-
ArtykułyTeatr Telewizji powraca. „Cudzoziemka” Kuncewiczowej już wkrótce w TVPKonrad Wrzesiński4
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 17 maja 2024LubimyCzytać325
-
Artykuły„Nieobliczalna” – widzieliśmy film na podstawie książki Magdy Stachuli. Gwiazdy w obsadzieEwa Cieślik3
-
Artykuły„Historia sztuki bez mężczyzn”, czyli mikrokosmos świata. Katy Hessel kwestionuje kanonEwa Cieślik14
Biblioteczka
2016-07-07
2016-07-02
Niestety należę do tego grona nieszczęśliwców, którzy NAJPIERW widzieli film, a potem znajomy wcisnął książkę. Słabo czytać coś, co się zna, ale spróbowałam i... nie żałuję.
Film nie ma wiele wspólnego z ksiażką, oddaje tylko wydarzenia fabuły, ale nie mamy możliwości tak dokładnej "penetracji" Humberta. Wiedząc o czym jest książka... Myślałam, że będzie to bardziej erotyk, a nie jest. "Seksu" tam praktycznie nie ma, wszędzie tylko przemyślenia, pragnienia, tłumaczenia Humberta okraszone nimfetkami.
Osobliwa powieść (ze względu na tematykę), aczkolwiek bardzo podobał mi się język i styl Nabokova. Jest to niemalże poetyckie dzieło.
Jedną jedyną rzeczą, która mnie okropnie denerwowała,były wtręty- te bym jeszcze przeżyła, CAŁE zdania i przemyślenia pisane francuskim. Nie znam tego języka i nie wiem, co to miało na celu, ale okropnie było to uciążliwe...
Niestety należę do tego grona nieszczęśliwców, którzy NAJPIERW widzieli film, a potem znajomy wcisnął książkę. Słabo czytać coś, co się zna, ale spróbowałam i... nie żałuję.
Film nie ma wiele wspólnego z ksiażką, oddaje tylko wydarzenia fabuły, ale nie mamy możliwości tak dokładnej "penetracji" Humberta. Wiedząc o czym jest książka... Myślałam, że będzie to bardziej erotyk,...
2016-06-28
Początek mnie zniechęcił, ale oprócz niego cała książka podobała mi się bardzo. Leroy stworzyła kolejną miłosną powieść, aczkolwiek ta wyróżnia się na ich tle. Jest realistyczna, napisana pięknym językiem i posiada całkiem interesującą fabułę :) baardzo wciąga, lekura jest przyjemna i w rezultacie połknęłam ją szybko.
Aspekt psychologiczny bohaterów mógłby być bardziej uwypuklony, ale i tak nie jest źle. Postaci są ciekawe, a bohaterka budziła moją sympatię :)
Szczerze polecam, czytanie tej powieści dało mi dużo satysfakcji.
Początek mnie zniechęcił, ale oprócz niego cała książka podobała mi się bardzo. Leroy stworzyła kolejną miłosną powieść, aczkolwiek ta wyróżnia się na ich tle. Jest realistyczna, napisana pięknym językiem i posiada całkiem interesującą fabułę :) baardzo wciąga, lekura jest przyjemna i w rezultacie połknęłam ją szybko.
Aspekt psychologiczny bohaterów mógłby być bardziej...
2016-06-17
Sięgnęłam po tę historię ze względu na moje zamiłowanie do międzywojnia. Jednak zawiodłam się bardzo. Książka zupełnie nie ma klimatu, właściwie ta historia mogła wydarzyć się w każdym innym czasie. I to mnie ubodło w tej lekturze... Postaci są przyjemne, ale błyskotliwych dialogów, jakiś górnolotnych myśli... Brak. Tak jak wyżej wspomnianego, "magicznego" klimatu. Szkoda, tutaj zostałam rozczarowana przez autorkę. Zupełnie nie skupiła się na tym aspekcie, nie czuje ona tego okresu.
Jednak książkę czyta się szybko i przyjemnie. Ciekawe perspektywy dwóch dyrektorów kina (ale magii filmu to tam nie ma...), historia pięknej przyjaźni... ale ksiązka nie może poszczycic się tym, czym jest reklamowana. Szkoda.
Sięgnęłam po tę historię ze względu na moje zamiłowanie do międzywojnia. Jednak zawiodłam się bardzo. Książka zupełnie nie ma klimatu, właściwie ta historia mogła wydarzyć się w każdym innym czasie. I to mnie ubodło w tej lekturze... Postaci są przyjemne, ale błyskotliwych dialogów, jakiś górnolotnych myśli... Brak. Tak jak wyżej wspomnianego, "magicznego" klimatu....
więcej mniej Pokaż mimo to2006
Nie ujęła mnie ta książka. Może czytałam ją, gdy jeszcze nie byłam zbyt dojrzała? Pamiętam tylko, że dłużyła mi się strasznie, a historia wgl mnie nie zainteresowała, piszę to z perspektywy 9 latki. Może po prostu nie byłam wystarczająco dojrzała na nią?
Nie ujęła mnie ta książka. Może czytałam ją, gdy jeszcze nie byłam zbyt dojrzała? Pamiętam tylko, że dłużyła mi się strasznie, a historia wgl mnie nie zainteresowała, piszę to z perspektywy 9 latki. Może po prostu nie byłam wystarczająco dojrzała na nią?
Pokaż mimo to2005
2016-06-14
Książka czytana po "Łuku Tryumfalnym" oraz "Kontraktach panny Brandt" okazała się... najbardziej optymalną lekturą. Nie jest banalna i dziecinna jak "Kontrakt..." ani zbyt podniosła i wydumana jak "Łuk". Bardzo przystępna, autor dużo miejsca poświęcił analizie bohaterów, właściwie cała akcja dotyczy tylko ich dwójki, dzięki temu poznajemy ich sylwetki dokładnie, poznajemy motywy, które nimi kierują, przemyślenia. Wszytko opinane bardzo obrazowo i malowniczo, czytelnik "wnika" w świat obozu, czuje jego klimat i atmosfere, dzięki dokładnym opisom. Dialogi nie pełnią tutaj zbyt ważnej roli, brak w nich ukrytych znaczeń, raczej dostajemy studium bohaterów podane przez autora, który wszystko "nagina" pod swój schemat, dokładnie dokumentując swój tok myślenia. Chwilami to drażni, że zostajemy pozbawieni praw do naszej interpretacji postaci Mileny i Franza, ale dzięki temu lektura jest łatwa, zrozumiała, przystępna... Wszystko na tacy, postaci proste nie jak w przypadku "Łuku", ale nie płytkie jak w "Kontrakcie".
Jedynym minusem jest tak dokładne przywiązanie do historii, która stała się inspiracją dla autora. No i oczekiwałam romansu a dostałam, coś innego. Nie narzekam wprawdzie, ale cały czas czekałam na zbliżenia między bohaterami :(
Ale i tak gorąco polecam, zwłaszcza dla osób nie znających tak dokładnie historii Auschwitz, bowiem mogą się dowiedzieć wielu ciekawych faktów, a nawet zapoznać się z historycznymi postaciami, przedstawionymi przez Dutkę bardzo pobieżnie, aczkolwiek ujętych w powieści.
Książka czytana po "Łuku Tryumfalnym" oraz "Kontraktach panny Brandt" okazała się... najbardziej optymalną lekturą. Nie jest banalna i dziecinna jak "Kontrakt..." ani zbyt podniosła i wydumana jak "Łuk". Bardzo przystępna, autor dużo miejsca poświęcił analizie bohaterów, właściwie cała akcja dotyczy tylko ich dwójki, dzięki temu poznajemy ich sylwetki dokładnie, poznajemy...
więcej mniej Pokaż mimo to2016-06-08
Książka wpadła w moje ręce przypadkiem, ponieważ szukałam pozycji o romansie w czasie II WŚ, ale w ogóle nie żałuję. Nie spodziewałam się tak głębokiej, pełnej przemyśleń lektury, dlatego biorąc ją w rękę po "Kontraktach panny Brandt" czułam ogromną przepaść dotyczącą języka, treści i skomplikowania fabuły. Tutaj nic się nie spieszyło, każde wydarzenie jest głęboko przemyślane i rozwinięte pięknym, malowniczym i poetyckim językiem Ericha, dodatkowo wszystko okraszają filozoficzne przemyślenia. Książka ma niesamowity charakter, a jej przeczytanie wzbogaca. Chociaż piszę to z perspektywy 19 latki :) Gdy sięgnę po tę pozycję za 10 lat, zobaczę w niej o wiele więcej niż teraz, wiem o tym. Była ona bardzo dojrzała, chwilami ciężka w płynnej lekturze, wymagająca zastanowienia, ale właśnie takie lektury kształcą.
Książka wpadła w moje ręce przypadkiem, ponieważ szukałam pozycji o romansie w czasie II WŚ, ale w ogóle nie żałuję. Nie spodziewałam się tak głębokiej, pełnej przemyśleń lektury, dlatego biorąc ją w rękę po "Kontraktach panny Brandt" czułam ogromną przepaść dotyczącą języka, treści i skomplikowania fabuły. Tutaj nic się nie spieszyło, każde wydarzenie jest głęboko...
więcej mniej Pokaż mimo to2011
Jedna z książek, z którymi zaczęłam moją wojenną przygodę :) Napisana jest w sposób wciągający, bardzo bezpośredni, dlatego ostatecznie pod koniec płakałam. Zdarza się :) Bo czułam się, jakbym siedziała z oskarżonymi w więzieniu, szczególnie dobrze przybliżone są sylwetki Hessa i Speera. Wynika to z tego, że razem z Baldurem siedzieli z więzieniu najdłużej, ale na temat pierwszego powstało wiele plotek, spekulacji i poddawany był szczególnej obserwacji, zaś drugi był wyjątkowo rozgadany po wojnie :) Czytając książkę trafiamy razem z tytułową 7 na salę w Norymberdze, potem zaś do więzienia. Poznajemy jego reguły, podejscie strażników do więźniów, rytułały... Jest to niesamowite doświadczenie, którego niestety żadna inna pozycja na temat procesu mi nie dostarczyła :( Jestem ogromnie wdzięczna, że taka pozycja została napisana, zapadła mi głęboko w pamięć i polecam ją wszystkim, bez względu na orientację w temacie, naprawdę dobra znajomość nazistowskich niemiec nie jest konieczna, aby czerpać z tej powieści garściami :)
Jedna z książek, z którymi zaczęłam moją wojenną przygodę :) Napisana jest w sposób wciągający, bardzo bezpośredni, dlatego ostatecznie pod koniec płakałam. Zdarza się :) Bo czułam się, jakbym siedziała z oskarżonymi w więzieniu, szczególnie dobrze przybliżone są sylwetki Hessa i Speera. Wynika to z tego, że razem z Baldurem siedzieli z więzieniu najdłużej, ale na temat...
więcej mniej Pokaż mimo to2012
Bardzo szczegółowo opisane wydarzenia, epizody z historii III Rzeszy... Właściwie nie wiem po co :) Nic to nie wnosi, trudno zapamiętać te szczegóły, które są tak lakonicznie opisane, bez dokładnych wyjaśnień, a niektóre wydarzenia są zupełnie zbędne i tylko psują odbiór całości. Bo po co nam wiedzieć, o kolejnym wodowaniu statku? Czy to naprawdę takie istotne? Według mnie nie. Książeczka bogato ilustrowana, za co plus, bo w opracowaniach historycznych pomaga to wprowadzić w klimat. Jednak tak jak pisałam, zbyt krótka, nie porusza pewnych kwestii, które wymagałyby tego i pośród ważnych zdarzeń pojawiają się zupełnie nic nie wnoszące.
Bardzo szczegółowo opisane wydarzenia, epizody z historii III Rzeszy... Właściwie nie wiem po co :) Nic to nie wnosi, trudno zapamiętać te szczegóły, które są tak lakonicznie opisane, bez dokładnych wyjaśnień, a niektóre wydarzenia są zupełnie zbędne i tylko psują odbiór całości. Bo po co nam wiedzieć, o kolejnym wodowaniu statku? Czy to naprawdę takie istotne? Według mnie...
więcej mniej Pokaż mimo to2013
Nie... Niepotrzebnie sięgałam po ten zapis serialu. Zupełnie bez charakteru, wgl mnie nie zainteresowała i nie przekazała wojennego charakteru, ani specyficznego "szpiegowskiego" klimatu serialu. Zawiodłam się i to bardzo. Czego się spodziewałam? Rozszerzenia akcji serialu, opisów, barwnego przedstawienia lat 40. No i tego nie było. Szkoda, bo seria mogłaby zdobyć wielki rozgłos dzięki serialowi, wystarczyło ją trochę "dopieścić".
Nie... Niepotrzebnie sięgałam po ten zapis serialu. Zupełnie bez charakteru, wgl mnie nie zainteresowała i nie przekazała wojennego charakteru, ani specyficznego "szpiegowskiego" klimatu serialu. Zawiodłam się i to bardzo. Czego się spodziewałam? Rozszerzenia akcji serialu, opisów, barwnego przedstawienia lat 40. No i tego nie było. Szkoda, bo seria mogłaby zdobyć wielki...
więcej mniej Pokaż mimo to2013
Nie... Niepotrzebnie sięgałam po ten zapis serialu. Zupełnie bez charakteru, wgl mnie nie zainteresowała i nie przekazała wojennego charakteru, ani specyficznego "szpiegowskiego" klimatu serialu. Zawiodłam się i to bardzo. Czego się spodziewałam? Rozszerzenia akcji serialu, opisów, barwnego przedstawienia lat 40. No i tego nie było. Szkoda, bo seria mogłaby zdobyć wielki rozgłos dzięki serialowi, wystarczyło ją trochę "dopieścić".
Nie... Niepotrzebnie sięgałam po ten zapis serialu. Zupełnie bez charakteru, wgl mnie nie zainteresowała i nie przekazała wojennego charakteru, ani specyficznego "szpiegowskiego" klimatu serialu. Zawiodłam się i to bardzo. Czego się spodziewałam? Rozszerzenia akcji serialu, opisów, barwnego przedstawienia lat 40. No i tego nie było. Szkoda, bo seria mogłaby zdobyć wielki...
więcej mniej Pokaż mimo to2013
Nie... Niepotrzebnie sięgałam po ten zapis serialu. Zupełnie bez charakteru, wgl mnie nie zainteresowała i nie przekazała wojennego charakteru, ani specyficznego "szpiegowskiego" klimatu serialu. Zawiodłam się i to bardzo. Czego się spodziewałam? Rozszerzenia akcji serialu, opisów, barwnego przedstawienia lat 40. No i tego nie było. Szkoda, bo seria mogłaby zdobyć wielki rozgłos dzięki serialowi, wystarczyło ją trochę "dopieścić".
Nie... Niepotrzebnie sięgałam po ten zapis serialu. Zupełnie bez charakteru, wgl mnie nie zainteresowała i nie przekazała wojennego charakteru, ani specyficznego "szpiegowskiego" klimatu serialu. Zawiodłam się i to bardzo. Czego się spodziewałam? Rozszerzenia akcji serialu, opisów, barwnego przedstawienia lat 40. No i tego nie było. Szkoda, bo seria mogłaby zdobyć wielki...
więcej mniej Pokaż mimo to2012
Powieść interesująca i wciągająca, przede wszystkim podziwiam ten dystans, z którym autor pisał książkę. Potrafił ukazać Niemców w inny sposób, ludzki, na który nawet dziś nie potrafią się zdobyć twórcy- urzekło mnie to. Historię zmuszona byłam czytać w .pdf ale zafascynowała mnie na tyle, że po prostu musiałam przeczytać :) Napisana lekko, sylwetki bohaterów bardzo wyraźne, strona psychologiczna bardzo dopracowana. Nie ma tu miejsca na "zbiegi okoliczności", wszystko zplanowane i przemyślane, prawdziwa literatura wyższych lotów :)
Powieść interesująca i wciągająca, przede wszystkim podziwiam ten dystans, z którym autor pisał książkę. Potrafił ukazać Niemców w inny sposób, ludzki, na który nawet dziś nie potrafią się zdobyć twórcy- urzekło mnie to. Historię zmuszona byłam czytać w .pdf ale zafascynowała mnie na tyle, że po prostu musiałam przeczytać :) Napisana lekko, sylwetki bohaterów bardzo...
więcej mniej Pokaż mimo to2012
Zupełnie nie interesowała mnie ta tematyka, ale dostałam-> przeczytałam. Napisana wręcz porywająco, spodobał mi się styl "powieściowy", a nie "suchy" i biograficzny. Historia nieprawdopodobna i zasługiwała właśnie na takie opisanie.
Zupełnie nie interesowała mnie ta tematyka, ale dostałam-> przeczytałam. Napisana wręcz porywająco, spodobał mi się styl "powieściowy", a nie "suchy" i biograficzny. Historia nieprawdopodobna i zasługiwała właśnie na takie opisanie.
Pokaż mimo to2012
Bardzo przystępnie napisany skrótowy przewodnik, który "wskazuje" nam wybrane, według autora najważniejsze, obiekty godne zobaczenia u zachodnich sąsiadów. Całość okraszona delikatnie historią i kulturą, co bardzo mi odpowiadało. Barwna pozycja zachęcająca do odwiedzin Niemiec. Jednak, w celu zgłębienia wiedzy o obiektach trzeba sporo doczytać, bo książka cienka i trochę uboga w informacje, ale w moim przypadku spełniła zadanie :)
Bardzo przystępnie napisany skrótowy przewodnik, który "wskazuje" nam wybrane, według autora najważniejsze, obiekty godne zobaczenia u zachodnich sąsiadów. Całość okraszona delikatnie historią i kulturą, co bardzo mi odpowiadało. Barwna pozycja zachęcająca do odwiedzin Niemiec. Jednak, w celu zgłębienia wiedzy o obiektach trzeba sporo doczytać, bo książka cienka i trochę...
więcej mniej Pokaż mimo to2012
Bardzo mi się podobała forma tej książki, pisana jako powieść została przeze mnie szybko pochłonięta. Ciekawie napisana, niebanalna, wyraźnie wykreowani bohaterowie, czytając się wniknęłam do świata lat 20 i 30. Pod względami historycznymi merytoryczna, ale nie one odgrywają tu główną rolę, uwypuklona zostaje historia Sosnowskiego, jego kobiet, wydobywania informacji i tworzenia swoistej sieci wywiadowczej. Fascynująca :)
Bardzo mi się podobała forma tej książki, pisana jako powieść została przeze mnie szybko pochłonięta. Ciekawie napisana, niebanalna, wyraźnie wykreowani bohaterowie, czytając się wniknęłam do świata lat 20 i 30. Pod względami historycznymi merytoryczna, ale nie one odgrywają tu główną rolę, uwypuklona zostaje historia Sosnowskiego, jego kobiet, wydobywania informacji i...
więcej mniej Pokaż mimo to2012
Zawiodłam się, nic nowego nie wnosi :) Pozycja raczej dla tych, którzy nie orientują się w wydarzeniach września i sytuacji w Polsce. Pozycja dla obcokrajowców, my "starzy wyjadacze" jesteśmy karmieni wojną i wrześniem od pokoleń, dlatego większość faktów jest nam znana, a szkoda, bo książka napisana ciekawie, szybko przeczytałam :)
Zawiodłam się, nic nowego nie wnosi :) Pozycja raczej dla tych, którzy nie orientują się w wydarzeniach września i sytuacji w Polsce. Pozycja dla obcokrajowców, my "starzy wyjadacze" jesteśmy karmieni wojną i wrześniem od pokoleń, dlatego większość faktów jest nam znana, a szkoda, bo książka napisana ciekawie, szybko przeczytałam :)
Pokaż mimo to2012
Książka bardzo przyjemna do czytania, szkoda, że taka krótka. Pozwala zapoznać się ogólnie z sylwetką Manfreda, ale nic poza tym. Porównując ją do autobiografii Hoessa to była słaba pozycja, choć pisana była ku krzewieniu mitu o wielkim lotniku, więc rozumiem po części jej kształt... Ale ubolewam. Gdyby Manfred mógł "luźniej" przedstawić swoje barwne życie lektura byłaby bardziej porywająca. Trąci trochę propagandą, ale lubię tę postać, więc nie przeszkadzało mi tak bardzo kreowanie jego mitu :)
Charakterystyczny jest tu patos i "wyniesienie" znaczenia lotnictwa ponad inne formacje. Lotnicy to rycerze, piękne klimatyczne opisy Mańka pięknie to oddają, dlatego warto przeczytać tę książkę. Tutaj wojna staje się szlachetnym pojedynkiem szlachtenych i wybitnych indywidualności. Piękny obraz wojny, jakiego nie znałam :)
Książka bardzo przyjemna do czytania, szkoda, że taka krótka. Pozwala zapoznać się ogólnie z sylwetką Manfreda, ale nic poza tym. Porównując ją do autobiografii Hoessa to była słaba pozycja, choć pisana była ku krzewieniu mitu o wielkim lotniku, więc rozumiem po części jej kształt... Ale ubolewam. Gdyby Manfred mógł "luźniej" przedstawić swoje barwne życie lektura byłaby...
więcej mniej Pokaż mimo to2011
Uwielbiam literaturę wojenną, uwielbiam literaturę historyczną, uwielbiam romanse, uwielbiam literaturę obozową, mój ulubiony okres historyczny to lata 1920-1950, toteż wnioskując po moich upodobaniach książka powinna mi się spodobać, stać się jedna z ulubionych pozycji... Błąd. Tematyka, narracja dwóch nazistów i jedengo więźnia... To już było dla mnie dziwne, o ile postać Golo i Dolla interesowała mnie, łączyła ich kobieta, o tyle więzień wydawał się wrzucony na siłę. I tak chyba było, aby książka zyskała moralną akceptację i nie okazała się za brutalna. To jestem w stanie zrozumiec, ale realizacja tego projektu była ZATRWAŻJĄCA. Okropnie się czytało tę 400 stronnicową ksiażeczkę, dobrze, że znam świetnie niemiecki, bo ciężko byłoby się połapać w niektórych fragmentach, bowiem autor ma manie "tworzenia atmosfery" pisząc całe zdania w obcych językach (angielskim i francuskim również), najwyraźniej inaczej tego nie potrafi. Książka bardzo mnie rozczarowała, płytkie dialogi, płytkie postaci, wieje nudą, akcja nie wciąga.
Jak widać pomysł to dopiero początek, zalążek, z którego może rozwinąć się piękne dzieło. W tym przypadku tak się nie stało.
Uwielbiam literaturę wojenną, uwielbiam literaturę historyczną, uwielbiam romanse, uwielbiam literaturę obozową, mój ulubiony okres historyczny to lata 1920-1950, toteż wnioskując po moich upodobaniach książka powinna mi się spodobać, stać się jedna z ulubionych pozycji... Błąd. Tematyka, narracja dwóch nazistów i jedengo więźnia... To już było dla mnie dziwne, o ile postać...
więcej Pokaż mimo to