-
ArtykułyPan Tu Nie Stał i książkowa kolekcja dla czytelników i czytelniczek [KONKURS]LubimyCzytać14
-
ArtykułyWojciech Chmielarz, Marta Kisiel, Sylvia Plath i Paulo Coelho, czyli nowości tego tygodniaLubimyCzytać3
-
ArtykułyMama poleca: najlepsze książki dla najmłodszych czytelnikówEwa Cieślik20
-
ArtykułyKalendarz wydarzeń literackich: czerwiec 2024Konrad Wrzesiński6
Biblioteczka
2017-07-23
2015
Książki to powroty i powtórne czytanie. Książki to łańcuszek i splot. Wróciłam do Sebald'a w związku z czytaniem na przemian R. Girarda i Stendalha.
Książki to powroty i powtórne czytanie. Książki to łańcuszek i splot. Wróciłam do Sebald'a w związku z czytaniem na przemian R. Girarda i Stendalha.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2017-06-16
2016-07
Czytałam zadając sobie pytanie "W czym teraz my, ludzie współcześni szukamy pocieszenia w chwilach granicznych, próby?"
Pewnie każdy wtedy staje przed pytaniami z ogrodu Filozofii. Jak pisał Jaspers, przeżycie sytuacji granicznej to jeden z powodów, który może nas skłonić do filozofowania. Często ten ulotny moment poszukiwania jednak nie wytrzymuje konfrontacji i poddaje się sile wąskiego, moało-kwestionowanego, nurtu namysłu, który na tym polu zdaje się ma pozycję jeśli nie monopolistyczną, to przygniatającą:Na imię mu pragmatyzm, utylitaryzm. Przed tym królem współczesności szybko odchodzimy od źródła by sięgnąć po jakiś wysoko-słodzony, nafaszerowany obietnicami produkt intelektualny, który obiecuje szybkie endorfiny.
Gdzie tam szukać pociech. Rozwiązań! Skutecznych. Nawet jeśli nierealnych ;-)
Będę wracać do tej książki.
Czytałam zadając sobie pytanie "W czym teraz my, ludzie współcześni szukamy pocieszenia w chwilach granicznych, próby?"
Pewnie każdy wtedy staje przed pytaniami z ogrodu Filozofii. Jak pisał Jaspers, przeżycie sytuacji granicznej to jeden z powodów, który może nas skłonić do filozofowania. Często ten ulotny moment poszukiwania jednak nie wytrzymuje konfrontacji i poddaje...
2016-11-20
Autorka przyznaje, że próbowała pisać książkę wokół postaci Hadriana wiele lat wcześniej, jednak dopiero sama będąc wystarczająco dojrzała mogła udźwignąć takie przedsięwzięcie: spojrzenie na całość życia, było nie było, męża stanu. Polityczność, nienachalnie, ale jest bardzo mocnym wątkiem osnowy tej historii, bardzo świadomie jak się zdaje prowadzonym przez pisarkę. Opowieść o polityczności, która jest nie do wypreparowania z życia antycznego mężczyzny z ambicjami - i to ambicjami zrealizowanymi - jest bardzo mocną stroną tej książki.
Takich stron (tzn. mocnych) jest wiele. Inteligencja refleksji przypisanych cesarzowi; zakamuflowane poczucie humoru i pewnego znużenia jakie niehybnie przynosi mu los przeładowany ambicjami, wrażeniami, ludźmi i podróżami; interesująco nakreślone czasy w którym przyszło mu żyć, znajmomość antyku i tekstó źródłowych autorki - rzecz już nie z naszej epoki..
Swoją drogą Hadrian i jego czasy z wielu powodów mogą fascynować... i są ludzie którzy wprowadzają te fascynacje w czyn (turystyczny) ;-)
https://followinghadrian.com/
Autorka przyznaje, że próbowała pisać książkę wokół postaci Hadriana wiele lat wcześniej, jednak dopiero sama będąc wystarczająco dojrzała mogła udźwignąć takie przedsięwzięcie: spojrzenie na całość życia, było nie było, męża stanu. Polityczność, nienachalnie, ale jest bardzo mocnym wątkiem osnowy tej historii, bardzo świadomie jak się zdaje prowadzonym przez pisarkę....
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2016-05
Dla stylu, wdzięku i dowcipu sprzed kilku wieków; dla unaocznienia sobie kultury dialogu, jaką wg np. E. Ciorana jest potoczna kultura francuska: każdy ma coś w miarę eleganckiego i kształtnego drugiemu do powiedzenia i napisania. Listy - moim zdaniem jedna z najbardziej podstawowych form literackich, której zanik trwale okalecza naszą potencję intelektualną. Pisanie blogów czy innych deklaracji intelektualnych "do nikogo i wszystkich"... jest w tym coś o niebo niższego niż dialog z konkretnym bliskim duchowo człowiekiem. Nieprawdaż?
Dla stylu, wdzięku i dowcipu sprzed kilku wieków; dla unaocznienia sobie kultury dialogu, jaką wg np. E. Ciorana jest potoczna kultura francuska: każdy ma coś w miarę eleganckiego i kształtnego drugiemu do powiedzenia i napisania. Listy - moim zdaniem jedna z najbardziej podstawowych form literackich, której zanik trwale okalecza naszą potencję intelektualną. Pisanie blogów...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
no....trudna.
Raczej do studiowania niż czytania
Odkrywcza i niuans-ująca pewne interpretacje, które jeśli uproszczone sprowadzają po prostu na manowce.
no....trudna.
Raczej do studiowania niż czytania
Odkrywcza i niuans-ująca pewne interpretacje, które jeśli uproszczone sprowadzają po prostu na manowce.
2016-04-13
Jedno z kilku na rynku polskim omówień prac Rene Girarda - autorstwa teologa, który sam bada przejawy religijności w kulturze.
Pisana z perspektywy wiary chrześcijańskiej, ale też z ogromną otwartością na inne doświadczenia religijne a przez to kulturowe. (tak, tak poddana tam jest refleksji teza, że u podstaw każdej archaicznej kultury, a może każdej kultury jest impuls religijny, teraz może mocno zakamuflowany, choć może i nie? patrz myśl P. Bergera, już teraz mocno zwulgaryzowana o sakralnym podejściu do różnych fenomenów kapitalizmu i tzw. rynku)
Jedno z kilku na rynku polskim omówień prac Rene Girarda - autorstwa teologa, który sam bada przejawy religijności w kulturze.
Pisana z perspektywy wiary chrześcijańskiej, ale też z ogromną otwartością na inne doświadczenia religijne a przez to kulturowe. (tak, tak poddana tam jest refleksji teza, że u podstaw każdej archaicznej kultury, a może każdej kultury jest impuls...
2015-11
Książka z pomysłem, struktura "Boskiej komedii" inspiruje autora, dobrze znającego Włochy i Rzym do stosunkowo wolnych skojarzeń. Dla znużonych typowymi przewodnikami.
Książka z pomysłem, struktura "Boskiej komedii" inspiruje autora, dobrze znającego Włochy i Rzym do stosunkowo wolnych skojarzeń. Dla znużonych typowymi przewodnikami.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Może napiszę tylko, że warto przeczytać Stendahla we właściwym dla siebie czasie.
(Wydaje mi się, że lektura będzie stratą czasu dla zamerykanizowanych osobowości, zatwardziałych i twardogłowych tzw. "optymistów" i ludzi rozpaczliwie przekonanych, że wszystko od nich zależy.)
Może napiszę tylko, że warto przeczytać Stendahla we właściwym dla siebie czasie.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to(Wydaje mi się, że lektura będzie stratą czasu dla zamerykanizowanych osobowości, zatwardziałych i twardogłowych tzw. "optymistów" i ludzi rozpaczliwie przekonanych, że wszystko od nich zależy.)