rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Przyjemna, ciepła, napisana z humorem historia. Zdecydowanie polecam, zwłaszcza na chłodne, jesienne wieczory.

Przyjemna, ciepła, napisana z humorem historia. Zdecydowanie polecam, zwłaszcza na chłodne, jesienne wieczory.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Must read każdego Polaka. Książka, a raczej zbiór reportaży Justyny Kopińskiej, pokazuje do czego prowadzi obojętność społeczeństwa wobec okrutnych historii, jakie toczą się czasami nawet obok nas. Książka niesie ze sobą przekaz: pamiętaj, nie odwracaj oczu od ludzkiej krzywdy!

Must read każdego Polaka. Książka, a raczej zbiór reportaży Justyny Kopińskiej, pokazuje do czego prowadzi obojętność społeczeństwa wobec okrutnych historii, jakie toczą się czasami nawet obok nas. Książka niesie ze sobą przekaz: pamiętaj, nie odwracaj oczu od ludzkiej krzywdy!

Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka, która wiele lat przeleżała zamknięta w szufladzie, tylko dlatego że istniała obawa, iż ludzie przeczytają prawdziwe historie z życia na wojnie, z walki na froncie. I to z punktu widzenia kobiet sowieckich. Ten reportaż to smutny, wstrząsający, a przede wszystkim brutalny obraz życia kobiet, nieraz dziewczyn, które dopiero wkraczały w dorosłość, walczących w imię ojczyzny. Autorka niczego nie wybiela, ma odwagę pokazać dobre, ale również okrutne oblicza sowieckiej armii. Czytając ma się wrażenie, że siedzi się z bohaterkami twarzą w twarz i słucha ich opowieści, nieraz gorzkich i pełnych żalu.
Książkę polecam wszystkim, ale ostrzegam, że nie należy ona do łatwych pozycji do przeczytania w jeden wieczór. Niektóre relacje są wstrząsające, pełne brutalnych obrazów. Moim zdaniem to jedna z najlepszych pozycji ukazujących życie na froncie, a także poza nim podczas II wojny światowej.

Książka, która wiele lat przeleżała zamknięta w szufladzie, tylko dlatego że istniała obawa, iż ludzie przeczytają prawdziwe historie z życia na wojnie, z walki na froncie. I to z punktu widzenia kobiet sowieckich. Ten reportaż to smutny, wstrząsający, a przede wszystkim brutalny obraz życia kobiet, nieraz dziewczyn, które dopiero wkraczały w dorosłość, walczących w imię...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Bardzo dobra książka. W trakcie jej czytania towarzyszyło mi wiele emocji i nigdy nie mogłam jednoznacznie ocenić ani matki, ani córki. Cała historia to niesamowity opis ich relacji - momenty nienawiści, ale również momenty miłości, poświęcenia, oddania i żalu oraz walki o tych, których się najbardziej kocha.

Bardzo dobra książka. W trakcie jej czytania towarzyszyło mi wiele emocji i nigdy nie mogłam jednoznacznie ocenić ani matki, ani córki. Cała historia to niesamowity opis ich relacji - momenty nienawiści, ale również momenty miłości, poświęcenia, oddania i żalu oraz walki o tych, których się najbardziej kocha.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka nie poruszyła mnie, nie wzbudziła we mnie współczucia, chociaż powinna, bo historia autorki jest trudna, momentami okrutna u boku męża tyrana. W całej biografii denerwująca jest sama autorka - naiwna, niedojrzała kobieta, która uczucia traktuje jako chwilową zachciankę. Czytając książkę, cały czas miałam wrażenie, że stawia ona samą siebie w roli ofiary, oceniając wszystkich wokół. Nie dostrzega, że sama również przyczyniła się do sytuacji, w jakiej tkwiła wiele lat, swoimi nieodpowiedzialnymi decyzjami. Raz opisuje, że nie może dłużej żyć z tyranem, przedstawia jego bestialskie zachowanie, egoizm i brak uczuć matki, hipokryzję i dwulicowość siostry, a później kilkukrotnie staje w obronie męża, walczy o jego dobre imię nie tylko wobec politycznego światka, ale również w obliczu jej własnej rodziny. Wielokrotnie także usprawiedliwia jego zachowanie. To, moim zdaniem, sprawia, że autorka traci w oczach czytelnika i mimo że próbuje on zrozumieć jej ból, trudno jest mu się identyfikować z opisywanym cierpieniem.

Książka nie poruszyła mnie, nie wzbudziła we mnie współczucia, chociaż powinna, bo historia autorki jest trudna, momentami okrutna u boku męża tyrana. W całej biografii denerwująca jest sama autorka - naiwna, niedojrzała kobieta, która uczucia traktuje jako chwilową zachciankę. Czytając książkę, cały czas miałam wrażenie, że stawia ona samą siebie w roli ofiary, oceniając...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Kolejna przeczytana przeze mnie książka Francine Rivers. I kolejna, która tak mocno mnie poruszyła. "Most przeznaczenia" pokazuje, że wszystko w życiu ma swój cel, swoje znaczenie, że nie ma sytuacji bez wyjścia, że w najgorszych chwilach w życiu nie jesteśmy sami. Ta książka, podobnie jak inne F. Rivers, przywraca wiarę w Boga, zmusza do refleksji nad sobą, a także daje nadzieję. Zdecydowanie polecam.

Kolejna przeczytana przeze mnie książka Francine Rivers. I kolejna, która tak mocno mnie poruszyła. "Most przeznaczenia" pokazuje, że wszystko w życiu ma swój cel, swoje znaczenie, że nie ma sytuacji bez wyjścia, że w najgorszych chwilach w życiu nie jesteśmy sami. Ta książka, podobnie jak inne F. Rivers, przywraca wiarę w Boga, zmusza do refleksji nad sobą, a także daje...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Przepiękna historia kobiecej przyjaźni zrodzonej podczas wspólnej walki z przeciwnościami każdego kolejnego dnia. Książka urzeka i niejednokrotnie wzrusza, ale również wstrząsa opisem wojny domowej w Afganistanie, czy relacji obu kobiet z ich mężem.

Przepiękna historia kobiecej przyjaźni zrodzonej podczas wspólnej walki z przeciwnościami każdego kolejnego dnia. Książka urzeka i niejednokrotnie wzrusza, ale również wstrząsa opisem wojny domowej w Afganistanie, czy relacji obu kobiet z ich mężem.

Pokaż mimo to