rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz
Okładka książki Gen Z. Wirus Szczęścia w Pracy Agata Gałaś, Nieżurawska Joanna
Ocena 10,0
Gen Z. Wirus S... Agata Gałaś, Nieżur...

Na półkach:

Jestem młodą osobą aktualnie szukającą pracy. Po książkę sięgnęłam z czystej ciekawości w celu poznania spostrzeżeń oraz opinii na temat mojego pokolenia na rynku pracy. Poradnik okazał się być bardzo praktyczny, bez zbędnej i przydługiej teorii. Książka zawiera wypowiedzi ekspertów, lecz także przedstawicieli pokolenia Z, przez co czytelnik odnosi wrażenie, iż poradnik ma życiowy oraz wiarygodny charakter. Ponadto prosty język oraz zróżnicowana tematyka sprawiają, że książkę czyta się szybko, lekko i z zaciekawieniem. Bardzo polecam rekruterom oraz managerom, którzy mają pod swoją pieczą pracowników generacji Z, aby poznać bliżej ich wymagania oraz poglądy w celu dostosowania jak najkorzystniejszych warunków pracy, ale także polecam przedstawicielom danej grupy (takim jak ja), gdyż książka poprzez możliwość utożsamienia się z mówcami, pozwala na zidentyfikowanie własnych potrzeb w związku z potencjalnym środowiskiem pracy oraz porównanie mentalności młodych pracowników z tymi, należącymi do innych pokoleń.

Jestem młodą osobą aktualnie szukającą pracy. Po książkę sięgnęłam z czystej ciekawości w celu poznania spostrzeżeń oraz opinii na temat mojego pokolenia na rynku pracy. Poradnik okazał się być bardzo praktyczny, bez zbędnej i przydługiej teorii. Książka zawiera wypowiedzi ekspertów, lecz także przedstawicieli pokolenia Z, przez co czytelnik odnosi wrażenie, iż poradnik ma...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Według mnie, bardzo przewidywalna. Już na początku wiadomo, że drugi starszy żyje i jest nim Orion, przez co odechciewa się czytać dalej, jednak sam pomysł na książkę jest bardzo dobry, aczkolwiek mógłby być bardziej tajemniczy.

Według mnie, bardzo przewidywalna. Już na początku wiadomo, że drugi starszy żyje i jest nim Orion, przez co odechciewa się czytać dalej, jednak sam pomysł na książkę jest bardzo dobry, aczkolwiek mógłby być bardziej tajemniczy.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Przeczytałam wszystkie części Harrego Pottera i to kilka razy (jestem wielką fanką :D) i ta część podobała mi się bardziej niż inne (z wyjątkiem trzeciej części, bo też była świetna). Niespodziewałam się, że będzie poświęcona wspomnieniom o Voldemorcie, bo nawet nie zastanawiałam się jakie on mógł mieć dzieciństwo. I chociaż był straszny i zabijał, to kiedy czytałam o sierocińcu i innych zdarzeniach zrobiło mi się go troche żal, bo przyznjcie, że młode lata miał niezbyt radosne. W tej części dowiedziałam się również w jaki sposób Tom chciał zdobyć nieśmiertelnoś, co było szokiem, bo nie jestem fanką rozszczepiania duszy. A i jeszcze Snape niespodziewałam się, że będzie zdolny zabić Dumbledore'a (aż mi łezka pociekła, kiedy o tym czytałam), ale do końca wierzyłam, że jednak Snape jest dobry i nie zawiodłam się.

Przeczytałam wszystkie części Harrego Pottera i to kilka razy (jestem wielką fanką :D) i ta część podobała mi się bardziej niż inne (z wyjątkiem trzeciej części, bo też była świetna). Niespodziewałam się, że będzie poświęcona wspomnieniom o Voldemorcie, bo nawet nie zastanawiałam się jakie on mógł mieć dzieciństwo. I chociaż był straszny i zabijał, to kiedy czytałam o...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Książka jest spoko nie ma jakiegoś fenomenu, ale może być, jedyne co mi się nie podobało to zakończenie, a właściewie zachowanie Diany. Dowiedziała się, że jej chłopak, którego bardzo kochała całował się z inną, nawet nie była zła, a na końcu mówi do Cassie: "no pocałuj go". I całkowicie pogodziła się z faktem, że Adam jej nie kocha. Troche żałosne jak dla mnie, bo kto by tak postąpił ?

Książka jest spoko nie ma jakiegoś fenomenu, ale może być, jedyne co mi się nie podobało to zakończenie, a właściewie zachowanie Diany. Dowiedziała się, że jej chłopak, którego bardzo kochała całował się z inną, nawet nie była zła, a na końcu mówi do Cassie: "no pocałuj go". I całkowicie pogodziła się z faktem, że Adam jej nie kocha. Troche żałosne jak dla mnie, bo kto by...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Jestem wielką fanką serialu "Pamiętniki wampirów", więc postanowiłam sięgnąć po książkę i jak się okazało serial nie ma z nim nic wspólnego. Po pierwsze Elena jest zarozumiałą blondynką, która narzuca się Stefano. Po drugie ta wylewność uczuć, po ich pocałunku Elena odrazu wie, że go kocha i oczywiście ciągle mu to powtarza, a kiedy dowiaduje się, że Stefano jest wampirem, zachowuje się jakby to było normalne pff... przecież to tylko wampir, nie ? I daje mu swoją szyje, jasne "niech sobie pije ile chce". Uważam, że książka jest przecięta, zbyt prosta i przewidywalna. Serial o wiele lepszy.

Jestem wielką fanką serialu "Pamiętniki wampirów", więc postanowiłam sięgnąć po książkę i jak się okazało serial nie ma z nim nic wspólnego. Po pierwsze Elena jest zarozumiałą blondynką, która narzuca się Stefano. Po drugie ta wylewność uczuć, po ich pocałunku Elena odrazu wie, że go kocha i oczywiście ciągle mu to powtarza, a kiedy dowiaduje się, że Stefano jest wampirem,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

To była najprawdziwsza męka. Książka ciągnęła się bez końca, do którego nie doszłam, bo naprawdę nie dałam rady. Dałam jej jedna gwiazdkę, ale tylko i wyłącznie za tę opowieść o studzience bo była spoko.

To była najprawdziwsza męka. Książka ciągnęła się bez końca, do którego nie doszłam, bo naprawdę nie dałam rady. Dałam jej jedna gwiazdkę, ale tylko i wyłącznie za tę opowieść o studzience bo była spoko.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Wciągnęła mnie od samego początku i bardzo szybko ją przeczytałam. Gdzieś tak w głębi liczyłam jednak na to, że Pająk przeżyje, ale cóż numery się nie myłą. Duży zaskok, że bohaterka jest w ciąży, ale można się było tego spodziewać. Jedyne co mi się nie podobało, to że Gem zgoliła głowe, ale poza tym OK :)

Wciągnęła mnie od samego początku i bardzo szybko ją przeczytałam. Gdzieś tak w głębi liczyłam jednak na to, że Pająk przeżyje, ale cóż numery się nie myłą. Duży zaskok, że bohaterka jest w ciąży, ale można się było tego spodziewać. Jedyne co mi się nie podobało, to że Gem zgoliła głowe, ale poza tym OK :)

Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka ciekawa i taka życiowa. Wzruszyłam się na końcu i napewno się czegoś nauczyłam. Uważam, jednak, że niektórzy przesadzają z opiniami, że ta powieść zmieniła ich życie. Książka jest pouczająca to fakt, ale bez przesady.

Książka ciekawa i taka życiowa. Wzruszyłam się na końcu i napewno się czegoś nauczyłam. Uważam, jednak, że niektórzy przesadzają z opiniami, że ta powieść zmieniła ich życie. Książka jest pouczająca to fakt, ale bez przesady.

Pokaż mimo to

Okładka książki Nowe przygody Mikołajka René Goscinny, Jean-Jacques Sempé
Ocena 7,7
Nowe przygody ... René Goscinny, Jean...

Na półkach: ,

Ta część o przygodach Mikołajka zdecydowanie podobała mi się najbardziej. Niektóre fragmenty były tak śmieszne, że jak głupia śmiałam się do siebie :D Polecam wszystkim na poprawienie humoru i na nudę.
A tak przy okazji... Alcest jest najlepszy !!! :D

Ta część o przygodach Mikołajka zdecydowanie podobała mi się najbardziej. Niektóre fragmenty były tak śmieszne, że jak głupia śmiałam się do siebie :D Polecam wszystkim na poprawienie humoru i na nudę.
A tak przy okazji... Alcest jest najlepszy !!! :D

Pokaż mimo to


Na półkach:

Wszystko bardzo ciekawe i dobrze napisane. Bardzo podoba mi się postać Dru i Gravesa. Jednak autorka zbyt często sie powtarza, bo co drugą kartkę główna bohaterka wspomina ojca i babcie, co jest w ogóle nie istotne i zbędne, troche mnie te wspominki męczyły, więc zaczęłam je omijać i nic na tym nie straciłam.

Wszystko bardzo ciekawe i dobrze napisane. Bardzo podoba mi się postać Dru i Gravesa. Jednak autorka zbyt często sie powtarza, bo co drugą kartkę główna bohaterka wspomina ojca i babcie, co jest w ogóle nie istotne i zbędne, troche mnie te wspominki męczyły, więc zaczęłam je omijać i nic na tym nie straciłam.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Od pierwszej klasy podstawówki czytam wszystkie lektury i musze przyznać, że ta była najnudniejsza ze wszystkich. Cała książka ciągnie się jakby nie miała końca. Współczuję wszystkim, którzy muszą to teraz czytać.

Od pierwszej klasy podstawówki czytam wszystkie lektury i musze przyznać, że ta była najnudniejsza ze wszystkich. Cała książka ciągnie się jakby nie miała końca. Współczuję wszystkim, którzy muszą to teraz czytać.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Początek był troszke nudny, a ta cała wyprawa Rose w poszukiwaniu Dymitra wydawała mi się bezcelowa. Myliłam się jednak, bo później wielkie zaskoczenie, wogóle nie spodziewałam się takiego obrotu sprawy, szczególnie końcówka i list od ukochanego.

Początek był troszke nudny, a ta cała wyprawa Rose w poszukiwaniu Dymitra wydawała mi się bezcelowa. Myliłam się jednak, bo później wielkie zaskoczenie, wogóle nie spodziewałam się takiego obrotu sprawy, szczególnie końcówka i list od ukochanego.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Długo czekałam na tę książkę w bibliotece i w końcu się doczekałam. Jestem jednak troszke rozczarowana, ponieważ dwie poprzednie części były ciekawsze. Niespodobał mi się fakt, iż Sara znowu była w ciąży, ale poza tym wszystko było okej. Ciekawa trylogia, Polecam wszystkim :)

Długo czekałam na tę książkę w bibliotece i w końcu się doczekałam. Jestem jednak troszke rozczarowana, ponieważ dwie poprzednie części były ciekawsze. Niespodobał mi się fakt, iż Sara znowu była w ciąży, ale poza tym wszystko było okej. Ciekawa trylogia, Polecam wszystkim :)

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Książka jest fantastyczna pełna akcji, nie ma nudnych momentów. Przeczytałam ją w dwa wieczory, po prostu nie mogłam się oderwać. Jedyne co mi sięnie podobało to zachowanie Lissy, troche taka sierota bo nic nie umiała sama zrobić, a Rose we wszystkimmusiała jej pomagać, ale poza tym książka świetna :)

Książka jest fantastyczna pełna akcji, nie ma nudnych momentów. Przeczytałam ją w dwa wieczory, po prostu nie mogłam się oderwać. Jedyne co mi sięnie podobało to zachowanie Lissy, troche taka sierota bo nic nie umiała sama zrobić, a Rose we wszystkimmusiała jej pomagać, ale poza tym książka świetna :)

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Po obejrzeniu pierwszego sezonu "Tajemny Krąg", nie mogłam doczekać się książki. Teraz wiem, że serial i książka to dwie zupełnie inne rzeczy, jedyna co się zgadzało to niektóre imiona. Jestem trochę rozczarowana książką, ponieważ pomimo tematyki czarownic, główni bohaterowie nie uprawiają żadnych czarów. Nie podoba mi się również postać Diany i Faye. Diana jest osobą zbyt idealna, jest przedstawiona jako osob bez wad, a przecież każdy jakieś ma. Za to Faye jest czystym wcieleniem zła, bez zalet, a takich osób też przecież nie ma.

Po obejrzeniu pierwszego sezonu "Tajemny Krąg", nie mogłam doczekać się książki. Teraz wiem, że serial i książka to dwie zupełnie inne rzeczy, jedyna co się zgadzało to niektóre imiona. Jestem trochę rozczarowana książką, ponieważ pomimo tematyki czarownic, główni bohaterowie nie uprawiają żadnych czarów. Nie podoba mi się również postać Diany i Faye. Diana jest osobą zbyt...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Kiedy bibliotekarka zaproponowała mi tę książkę, nie byłam do końca przekonana, czy chcę ją przeczytać. Odpychała mnie okładka, bo nie nawidzę, gdy na okładce są zdjęcia ludzi. Ale zebrałam się w sobie i postanowiłam nie oceniać książki po okładce i dobrze zrobiłam. Książka jest świetnie napisana, bardzo ciekawy pomysł na fabułę. Jedna z moich ulubionych.

Kiedy bibliotekarka zaproponowała mi tę książkę, nie byłam do końca przekonana, czy chcę ją przeczytać. Odpychała mnie okładka, bo nie nawidzę, gdy na okładce są zdjęcia ludzi. Ale zebrałam się w sobie i postanowiłam nie oceniać książki po okładce i dobrze zrobiłam. Książka jest świetnie napisana, bardzo ciekawy pomysł na fabułę. Jedna z moich ulubionych.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Pierwsza część, czyli "Upadli" bardzo mi się spodobała. Druga też była całkiem fajna, ale przyznam, że trzecia już mnie trochę męczyła. Denerwowało mnie, że praktycznie przez całą książkę Luce i Daniel nie mogą się spotkać, a niektóre wcielenia Luce były naprawdę nudne, więc mogło być lepiej.

Pierwsza część, czyli "Upadli" bardzo mi się spodobała. Druga też była całkiem fajna, ale przyznam, że trzecia już mnie trochę męczyła. Denerwowało mnie, że praktycznie przez całą książkę Luce i Daniel nie mogą się spotkać, a niektóre wcielenia Luce były naprawdę nudne, więc mogło być lepiej.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Jak tylko zaczęłam czytać tę książkę, nie mogłam jej odłożyć dopóki nie skończyłam. Wciągnęła mnie totalnie. Strasznie byłam ciekawa jak potoczą się losy Gemmy i Taylera, chociaż myślałam, że będzie to szczęśliwsze zakończenie. Poza tym spodobał mi się styl pisania autorki, czyli w 2os. Książka jest fantastyczna, jedna z moich ulubionych. Polecam wszystkim :D !!!

Jak tylko zaczęłam czytać tę książkę, nie mogłam jej odłożyć dopóki nie skończyłam. Wciągnęła mnie totalnie. Strasznie byłam ciekawa jak potoczą się losy Gemmy i Taylera, chociaż myślałam, że będzie to szczęśliwsze zakończenie. Poza tym spodobał mi się styl pisania autorki, czyli w 2os. Książka jest fantastyczna, jedna z moich ulubionych. Polecam wszystkim :D !!!

Pokaż mimo to


Na półkach:

Po przeczytaniu dwóch poprzednich części, nie mogłam doczekać się tej. Jestem jednak trochę rozczarowana, ponieważ początek jest strasznie nudny,a akcji praktycznie nie ma. Dopiero końcówka budzi napięcie i chociaż dużo osób zginęło, książka kończy się szczęśliwie.

Po przeczytaniu dwóch poprzednich części, nie mogłam doczekać się tej. Jestem jednak trochę rozczarowana, ponieważ początek jest strasznie nudny,a akcji praktycznie nie ma. Dopiero końcówka budzi napięcie i chociaż dużo osób zginęło, książka kończy się szczęśliwie.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Kiedy przeczytałam opisy na okładce, myślałam, że będzie to kiepska kopia "Igrzysk śmierci". Już na samym początku tak samo jak w "Igrzyskach śmierci" państwo jest podzielone na dystrykty, tyle że, w "Niezgodnej są frakcje, ale na tym podobieństwa się kończą. Duże zaskoczenie, książka jest tak ciekawa, że przeczytałam ją w dwa dni. Nie moge doczekać się, aż przeczytam drugą część, więc polecam wszystkim.

Kiedy przeczytałam opisy na okładce, myślałam, że będzie to kiepska kopia "Igrzysk śmierci". Już na samym początku tak samo jak w "Igrzyskach śmierci" państwo jest podzielone na dystrykty, tyle że, w "Niezgodnej są frakcje, ale na tym podobieństwa się kończą. Duże zaskoczenie, książka jest tak ciekawa, że przeczytałam ją w dwa dni. Nie moge doczekać się, aż przeczytam drugą...

więcej Pokaż mimo to