Opinie użytkownika
Dawno, dawno temu, żyła sobie piękna księżniczka. Ukochane pierwsze dziecko, wyczekana przez poddanych, obdarzona łaskami matki chrzestnej. Prześliczny potwór, który przy najbliższej okazji wymorduje cały dwór i będzie ze śmiechem tańczył na zgliszczach świata. Kto pokona demonicę i uratuje królestwo? Dzielny rycerz? Przystojny wojownik? A gdyby tak... Ropuszka?
Autorka...
Fatalne tłumaczenie. Styl autora nie należy do wybitnych, ale przekład zamordował resztki jego polotu. Dosłowne tłumaczenie idiomów (ten o ośmiornicy w garażu, aż prosi się o przypis), to uparte trzymanie się formy 'doktorka' (zgaduję, że kalka od 'médica'), brak rytmu całości. Przekład to coś więcej niż tłumaczenie słowo w słowo...
Pokaż mimo toGdyby odjąć nachalne wstawki o pandemii i szczepieniach (bohaterowie na powitanie pytają, czy i czym są szczepieni!), krytykę Trumpa, doświadczenia dyskryminacji rasowej (o której King jako biały, bogaty mężczyzna ma równie wielkie pojęcie jak ja), to byłaby całkiem przyjemna historia.
Pokaż mimo toW końcu ktoś zrobił mi dobrze od czasu Austera. Czytałam na głos, nocą, wyimaginowanym chłopcom.
Pokaż mimo toHey Jude, to było tak słabe i absurdalne, że nawet nie chce mi się nadinterpretować. I uważać, że 800 stron melodramatycznych opisów miało być wiwisekcją, która wrzuci nas w niewygodne buty bohatera, cierpiącego, destrukcyjnego, z całym szaleństwem izolacji i klaustrofobii wspomnień. Chciałabym tak sobie to wytłumaczyć, ale niestety, to tylko epatowanie cierpieniem, które...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toAlbo stałam się empatyczna, albo ta książka potrafi grzebać w bebechach.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to„Czuję się pusta, głębinowa, dudnię i nie widzę innego porozumienia między mną a światem jak poprzez metal i pragnienie chwili. Zaciskam oczy, trzymam się kurczowo zrudziałego kota, sprzęty, lalki, szpilki, sondy cisną do porów mojego ciała, zagłuszają szum drzew w latrynie aorty. Odgłosy rosną, wyzwalają z kolorów, kształtów, poręczy i funkcjonują jako pionowa woda. Jestem...
więcej Pokaż mimo toOd wydarzeń tragicznego lata nie minęło wiele czasu, jednak trzeba żyć dalej. Dee i James zostają przyjęci do elitarnej szkoły muzycznej, zrzeszającej talenty i wybitne osobowości. Choć świat Faerii z perspektywy czasu może wydawać się jedynie koszmarnym snem, niespodziewanie znów zaplącze losy bohaterów. Podczas gdy Dee w samotności będzie leczyć złamane serce, muzyką...
więcej Pokaż mimo toZaczyna się banalnie: utalentowana harfistka Deirdre choruje na samą myśl występów publicznych. Nadchodzący konkurs zapowiada się kolejną katastrofą, do chwili, gdy niespodziewania na jej drodze pojawia się tajemniczy Luke. Ten nie tylko sprawi, że muzyka zabrzmi dla niej w nowy sposób, ale zmieni poukładany świat dziewczyny. Nie obędzie się rzecz jasna bez komplikacji....
więcej Pokaż mimo toSą twórcy, o których geniuszu nie trzeba nikogo przekonywać. Parafrazując, wcale nie ironicznie, Gombrowicza: dlaczego Schulz wzbudza w nas zachwyt i miłość? Dlatego, że Schulz wielkim pisarzem był! I tu właściwie moglibyśmy zakończyć ten tekst, bo jak pokazuje dotychczasowa, obszerna krytyka jego twórczości, mimo analizy wątków i języka, porównań, interpretacji a w końcu...
więcej Pokaż mimo to
„Żyjemy pod presją oczekiwań społecznych, zawodowych i rodzinnych oraz naszych własnych, ograniczających przekonań, które zbudowaliśmy sami lub przyjęliśmy od babć, dziadków, ojców i matek. Żyjemy w Matrixie, nie będąc nawet tego świadomi. (…) Czy musimy żyć według jakiegoś planu? Nie, jesteśmy przecież wolni”1.
Z nagłej świadomości tego stanu i potrzeby zmian zrodziła się...
Ciocia Klara po raz kolejny zasiadła za wielkim antycznym biurkiem, pamiętającym jeszcze Rewolucję Francuską i zapaliła papierosa. Spojrzała krytycznie na stertę listów piętrzących się przed nią i przy wtórze uderzeń łyżeczki w elegancką porcelanową filiżankę zabrała się do czytania pierwszego z brzegu. „Droga ciociu Klaro! Czy wstąpienie do jakiegoś magicznego zakonu jest...
więcej Pokaż mimo toDiagnoza współczesności nigdy nie była tak smutna jak obecnie: żyjemy coraz szybciej, ale nie mamy czasu na refleksję, mamy coraz więcej, ale ciągle nam mało, szczycimy się królowaniem w piramidzie istnień, a działamy jak maszyny zaprogramowane na konsumpcję i zysk. Jesteśmy dumni z osiągnięć techniki i nauki, ale mimo to odczuwamy uporczywy brak, którego nie zapełniają...
więcej Pokaż mimo to
„Każdy z nas przypomina ptaka, co zaplątał się w sidła: skrzydła ma wolne i mógłby pofrunąć, ale nogi zakute w kajdany”1.
Aresztowali go za szerzenie wiary na misji w chińskim Harbinie i w absurdalnym procesie skazali na 25 lat pobytu w sowieckich łagrach. Jego cel w kilka sekund skurczył się do woli przeżycia, ta jednak musiała przetrwać w otoczeniu niewyobrażalnego...
Zaczyna się banalnie. Pewnego dnia Łucja uświadamia sobie, że nie wytrzyma ani chwili dłużej w związku z tym nudnym snobem, który jeszcze nie tak dawno imponował jej odpowiedzialnością i dobrym smakiem. Teraz, nie dość, że chce się z nią żenić, to jeszcze skrytykował jej wyjątkowo dizajnerskie fioletowe buty, z których zdobycia była tak dumna. W obliczu takiej sytuacji nie...
więcej Pokaż mimo toUrodził się jako jeden z czwórki rodzeństwa w prowizorycznie wykopanej norze. Szybko zorientował się, że świat to nie tylko jego matka i rozbrykani bracia, ale nieprzewidywalni ludzie, którzy pewnego dnia zapakowali go do wielkiej ciężarówki i zawieźli w miejsce pełne psów. Tam poznał siłę ludzkiej sympatii, reguły rządzące stadem, przeżył masę niezrozumiałych zdarzeń. Mały...
więcej Pokaż mimo to