rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: , ,

Książka przeczytana jednym tchem! 🙂

Niesamowicie podobała mi się walka o przyjaźń i jedno Wam powiem - taki przyjaciel, który będzie o Ciebie walczył na śmierć i życie, to czysty skarb, a jak wiadomo już z opisu, jest to walka z diabłem...
I właśnie ta nieustająca walka o przyjaźń, była tutaj najpiękniejsza... 😌

Po drugie, nie boję się czytać książek, ale dziś, kiedy byłam sama w domu, i po zakończeniu książki miałam iść do kuchni (ciemnej, głuchej kuchni!) - serio, przyspieszyłam, żeby włączyć światło i upewniłam się, że piesio jest w pokoju. 😳
(No, no... Nie spodziewałam się takiej reakcji!).

Nie podobała mi się jedna sprawa, ale od razu zaznaczę, że nie miała ona żadnego wpływu na ocenę.

Mam na myśli klimat lat 80, którego niestety nie poczułam.
Owszem, było muzycznie, ale muzykę znam jedynie od lat 90, toteż klimatu nie poczułam, ale o to nie mam pretensji (moja wina, mogłam urodzić się wcześniej :P).
Spodziewałam się jednak większej ilości przedmiotów z tamtych czasów, niestety tego było jak dla mnie za mało.
Przewinęło się kilka rzeczy, typu magnetofon lub budka telefoniczna, ale ja chciałam więcej!
Ogromnym za to plusem jest brak fejsubuków, instragramów i innych pierdół, które pakowane są w nowoczesne książki jak dżem do pączka.

PODSUMOWUJĄC:
Bardzo mi się podobała i zapewne jeszcze do niej wrócę! 👍

Książka przeczytana jednym tchem! 🙂

Niesamowicie podobała mi się walka o przyjaźń i jedno Wam powiem - taki przyjaciel, który będzie o Ciebie walczył na śmierć i życie, to czysty skarb, a jak wiadomo już z opisu, jest to walka z diabłem...
I właśnie ta nieustająca walka o przyjaźń, była tutaj najpiękniejsza... 😌

Po drugie, nie boję się czytać książek, ale dziś, kiedy...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Film znam na pamięć, tym bardziej nie kryłam zdziwienia czytając bardziej drastyczne sceny, których w nim zabrakło.
Może to i lepiej, zwłaszcza dla młodszych widzów. ;)

Ciekawy pomysł na książkę, przyjemnie się ją czytało (nawet pomimo wspomnianych scen).

Matylda i Pani Miodek skradły moje serce.

Film znam na pamięć, tym bardziej nie kryłam zdziwienia czytając bardziej drastyczne sceny, których w nim zabrakło.
Może to i lepiej, zwłaszcza dla młodszych widzów. ;)

Ciekawy pomysł na książkę, przyjemnie się ją czytało (nawet pomimo wspomnianych scen).

Matylda i Pani Miodek skradły moje serce.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Interesujący świat, w którym ciężko się połapać, na szczęście im dalej w las, tym wszystko staje się bardziej zrozumiałe.

Polubiłam głównych bohaterów, opowieść przeżywałam razem z nimi, co dobrze świadczy.

Jedyne, co mi przeszkadzało, to "trudne" nazwy i imiona, dużo informacji - nie jest to książka, przez którą się płynie.
Tu trzeba się skupić, ale warto. :)

Jestem ciekawa dalszych losów bohaterów.

Interesujący świat, w którym ciężko się połapać, na szczęście im dalej w las, tym wszystko staje się bardziej zrozumiałe.

Polubiłam głównych bohaterów, opowieść przeżywałam razem z nimi, co dobrze świadczy.

Jedyne, co mi przeszkadzało, to "trudne" nazwy i imiona, dużo informacji - nie jest to książka, przez którą się płynie.
Tu trzeba się skupić, ale warto. :)

Jestem...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Kepler 62. Część druga: Odliczanie Timo Parvela, Bjørn Sortland
Ocena 7,0
Kepler 62. Czę... Timo Parvela, Bjørn...

Na półkach: , ,

Ciekawa fabuła, gdzie wpleciono ważne tematy dotyczącej naszej pięknej, biednej planety.
Ta seria to nie tylko rozrywka.

Ciekawa fabuła, gdzie wpleciono ważne tematy dotyczącej naszej pięknej, biednej planety.
Ta seria to nie tylko rozrywka.

Pokaż mimo to

Okładka książki Kepler62. Część trzecia. Podróż Timo Parvela, Bjørn Sortland
Ocena 7,4
Kepler62. Częś... Timo Parvela, Bjørn...

Na półkach: , ,

Wielkimi krokami zbliżamy się do wyprawy, która na zawsze zmieni życie bohaterów. Bardzo ciekawa seria, nie tylko dla młodszych.

Wielkimi krokami zbliżamy się do wyprawy, która na zawsze zmieni życie bohaterów. Bardzo ciekawa seria, nie tylko dla młodszych.

Pokaż mimo to

Okładka książki Kepler62. Część czwarta. Pionierzy Timo Parvela, Bjørn Sortland
Ocena 7,2
Kepler62. Częś... Timo Parvela, Bjørn...

Na półkach: , ,

Ta część podoba mi się najbardziej. Z niecierpliwością wyczekuję kolejnych!

Ta część podoba mi się najbardziej. Z niecierpliwością wyczekuję kolejnych!

Pokaż mimo to

Okładka książki Kepler62. Część pierwsza: Zaproszenie Timo Parvela, Bjørn Sortland
Ocena 7,0
Kepler62. Częś... Timo Parvela, Bjørn...

Na półkach: , ,

Podobno książka skierowana do młodszych niż ja czytelników ( 😉 ), ale bardzo mi się podobała.
Co ciekawe, kilka razy przerwałam czytanie, zasmucona, aby pomyśleć.
Zdecydowanie jak największa ilość osób powinna ją przeczytać. Może być wskazówką, nauką, może zmieni czyjeś myślenie.

Pierwsza część serii zachęca do zapoznania się z kolejnymi pozycjami. Robi się ciekawie...

Podobno książka skierowana do młodszych niż ja czytelników ( 😉 ), ale bardzo mi się podobała.
Co ciekawe, kilka razy przerwałam czytanie, zasmucona, aby pomyśleć.
Zdecydowanie jak największa ilość osób powinna ją przeczytać. Może być wskazówką, nauką, może zmieni czyjeś myślenie.

Pierwsza część serii zachęca do zapoznania się z kolejnymi pozycjami. Robi się ciekawie...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Dublerka Holly Brown, Sophie Hannah, Clare Mackintosh, B.A. Paris
Ocena 6,0
Dublerka Holly Brown, Sophie...

Na półkach: ,

Niestety książka jest średnia i mam do niej dziwny stosunek.

Nie podobało mi się, że poznajemy historię z perspektywy aż czterech kobiet, co niekiedy wywoływało u mnie konieczność przekartkowania i sprawdzenia, o której z kobiet aktualnie czytam.
Zdarzało się również, że musiałam przestać czytać i zacząć układać sobie w głowie kto, co i kiedy. Było to po prostu męczące.
Świat nastolatek również nie okazał się być trafiony w mój gust, niestety.
Fabuła zbyt męcząca.

Tym bardziej, po przeczytaniu "Na skraju załamania" i "Za zamkniętymi drzwiami" jestem zawiedziona.

Nie zrozumcie źle, książka nie jest zła - po prostu nie w moim guście. ;)

Niestety książka jest średnia i mam do niej dziwny stosunek.

Nie podobało mi się, że poznajemy historię z perspektywy aż czterech kobiet, co niekiedy wywoływało u mnie konieczność przekartkowania i sprawdzenia, o której z kobiet aktualnie czytam.
Zdarzało się również, że musiałam przestać czytać i zacząć układać sobie w głowie kto, co i kiedy. Było to po prostu...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Po "Na skraju załamania" i "Za zamkniętymi drzwiami" jest to trzecia przeczytana przeze mnie książka autorstwa B.A. Paris.

Ta pozycja jest najsłabsza, ale myślę, że to bardziej komplement dla dwóch wcześniej wspomnianych, aniżeli policzek dla "Pozwól mi wrócić". :)

Po "Na skraju załamania" i "Za zamkniętymi drzwiami" jest to trzecia przeczytana przeze mnie książka autorstwa B.A. Paris.

Ta pozycja jest najsłabsza, ale myślę, że to bardziej komplement dla dwóch wcześniej wspomnianych, aniżeli policzek dla "Pozwól mi wrócić". :)

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Poprzednio jako pierwszą książkę tej autorki, przeczytałam "Na skraju załamania".
Tamta książką była... Hm...
No cóż! - Zajebista!
I wiecie co?
Ta również taka jest!
Co ciekawe, po przeczytaniu tamtej książki od razu kupiłam "Za zamkniętymi drzwiami".
Ale jej nie przeczytałam.
Chciałam sobie ją zostawić na "czarną godzinę", czyli na taki moment, kiedy trafiałam ostatnio na średnie książki lub fajne książki, ale nie porywające.
Po przeczytaniu "Na skraju załamania" wiedziałam, że ta również będzie na wysokim poziomie i się nie zawiodłam!
Zdecydowanie muszę kupić więcej książek tej autorki! :D

Uwaga prywatna:
Co ciekawe, tak samo zrobiłam po przeczytaniu "Zostań w domu" Agnieszki Pietrzyk.
Od razu kupiłam "Porwanie", czyli książkę, którą powinnam przeczytać jako pierwszą, ale niestety za późno się skapnęłam. (Przez to zostałam pozbawiona kilku smaczków, bo już znałam ich rozwiązanie po przeczytaniu "Zostań w domu". )
Ale jej nie przeczytałam.
Chciałam sobie ją zostawić na "czarną godzinę", czyli na taki moment, kiedy trafiałam ostatnio na średnie książki lub fajne książki, ale nie porywające.
Po przeczytaniu "Zostań w domu" wiedziałam, że "Porwanie" będzie na wysokim poziomie i się nie zawiodłam!

Miłego dnia, czy tam nocy (ej, czaicie?! - CZYTAM nocy! :D).

Poprzednio jako pierwszą książkę tej autorki, przeczytałam "Na skraju załamania".
Tamta książką była... Hm...
No cóż! - Zajebista!
I wiecie co?
Ta również taka jest!
Co ciekawe, po przeczytaniu tamtej książki od razu kupiłam "Za zamkniętymi drzwiami".
Ale jej nie przeczytałam.
Chciałam sobie ją zostawić na "czarną godzinę", czyli na taki moment, kiedy trafiałam ostatnio na...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Nieco dziwna opowieść owiana tajemnicą i niepewnością, lekko podszyta "strachem".
Nie jest to absolutnie książka grozy, ale czujemy pewien niepokój.
Podobała mi się.

Nieco dziwna opowieść owiana tajemnicą i niepewnością, lekko podszyta "strachem".
Nie jest to absolutnie książka grozy, ale czujemy pewien niepokój.
Podobała mi się.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Piękna i bardzo smutna.

Piękna i bardzo smutna.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Rzadko kiedy sprzedaję książki, które kupiłam, ale szkoda mi na nią miejsca na półce.
To chyba wystarczający komentarz. ;)

Rzadko kiedy sprzedaję książki, które kupiłam, ale szkoda mi na nią miejsca na półce.
To chyba wystarczający komentarz. ;)

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Przepiękna opowieść. ❤️️

Zdecydowanie warta przeczytania i dla niezwykłej fabuły i dla emocji oraz uczuć, które są tu tak pięknie opisane.

"Co jest takiego w chwili, w której człowiek się zakochuje? Jak taki nieznaczny przedział czasowy może zawierać w sobie coś tak potężnego? Nagle zaczynam rozumieć, dlaczego ludzie wierzą w déjà vu, wierzą, że już kiedyś przeżyli niejedno życie: to niemożliwe, żeby lata, które spędziłem na tym świecie, mogły zawierać w sobie to, co teraz czuję. Zakochując się, człowiek ma wrażenie, że za jego uczuciem stoją całe wieki, niezliczone pokolenia, a wszystko przesuwa się i układa tak, by umożliwić to idealne i niesamowite skrzyżowanie dwóch ścieżek. Człowiek czuje w sercu i w kościach - chociaż zdaje sobie sprawę, że to absolutna głupota - że wszystko do tej pory prowadziło do tej właśnie chwili, wszystkie sekretne strzałki wskazywały na ten właśnie kierunek, a czas i wszechświat już dawno temu to wszystko stworzyły. Ty jednak dopiero teraz zdajesz sobie z tego sprawę, docierasz do miejsca, w którym od zawsze miałeś się znaleźć."

❤️️

Przepiękna opowieść. ❤️️

Zdecydowanie warta przeczytania i dla niezwykłej fabuły i dla emocji oraz uczuć, które są tu tak pięknie opisane.

"Co jest takiego w chwili, w której człowiek się zakochuje? Jak taki nieznaczny przedział czasowy może zawierać w sobie coś tak potężnego? Nagle zaczynam rozumieć, dlaczego ludzie wierzą w déjà vu, wierzą, że już kiedyś przeżyli...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki The Game Davide Morosinotto, Lucia Vaccarino
Ocena 5,5
The Game Davide Morosinotto,...

Na półkach: ,

Spędziłam przy niej mile czas, ale nie jest to nic nadzwyczajnego.
Pytanie, czy każda książka musi być nadzwyczajna?...
Jest ciekawa, a mnie to wystarczy. :)

Spędziłam przy niej mile czas, ale nie jest to nic nadzwyczajnego.
Pytanie, czy każda książka musi być nadzwyczajna?...
Jest ciekawa, a mnie to wystarczy. :)

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Mam bardzo mieszane odczucia co do tej książki.

Podobał mi się pomysł na fabułę i myślę, że został zrealizowany na zadowalającym poziomie. Podobał mi się sposób przedstawienia przemian Charlie'go i jego emocji. Są sytuacje, przy których warto się chwilę zatrzymać i przemyśleć to i owo (i to mi się bardzo podoba!).
Myślę jednak, że jest tu kilka zbędnych stron (przy czytaniu tej pozycji pozwalałam sobie na zaledwie przelecenie wzrokiem po kilku wierszach).

Pomysł ciekawy, przedstawienie także, jednak zabrakło mi tu "tego CZEGOŚ".

Uważam jednak, że książka jest warta przeczytania.

Mam bardzo mieszane odczucia co do tej książki.

Podobał mi się pomysł na fabułę i myślę, że został zrealizowany na zadowalającym poziomie. Podobał mi się sposób przedstawienia przemian Charlie'go i jego emocji. Są sytuacje, przy których warto się chwilę zatrzymać i przemyśleć to i owo (i to mi się bardzo podoba!).
Myślę jednak, że jest tu kilka zbędnych stron (przy...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Czytanie tej książki to czysta przyjemność!

Czytanie tej książki to czysta przyjemność!

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Pomysł na opowieść jest ciekawy, a książkę czytało się bardzo szybko.
Niestety, zakończenie mi się nie podobało, aczkolwiek jeden z wątków zaskoczył mnie na tyle, że sytuację z ostatnimi kilkoma stronami uznam za niebyłą...
Podsumowując, polecam (może niekoniecznie na jesienne wieczory w domku na odludziu :D).

Pomysł na opowieść jest ciekawy, a książkę czytało się bardzo szybko.
Niestety, zakończenie mi się nie podobało, aczkolwiek jeden z wątków zaskoczył mnie na tyle, że sytuację z ostatnimi kilkoma stronami uznam za niebyłą...
Podsumowując, polecam (może niekoniecznie na jesienne wieczory w domku na odludziu :D).

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Byłam niesamowicie ciekawa tej książki i zdecydowanie się nie zawiodłam!
Historia wciąga od pierwszych stron i nie pozwala się od niej oderwać - tym bardziej przyjemnością było czytać ją w tak pięknym wydaniu od Wydawnictwa Vesper.
Rewelacja!

Byłam niesamowicie ciekawa tej książki i zdecydowanie się nie zawiodłam!
Historia wciąga od pierwszych stron i nie pozwala się od niej oderwać - tym bardziej przyjemnością było czytać ją w tak pięknym wydaniu od Wydawnictwa Vesper.
Rewelacja!

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Pierwsze spotkanie z twórczością autora uważam za bardzo udane i z chęcią zapoznam się z pozostałymi pozycjami.

Książka jest napisana stylem, dzięki któremu bardzo sprawnie się ją czyta, a i fabułę uważam za godną uwagi - pomimo, że nie ma tu wartkiej akcji, z dużą przyjemnością przerzucałam kolejne kartki.

Bardzo podobało mi się przedstawienie historii w trzech ramach czasowych (przed zaginięciem Ady, aktualnie, oraz pomiędzy), prezentacja tych samych sytuacji, ale jakby z perspektywy różnych osób, oraz tytułowe Żmijowisko - jezioro, lasy, domki letniskowe i cały ten swojski klimat.

Zakończenie uważam za bardzo udane i zdecydowanie mi się podobało - szczęka opadła. :)

Jedyne, co mi się nie podobało to sceny erotyczne, ale dotyczy to wszystkich książek, w których takowe się znajdują. Nie mam tutaj na myśli tego, aby autorzy w ogóle od nich odeszli, jednak najzwyczajniej w świecie wystarczą mi na ten temat dwa zdania, nie dziesięć. ;)

Pierwsze spotkanie z twórczością autora uważam za bardzo udane i z chęcią zapoznam się z pozostałymi pozycjami.

Książka jest napisana stylem, dzięki któremu bardzo sprawnie się ją czyta, a i fabułę uważam za godną uwagi - pomimo, że nie ma tu wartkiej akcji, z dużą przyjemnością przerzucałam kolejne kartki.

Bardzo podobało mi się przedstawienie historii w trzech ramach...

więcej Pokaż mimo to