-
ArtykułyUwaga, konkurs! Do wygrania książki „Times New Romans“ Julii Biel!LubimyCzytać1
-
ArtykułyWygraj egzemplarz „Róż i fiołków” Gry Kappel Jensen. Akcja recenzenckaLubimyCzytać1
-
Artykuły10 gorących książkowych premier tego tygodnia. Co warto przeczytać?LubimyCzytać3
-
ArtykułyAtlas chmur, ptaków i wysp odległychSylwia Stano2
Biblioteczka
2024-03-14
2024-01-14
2023-10
2023-06-19
2023-02-24
2023-01-09
2022-06-20
2022-04-26
2022-03-29
2022-02-01
2021-11-20
2021-09-09
2013
2021-06-05
2021-05-20
2010-09-26
Tą część czytało mi się zdecydowanie najciężej, po rewelacyjnej dwójce spodziewałam się czegoś równie wciągającego ale się trochę przeliczyłam.
Owszem, książka jest wciągająca, ale nie przez cały czas, zwłaszcza początek się wlecze bo tak jakby od nowa jest odkrywana historia którą już znamy z części drugiej, nic nowego.
Druga sprawa to historia Eriki - złe to nie było, ale zupełnie oderwane od tego na czym książka powinna się skupić, czyli historii Lisbeth. Tak jakby dwie różne książki powinny z tego powstać.
Do tego co chwilę jacyś nowi policjanci i osoby związane ze sprawą, które nie zasłużyły na aż taką wielką uwagę. No i oczywiście musiało też znaleźć się miejsce na nowy romans Mikaela ;) jak zawsze kobiety mu się oprzeć nie mogą.
Najbardziej interesująca dla mnie była część o procesie - szkoda, że potraktowany został tak pobieżnie, liczyłam, że będzie dłuższy, w końcu cała powieść się wokół niego kręci (przynajmniej powinna).
Podsumowując, możecie odnieść wrażenie, że książka mi się nie podobała, ale to nieprawda, po prostu mogłaby mi się podobać dużo bardziej :P Mimo tego, pod koniec i tak odczułam wielki żal, że to ostatnia część.. Larssonowi się saga udała i tyle.
Tą część czytało mi się zdecydowanie najciężej, po rewelacyjnej dwójce spodziewałam się czegoś równie wciągającego ale się trochę przeliczyłam.
Owszem, książka jest wciągająca, ale nie przez cały czas, zwłaszcza początek się wlecze bo tak jakby od nowa jest odkrywana historia którą już znamy z części drugiej, nic nowego.
Druga sprawa to historia Eriki - złe to nie było, ale...
2020-12-01
Dobrze się czytało, wciągająca. Ale to zakończenie.. niezbyt mi się podobało.
Dobrze się czytało, wciągająca. Ale to zakończenie.. niezbyt mi się podobało.
Pokaż mimo to
Zakończenie mnie mocno zawiodło
Zakończenie mnie mocno zawiodło
Pokaż mimo to