-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel10
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński40
-
ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant10
-
ArtykułyPaul Auster nie żyje. Pisarz miał 77 latAnna Sierant6
Biblioteczka
2024-03-04
2023-12-03
www.tinarecenzuje.pl
www.facebook.com/tinarecenzuje
www.instagram.com/tinarecenzuje
Czujesz się przytłoczony? Jesteś zmęczony, zaniepokojony, a może zdemotywowany? Obawiasz się, że przykre doznania wrócą do Ciebie niczym bumerang? Cóż… najprawdopodobniej mierzysz się ze stresem.
Ludzki organizm jest tak skonstruowany, że automatycznie skanuje otoczenie w poszukiwaniu zagrożenia, a gdy je zobaczy - podejmuje walkę o przetrwanie. Każdorazowy stres jest dla niego jak cios w policzek. Niczym alarm - najpierw przykuwa uwagę, potem wyzwala dodatkową energię niezbędną do przeżycia lub ucieczki.
Jeśli chcesz zrozumieć stres i nauczyć się z nim walczyć, zarządzać, czytasz recenzję właściwej książki. Przedstawiam Ci lekturę, która porusza niezmiennie popularny problem społeczny, jakim jest stres. Jej tytuł to “Jak pokonać stres”, autorką jest Joy Langley. Twórczość ujrzała światło dzienne 12 lipca, nakładem Wydawnictwa RM.
Joy Langley od 15 lat pracuje jako psychoterapeutka Brytyjskiego Stowarzyszenia Poradnictwa i Psychoterapii (BACP). Za pomocą metody poznawczo-behawioralnej (CBT) wspiera swoich pacjentów w walce ze stresem, lękiem, przytłoczeniem, depresją. Organizuje spotkania online oraz stacjonarne, na których pomaga innym zrozumieć czym jest stres i jak sobie z nim radzić. Od ponad pięciu lat pracuje charytatywnie w organizacji MIND, gdzie jest oparciem dla osób cierpiących na długotrwałe zaburzenia psychiczne.
“Stresu nie da się wyeliminować, ale można nim zarządzać.”
Człowiek jest tak stworzony, że odczuwa dobre i złe bodźce, na które reaguje mniejszą lub większą reakcją stresową. W ten sposób organizm próbuje zidentyfikować potencjalne zagrożenie. Jest to naturalny mechanizm, który działa automatycznie, jednak pozostawiony bez kontroli może prowadzić do przytłoczenia, czy wypalenia. Dlatego tak bardzo istotne jest aby potrafić nim sterować, żeby nie tylko nie zaszkodził, ale także przyniósł korzyści.
“Jak pokonać stres” Joy Langley jest książką psychologiczną, w której można znaleźć psychoterapeutyczne metody na spokojniejsze, bardziej zrównoważone, z ograniczeniem stresu życie. Ten poradnik jest dedykowany czytelnikom, którzy nie potrafią poradzić sobie ze stresem, czują się zdemotywowani, zagubieni. Jego zadaniem jest pomóc wypracować nowe wzorce myśleniowe, które pozwolą na szybsze rozwiązywanie problemów.
Ta króciutka, bo licząca nieco ponad dwieście stron książka już od pierwszych stron skradła mój umysł. Mimo bardzo złożonego tematu, jaki porusza, została napisana stosunkowo lekkim piórem, w dwojakim stylu - formalnym i nieformalnym. Podzielona na mini rozdziały, każdy z nich poruszał odrębną kwestię, którą osoba zestresowana powinna przepracować.
Brzmi skomplikowanie, jednak z Joy Langley nawet najbardziej zagmatwany temat, po zagłębieniu się w treść będzie banalnie łatwy, bardzo przyswajalny. Czytanie o stresie nie było wcale usłane kolcami, wręcz sprawiło mi to przyjemność, natomiast sama w sobie wiedza, poparta licznymi ciekawostkami i ćwiczeniami była nadzwyczaj ciekawa. Przedstawiona w kapitalny sposób, bez trudnej terminologii, a jeśli już pojawiają się skomplikowane psychologiczne sformułowania, autorka na bieżąco je tłumaczy używając przy tym licznych porównań zaczerpniętych z życia codziennego.
Poradnik zaintrygował mnie i wciągnął do tego stopnia, że z minuty na minutę byłam na tyle zdeterminowana, że chciałam wiedzieć więcej i więcej. Aż tu nagle pojawił się koniec i zostałam sama z ogromną dawką nowej wiedzy, którą po przetrawieniu na pewno odpowiednio spożytkuję.
Podsumowując: “Jak pokonać stres” Joy Langley jest poradnikiem od psychoterapeutki dla czytelnika. Powieść została napisana bardzo lekkim piórem, które czyta się naprawdę przyjemnie. Dzięki tej książce odbiorca między innymi uczy się rozpoznawać swoje wewnętrzne wyzwalacze stresu, zmieniać reakcje stresowe na energię niezbędną do rozwoju, czy znajdować praktyczne strategie na radzenie sobie ze stresem już w momencie pojawienia się pierwszych objawów. Bez dwóch zdań jest to wartościowa twórczość, którą powinien przeczytać każdy, kto boryka się ze stresem, ale też osoby, które lubią wiedzieć więcej, interesuje ich ten temat. Polecam.
www.tinarecenzuje.pl
www.facebook.com/tinarecenzuje
www.instagram.com/tinarecenzuje
Czujesz się przytłoczony? Jesteś zmęczony, zaniepokojony, a może zdemotywowany? Obawiasz się, że przykre doznania wrócą do Ciebie niczym bumerang? Cóż… najprawdopodobniej mierzysz się ze stresem.
Ludzki organizm jest tak skonstruowany, że automatycznie skanuje otoczenie w poszukiwaniu...
2021-12-09
www.tinarecenzuje.pl
www.facebook.com/tinarecenzuje
www.instagram.com/tinarecenzuje
Dziękuję Warszawskiej Firmie Wydawniczej za egzemplarz recenzencki.
Jestem nowym rezydentem tutejszego szpitala psychiatrycznego. Trochę obawiam się, jak będzie wyglądała praca. Czy na wstępie będą mnie sprawdzać pod każdym możliwym aspektem? A może stwierdzą, że jestem nienormalny i założą mi kaftan bezpieczeństwa? Tak czy inaczej, będę dobrej myśli. A właśnie. Nazywam się Dawid Soja, mam dwadzieścia sześć lat i to jest mój pierwszy dzień w ośrodku dla osób z problemami wewnętrznymi.
Jesteś ciekawy, jak potoczą się moje dalsze losy, z czym przyjdzie mi się zmierzyć w “psychiatryku”? W takim razie zachęcam Cię do zapoznania się z najnowszą, a zarazem debiutującą powieścią autorstwa Pani Kamili Bargiel, pod tytułem: “Piąte piętro, czyli 13 dni w szpitalu psychiatrycznym”. Jest to historia napisana przez psychologa dla dosłownie każdego, kogo ciekawi prezentowany temat, jakim jest praca z pacjentami o licznych zaburzeniach psychicznych.
WFW, czyli Warszawska Firma Wydawnicza powstała w 2008 roku. Ich celem jest łączenie różnych funkcji powiązanych z rynkiem wydawniczym, w tym drukarskim. Firma daje możliwość wydania własnej twórczości w bardzo niskim budżecie. Są członkami Polskiego Towarzystwa Wydawców Książek. O WFW można było przeczytać w między innymi: „Newsweeku”, „Kulturze Liberalnej”, czy „Dzienniku”.
“Piąte piętro, czyli 13 dni w szpitalu psychiatrycznym” to historia młodego lekarza, który dopiero sprawdza się w nowej roli. Jest to zapis z dni przebytych w ośrodku dla chorych psychicznie osób. Dzięki temu czytelnik ma przywilej zajrzeć za zamknięte drzwi “psychiatryka” i zobaczyć, kto kwalifikuje się, aby spędzić część swojego życia w takim miejscu. Z drugiej strony będziesz mógł przekonać się, jaki musi być personel oraz jaki niekoniecznie powinien się zachowywać. Dowiesz się lub utwierdzisz w przekonaniu, że jest to taki sam człowiek, jak każdy z nas. Też boryka się z problemami egzystencjalnymi, też może mieć słabsze dni, napady paniki, sytuacje bez potencjalnego wyjścia…
Pani Kamila Bargiel w swojej debiutanckiej powieści porusza problemy natury psychicznej oczami dopiero co zaczynającego swoją podróż z ludźmi ze schorzeniami umysłowymi rezydenta. Tym samym demonstruje, że życie nie zawsze kończy się happy endem. Mimo usilnych prób czasami ciężko dopatrzyć się słońca po burzy. Lektura jest szalenie ciekawa pod względem tematycznym. Ponieważ lubię książki bazujące na psychologii, ale nie typowe podręczniki, dlatego też wybór była dla mnie oczywisty. Szukałam lektury z przesłaniem, ale jednocześnie bez trudnej terminologii i właśnie to dostałam.
Pani Kamila opisała w ciekawy sposób 13 dni w szpitalu psychiatrycznym. Tę książkę chce się czytać, mimo iż miałam wrażenie, że jest momentami przegadana. Z pewnością wzbudza ciekawość, nie pozwala odpocząć od siebie. W pewnym sensie jest uzależniająca. Żałuję tylko, że jest taka krótka, liczy ledwie ponad sto stron. Z racji tego, że Pani Kamila jest psychologiem i zarazem wykładowcą, to potrafi w przystępny sposób przedstawić specyfikę, wykreować nietuzinkowych bohaterów. Sądzę, że praca taka, a nie inna (doświadczenie zawodowe) wzmogły tylko ekscytujący wydźwięk lektury.
“Piąte piętro, czyli 13 dni w szpitalu psychiatrycznym” jest dokładnie tym, co oczekiwałam. Autorka nie zaskoczyła mnie niczym, porusza się po utartych, jednak niebanalnych szlakach. Powieść czytałam w wielkim skupieniu, napięciu, ale i z zainteresowaniem. Idealnie nie było, ale podobało mi się. Śmiało polecam dla każdego, bez wyjątku. Czytajcie, na pewno nie będziecie zawiedzeni.
www.tinarecenzuje.pl
www.facebook.com/tinarecenzuje
www.instagram.com/tinarecenzuje
Dziękuję Warszawskiej Firmie Wydawniczej za egzemplarz recenzencki.
Jestem nowym rezydentem tutejszego szpitala psychiatrycznego. Trochę obawiam się, jak będzie wyglądała praca. Czy na wstępie będą mnie sprawdzać pod każdym możliwym aspektem? A może stwierdzą, że jestem nienormalny i...
2021-05-02
www.tinarecenzuje.pl
Facebook: tinarecenzuje
Instagram: tinarecenzuje
Gdzieś w Argentynie, pewnego pięknego dnia był sobie człowiek o imieniu Jorge Bucay. Zaczął on pisać listy do wymyślonej przez siebie przyjaciółki Claudii. Ku zdziwieniu jego twórczość została przyjęta bardzo pozytywnie zarówno przez grono najbliższych osób, jak i tych dalszych, czy nieznajomych. Kilka lat później, jako terapeuta wpadł na genialny pomysł. Aby terapie z pacjentami były bardziej zapamiętywalne, prostsze w zrozumieniu… postanowił wyjaśniać problemy z jakimi przychodzą ludzie poprzez opowiadania, bajki, czy anegdoty.
Inspiracją okazały się być istniejące już stare historie, ale i również własne przeżycia. Czy takiej maści opowiadania mogą zastąpić prawdziwą terapię u psychologa? Czy z tej książki płyną jakiekolwiek korzyści? Tymi słowami wstępu chciałabym Was zaprosić do recenzji twórczości Pana Jorge Bucay’a pod tytułem „Pozwól, że Ci opowiem… bajki, które nauczyły mnie, jak żyć”, w której autor za pomocą krótkich historii pomaga zrozumieć najczęstsze problemy dotykające człowieka. Powieść ukazała się nakładem Wydawnictwa Replika.
Jorge Bucay – pochodzący z Argentyny pisarz i psychoterapeuta Gestalt (metoda wymyślona przez Fritza Perlsa, polega na rozmowie o życiu między pacjentem, a terapeutą. Terapia zakłada, że źródłem problemów człowieka są przeważnie zaniedbania z dzieciństwa.). Twórczości autora sprzedały się w ogromnych nakładach na całym świecie. Zostały przetłumaczone na siedemnaście języków. Swoje książki uważa jako narzędzie terapeutyczne, sam zaś nazywa się pomocnikiem. Wolny czas dzieli między pracą, a pisaniem.
Poznajcie Demiana. Chłopak ten prowadzi bardzo niespokojne życie, które stawia mu więcej pytań, wątpliwości, niż odpowiedzi. Postanawia iść na psychoterapię, aby poznać odpowiedź na męczące go pytania, tym samym poznać prawdę o sobie i o egzystencji. Jorge - osoba, która pomaga mu zrozumieć to co go męczy robi to w sposób niecodzienny: poprzez opowiadanie bajek, tych starszych, czy też tych wymyślonych przez siebie, pochodzących z różnych zakątków świata. Jednak mimo rozciągłości geograficznej łączy je jedno – płynie z nich morał, oraz pomagają uwierzyć w siebie.
Na świeżo po przeczytaniu książki mogę stwierdzić, że jestem naprawdę zadowolona. Dawno nie miałam w dłoniach tak inteligentnej, ciekawie skonstruowanej powieści, z której płynie mądrość. Lektura pokazuje, że nawet najbardziej skomplikowany problem, po rozłożeniu na czynniki pierwsze staje się mniej uciążliwy, wystarczy go tylko zrozumieć. „Pozwól, że Ci opowiem… bajki, które nauczyły mnie, jak żyć” autorstwa Pana Jorge Bucay to pozytywna bomba wielu mających coś w sobie powieści, które pomagają zrozumieć siebie.
Dzięki zasadzie ‘krótko i na temat’ zbiór opowiadań bardzo szybko się czyta, ponadto zapadają w pamięci, zmuszają do zatrzymania się każdorazowo po zakończonej historii i przemyśleń. Mimo iż lektura jest składową wielu elementów, to przedstawiona została jedna historia, niekiedy bardzo wyraźnie zaznaczona, innym razem bardziej subtelnie. Moim zdaniem książkę warto dawkować sobie w czytaniu, ponieważ przytoczonych zostało bardzo wiele istotnych elementów pomocnych w rozwiązaniu problemów, które polecam sobie przemyśleć, poukładać.
Twórczość mogę polecić osobom, które lubią poradniki psychologiczne. O tak, to właśnie dla Was jest w głównej mierze przeznaczona ta pozycja. Będziecie na pewno z niej zadowoleni. Jeśli jednak liczycie na bajki osadzone w świecie dorosłości, to tego tutaj nie znajdziecie. Czy z tej książki płyną jakiekolwiek korzyści? Zdecydowanie tak, jest ona skarbnicą pytań i odpowiedzi na nieodłączne problemy płynące z egzystencji. Osobiście jestem zachwycona ‘narzędziem terapeutycznym’, jest to jeden z lepszych, jak nie najlepszych poradników jaki czytałam.
www.tinarecenzuje.pl
Facebook: tinarecenzuje
Instagram: tinarecenzuje
Gdzieś w Argentynie, pewnego pięknego dnia był sobie człowiek o imieniu Jorge Bucay. Zaczął on pisać listy do wymyślonej przez siebie przyjaciółki Claudii. Ku zdziwieniu jego twórczość została przyjęta bardzo pozytywnie zarówno przez grono najbliższych osób, jak i tych dalszych, czy nieznajomych. Kilka...
2020-06-29
www.tinarecenzuje.pl
“Kula” Łucji Jaksz Alves to powieść psychologiczna z elementami fantastyki. Jest to dość zgrabne połączenie prawdy z fikcją literacką. Postacie wraz z ich imionami, oraz miejsca to tylko i wyłącznie wodza fantazji autorki, natomiast odczucia głównej bohaterki, mimo iż przedstawione są w sposób nierealny, są prawdziwe, wzorowane na autentycznych doświadczeniach i przeżyciach kobiety bardzo ważnej w życiu pisarki. Z reguły odbieramy wszystko co nas otacza takim jakim jest w rzeczywistości, a przynajmniej tak nam się początkowo wydaje.
Dla każdego człowieka jest naturalną kwestią, że tworzymy świat, jesteśmy jego nieodłącznym elementem. Pozostaje nam nawet kwestia wyboru w postaci kreowania naszego życia i tutaj są dwie drogi: dostosowanie się, albo walczenie o swoje. A co w przypadku, gdy podczas naszego żywota wszystko idzie nie tak jak powinno? Rzeczywistość jakby oddzielała się od nas, nie dając przy tym możliwości żadnego wyboru, zero ingerencji w potencjalnie nasze życie? O tym właśnie drugim świecie jest recenzowana przeze mnie powieść. Zaintrygowani? Czytajcie dalej.
Łucja Jaksz Alves- 40 letnia debiutująca pisarka pochodząca ze Świdnicy, obecnie mieszka w Wielkiej Brytanii. Uwielbia wyprawy górskie, gdy tylko przyjeżdża w rodzinne strony często odwiedza wraz z krewnymi Sudety. Zawodowo zajmuje się opieką nad osobami z niepełnosprawnością zarówno intelektualną, jak i fizyczną. Do zainteresowań pisarki można zaliczyć psychologię, oraz rozwój duchowy.
Młoda dziewczynka o imieniu Wiktoria boryka się z ogromną traumą spowodowaną we wcześniejszych latach. Nie potrafi odnaleźć się w swoim obecnym życiu i go zmienić na lepsze. Narastająca panika sprawia, że traci wszystko co niegdyś było dla niej istotne – bliskie sobie osoby, zainteresowanie pracą, swoją tożsamość, aż w końcu kontakt z rzeczywistością. Bez skutku próbuje wydostać się z więzienia, które sama sobie podświadomie zbudowała.
Jest to kolejna powieść psychologiczna, która trafia w moje ręce. Główną bohaterką jest ośmioletnia bohaterka, jest to bardzo barwna postać, niestety negatywnie, dominują w niej głównie tylko te ujmujące emocje takie jak: poczucie winy, wstyd, nieodłączny strach wywołany wydarzeniami z wczesnego dzieciństwa, które odbijają się na niej w teraźniejszości. Twórczość Pani Łucji została wypełniona mnóstwem negatywnych emocji poczynając od depresji, skrajnych wahań nastroju, ataków paniki, przechodząc przez fobie społeczne, kończąc na samotności.
Jest to bardzo smutna powieść, prowadzona w pierwszej osobie – oczami Wiktorii. Panuje chaos, który w tym momencie jest jak najbardziej usprawiedliwiony, dodaje on autentyczności powieści. Trudno jest określić dokładny czas powieści, zaczyna się, kiedy główna bohaterka jest dzieckiem, po czym autorka cyklicznie przeskakuje o kilka lat do przodu. Styl pisania lekki, zrozumiały. Krótkie rozdziały są dodatkowym atutem. Niestety mimo iż temat jest bardzo interesujący i na swój sposób ciekawie przedstawiony, lektura nie pochłonęła mnie.
Myślę, że książka ze względu na swoją tematykę mogłaby służyć jako remedium, pocieszenie, w pewnym stopniu również i wsparcie dla osób cierpiących na zaburzenia psychiczne, czy też dla tych, którzy mają uraz powypadkowy związany na przykład z molestowaniem seksualnym. Ale także i i dla odbiorców, którzy znają wyżej opisaną osobę i chcieliby spróbować zrozumieć co czuje i myśli dotknięty urazem, a może i wykazać się i zdwojoną siłą empatii i próbować pomóc jej w tych trudnych chwilach, kiedy to los tylko i wyłącznie zsyła kłody pod nogi.
www.tinarecenzuje.pl
“Kula” Łucji Jaksz Alves to powieść psychologiczna z elementami fantastyki. Jest to dość zgrabne połączenie prawdy z fikcją literacką. Postacie wraz z ich imionami, oraz miejsca to tylko i wyłącznie wodza fantazji autorki, natomiast odczucia głównej bohaterki, mimo iż przedstawione są w sposób nierealny, są prawdziwe, wzorowane na autentycznych...
2019-12-17
www.tinarecenzuje.blogspot.com
Jak szybko uporać się z wszędobylskim stresem, lękiem, osiągać to co chcemy? Według uczonych jest na to niezawodny sposób, po jego kultywowaniu widać efekty od razu. Co to za metoda? Mowa o wykorzystaniu „uśpionej” części mózgu, która jest odpowiedzialna za oświecenie człowieka, podczas gdy inna jego część – dominująca, jest dedykowana naszemu bezpieczeństwu – to ona jest odpowiedzialna za strach czy stres – naturalne reakcje obronne.
Dzięki tej książce dowiesz się jak aktywować owe 10% mózgu, aby uwolnić w swoim ciele tak zwaną „uśpioną energię” - jest to bierna siła znana od najstarszych lat i czczona do tej pory przez starożytne sztuki uzdrawiania. Naukowcy dzięki badaniom udowodnili, że owa energia poprzez rozprzestrzenianie się po całym organizmie działa w sposób pozytywny na ciało i duszę, poprawia humor, podnosi świadomość, a nawet pozwala cieszyć się lepszym życiem. Zaintrygowany? W takim razie do dalszej lektury.
Dr Michael Cotton – specjalista od chiropraktyki, który poświęcił ponad 30 lat na dokształcanie się z zakresu ludzkiego potencjału mózgu, świadomości. Jego praca skupia się na tworzeniu organicznych ludzkich technologii mających na celu uwolnienie subtelnej energii w ciele i pobudzenie mózgu. Założył popularny na całym świecie ruch Higher Brain Living. Ponadto jest autorem techniki Source Code Meditation. Na co dzień mieszka w Chicago wraz z żoną Laurą.
Czy myślałeś kiedykolwiek – Drogi Czytelniku, co by się stało, gdyby udało Ci się pobudzić Twoją uśpioną część mózgu, Twoją utajoną pozytywną energię, która tkwi w Tobie i tylko czeka aż w końcu będzie mogła zacząć działać? Ponadto co by się stało, gdyby tak wprowadzić ogromną, nową technikę medytacyjną, która w zamian otworzy przed Twoją osobą wiele możliwości, o których nie miałeś nawet pojęcia wcześniej?
Jeśli nie, to ta książka pokaże Tobie na czym polega owa technika kontemplacji, jak wykorzystać ją jako system do spełniania swoich celów, oraz jak dzięki tej metodzie można pożegnać się z codziennymi problemami. „Dzięki Medytacji Kodu Źródłowego i 9 Szczytom Transformacji dowiesz się jak zmobilizować subtelną energię w ciele, obudzić wyższy mózg, oświecić umysł i otworzyć serce, by stworzyć życie bez lęku i zmienić rzeczywistość”.
Książka jest napisana w formie opowiadania – narratorem jest nie kto inny jak sam Dr Michael Cotton. Na samym początku pisarz funduje nam solidny, bardzo nudny wstęp, gdzie autor między innymi opisuje swoje doświadczenia związane z medytacją, oraz namawia, aby samemu sprawdzić na sobie ową technikę. Ponadto pisarz wchodzi na „wyższy poziom” i zaczyna porównywać tradycyjną jogę do medytacji kodu źródłowego, płynnie wymienia plusy i minusy.
Żeby uwiarygodnić swoje słowa, daje możliwość zobaczenia filmiku, gdzie pokazane jest uwolnienie energii na innych osobach. Niestety w lekturze nie jest tak kolorowo jakby mogło się wydawać, przykładowo I część jest w większości powtórzeniem solidnego wstępu. Znalazłam cytat, który według mnie mógłby zostać puentą poradnika - „Wszelki wzrost, ewolucja, postęp wymagają zmiany, a niższy mózg boi się jej i okopie się, by ją powstrzymać”.
Później już tylko przewertowałam lekturę, poczułam, że to zupełnie nie mój klimat. W dodatku ciężko czytało mi się twórczość. W późniejszej części widziałam ćwiczenia do wykonania, miejsce na notatki „przed” i „po” medytacji. Oprócz tego nie znalazłam nic ciekawego. Nie spodziewałam się za wiele po poradniku, ale ten jakoś do mnie nie przemówił. Trochę męczyłam się, może to po części wina tłumaczenia, może natłoku informacji. Tak czy inaczej, tym razem jestem jednak na NIE.
https://sztukater.pl/ksiazki/item/28952-source-code-meditation-hacking-evolution-through-higher-brain-activation.html
www.tinarecenzuje.blogspot.com
Jak szybko uporać się z wszędobylskim stresem, lękiem, osiągać to co chcemy? Według uczonych jest na to niezawodny sposób, po jego kultywowaniu widać efekty od razu. Co to za metoda? Mowa o wykorzystaniu „uśpionej” części mózgu, która jest odpowiedzialna za oświecenie człowieka, podczas gdy inna jego część – dominująca, jest dedykowana...
2019-11-30
Dlaczego ludzie chcą poznać tak bardzo swoją strukturę duchowości? Odpowiedzi może być sporo, ale najbardziej popularne nurty z tej dziedziny to między innymi poznanie sensu życia, społeczność ma dość robienia wszystkiego w pośpiechu, wiecznej gonitwy za czymś, co ich tak naprawdę nie uszczęśliwia. Ponadto dla większości z Nas ważna jest kontrola swojego zachowania – emocji, radzenie sobie z problemami, które często pogarszają nasz stan zdrowia zarówno psychiczny jak i fizyczny. Kolejną odpowiedzią może być „nauczenie” się poznawania świata nie tylko pod pryzmatem rzeczy materialnych, bo nie tylko z takich on się składa. Pamiętajmy jednak, że każdy z Nas ma prawo wybrać swoją, niepowtarzalną drogę, bowiem każdy jest kowalem własnego losu.
Agnieszka Ornatowska- z zawodu psycholog, ale także certyfikowany Trener NLP ( zbiór technik komunikacji, oraz praca z wyobrażeniami nastawiona na tworzenie i przekształcanie myślenie ludzi). Autorka książek o NLP, oraz hipnozie, oraz poradników psychologicznych dla pojedynczej jednostki, czy też dla par – jak stworzyć udany związek. Prywatnie od 20 lat praktykuje już poznane i odkrywa nowe rodzaje duchowości z najdalszych zakątków świata, swoją wiedzę przelewa na papier, żeby inni mieli już podane gotowe porady i mogli z nich korzystać.
„Struktura duchowości” to jeden wielki zbiór praktyk, jednak dużo odbiegający od wykreowanego, współczesnego myślenia, w którym „nakazane’ jest: medytować, oczyszczać się, a nawet wykonywać różne skomplikowane rytuały i wiele innych. Zamiast obiecanej wolności, otrzymamy jeszcze więcej obowiązków do zrobienia. A przecież nie tędy droga, praktyka duchowości ma Ci przynieść ukojenie, spokój, wewnętrzne wyciszenie, a koniec końców – zwiększenie poczucia własnej wartości, szczęście – stan w którym nic nie musisz, ewentualnie możesz. Dążenie do tego jest ściśle powiązane z pewną strukturą duchową, która jest powtarzana dla wszystkich duchowych praktyk. Dowiedz się na czym polega ta technika z pomocą której osiągniesz swój cel.
O matko i córko, co to było… Ale po kolei, zacznę od początku, autorka w swojej twórczości ukazuje metody praktykowania swojej duchowości, przedstawione sposoby Pani Agnieszka nakłania do wypróbowania na sobie, aby znaleźć tą najlepszą, najbardziej dopasowaną do osobistych potrzeb. Według pisarki, nic nie mamy do stracenia, a możemy dużo zyskać. Autorka w „Strukturze duchowości” sprawnie obala mity powstałe na przestrzeni lat. Pokazuje Czytelnikowi, że nie potrzeba specjalnych uzdolnień, aby przejąć stery nad swoją duchowością, wszystko co musimy mieć to tylko dobre wprowadzenie.
Tekst jest bardzo krótki, liczy trochę ponad sto stron, niestety jest mało konkretny, za to prywatne odniesienia, rozwlekanie, to tylko dwie z wielu cech, które bardzo niekorzystnie wpływają na odbiór. Moje pytanie brzmi: po co to wszystko? Czy nie byłoby prościej ująć całą „wiedzę” w pigułce, nie zwracając uwagi na ilość stron, myślę, że byłoby wtedy ciekawiej i tekst bardziej by przykuwał uwagę. Moją frustrację podniosły wtrącenia w postaci uśmiechniętych buziek na końcu wielu zdań. Nie bardzo rozumiem jaki miał być ich zamysł, bo ozdobą to na pewno nie były. Miałam nadzieję, że będzie to solidnie napisana, pełnowartościowa książka z prawdziwymi poradami, tymczasem czuję się jakbym otworzyła zeszyt ucznia i czytała notatki. Nie tego się spodziewałam.
Podsumowując: Jestem bardzo zniesmaczona lekturą, liczyłam na coś innego, okazało się być czymś innym. Nie znalazłam żadnego plusa. Jeden wielki bełkot, którego nie polecam. Szkoda czasu.
https://sztukater.pl/ksiazki/item/29421-struktura-duchowosci.html
Dlaczego ludzie chcą poznać tak bardzo swoją strukturę duchowości? Odpowiedzi może być sporo, ale najbardziej popularne nurty z tej dziedziny to między innymi poznanie sensu życia, społeczność ma dość robienia wszystkiego w pośpiechu, wiecznej gonitwy za czymś, co ich tak naprawdę nie uszczęśliwia. Ponadto dla większości z Nas ważna jest kontrola swojego zachowania –...
więcej mniej Pokaż mimo to
www.tinarecenzuje.pl
www.facebook.com/tianrecenzuje
www.instagram.com/tinarecenzuje
Przygotuj się na sukces!
Nie zmienisz niczego będąc tym samym człowiekiem. Doświadczenia budują nas i nasz świat. Teraz jesteś już inną osobą, niż byłeś chwilę temu. Posiadasz nową wiedzę, możesz nad sobą pracować. Jednak najważniejsze w życiu jest znalezienie osoby, dla której warto zmagać się z trudami życia codziennego, wychodzić ze swojej strefy komfortu. Pamiętaj, że nie przechodzą metamorfozy tylko te jednostki, które poddały się, tacy też nie odnoszą sukcesu, nie będą zadowoleni z siebie, ani tym bardziej z Ciebie. Dlatego nie zwlekaj i już teraz zacznij działać!
Zapraszam Cię do przeczytania ciekawego poradnika psychologicznego. Jego tytuł, to “Teraz. Całkowity system strategii psychologii w praktyce”, autorką jest Izabela Dina Szwedziuk. Książka swojej premiery doczekała się 30 sierpnia 2023 roku, nakładem Wydawnictwa Gajus.
Agencja Wydawnicza Gajus z siedzibą w Gdańsku zajmuje się świadczeniem usług z zakresu przygotowania publikacji do druku, redakcją i korektą tekstu, a także pomocą w rozpowszechnieniu publikacji, czy promocją książek w modelu self-publishing. Zajmują się również copywritingiem. Oferta, jaką przygotowało wydawnictwo, jest gratką dla początkujących autorów, którzy potrzebują wsparcia merytorycznego podczas procesu wydawniczego.
W ciągu doby mija dokładnie 84 400 sekund, ale tylko od Ciebie zależy, jak wykorzystasz ten czas. TERAZ trwa obecnie, nie wcześniej, nie później. Dlatego skończ z rozmyślaniem nad sensem życia, zacznij od pracy nad sobą. W tym poradniku dowiesz się między innymi:
- jak żyć?
- jak zmienić myślenie, aby uwierzyć w swoje możliwości?
- w jaki sposób podnieść własną samoocenę?
- jak pokochać siebie takim, jakim jesteś naprawdę?
Już nie musisz dalej dumać nad powyższymi pytaniami, po prostu zagłęb się w lekturę, rozwiąż przy tym sto trzy zadania, które autorka przygotowała właśnie dla Ciebie i zrozum lepiej temat. Jesteś kowalem własnego losu, nie zapominaj o tym.
Izabela Dina Szwedziuk w swoim poradniku “Teraz. Całkowity system strategii psychologii w praktyce” porusza kluczowe aspekty psychologiczne oraz pomaga je lepiej zrozumieć. Jako terapeucie problemy społeczne nie są jej obce, dlatego też śmiało wypowiada się na wiele trudnych, ale jakże ważnych dla komfortu psychicznego tematów. Nakierowuje zagubionego odbiorcę na właściwą drogę, motywuje go do zmian, zawsze służy pomocną dłonią.
Od zawsze wychodziłam z założenia, że psychologia jest niesamowicie skomplikowaną i trudną nauką. Nie pomyliłam się, bo rzeczywiście tak jest. Często psychologiczne zagadnienia przyprawiają o przysłowiowy zawał serca. Jednak teraz, ku mojemu ogromnemu zaskoczeniu było inaczej, autorka przedstawia trudne tematy w bardzo przystępny, przejrzysty, a przede wszystkim zrozumiały dla każdego sposób.
Używa przy tym niesamowicie lekkiego pióra, które kapitalnie czyta się, przy czym nie czuje się tego ciężaru treści, zmęczenia podczas czytania. Przyswajałam tak wiele skomplikowanych informacji w tak szybkim tempie, że do tej pory nie mogę wyjść z podziwu, że psychologia może być tak dobrze przekazana, że staje się względnie prosta. Coś niesamowitego.
Podsumowując: Biorąc pod recenzję poradnik psychologiczny “Teraz. Całkowity system strategii psychologii w praktyce” Izabeli Diny Szwedziuk, obawiałam się, że będzie to kolejna trudna, skomplikowana książka w przekazie i zrozumieniu. Byłam wręcz nastawiona na to, że będę musiała jej poświęcić bardzo dużo czasu i to z licznymi przerwami. Przecież to niemożliwe, żeby tak trudne zagadnienia psychologiczne czytać płynnie, bez większego trudu. Okazuje się, że da się i wcale długo nie trzeba szukać, wystarczy tylko sięgnąć po recenzowaną książkę i cieszyć się z lekkości przekazu. Ten poradnik z pewnością będzie gratką dla czytelników lubujących się w sekretach ludzkiego mózgu. Dla mnie bomba. Polecam z całego serca.
www.tinarecenzuje.pl
więcej Pokaż mimo towww.facebook.com/tianrecenzuje
www.instagram.com/tinarecenzuje
Przygotuj się na sukces!
Nie zmienisz niczego będąc tym samym człowiekiem. Doświadczenia budują nas i nasz świat. Teraz jesteś już inną osobą, niż byłeś chwilę temu. Posiadasz nową wiedzę, możesz nad sobą pracować. Jednak najważniejsze w życiu jest znalezienie osoby, dla której warto...