzone w wolnej Polsce, które nie zna wojny, ucisku politycznego? Dam więc dziesiątkę, kierując ogromne wyrazy szacunku dla pana Głowińskiego za to, że zmierzył się na nowo z koszmarami dzieciństwa, aby przekazać potomnych część prawdy o Holocauście, największej tragedii minionego wieku.
Sama treść i wspomnienia są głęboko poruszające. Po 50 latach zatarły się często szczegóły, ale przecież nie one są najistotniejsze. Dla mnie najbardziej wstrząsającymi wspomnieniami były jednak chyba te związane z Polakami - szmalcownicy czy polski ksiądz uczący, że wszyscy Żydzi są odpowiedzialni za mord na Jezusie. Pan Głowiński wyraźnie informuje nas, że antysemityzm to nie jest problem tylko narodu niemieckiego. U nas, oczywiście nie w takiej skali, też występował.
Na końcu taka krótka, może dosyć oczywista refleksja. Pan Głowiński stał się wielkim człowiekiem - uznanym profesorem, wybitnym teoretykiem języka. Przeżył cudem, co wiele razy na kartach "Czarnych sezonów" było jasno ukazane. Ale ilu osobom sztuka przetrwania się nie powiodła... Jak bogatszy mógłby być nasz naród, jak wiele talentów anonimowo przepadło w przemysłowym mordowaniu.
Ceńmy życie w XXI wieku.
Książką pana Michała Głowińskiego zainteresowałem się na finale Olimpiady Literatury i Języka Polskiego w roku 2018, podczas którego pan profesor miał swój wykład. Była możliwość zdobycia książki z autografem samego autora, więc skorzystałem... i oczywiście nie żałuję.
W wieku 8 lat zaczytywałem się w przygody Harry'ego Pottera, bawiłem się, biegałem. Pan Głowiński...
2012-02
Jedna z najlepszych książek w serii Zwiadowcy, chociaż wybór najlepszej książki Flanagana jest bardzo trudny... W tej części oczarowuje piękno lenna Seacliff i surowość Norgate, epickość Macindaw, zręczność i precyzja Willa, niezwykłość zwiadowców: Halta, Croleya, Skandiański napad, straszny zbir, szaleńcza ucieczka, przerażający sekret, chciwe zamiary, ciekawa przygoda. Niech żyją Zwiadowcy!
Jedna z najlepszych książek w serii Zwiadowcy, chociaż wybór najlepszej książki Flanagana jest bardzo trudny... W tej części oczarowuje piękno lenna Seacliff i surowość Norgate, epickość Macindaw, zręczność i precyzja Willa, niezwykłość zwiadowców: Halta, Croleya, Skandiański napad, straszny zbir, szaleńcza ucieczka, przerażający sekret, chciwe zamiary, ciekawa przygoda....
więcej mniej Pokaż mimo to2013-11-08
2013-02-02
2013-02-06
Piękna historia zakończona wielkim finałem. Aż się prosi o szóstą część, tylko, że niestety ale jej nie ma. Książka rewelacyjna, jedna z najlepszych w moim życiu i najlepsza z cyklu. Według mnie największym zaskoczeniem (ale pozytywnym) były przemiana Murtagha oraz ta cała niepodległość Teirmu. Na ostatnich stronicach tej książki znajdziecie pochodzenie zielonego smoka z okładki, chociaż wolałbym, żeby to był ktoś inny niż Arya.
Jednym słowem książka jest arcydziełem.
Piękna historia zakończona wielkim finałem. Aż się prosi o szóstą część, tylko, że niestety ale jej nie ma. Książka rewelacyjna, jedna z najlepszych w moim życiu i najlepsza z cyklu. Według mnie największym zaskoczeniem (ale pozytywnym) były przemiana Murtagha oraz ta cała niepodległość Teirmu. Na ostatnich stronicach tej książki znajdziecie pochodzenie zielonego smoka z...
więcej mniej Pokaż mimo to2012-12-31
Świetna książka, która znów potwierdza moje zdania, że książka lepsza niż film. Widać bardzo duże podobieństwo do Władcy Pierścienia, ale Eragon jest lepszy. Najbardziej uwielbiałem Broma.
Świetna książka, która znów potwierdza moje zdania, że książka lepsza niż film. Widać bardzo duże podobieństwo do Władcy Pierścienia, ale Eragon jest lepszy. Najbardziej uwielbiałem Broma.
Pokaż mimo to2013-02-10
Książka świetna, seria na pewno w pierwszej ''10'' najlepszych książek jakie czytałem.
Książka świetna, seria na pewno w pierwszej ''10'' najlepszych książek jakie czytałem.
Pokaż mimo to2013-12-12
Gniew Króla to wyjątkowo ekscytująca powieść, od której nie można się oderwać. Wątki dzielą się na rywalizujących ze sobą Valisarów, każda postać ma swój cel i określone działania. Widać spontaniczny styl pisania do jakiego autorka się przyznawała i co jej genialnie wyszło. Można nawet kibicować poszczególnym Valisarom :D, mój typ przegrał, ale skąd wiecie może wasz wygra? Wystarczy przeczytać :)
Gniew Króla to wyjątkowo ekscytująca powieść, od której nie można się oderwać. Wątki dzielą się na rywalizujących ze sobą Valisarów, każda postać ma swój cel i określone działania. Widać spontaniczny styl pisania do jakiego autorka się przyznawała i co jej genialnie wyszło. Można nawet kibicować poszczególnym Valisarom :D, mój typ przegrał, ale skąd wiecie może wasz wygra?...
więcej mniej Pokaż mimo to2015-01-04
"Góra Skorpiona" była moją siedemnastą książką Johna Flanagana, dlatego autora znam dobrze i go podziwiam. Po raz kolejny zachwycił mnie wartką akcją, świetnymi dialogami, nowymi, ciekawymi miejscami. Powróciły znane ze "Zwiadowców " postacie jak Cassandra, Duncan, Selethen czy Omar. Nie brakowało dramatycznych scen czy po raz kolejny genialnych opisów scen bitewnych. Kiedy Flanagan coś opisuje jak to po prostu bardzo dokładnie widzę. Wszystkie te składniki dały genialną powieść.
"Góra Skorpiona" była moją siedemnastą książką Johna Flanagana, dlatego autora znam dobrze i go podziwiam. Po raz kolejny zachwycił mnie wartką akcją, świetnymi dialogami, nowymi, ciekawymi miejscami. Powróciły znane ze "Zwiadowców " postacie jak Cassandra, Duncan, Selethen czy Omar. Nie brakowało dramatycznych scen czy po raz kolejny genialnych opisów scen bitewnych. Kiedy...
więcej mniej Pokaż mimo to2012-04
Halt w niebezpieczeństwie jest kolejną książką Flanagana, którą spokojnie można uznać za arcydzieło, tej najwyższej jakości. Arcydzieło dziewiąte z rzędu. Książka jest trochę smutniejsza i bardziej hmmm... desperacka? Nie umiem tego inaczej określić. W chwili pisania tej opinii przeczytałem książkę drugi raz. Była to piękna... doba. Podobnie jak inne części Halta w niebezpieczeństwie przeczytałem bardzo szybko. Z jednej strony smutno mi jednak. Druga przygoda ze Zwiadowcami dobiega końca, mam jeszcze dwa tomy i czekam na dwunasty, lecz... z drugiej strony to seria, a nawet ta genialna, a zwłaszcza ta genialna musi się kiedyś skończyć. Jak na razie biorę się ochoczo za Cesarza Nihon-Ja. I cieszę się życiem.
Halt w niebezpieczeństwie jest kolejną książką Flanagana, którą spokojnie można uznać za arcydzieło, tej najwyższej jakości. Arcydzieło dziewiąte z rzędu. Książka jest trochę smutniejsza i bardziej hmmm... desperacka? Nie umiem tego inaczej określić. W chwili pisania tej opinii przeczytałem książkę drugi raz. Była to piękna... doba. Podobnie jak inne części Halta w...
więcej mniej Pokaż mimo to2008
2008-01-01
Wreszcie preczytałem Baśnie barda Beedle'a! Minęło półtora roku od ostatniego czytania HP i około sześciu lat od przeczytania HP po raz pierwszy. Dzięki nowemu czytnikowi e-booków wreszcie poznałem Baśnie barda Beedle'a. Piękne historie to jedno, a sposób patrzenia na książki Rowling to drugie. Innej oceny niż 10 nie wyobrażam sobie - w końcu Harry Potter to najlepsza seria mojego życia, która w moich oczach urosła do legendy literatury. Nawet nie wiecie jak fajnie i przyjemnie było znowu zanurzyć się w świecie HP w opowieściach jakich dotąd nie znałem.
Wreszcie preczytałem Baśnie barda Beedle'a! Minęło półtora roku od ostatniego czytania HP i około sześciu lat od przeczytania HP po raz pierwszy. Dzięki nowemu czytnikowi e-booków wreszcie poznałem Baśnie barda Beedle'a. Piękne historie to jedno, a sposób patrzenia na książki Rowling to drugie. Innej oceny niż 10 nie wyobrażam sobie - w końcu Harry Potter to najlepsza seria...
więcej Pokaż mimo to