- ArtykułyCzytelnicze nawyki: najpopularniejsze, najdziwniejsze, zakazaneAnna Sierant234
- ArtykułyCosy crime, czyli kryminał kocykowy: 7 książek o bezkrwawych zbrodniachAnna Sierant64
- ArtykułyCzytamy w weekend. 11 października 2024LubimyCzytać443
- ArtykułyNoc Bibliotek już dzisiaj! Sprawdź, jakie atrakcje czekają na odwiedzających!LubimyCzytać2
Jan Góra OP
Przyszedł na świat na Opolszczyźnie.
Studiował w Kolegium Filozoficzno-Teologicznym Ojców Dominikanów w Krakowie oraz w Akademii Teologii Katolickiej (obecnie Uniwersytet Kardynała Stefana Wyszyńskiego) w Warszawie.
Duszpasterz młodzieży szkół średnich w Poznaniu oraz duszpasterz akademicki w poznańskim kościele Najświętszej Maryi Panny Królowej Różańca Świętego.
Współorganizator VI Światowych Dni Młodzieży na Jasnej Górze.
Pomysłodawca Ogólnopolskich Spotkań Młodzieży Katolickiej Lednica 2000 nad Jeziorem Lednickim koło Gniezna.
Wybrane publikacje książkowe: "Dopokąd idę" (Wydawnictwo "W Drodze", 1983),"Grabiąc ściernisko" (Pallottinum, 1992),"Dokąd ty nie chcesz" (Wydawnictwo Wrocławskiej Księgarni Archidiecezjalnej TUM, 1992),"Był jak przechodzień do domu Ojca" (Wydawnictwo "W Drodze", 1997),"Krzyżu święty, nade wszystko!" (Wyd. Duszpasterstwa Akademickiego Dominikanów, 2009).
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Powiązane treści
Popularne cytaty autora
Lepiej skreślić parę słów i wrzucić kopertę do skrzynki, niż pół życia trawić na pisaniu jednego listu. Kiedy go napiszemy, może się okazać,...
Lepiej skreślić parę słów i wrzucić kopertę do skrzynki, niż pół życia trawić na pisaniu jednego listu. Kiedy go napiszemy, może się okazać, że adresat się przeprowadził i nie wiemy, gdzie go wysłać, albo co gorsza adresat już nie żyje...
On po prostu patrzył ludziom w oczy. I wtedy wydawało się, że poza nami świat nie istnieje.
1 osoba to lubiWtedy [we wczesnym średniowieczu] to było dość przyjęte, że dzieci, których się nie chciało, po prostu się porzucało na zgubę, zwłaszcza dzi...
Wtedy [we wczesnym średniowieczu] to było dość przyjęte, że dzieci, których się nie chciało, po prostu się porzucało na zgubę, zwłaszcza dziewczęta, z którymi później był kłopot, bo trzeba było je wyposażać. Kiedy nawracano Pomorze, to misjonarze i Otto bamberski oraz jego współpracownicy jako jedno z zasadniczych chrześcijańskich przykazań zwracali uwagę kobietom na to, żeby nie porzucały swoich dzieci. To było chyba w ogóle dość powszechne, nie tylko u Pomorzan, ale i w Polsce. My to dzisiaj traktujemy jako zabytek pierwotnego barbarzyństwa. Ja sobie wyobrażam, że za jakieś sto, dwieście lat, aborcja będzie traktowana jako przykład pierwotnego barbarzyństwa. Nieprędko i niełatwo przychodzi usunąć to, do czego ludzie się przyzwyczaili".
1 osoba to lubi