-
Artykuły„Dobry kryminał musi koncentrować się albo na przestępstwie, albo na ludziach”: mówi Anna SokalskaSonia Miniewicz1
-
ArtykułyDzień Dziecka już wkrótce – podaruj małemu czytelnikowi książkę! Przegląd promocjiLubimyCzytać1
-
ArtykułyKulisy fuzji i strategii biznesowych wielkich wydawców z USAIza Sadowska5
-
ArtykułyTysiące audiobooków w jednym miejscu. Skorzystaj z oferty StorytelLubimyCzytać1
Biblioteczka
2019
2019-08-03
Kolejna książka z którą człowiek może mieć problem. Trochę na tak, trochę na nie.
Właściwie pierwsze zdania autorki brzmią "niniejsza książka to fikcja literacka, a choć powstała na podstawie bezpośredniej relacji...". To zdanie powinno załatwić wszystkie "ale", które pojawia się podczas czytania. Niestety nie do końca tak jest, bo czytając czułam pewien mały zawód w sercu. Rozumiem, że jest to historia opowiedziana przez staruszka, chaotyczna, która była subiektywną jego oceną, czasem zamazanym obrazem. Autorka podjęła się uchwycenia tych urywków jego życia w całość. Bezpiecznym było dodanie zdania, że to fikcja. Tak w razie WU. Czytając jednak o esesmanie, który pomaga Lale lub o kobiecie pilnującej więźniarek, która też mu pomaga - książka traci dużo na swojej wiarygodności. Pokazywanie Lalego na każdym kroku jako osobę, z którą każdy się liczy, zawsze hero obronną ręką wychodzący z każdego potrzasku - tu również można się zastanawiać, ile razy człowiek może mieć tak wielkie szczęście w takim miejscu. Tu faktycznie miałam odczucia, że fikcyjnych elementów jest dość dużo i było mi szkoda. Jednak skupiając się na tym pierwszym zdaniu autorki, tak jak pisałam "ale" powinno zniknąć. Książka jest wzruszająca, ciekawa, inna niż dotychczas pojawiające się o podobnej tematyce. Jest w niej miłość, przyjaźń, wzloty, upadki, poruszające historie. W pełni zasługuje na książkę roku 2018 na tym serwisie.
Kolejna książka z którą człowiek może mieć problem. Trochę na tak, trochę na nie.
Właściwie pierwsze zdania autorki brzmią "niniejsza książka to fikcja literacka, a choć powstała na podstawie bezpośredniej relacji...". To zdanie powinno załatwić wszystkie "ale", które pojawia się podczas czytania. Niestety nie do końca tak jest, bo czytając czułam pewien mały zawód w...
2019-07-18
Przed przeczytaniem książki zajrzałam tu by sprawdzić opinie. Wszyscy pisali, że lekka, wciągnęli ją w dzień, weekend. Zdziwiło mnie zatem gdy ja robiłam do niej 3 podejscia. Zastanawiałam się czemu :)? Chyba nie może być ze mną aż tak źle. Na przekór opiniom ja uważam, że początek jest dość ciężki. Może wejście do tego świata, te przeniesienie się w czasie. Nie wiedziałam na początku czy jest mowa o przeszłosci czy czasach współczesnych. Po jakimś czasie faktycznie złapałam rytm tej książki. Dalej szło gładko. Może nawet czasem zbyt. Z trudnego początku doszłam do wniosków, że książka bywa infantylna, jak gdyby pisana przez 15 latkę. Pomimo to historia bardzo mnie wciągnęła, jestem pod wrażeniem pomysłu. Może moje skojarzenie wyda się głupie, ale momentami kojarzyłam ją z Wiedźminem. Jest to dla mnie podobny świat w miarę podobnych istot, realiów. Skojarzenie od czapy ale często przychodziło mi na myśl. Nie mogę niczego jednak ująć książce, ponieważ szybko ją przeczytałam, jestem nią pozytywnie zaskoczona. Dobra na odstresowanie po ciężkim dniu.
Przed przeczytaniem książki zajrzałam tu by sprawdzić opinie. Wszyscy pisali, że lekka, wciągnęli ją w dzień, weekend. Zdziwiło mnie zatem gdy ja robiłam do niej 3 podejscia. Zastanawiałam się czemu :)? Chyba nie może być ze mną aż tak źle. Na przekór opiniom ja uważam, że początek jest dość ciężki. Może wejście do tego świata, te przeniesienie się w czasie. Nie wiedziałam...
więcej mniej Pokaż mimo to
Podobała mi się bardziej niż pierwsza część :)! A to już coś. W świecie gdy mało kiedy coś/cokolwiek jest lepsze niż "pierwsze" do którego zawsze się wraca i powtarza - ale tamta to była dobra.
Uważam, że mniej dziecinna. Mająca dużo więcej sekretów cześć. W dodatku sekretów, które zaskakują na każdym etapie. Niby człowiek spekuluje, niby wie co się wydarzy a tu nagle BACH. Wszystko inaczej. Nie spodziewałam się tego po tej książce, dlatego daje wielki plus. Akcja bardziej zwarta, szybko się czyta. Autorka na koniec wspominała jak wielkim wyzwaniem było napisanie tej części przygód Gosławy z powodu ograniczonego czasu itd. Uważam, że autorka powinna być częściej pod presją skoro tak (żartuję! Wybacz autorko!).
Lekka, intrygująca,zaskakująca po pierwszej części. Powiew czegoś innego.
Podobała mi się bardziej niż pierwsza część :)! A to już coś. W świecie gdy mało kiedy coś/cokolwiek jest lepsze niż "pierwsze" do którego zawsze się wraca i powtarza - ale tamta to była dobra.
więcej Pokaż mimo toUważam, że mniej dziecinna. Mająca dużo więcej sekretów cześć. W dodatku sekretów, które zaskakują na każdym etapie. Niby człowiek spekuluje, niby wie co się wydarzy a tu nagle...