-
ArtykułyHłasko, powrót Malcolma, produkcja dla miłośników „Bridgertonów” i nie tylkoAnna Sierant1
-
ArtykułyAkcja recenzencka! Wygraj książkę „Cud w Dolinie Poskoków“ Ante TomiciaLubimyCzytać1
-
Artykuły„Paradoks łosia”: Steve Carell i matematyczny chaos Anttiego TuomainenaSonia Miniewicz2
-
ArtykułyBrak kolorowych autorów na liście. Prestiżowy festiwal w ogniu krytykiKonrad Wrzesiński27
Biblioteczka
2024-05-03
2024-04-26
2024-04-20
2023-07-28
2023-09-19
Carpe diem. Tymi słowami mogłabym opisać tą piękną, mądrą, ale zarazem trochę smutną książkę.
Żyjemy w świecie gdzie nie ma czasu na cieszenie się z prostych przyjemności, gdzie nie docenia się piękna otaczającego nas świata, gdzie wszyscy się gdzieś śpieszą, coś robią.... A życie jest zbyt krótkie. Dlatego powinniśmy przynajmniej starać się wyciągać z każdego dnia jak najwięcej się da, by czerpać z życia jak najwięcej pięknych chwil. Nie chodzi o to by nigdy się nie smucić, (czasami smutek czy złość czy jakakolwiek inna negatywna emocja jest potrzebna) ale by cieszyć się nawet najmniejszymi błahostkami, jak poranna herbata, spacer czy rozmowa z bliskimi nam osobami.
Myślę, że najszczęśliwszym człowiekiem jest nie ten co nigdy nie zaznał smutku lecz ten, który umie wyszukiwać choćby najmniejsze powody do tego, by się uśmiechnąć i spojrzeć na świat z innej, bardziej optymistycznej perspektywy.....
Carpe diem. Tymi słowami mogłabym opisać tą piękną, mądrą, ale zarazem trochę smutną książkę.
Żyjemy w świecie gdzie nie ma czasu na cieszenie się z prostych przyjemności, gdzie nie docenia się piękna otaczającego nas świata, gdzie wszyscy się gdzieś śpieszą, coś robią.... A życie jest zbyt krótkie. Dlatego powinniśmy przynajmniej starać się wyciągać z każdego dnia jak...
2024-03-29
2023-11-05
Czasami zdaje nam się, że mamy w czymś racje, że jesteśmy w czymś mądrzejsi od kogoś i możemy czuć się przez to "wyżsi". Myślimy, że możemy dzięki temu więcej, bo jesteśmy ci "lepsi" ci "dobrzy" i bez skazy. Posuwamy się coraz dalej, chcemy wymierzać sprawiedliwość, tam gdzie nie trzeba, szukać na siłę dziur, tam gdzie ich nie ma i tak dalej, aż w końcu dochodzimy do granicy, ale zamroczeni pewnością naszej racji już jej nie widzimy...
Czasami zdaje nam się, że mamy w czymś racje, że jesteśmy w czymś mądrzejsi od kogoś i możemy czuć się przez to "wyżsi". Myślimy, że możemy dzięki temu więcej, bo jesteśmy ci "lepsi" ci "dobrzy" i bez skazy. Posuwamy się coraz dalej, chcemy wymierzać sprawiedliwość, tam gdzie nie trzeba, szukać na siłę dziur, tam gdzie ich nie ma i tak dalej, aż w końcu dochodzimy do...
więcej mniej Pokaż mimo to2023-11-30
Książka może jakoś mega mnie nie wciągneła jak bym chciała, ale nie zmienia to faktu, że była idealną odskocznią od cięższej fantastyki i trudniejszych książek, które ostatnio czytałam. W przeciwieństwie do nich ta była prosta, lekka w czytaniu (w moim przypadku słuchaniu, bo wybrałam formę audiobooka). Mam wrażenie, że tego typu lektury właśnie potrzebowałam. ☺️
Książka może jakoś mega mnie nie wciągneła jak bym chciała, ale nie zmienia to faktu, że była idealną odskocznią od cięższej fantastyki i trudniejszych książek, które ostatnio czytałam. W przeciwieństwie do nich ta była prosta, lekka w czytaniu (w moim przypadku słuchaniu, bo wybrałam formę audiobooka). Mam wrażenie, że tego typu lektury właśnie potrzebowałam. ☺️
Pokaż mimo to2023-12-22
2024-01-25
Wspaniały i nietuzinkowy styl autorki również i tu w historii Witkacego ukazał się w swojej pełnej klasie. Niezwykle przyjemna i komfortowa książka, idealna aby zrelaksować się i odpocząć trochę od trudniejszych pozycji. Moim zdaniem autorka ma w sobie tą iskrę do pisania przyjemnych, komfortowych, a zarazem pełnych humoru i niekiedy ciekawej akcji książek.
Z przyjemnością wspominam serie Koźlaczek i mam nadzieje, że kolejne części tej trylogii również zapadną mi w pamięci.
Wspaniały i nietuzinkowy styl autorki również i tu w historii Witkacego ukazał się w swojej pełnej klasie. Niezwykle przyjemna i komfortowa książka, idealna aby zrelaksować się i odpocząć trochę od trudniejszych pozycji. Moim zdaniem autorka ma w sobie tą iskrę do pisania przyjemnych, komfortowych, a zarazem pełnych humoru i niekiedy ciekawej akcji książek.
Z przyjemnością...
2024-02-16
2024-03-01
2024-03-22
Czasami zastanawiam się czy wszyscy ludzie zasługują na takie miano. Według mnie są ludzie i są potwory.
Potworów nie można nazwać ludźmi, gdyż przerażają nie tyle co wyglądem co swoim zachowaniem. Robią rzeczy okropne wręcz straszne i niepojęte dla zwykłych ludzi, a morderstwa to tylko najlżejsze ze wszystkich poczyniań do jakich mogą być zdolni.
Czasami zastanawiam się czy wszyscy ludzie zasługują na takie miano. Według mnie są ludzie i są potwory.
Pokaż mimo toPotworów nie można nazwać ludźmi, gdyż przerażają nie tyle co wyglądem co swoim zachowaniem. Robią rzeczy okropne wręcz straszne i niepojęte dla zwykłych ludzi, a morderstwa to tylko najlżejsze ze wszystkich poczyniań do jakich mogą być zdolni.