Opinie użytkownika
Zauważyłem, że póki co ta książka nie ma dobrych ocen. Faktycznie pierwsza jej cześć czyli tekst autora jest dość słaba, ale już pomysł z umieszczeniem wypowiedzi innych znanych o Panu Marku sprawia, że zdecydowanie warto ją przeczytać. Marek Kondrat to nie tylko prawdziwy człowiek renesansu, genialny aktor, ale to przede wszystkim najmądrzejszy (choć na emeryturze)...
więcej Pokaż mimo toNajmądrzejszy ksiądz jakiego wydała polska ziemia. Pamiętam jak pierwszy raz zobaczyłem Tischnera w tv, ten jego uśmiech, głos i mądrość, to wszystko w jednym księdzu! Od tego czasu podróżuje z Profesorem za pomocą różnych źródeł i niech ta podróż się nigdy nie kończy. Nie tylko nie zginie nuta o slebodzie, ale i nie zginie pamięć o tym wspaniałym człowieku! Czego dowodem...
więcej Pokaż mimo toAutor to z jednej strony człowiek zasłużony dla kościóła i dzieci niepełnosprawnych, a z drugiej przemyca między wierszami te swoje prawicowe kwiatki...A co do samego głównego bohatera, to wspaniały kapłan i człowiek. W pierwszych tygodniach po śmierci Ojca Świętego jedyny, który potrafił udźwignąć na swoich barkach to wielkie cierpienie narodu. Prawdziwa Opoka. Nigdy mu...
więcej Pokaż mimo toŚwietna książka dla fanów Jima i The Doors do, których piszący ten tekst zdecydowanie się zalicza. Osobiście zetknąłem się z muzyką The Doors pod koniec lat 80 i od tej pory się z nią nie rozstaje. Jim z jednej strony był geniuszem, a z drugiej zwykłym człowiekiem popełniającym błędy jak każdy z nas. Nie pozwał na gwiazdę jakich wielu znanych pozostał sobą do końca.
Pokaż mimo toLepiej się dawniej słuchało autora w telewizji niż teraz czytało. Pogmatwana opowieść o Krakowie. Dla fanatyków. Proporcje między autorem i jego rodziną, a Krakowem mocno zachwiane na korzyść tych pierwszych. Dla mnie Kraków zasługuje na lepszą opowieść.
Pokaż mimo toNiektórzy współcześni narzekają na rozwlekłość tej książki. Pewnie mają rację choć zapominają, że nie było wtedy gdy była pisana radia, tv czy internetu. Powieść wtedy zastępowała wyżej wymienione i pozwalała na rozrywkę na długie zimowe wieczory. Dziś taką rolę pełnią seriale na Netflixie. Co do samego bohatera zapewne i współcześnie rodzą się ludzie, którzy nie znajdują...
więcej Pokaż mimo toFaktycznie powieść wzbudza w czytelniku to o czym głosi tytuł...Ponieważ autor był strasznym pijakiem (z czego broń Boże nie robię mu wyrzutu), to porównam tę książkę do monologu pijaka któremu przysłuchuje się trzeźwy. Taki monolog jest momentami fascynujący, ale przez większość czasu mega irytujący dla tego drugiego. Możliwe, że wzbudzenie właśnie takich emocji u...
więcej Pokaż mimo toOcena dla książki takie naciągane 7. Natomiast dla Pana Janka 10 bez naciągania. Czy jest ktoś kto na wspomnienie nazwiska Kobuszewski od razu się nie uśmiecha? Niepowtarzalny aktor teatralny, kabaretowy i filmowy. Bardzo skromny i rodzinny człowiek.
Pokaż mimo toCiągle nie mogę pogodzić się z faktem, że Pan Jerzy nic już nie napisze. Jednak może Dobry Bóg zaoszczędził Wielkiemu Mistrzowi felietonu opisywania tej chorej rzeczywistości w której obecnie żyjemy.
Pokaż mimo toKonfrontacja rogacza z tym, który przyprawił mu rogi. Stara historia, a przecież wiecznie nowa. Nie jest, to wybitna książka i choć daleko jej do takich dzieł jak: "Idiota", "Bracia Karamazow", "Zbrodnia i kara" czy choćby "Biesy, to przeczytać można.
Pokaż mimo toPowiedzieć, że to tomisko, to nic nie powiedzieć. Jakże mogło być inaczej skoro książka opisuje najwybitniejszego po 1989 roku polskiego mistrza różnych form pisarskich. Im bardziej zbliżałem się do końca tej książki tym bardziej chciałem, żeby tego końca nie było. Bardzo dobre podsumowanie twórczości przyjaciela przez przyjaciela. Doskonała robota Panie Witoldzie. Jestem...
więcej Pokaż mimo toPowiedzieć, że Jerzy Pilch wybitnym felietonistą był, to nic nie powiedzieć! Felietony Mistrza choć pisane w okresie jego gry w drużynie Polityki, to jednak jak zawsze ponadczasowe. Tak dobre jak dobry mecz reprezentacji Polski (my czytelnicy może jeszcze takich doczekamy bynajmniej niektórzy...).
Pokaż mimo toMistrz w swoim niepowtarzalnym stylu o relacjach z bliskimi. Lata dziecięce w Wiśle i lata młodzieńcze w Krakowie.
Pokaż mimo toWielki reporter, który bał się ujawnienia swojej przeszłości, która zawierała takie perełki jak donoszenie władzy, że rodzice mają inne poglądy od tych jedynie słysznych i pisanie wierszy o Stalinie...
Pokaż mimo toWszechstronnie utalentowany człowiek, który jako jeden z nielicznych Polaków zrobił karierę w Ameryce. Moim zdaniem bardzo mało doceniany nie tylko w Polsce, ale przede wszystkim w rodzinnej Łodzi gdzie nie ma jego ulicy...
Pokaż mimo toKarski to największy bohater rodem z miasta Łodzi. Bardzo mocno wypowiada się w tej książce, że kiedy prosił aliantów o ratunek dla Żydów, to oni nie przyjmowali tego do wiadomości. Dobrze powiedział, że jak Anglicy i Amerykanie mogli cieszyć się z wygranej wojny skoro tyle lat biernie przyglądali się zagładzie europejskich Żydów.
Pokaż mimo toŚwietna książka. Świetny zespół. Natomiast wyjątkowy był Jim. Nie dziwię się że tyle pił w tak purytańskim, obłudnym raju prawników jakim była i jest Ameryka.
Pokaż mimo to