-
ArtykułyKocia Szajka na ratunek Reksiowi, czyli o ósmym tomie przygód futrzastych bohaterówAnna Sierant1
-
ArtykułyAutorka „Girl in Pieces” odwiedzi Polskę! Kathleen Glasgow na Targach Książki i Mediów VIVELO 2024LubimyCzytać1
-
ArtykułyByliśmy na premierze „Prostej sprawy”. Rozmowa z Wojciechem ChmielarzemKonrad Wrzesiński1
-
ArtykułyStrefa mrokuchybarecenzent0
Biblioteczka
2024-05-04
2024-02-11
2023-10-29
2023-10-13
2023-09-17
2023-05-01
Jako fanka wcześniejszych książek autorki nieco zawiodłam się na tej historii. Książka niby okej, niby pomysł jest, ale środkowa część (końcówka 1szego tomu i połowa 2giego) okropnie się wlekła, a potem rozwiązanie przychodzi na trzech stronach. Kompletnie zabiło to dla mnie dynamikę i w którymś momencie zaczęłam oglądać tom z myślą "ile jeszcze?".
Główna bohaterka też średnio przypadła mi do gustu, ale może dlatego, że nie jestem fanką postaci, które kreowane są na takie "bad bit*hes", są infantylne i nieodpowiedzialne, ranią bliskich, a potem dowiadujemy się, jakie te osoby są wspaniałe, mają złote serca, itp. Nie rozumiem co dzięki temu jest promowane.
Ogólna ocena: może być, ale przed kolejną częścią muszę sobie zrobić dłuższą przerwę.
Jako fanka wcześniejszych książek autorki nieco zawiodłam się na tej historii. Książka niby okej, niby pomysł jest, ale środkowa część (końcówka 1szego tomu i połowa 2giego) okropnie się wlekła, a potem rozwiązanie przychodzi na trzech stronach. Kompletnie zabiło to dla mnie dynamikę i w którymś momencie zaczęłam oglądać tom z myślą "ile jeszcze?".
Główna bohaterka też...
2022-11-18
2022-08-30
2022-10-30
2022-09-14
2022-03-13
2022-01-30
2022-06-30
Bardzo fajna książka, która wreszcie nakarmiła nieco mój głód dobrego dark fantasy. Historia ciekawa, wartka akcja i przyjemny lekki styl pisania, dzięki któremu kartki same przewracają się dalej.
Jedynym zastrzeżeniem z mojej strony jest spłaszczenie postaci, ale rozumiem, że to historia podyktowała taki rozwój bohaterów.
Przeczytałam jednego dnia, polecam!
P.S.: jest mi szczególnie miło, że poznałam pana Marcina jakiś czas temu na targach i że dałam się przekonać, by sięgnąć po jego książki.
Bardzo fajna książka, która wreszcie nakarmiła nieco mój głód dobrego dark fantasy. Historia ciekawa, wartka akcja i przyjemny lekki styl pisania, dzięki któremu kartki same przewracają się dalej.
więcej Pokaż mimo toJedynym zastrzeżeniem z mojej strony jest spłaszczenie postaci, ale rozumiem, że to historia podyktowała taki rozwój bohaterów.
Przeczytałam jednego dnia, polecam!
P.S.: jest mi...