-
ArtykułyCzytamy w weekend. 17 maja 2024LubimyCzytać245
-
Artykuły„Nieobliczalna” – widzieliśmy film na podstawie książki Magdy Stachuli. Gwiazdy w obsadzieEwa Cieślik3
-
Artykuły„Historia sztuki bez mężczyzn”, czyli mikrokosmos świata. Katy Hessel kwestionuje kanonEwa Cieślik14
-
ArtykułyMamy dla was książki. Wygraj egzemplarz „Zaginionego sztetla” Maxa GrossaLubimyCzytać2
Biblioteczka
2024-04-20
2024-02-24
Niestety ta książka łączy obie cechy, których nie cierpię u Hemingwaya: dialogi i romans.
Niestety ta książka łączy obie cechy, których nie cierpię u Hemingwaya: dialogi i romans.
Pokaż mimo to2024-01-08
2024-01-20
2024-01-09
2023-11-26
2023-11-03
2023-10-21
Stanley Kubrick stworzył arcydzieło, które nie zestarzało się ani trochę przez 60 lat. Niejednoznaczna, filozoficzna, audiowizualnie ujmująca historia z rozmachem. Książka natomiast okazała się dla mnie zawodem, który obdziera fabułę z aury tajemniczości. Nie ma co wchodzić w szczegóły, ale od tak krótkiej książki oczekuję czegoś więcej niż poprowadzenie fabuły od punktu A do B. Na szczególne wspomnienie zasługuje jednak specjalna przedmowa otwierająca książkę „Wracając do 2001”, która powinna zostać umieszczona na końcu książki. Po jej przeczytaniu traci się jakikolwiek szacunek do postaci Pana Clarke’a, który zarysowany jest jako kapitalistyczny twór tworzący dzieła pod aktualnie panujące trendy społeczne, a fakt że książka była pisana jednocześnie z kręceniem filmu daje do myślenia - kto wniósł większy wkład w to dzieło. Arthur napisał oryginalny zarys pod postacią opowiadania, ale to wizja Kubricka wydaję się bardziej pochylać nad mistycyzmem wszechświata. Nawet jeśli książka w 100% jest autorską wizją, to zdecydowanie obdartą z duszy. Na koniec wypadałoby jednak w moim głębokim rozgoryczeniu docenić kilka rzeczy. Po pierwsze rozwiązania technologiczne się nie zestarzały, po drugie sam pomysł jest bardzo oryginalny i po trzecie struktura książka rozdzielona na miliony lat jest odważna (przy 250 stronach) i Clarke wyszedł z niej obronnym piórem. Nie wrócę raczej nigdy do tej książki, ale dzięki niej doceniłem bardziej adaptacje filmową.
Stanley Kubrick stworzył arcydzieło, które nie zestarzało się ani trochę przez 60 lat. Niejednoznaczna, filozoficzna, audiowizualnie ujmująca historia z rozmachem. Książka natomiast okazała się dla mnie zawodem, który obdziera fabułę z aury tajemniczości. Nie ma co wchodzić w szczegóły, ale od tak krótkiej książki oczekuję czegoś więcej niż poprowadzenie fabuły od punktu A...
więcej mniej Pokaż mimo to2023-10-01
2023-09-16
2023-09-27
2023-09-12
2023-07-17
2023-07-24
2023-07-02
2023-07-17
2023-07-03
2023-06-18
2023-06-08
Chaotyczna, drętwe dialogi, napisana prostolinijnym językiem. Mimo to oceniam pozytywnie. Czemu?
Od książki bardzo łatwo się odbić przez jej odwróconą strukturę. Początkowa wielowątkowa narracja staja się dosyć uciążliwa i fascynacja przechodzi w zmęczenie. Nie pomaga zdecydowanie brak talentu autora to prowadzenia fabuły. Sama główna historia "kryminalna" praktycznie nie ma opisów, jest strasznie sucho prowadzona, postacie są nijakie. Nagroda jednak przychodzi dopiero w ostatnich 100 stronach. Akcja się zagęszcza, poznajemy odpowiedzi i strzelby Czechowa rozłożone w początkowych rozdziałach w końcu wystrzeliwują dostarczając sumarycznie epickie zakończenie. Niestety mam wrażenie, że pomysł przerósł zdolności warsztatowe. Kilka rozwiązań kuje w oczy (gra komputerowa, czy sposób narracji w końcówce). Sięgnę jednak po kolejny tom z dużą ciekawością, bo oryginalnej fabuły nie można odmówić
Chaotyczna, drętwe dialogi, napisana prostolinijnym językiem. Mimo to oceniam pozytywnie. Czemu?
Od książki bardzo łatwo się odbić przez jej odwróconą strukturę. Początkowa wielowątkowa narracja staja się dosyć uciążliwa i fascynacja przechodzi w zmęczenie. Nie pomaga zdecydowanie brak talentu autora to prowadzenia fabuły. Sama główna historia "kryminalna" praktycznie nie...
Świetny urywek historii z odległego kontynentu, lecz styl pisania autora sprawia, że nie jest to prosta i przyjemna podróż dla czytelnika
Świetny urywek historii z odległego kontynentu, lecz styl pisania autora sprawia, że nie jest to prosta i przyjemna podróż dla czytelnika
Pokaż mimo to