Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Hej Panie Murakami, tęskniłam. Wracając po pół roku do jakiejkolwiek książki, zdałam sobie sprawę jak bardzo brakowało mi takiego czytania dla przyjemności. Dlatego też pochłonęłam ten pamiętnik w jeden dzień. Cudowne uczucie, móc ujrzeć trochę świata oczami artysty. Dzięki temu miałam możliwość zobaczyć drugą stronę medalu jego powieści. I wiem teraz, że powinno się na nie patrzeć z trochę innej perspektywy. Wszystko oczywiście ubrane w charakterystyczny dla Murakamiego styl, tak bliski jego bohaterom. No nic tylko czytać, bez dwóch zdań.

Hej Panie Murakami, tęskniłam. Wracając po pół roku do jakiejkolwiek książki, zdałam sobie sprawę jak bardzo brakowało mi takiego czytania dla przyjemności. Dlatego też pochłonęłam ten pamiętnik w jeden dzień. Cudowne uczucie, móc ujrzeć trochę świata oczami artysty. Dzięki temu miałam możliwość zobaczyć drugą stronę medalu jego powieści. I wiem teraz, że powinno się na nie...

Ta niecodzienna powieść jest jedną z niewielu książek, które ostatnio poruszyły moje serce i sprawiły, że nie mogłam odłożyć ich na półkę. Cały czas chciało się zdobywać kolejne elementy układanki, a akcja brnęła do przodu i praktycznie nigdy nie stawała w miejscu. Do tego cały klimat starych, zapomnianych książek, tajemnicy i lat 40-stych i 50-tych dopełnia całości. Znalazłam też w niej obiecane lustro i odkryłam siebie. A nic piękniejszego książka nie może nam dać. Dlatego nie pożałujecie, jeśli po nią sięgniecie, ani na chwilę.

Ta niecodzienna powieść jest jedną z niewielu książek, które ostatnio poruszyły moje serce i sprawiły, że nie mogłam odłożyć ich na półkę. Cały czas chciało się zdobywać kolejne elementy układanki, a akcja brnęła do przodu i praktycznie nigdy nie stawała w miejscu. Do tego cały klimat starych, zapomnianych książek, tajemnicy i lat 40-stych i 50-tych dopełnia całości....

Po prostu brak mi słów. Książka zachwyca epickim światem Nocnych Łowców i nieśmiałością, jak i urokiem czasów gorsetów, bali i dżentelmenów, epoki, która od zawsze była mi bliska. Cassandra Clare pokazała mistrzostwo opisując przeżycia bohaterów z prawdziwym uczuciem. Jednak największe wrażenie zrobiła na mnie muzyka Jema, przy niej nie dało się opanować łez. A niewiele książek potrafi mnie do tego stopnia wzruszyć. Wiem, że nie ostatni raz czytałam całą tę serię, z radością będę do niej wracać, szczególnie, że gości w mojej małej biblioteczce. Wiem, że jej fragmenty pozostaną w mojej pamięci na długo, a z trylogią nie pożegnam się już nigdy :).

Po prostu brak mi słów. Książka zachwyca epickim światem Nocnych Łowców i nieśmiałością, jak i urokiem czasów gorsetów, bali i dżentelmenów, epoki, która od zawsze była mi bliska. Cassandra Clare pokazała mistrzostwo opisując przeżycia bohaterów z prawdziwym uczuciem. Jednak największe wrażenie zrobiła na mnie muzyka Jema, przy niej nie dało się opanować łez. A niewiele...

Po raz kolejny wkraczam w świat Nocnych Łowców,znowu wtargnął we mnie i przywołał miłe wspomnienia. Historia zamknięta w trzech tomach, w czasach dżentelmenów, dam i pięknych strojów, do tego jeszcze Nefilim, Podziemni i styl pisania pani Clare, o niczym więcej nie można pomarzyć! A teraz nie mogę się doczekać dnia, kiedy dostanę w swoje ręce kolejne części :)

Po raz kolejny wkraczam w świat Nocnych Łowców,znowu wtargnął we mnie i przywołał miłe wspomnienia. Historia zamknięta w trzech tomach, w czasach dżentelmenów, dam i pięknych strojów, do tego jeszcze Nefilim, Podziemni i styl pisania pani Clare, o niczym więcej nie można pomarzyć! A teraz nie mogę się doczekać dnia, kiedy dostanę w swoje ręce kolejne części :)

Cała trylogia "Niezgodna" nie była dla mnie czymś do czego często mogłabym wracać, raz przeczytam i odłożę. Jednak "Cztery" jest tu wyjątkiem. Bardzo polubiłam Tobiasa i naprawdę byłam ciekawa historii z jego perspektywy. Do tego jeszcze wydarzenia sprzed "Niezgodnej" świetnie uzupełniły serię. Według mnie najlepsza część całej serii, polecam!

Cała trylogia "Niezgodna" nie była dla mnie czymś do czego często mogłabym wracać, raz przeczytam i odłożę. Jednak "Cztery" jest tu wyjątkiem. Bardzo polubiłam Tobiasa i naprawdę byłam ciekawa historii z jego perspektywy. Do tego jeszcze wydarzenia sprzed "Niezgodnej" świetnie uzupełniły serię. Według mnie najlepsza część całej serii, polecam!

Książka ważna. Każdy powinien ją przeczytać z powodu treści, jaką zawiera. Powinien. Ale czy polecam? To zależy. Pamiętnik naprawdę bardzo dobrze pokazuje narkomanię i jej skutki. Pod tym względem należy mu się plus. Ale istnieje pewna wada. Jest naprawdę nudny, z czasem miałam wrażenie, że czytam cały czas to samo. Przeczytałam i powiedziałam sobie, że wrócę i lepiej zrozumiem. Zrobiłam to, bez efektów. To chyba po prostu nie jest książka dla mnie. Ale to nie zmienia faktu, że jest konieczna.

Książka ważna. Każdy powinien ją przeczytać z powodu treści, jaką zawiera. Powinien. Ale czy polecam? To zależy. Pamiętnik naprawdę bardzo dobrze pokazuje narkomanię i jej skutki. Pod tym względem należy mu się plus. Ale istnieje pewna wada. Jest naprawdę nudny, z czasem miałam wrażenie, że czytam cały czas to samo. Przeczytałam i powiedziałam sobie, że wrócę i lepiej...

Upragniony finał tej niesamowitej trylogii w końcu wpadł mi w ręce! Książka trzymała w napięciu aż do ostatniej strony. Wciągała do tego stopnia, że kiedy ją czytałam, nie potrafiłam jej odłożyć nawet na chwilę. Miała w sobie także bardzo wzruszające momenty, popłakałam się na niej dwa razy. Wczoraj, kiedy wieczorem położyłam się do łóżka z przekonaniem, że poznam już to arcyciekawe zakończenie, wybiła północ. Akurat skończyłam jeden z najbardziej emocjonujących, ale też pięknych momentów. Powiedziałam sobie, że nie mogę, muszę odłożyć to na jutro. Jednak kiedy już się położyłam, ciągle myślałam o tych pisanych słowach, wyobrażając sobie różne scenariusze. Leżałam tak przez dwie godziny, nie mogąc zmrużyć oka, do tego stopnia ta powieść zawładnęła moim umysłem. Oczywiście skoro świt wstałam i na spokojnie zakończyłam książkę z niepowstrzymanym uśmiechem na ustach. To ma być opinia o trylogii, a nie mój osobisty pamiętnik. Ale nie wiem co dodać. Mogę tylko powiedzieć, że będzie mi bardzo brakować całej serii, a jeśli jeszcze nie zapoznaliście się z żadną częścią, nie zniechęcajcie się, gwarantuję, że się nie zawiedziecie :).

Upragniony finał tej niesamowitej trylogii w końcu wpadł mi w ręce! Książka trzymała w napięciu aż do ostatniej strony. Wciągała do tego stopnia, że kiedy ją czytałam, nie potrafiłam jej odłożyć nawet na chwilę. Miała w sobie także bardzo wzruszające momenty, popłakałam się na niej dwa razy. Wczoraj, kiedy wieczorem położyłam się do łóżka z przekonaniem, że poznam już to...

Prawdę mówiąc nie byłam zbyt pozytywnie nastawiona do tej książki. Temat nie wydawał mi się jakiś porywający, uznałam, że to kolejny romans, w którym dwóch facetów walczy o jedną dziewczynę. Normalka. Wszyscy to znamy. Jednak kiedy w końcu się za nią zabrałam to okazało się, że niezbyt się pomyliłam. Tylko że powieść wciągnęła mnie niesamowicie. Pierwszą część pochłonęłam prawie na raz i gdy skończyłam, to nie mogąc doczekać się kolejnej wszystkim naokoło opowiadałam o całej sytuacji, z wielkim entuzjazmem przedstawiając mój punkt widzenia (spoilerując przy okazji co się da) i domagając się opinii o określonych bohaterach. Ciągle o niej myślałam, była moją obsesją! Dlatego kiedy w moje ręce wpadła kolejna część, nie mogłam się powstrzymać i praktycznie od razu zaczęłam czytać. Podobnie jak pierwszą część, tą przełknęłam bardzo szybko. Była pełna sprzeczności, gubiłam się i nie wiedziałam, który z chłopaków jest tym perfekcyjnym i idealnym. Myślę, że właśnie przez to tak mnie intrygowała. Teraz, kiedy dosłownie kilka godzin temu skończyłam ostatnią stronę, nadal układam sobie w głowie całą historię. I gdy spotkałam się ze znajomą od której ją pożyczyłam, powiedziałam tylko "chcę więcej". Bo z tą serią tak jest, cały czas czuje się niedosyt i pragnie się brnąć w niej dalej i dalej. Dawno nie czytałam tak niezwykłej powieści. Teraz tylko moim największym wyzwaniem będzie spokojne przeczekanie czasu, który muszę spędzić bez ostatniej części trylogii. Nie wiem, czy długo dam radę. Trzymajcie za mnie kciuki.
Jeśli to Was nie przekonało do tego, aby sięgnąć po tę książkę, to już nie wiem. Bo naprawdę wiele tracicie omijając ją szerokim łukiem.

Prawdę mówiąc nie byłam zbyt pozytywnie nastawiona do tej książki. Temat nie wydawał mi się jakiś porywający, uznałam, że to kolejny romans, w którym dwóch facetów walczy o jedną dziewczynę. Normalka. Wszyscy to znamy. Jednak kiedy w końcu się za nią zabrałam to okazało się, że niezbyt się pomyliłam. Tylko że powieść wciągnęła mnie niesamowicie. Pierwszą część pochłonęłam...

Ta książka mną wstrząsnęła i zarazem poruszyła moje serce. Aż do końca nie potrafiłam uwierzyć, że cała fabuła została tak po prostu wymyślona. Kiedy zagłębiałam się w życie Hazel i Augustusa ciągle musiałam sobie powtarzać "to tylko fikcja literacka, to nie zdarzyło się naprawdę", ale do tej pory naprawdę ciężko jest mi to pojąć. Bohaterowie byli tak realni, strasznie się do nich przywiązałam i myślę, że długo jeszcze będę o nich rozmyślać. Dlatego wyrazy podziwu i szacunku należą się autorowi, to dzięki niemu mogłam wkroczyć w ten niesamowity świat. Naprawdę podziwiam pańską wyobraźnię!
Ale dosyć, to nie ma być mój osobisty list skierowany do autora, ale krótka recenzja, więc przejdźmy do tematu. Tylko tak naprawdę brak mi słów, nie da się słowami opisać tej książki. Trzeba po prostu ją przeczytać. Niewiele kosztuje, ale naprawdę warto.

Ta książka mną wstrząsnęła i zarazem poruszyła moje serce. Aż do końca nie potrafiłam uwierzyć, że cała fabuła została tak po prostu wymyślona. Kiedy zagłębiałam się w życie Hazel i Augustusa ciągle musiałam sobie powtarzać "to tylko fikcja literacka, to nie zdarzyło się naprawdę", ale do tej pory naprawdę ciężko jest mi to pojąć. Bohaterowie byli tak realni, strasznie się...

Fenomenalne zakończenie! Wciągała niesamowicie aż do ostatniej strony i niejednokrotnie zaskakiwała jakimś zwrotem akcji. Niestety wszystko kiedyś się kończy, nawet tak niesamowita seria jak Dary Anioła. Będzie mi brakować wszystkich Nocnych Łowców, Podziemnych i Przyziemnych i wiem, że jeszcze nieraz przeczytam każdą z części :). Także czytajcie, nie zawiedziecie się!

Fenomenalne zakończenie! Wciągała niesamowicie aż do ostatniej strony i niejednokrotnie zaskakiwała jakimś zwrotem akcji. Niestety wszystko kiedyś się kończy, nawet tak niesamowita seria jak Dary Anioła. Będzie mi brakować wszystkich Nocnych Łowców, Podziemnych i Przyziemnych i wiem, że jeszcze nieraz przeczytam każdą z części :). Także czytajcie, nie zawiedziecie się!

Prawdę mówiąc czułam się w tej książce jak intruz. Do tego stopnia wkraczałam w życie bohaterów, że dosłownie nie mogłam w to uwierzyć. Znałam ich myśli, uczucia, wspomnienia... Tak jakbym naprawdę nimi była. Uważam, że to po prostu mistrzostwo. Autor tak mnie zmanipolował, że zaczęłam wnikać w postaci i wierzyć we wszystko co czytam. Jeśli inne książki Murakamiego takie są, to czytając je, pewnie nie będę potrafiła oddzielić fikcji od rzeczywistości. Jednak nie mogę się doczekać momentu, w którym wpadnie mi w ręce kolejna powieść tego niesamowitego Japończyka.

Prawdę mówiąc czułam się w tej książce jak intruz. Do tego stopnia wkraczałam w życie bohaterów, że dosłownie nie mogłam w to uwierzyć. Znałam ich myśli, uczucia, wspomnienia... Tak jakbym naprawdę nimi była. Uważam, że to po prostu mistrzostwo. Autor tak mnie zmanipolował, że zaczęłam wnikać w postaci i wierzyć we wszystko co czytam. Jeśli inne książki Murakamiego takie...

Przyznam się, że podchodziłam do tej książki dość sceptycznie, przeczytam, bo trzeba, bo tak karze mi sumienie. Cieszę się, że to zrobiłam, powieść wcale nie była taka, jak myślałam. Spodziewałam się zwyczajnego historycznego sprawozdania i suchego przekazania faktów, a okazało się, że trafiłam na jedną z najbardziej wzruszających książek, jaką w życiu czytałam. Jednak najgorsze w tym wszystkim jest to, że została ona na prawdziwych zdarzeniach, co jest dla mnie naprawdę przerażające. Dlatego uważam, że każdy powinien tę pozycję przeczytać, aby uświadomić sobie ogrom tej tragedii i zastanowić się "jak ja bym postąpiła, będąc właścicielem domostwa czy plantacji w XIX wieku na Południu?"

Przyznam się, że podchodziłam do tej książki dość sceptycznie, przeczytam, bo trzeba, bo tak karze mi sumienie. Cieszę się, że to zrobiłam, powieść wcale nie była taka, jak myślałam. Spodziewałam się zwyczajnego historycznego sprawozdania i suchego przekazania faktów, a okazało się, że trafiłam na jedną z najbardziej wzruszających książek, jaką w życiu czytałam. Jednak...

To jest książka, która naprawdę mnie odmieniła. Co tu dużo mówić, jest mistrzowska. Jeszcze nigdy nie spotkałam się z czymś podobnym. Zaczyna się tak spokojnie... ale nawet mimo to nie można się od niej oderwać. A potem... Wszystko mi się gmatwało i plątało. Pochłaniałam ją od rana aż do wieczora, nic nie jadłam. Po prostu nie mogłam tego przerwać. Aż w końcu dotarłam do końcowych stron i zdecydowałam się je przeczytać. Jedno wiem na pewno, muszę do tej książki wrócić i sprawdzić, czy nadal jest taka sama jak poprzednio. Bo teraz nie wiem, czego mogę się po niej spodziewać.

To jest książka, która naprawdę mnie odmieniła. Co tu dużo mówić, jest mistrzowska. Jeszcze nigdy nie spotkałam się z czymś podobnym. Zaczyna się tak spokojnie... ale nawet mimo to nie można się od niej oderwać. A potem... Wszystko mi się gmatwało i plątało. Pochłaniałam ją od rana aż do wieczora, nic nie jadłam. Po prostu nie mogłam tego przerwać. Aż w końcu dotarłam do...

Powiem szczerze, że niezbyt przemawiają do mnie książki o podróżach w kosmos i innych cywilizacjach. Mimo, że wydają się realistyczne, bo przecież w przyszłości wszystko jest możliwe, to jednak nie mogę ich strawić. Jednak sięgnęłam po tą książkę i przeczytałam. Do końca. Coś mnie przy niej trzymało, może ta tajemnica, którą kryła w sobie Rama? W każdym razie jeśli chodzi o formę, język i styl to nie mam jej nic do zarzucenia. Wiem tylko, że nie są to moje klimaty. Nie mam pojęcia czy wezmę się za kolejną część, ale jeśli to zrobię, to na pewno będę już wiedzieć, czy ta książka jest coś warta, czy lepiej sobie ją jednak odpuścić.

Powiem szczerze, że niezbyt przemawiają do mnie książki o podróżach w kosmos i innych cywilizacjach. Mimo, że wydają się realistyczne, bo przecież w przyszłości wszystko jest możliwe, to jednak nie mogę ich strawić. Jednak sięgnęłam po tą książkę i przeczytałam. Do końca. Coś mnie przy niej trzymało, może ta tajemnica, którą kryła w sobie Rama? W każdym razie jeśli chodzi o...

Ta książka po prostu we mnie WTARGNĘŁA! Nie spodziewałam się, że będzie tak dobra. Połknęłam ją w dwa dni. Niezwykła antyutopia, pełna sprzeczności, dokładnie tak, jak lubię. Ostatnio ten gatunek jest mi bardzo bliski i mam nadzieję, że z książkami podobnymi do tej zetknę się jeszcze wiele razy.

Ta książka po prostu we mnie WTARGNĘŁA! Nie spodziewałam się, że będzie tak dobra. Połknęłam ją w dwa dni. Niezwykła antyutopia, pełna sprzeczności, dokładnie tak, jak lubię. Ostatnio ten gatunek jest mi bardzo bliski i mam nadzieję, że z książkami podobnymi do tej zetknę się jeszcze wiele razy.

Jedna z najlepszych książek jakie czytałam, wciąga niesamowicie. Nigdy bym nie pomyślała, że została napisana mniej więcej sto lat temu, to naprawdę niezwykłe. Do tego pokazuje nam świat, który w każdej chwili może stać się rzeczywistością. Daje do myślenia. Dlatego uważam, że każdy powinien tę książkę przeczytać. Bez wyjątku. Bo myślę, że nie bez powodu jest lekturą szkolną.

Jedna z najlepszych książek jakie czytałam, wciąga niesamowicie. Nigdy bym nie pomyślała, że została napisana mniej więcej sto lat temu, to naprawdę niezwykłe. Do tego pokazuje nam świat, który w każdej chwili może stać się rzeczywistością. Daje do myślenia. Dlatego uważam, że każdy powinien tę książkę przeczytać. Bez wyjątku. Bo myślę, że nie bez powodu jest lekturą szkolną.

Prawdę mówiąc nie spodziewałam się niczego wielkiego po tej książce. Okazało się, że bardzo się pomyliłam, aż za bardzo. Czytałam tę książkę dosłownie jednym tchem, tym bardziej że ostatnio zaczęłam się przekonywać do science fiction i antyutopii. Uważam, że to jedna z najlepszych książek na jakie mogłam trafić. Przeczytajcie, a nie zawiedziecie się, gwarantuję.

Prawdę mówiąc nie spodziewałam się niczego wielkiego po tej książce. Okazało się, że bardzo się pomyliłam, aż za bardzo. Czytałam tę książkę dosłownie jednym tchem, tym bardziej że ostatnio zaczęłam się przekonywać do science fiction i antyutopii. Uważam, że to jedna z najlepszych książek na jakie mogłam trafić. Przeczytajcie, a nie zawiedziecie się, gwarantuję.

To dopiero moje drugie spotkanie ze Sparksem, zaczęłam od "Listu w butelce" i naprawdę bardzo mi się spodobała, dlatego postanowiłam sięgnąć po inną powieść tego pisarza, myśląc, że się nie zawiodę. I nie pomyliłam się. Nie tylko się nie rozczarowałam, ale również pokochałam bardzo tą książkę. Myślę, że to jedna z najlepszych powieści, jakie czytałam, na pewno na długo zostanie w moim sercu. Dlatego nie zwlekajcie, kiedy tylko zetkniecie się z tą książką, czytajcie. Na pewno się nie zawiedziecie.

To dopiero moje drugie spotkanie ze Sparksem, zaczęłam od "Listu w butelce" i naprawdę bardzo mi się spodobała, dlatego postanowiłam sięgnąć po inną powieść tego pisarza, myśląc, że się nie zawiodę. I nie pomyliłam się. Nie tylko się nie rozczarowałam, ale również pokochałam bardzo tą książkę. Myślę, że to jedna z najlepszych powieści, jakie czytałam, na pewno na długo...

Myślę, że to najlepsza część jak do tej pory, czytało się ją jednym tchem i potrafiła zaskoczyć. Na pewno nikt się nie zawiedzie!

Myślę, że to najlepsza część jak do tej pory, czytało się ją jednym tchem i potrafiła zaskoczyć. Na pewno nikt się nie zawiedzie!

Nareszcie dostałam drugą część w swoje ręce! Naprawdę mi się podobała, nie wciągnęła mnie tak strasznie jak pierwsza, jednak uważam, że było warto czekać w kolejce w bibliotece trzy miesiące. Nie mogę się doczekać, kiedy zacznę w końcu część trzecią!

Nareszcie dostałam drugą część w swoje ręce! Naprawdę mi się podobała, nie wciągnęła mnie tak strasznie jak pierwsza, jednak uważam, że było warto czekać w kolejce w bibliotece trzy miesiące. Nie mogę się doczekać, kiedy zacznę w końcu część trzecią!