Jesteśmy społecznością, która kocha książki

..."Tak naprawdę nie wierzę, że istnieją powody, dla których dzieją się rzeczy w naszym życiu. Chyba wierzę w Boga, ale nie wierzę, że kieruje on naszym życiem. Wierzę natomiast w naszą wolną wolę, co oznacza, że nasze zachowanie może być oparte na instynkcie bądź impulsie. Na losowych zdarzeniach. A przeznaczenie jest nieprzewidywalne i bezstronne. Takie samo zachowanie innego dnia może przynieść drastyczne różne konsekwencje. To, co dziś jest niefortunne, jutro może okazać się całkowitą tragedią"...

..."Tak naprawdę nie wierzę, że istnieją powody, dla których dzieją się rzeczy w naszym życiu. Chyba wierzę w Boga, ale nie wierzę, że kieruje on naszym życiem. Wierzę natomiast w naszą wolną wolę, co oznacza, że nasze zachowanie może być oparte na instynkcie bądź impulsie. Na losowych zdarzeniach. A przeznaczenie jest nieprzewidywalne i bezstronne. Takie samo zachowanie...

Niesamowita historia, jedna z wielu jaka mogła wyjść na światło dzienne. Czytając można doświadczać wielu różnych, skrajnych odczuć i myśli, a pierwsza jaka nasuwała się czytając, to dlaczego postąpili tak, a nie inaczej...?, można było to inaczej wykonać, zrobić, czy postępować...., z przyswajaniem, uczeniem tak skrzywdzonego dziecka. Jednak z każdym rozdziałem, zaczęłam rozumować takie, a nie inne postepowanie. Dochodząc do końca, zaczęłam rozumieć akurat ten proces postepowania z przystosowywaniem dziecka do nowej roli, życia, obycia w świecie, z otoczeniem, jednak wielki żal, że nie udało się pokonać bariery życia z rówieśnikami, że do końca życia takie dziecko zostało już pozbawione emocjonalnej stabilizacji, od narodzin było w nim zakorzeniane brak akceptacji i miłości, poczucia przynależności. Kończąc miałam jeszcze jednam małą nadzieję, że zostanie jednak z Casey i rodziną, jednak czytając, że zamieszkał tylko na kolejne przeczekanie u nowej rodziny, aby trafić znowu do domu dziecka i być może stracić ostatnią uncję możliwości zostania i pokochania, nasuwa mi się jedno pytanie, a mianowicie..... będąc u Casey widzieli w nim potencjał na kucharza, czy może nawet informatyka ( takie moje spostrzeżenia czytając historie jego rozbudzania się do życia ), co by się stało gdyby jednak zdecydowali się go zostawić u siebie lub gdyby mógł do nich wrócić na stałe, już jako do swojego domu...czy mógłby rozwijać to co odkrył?.... czy może byłby w innym miejscu drogi życiowej?

Niesamowita historia, jedna z wielu jaka mogła wyjść na światło dzienne. Czytając można doświadczać wielu różnych, skrajnych odczuć i myśli, a pierwsza jaka nasuwała się czytając, to dlaczego postąpili tak, a nie inaczej...?, można było to inaczej wykonać, zrobić, czy postępować...., z przyswajaniem, uczeniem tak skrzywdzonego dziecka. Jednak z każdym rozdziałem, zaczęłam ...

Książka na swój sposób jest wyjątkowa, nie każdy może ją zrozumieć, czytając trzeba dostrzegać to co jest ukryte za słowami lub pomiędzy nimi. Autorka ukazała wiele historii kobiet, ale ukrytą za ich kurtyną ( to co myślą, co się z nimi dzieje w ich głowach), za własnym "Ja". Moim skromnym zdaniem książka jest wielką metaforą i wg mnie należy nieraz zastanowić się nad przeczytanym rozdziałem, żeby zrozumieć jego przesłanie, a niekiedy jest podane aż na tacy :).

Książka na swój sposób jest wyjątkowa, nie każdy może ją zrozumieć, czytając trzeba dostrzegać to co jest ukryte za słowami lub pomiędzy nimi. Autorka ukazała wiele historii kobiet, ale ukrytą za ich kurtyną ( to co myślą, co się z nimi dzieje w ich głowach), za własnym "Ja". Moim skromnym zdaniem książka jest wielką metaforą i wg mnie należy nieraz zastanowić się nad...

Nie ma to jak przeczytać książkę, która wciąga, aż zapomni zmienić się jej półkę :) ale tak to jest gdy w końcu dorwie się swój gatunek:) Początek bardzo prosty lecz zachęcający, z każdą strona i rozdziałem wręcz wciągający, a koniec porywający! Dramat psychologiczny z mieszanką romansu i thrillera :D Czyli coś co lubię i ciężko oderwać się :) Polecam!

Nie ma to jak przeczytać książkę, która wciąga, aż zapomni zmienić się jej półkę :) ale tak to jest gdy w końcu dorwie się swój gatunek:) Początek bardzo prosty lecz zachęcający, z każdą strona i rozdziałem wręcz wciągający, a koniec porywający! Dramat psychologiczny z mieszanką romansu i thrillera :D Czyli coś co lubię i ciężko oderwać się :) Polecam!

"...Moja babcia zawsze powtarza, że jeśli myślisz pozytywnie i wierzysz, że wszystko pójdzie dobrze, to tak właśnie będzie. Nie zdajemy sobie sprawy, jak ważne jest nasze odpowiednie nastawienie..."

"...Moja babcia zawsze powtarza, że jeśli myślisz pozytywnie i wierzysz, że wszystko pójdzie dobrze, to tak właśnie będzie. Nie zdajemy sobie sprawy, jak ważne jest nasze odpowiednie nastawienie..."

Książka super, można dobrze się pośmiać czytając rozgrywki z sąsiadem :)

Książka super, można dobrze się pośmiać czytając rozgrywki z sąsiadem :)

Wspaniała, Fantastyczna książka, jeszcze bardziej wciągająca od pierwszej części, ale jakże oddająca osobowość autorki, odniosłam wrażenie jakby poniekąd za całą historią ukrywała się właśnie Ona (oczywiście to moje zdanie ). Wiele przesłania niesie ta część, prawdy o życiu i otaczających nas ludzi, a przede wszystkim o tym, aby walczyć o siebie, stąpać twardo po Ziemi, nie przejmować się opiniami innych, mieć swoje zdanie i znać swoją wartość, a przy tym kochać siebie jakim się jest wewnątrz i zewnątrz oraz swoje wady i zalety!!! POLECAM!:))

Wspaniała, Fantastyczna książka, jeszcze bardziej wciągająca od pierwszej części, ale jakże oddająca osobowość autorki, odniosłam wrażenie jakby poniekąd za całą historią ukrywała się właśnie Ona (oczywiście to moje zdanie ). Wiele przesłania niesie ta część, prawdy o życiu i otaczających nas ludzi, a przede wszystkim o tym, aby walczyć o siebie, stąpać twardo po Ziemi, nie...

Każda książka tej autorki jest coraz lepsza i wciągająca. Akurat do tej części można sobie popłakać. :D
"..Podnieść kogoś jest tak samo łatwo, jak go przewrócić. Właściwie to nawet łatwiej. I to jest fantastyczne uczucie. Pamiętajcie, to, jak traktujecie innych, odzwierciedla, kim Wy jesteście, a nie Ci inni. Jeśli sprawisz, że Ktoś poczuje się przez Ciebie gorzej, to nie spowoduje, że Ty poczujesz się lepiej. To tak nie działa.."

Każda książka tej autorki jest coraz lepsza i wciągająca. Akurat do tej części można sobie popłakać. :D
"..Podnieść kogoś jest tak samo łatwo, jak go przewrócić. Właściwie to nawet łatwiej. I to jest fantastyczne uczucie. Pamiętajcie, to, jak traktujecie innych, odzwierciedla, kim Wy jesteście, a nie Ci inni. Jeśli sprawisz, że Ktoś poczuje się przez Ciebie gorzej, to nie...

.....Czasem trzeba zrezygnować z życia, które się zaplanowało, by żyć tym, które zostało nam dane....

.....Czasem trzeba zrezygnować z życia, które się zaplanowało, by żyć tym, które zostało nam dane....

....Życie jest szalone i zagmatwane, pełne zwrotów akcji, zmian i niepewności będącej jedyną pewną rzeczą. Chociaż w tej chwili, tej jednej chwili, w której mnie objął, łącząc nas w jedno, życie w końcu znów wydawało się piękne...

....Życie jest szalone i zagmatwane, pełne zwrotów akcji, zmian i niepewności będącej jedyną pewną rzeczą. Chociaż w tej chwili, tej jednej chwili, w której mnie objął, łącząc nas w jedno, życie w końcu znów wydawało się piękne...

".....Jeśli popatrzysz obiektywnie na życie jako całość, zauważysz, że to trudny i beznadziejny proces. Przeszkód jest zwyczajnie zbyt wiele, aby jedna osoba dała radę je wszystkie pokonać. Świat to nie najlepsze miejsce. Ludzie są raczej oceniani niż akceptowani. Nienawiść rozprzestrzenia się znacznie łatwiej niż miłość. Władza i pieniądze są cenione bardziej niż moralność. Brak pewności siebie jest wykorzystywany, a nie wykorzeniany. Dlaczego ktokolwiek z nas chciałby tak żyć?..."

".....Jeśli popatrzysz obiektywnie na życie jako całość, zauważysz, że to trudny i beznadziejny proces. Przeszkód jest zwyczajnie zbyt wiele, aby jedna osoba dała radę je wszystkie pokonać. Świat to nie najlepsze miejsce. Ludzie są raczej oceniani niż akceptowani. Nienawiść rozprzestrzenia się znacznie łatwiej niż miłość. Władza i pieniądze są cenione bardziej niż...

"....Nawet pod burzowymi chmurami znajduje się słońce...."

..małymi krokami można osiągnąć upragniony cel, lecz potrzeba czasu i cierpliwości, a także wytrwałości, a można go osiągnąć......podobnie z leczeniem ran, potrzebny jest czas, bo z jego upływem wiele złych wydarzeń i wspomnień cierpienie i żal zanikają i rozmywają się, a człowiek osiąga nowe doświadczenia, które go wzmacniają i kreują na nowo, tworząc go silniejszym i mądrzejszym.

"....Nawet pod burzowymi chmurami znajduje się słońce...."

..małymi krokami można osiągnąć upragniony cel, lecz potrzeba czasu i cierpliwości, a także wytrwałości, a można go osiągnąć......podobnie z leczeniem ran, potrzebny jest czas, bo z jego upływem wiele złych wydarzeń i wspomnień cierpienie i żal zanikają i rozmywają się, a człowiek osiąga nowe doświadczenia, które...

Hmmm...... ciężka do opisania i ciężka do określenia, jedno jest pewne, kto chce ją przeczytać, niech dobrze się zastanowi i weźmie coś na wstrzymanie.....ale oddechu, bo może wessać lub odrzucić. Mogę dodać, że opis książki to pikuś w porównaniu do tego co tak naprawdę zawiera, a koniec może nas załamać.

Hmmm...... ciężka do opisania i ciężka do określenia, jedno jest pewne, kto chce ją przeczytać, niech dobrze się zastanowi i weźmie coś na wstrzymanie.....ale oddechu, bo może wessać lub odrzucić. Mogę dodać, że opis książki to pikuś w porównaniu do tego co tak naprawdę zawiera, a koniec może nas załamać.

....Może właśnie na tym polega dorastanie. Musisz zapomnieć o idealizmie i pogodzić się z miażdżącą klęską tego, co prawdziwe, co realnie dostępne, co masz w zasięgu ręki, bo tęsknota za całą resztą może co najwyżej doprowadzić cię do obłędu...

....Może właśnie na tym polega dorastanie. Musisz zapomnieć o idealizmie i pogodzić się z miażdżącą klęską tego, co prawdziwe, co realnie dostępne, co masz w zasięgu ręki, bo tęsknota za całą resztą może co najwyżej doprowadzić cię do obłędu...

Wciągająca, że aż nie da się odłożyć i zrobić coś innego, nawet w nocy nie wciągnie Cie spanie tylko czytanie.... jeśli ktoś lubi książki typu romans- gangstersko-mafijny, połączony z elementami psychologicznymi, zawiłymi zagadkami, tajemnicami to polecam przeczytać te książki. Mnie osobiście przypomina w stylu pisarskim oraz takiej atmosfery/klimat panującej w książce podczas czytania serię E.K.Blair "Czarny Lotos" oraz kto czytał albo i nie Guillaume Musso "Ta chwila"- idealne połączenie obu stylów, a żeby jeszcze doprawić to również seria Stylo Fantome "The Kane Trilogy". POLECAM i biorę się za kolejne tomy :)

Wciągająca, że aż nie da się odłożyć i zrobić coś innego, nawet w nocy nie wciągnie Cie spanie tylko czytanie.... jeśli ktoś lubi książki typu romans- gangstersko-mafijny, połączony z elementami psychologicznymi, zawiłymi zagadkami, tajemnicami to polecam przeczytać te książki. Mnie osobiście przypomina w stylu pisarskim oraz takiej atmosfery/klimat panującej w książce...

Lepiej być nie może :))

Lepiej być nie może :))

Kiedy Cię poznałam.... niby taka lekka, obyczajówka, codzienna, że prawie nudna, a jednak z przesłaniem. Ta codzienność opisana, w książce, niekiedy jest rzeczywistością wielu osób na świecie, niby nic ciekawego, momentami przynudzająca, a jednak i tak się po tą codzienność sięga. Autorka przedstawia codzienne życie, losy, sąsiadów, różnych pod wieloma względami, którzy myślą, że nigdy by się do siebie nie odezwali, nie spojrzeli w swoją stronę, a jednak tak wiele ich łączy albo może połączyć te realia czy zmagania każdego dnia, problemy niby inne, a takie same. Autorka wykreowała postacie i otoczenie niby proste, jakie można znaleźć w każdym sąsiedztwie, każdy niby obcy, ale wie o każdym coś, co ten ktoś nawet nie wie, że takie coś jest i że ktoś coś może wiedzieć :D Ale przedstawiła obraz, którego wielu ludzi nie dostrzega, a mianowicie to, że mimo niechęci, nieznajomości kogoś obcego, sąsiada, krewnego można sobie wzajemnie pomagać, nie mając o tym pojęcia, że pomagasz albo że taka osoba co się z Toba kłóci jest także pomocną dłonią :)

Kiedy Cię poznałam.... niby taka lekka, obyczajówka, codzienna, że prawie nudna, a jednak z przesłaniem. Ta codzienność opisana, w książce, niekiedy jest rzeczywistością wielu osób na świecie, niby nic ciekawego, momentami przynudzająca, a jednak i tak się po tą codzienność sięga. Autorka przedstawia codzienne życie, losy, sąsiadów, różnych pod wieloma względami, którzy...

To jest dawna Corinne Michaels, wróciła z fantastyczną książką i stylem. Polecam

To jest dawna Corinne Michaels, wróciła z fantastyczną książką i stylem. Polecam

"... Czasem trzeba być w życiu niemiłym, żeby zdobyć szacunek. Nie ma nic złego w bronieniu się. To niezbyt popularny pogląd w dzisiejszych czasach. Ludzie uważają, że bycie słabym jest oznaką oświecenia, ale to nieprawda. Jest czas na słowa i jest czas na działanie..."

"... Czasem trzeba być w życiu niemiłym, żeby zdobyć szacunek. Nie ma nic złego w bronieniu się. To niezbyt popularny pogląd w dzisiejszych czasach. Ludzie uważają, że bycie słabym jest oznaką oświecenia, ale to nieprawda. Jest czas na słowa i jest czas na działanie..."

Piękna książka!, jednak ciężka do przebrnięcia, przypomniała mi "Małe Życie", autorka postarała się tworząc opisy życia ostatnich miesięcy Avy, jej zmagania i przemiany, doświadczenia i wybory życiowe, pokazała poprzez Avę, że życie może zaskoczyć, dokonać obrotu o 180 stopni, a i tak może być szczęśliwie przeżyte :) Polecam !
"....Nie czekaj z powiedzeniem czegoś, aż będzie za późno.
Umiesz mówić z jakiegoś powodu. Wykorzystaj tę
umiejętność. Chyba że jesteś rozgniewana. Wtedy lepiej się
nie odzywaj. Słów wypowiedzianych w złości nie da się
cofnąć, więc nie wyżywaj się na kimś tylko dlatego, że masz
gówniany dzień. Zatrzymaj się. Odetchnij. Pomyśl. Jeśli to
konieczne, odejdź...."

Piękna książka!, jednak ciężka do przebrnięcia, przypomniała mi "Małe Życie", autorka postarała się tworząc opisy życia ostatnich miesięcy Avy, jej zmagania i przemiany, doświadczenia i wybory życiowe, pokazała poprzez Avę, że życie może zaskoczyć, dokonać obrotu o 180 stopni, a i tak może być szczęśliwie przeżyte :) Polecam !
"....Nie czekaj z powiedzeniem czegoś, aż...