-
ArtykułyZakładki, a także wszystko, czego jako zakładek używamy. Czym zaznaczasz przeczytane strony książek?Anna Sierant7
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 7 czerwca 2024LubimyCzytać335
-
ArtykułyHistoria jako proces poznania bohatera. Wywiad z Pawłem LeśniakiemMarcin Waincetel1
-
ArtykułyPrzygotuj się na piłkarskie święto! Książki SQN na EURO 2024LubimyCzytać8
Biblioteczka
Książka dobra, nieprzesłodzona. Pokazuje rzeczywistość, a raczej to, że wygląd także ma znaczenie. Nieco zaskakująca fabuła. Poza życiem głównego bohatera ukazane są też życia innych ludzi. Możemy zobaczyć, że każdy z nas ma jakieś swoje problemy i zdać sobie sprawę, że każdy inaczej postrzega świat. Książka godna polecenia.
Książka dobra, nieprzesłodzona. Pokazuje rzeczywistość, a raczej to, że wygląd także ma znaczenie. Nieco zaskakująca fabuła. Poza życiem głównego bohatera ukazane są też życia innych ludzi. Możemy zobaczyć, że każdy z nas ma jakieś swoje problemy i zdać sobie sprawę, że każdy inaczej postrzega świat. Książka godna polecenia.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2016-02-03
Książkę czytałam długo. Nie wiem czy tylko ja tak miałam, ale było w niej tyle mądrych rzeczy, że na każdej z nich musiałam się na chwilę skupić, przemyśleć ją , zastanowić się nad swoim życiem i dopiero wtedy mogłam przejść dalej.
Z pewnością nie ma w niej wartkiej akcji, jest dużo opisów, dużo matematyki (w pewnych momentach zbyt dużo, ale ja lubię matematykę, więc mi to AŻ tak nie przeszkadzało), ale mi się podobało. Oczywiście nie zabrakło świetnych tekstów Greena, które tak bardzo uwielbiam! Polecam wszystkim, którzy chcą na chwilę przystanąć i poświęcić dłuższą chwilę tak mądrej książce :)
Książkę czytałam długo. Nie wiem czy tylko ja tak miałam, ale było w niej tyle mądrych rzeczy, że na każdej z nich musiałam się na chwilę skupić, przemyśleć ją , zastanowić się nad swoim życiem i dopiero wtedy mogłam przejść dalej.
Z pewnością nie ma w niej wartkiej akcji, jest dużo opisów, dużo matematyki (w pewnych momentach zbyt dużo, ale ja lubię matematykę, więc mi to...
O dziwo, dużo lepsza niż "Każdego dnia". Jest w niej więcej uczuć, emocji. Możemy poznać wszystko od drugiej strony, przemyślenia bohaterki i zrozumieć jej postępowanie. Bardzo się cieszę, że powstało takie uzupełnienie pierwszej książki, dzięki temu całość wypada świetnie!
O dziwo, dużo lepsza niż "Każdego dnia". Jest w niej więcej uczuć, emocji. Możemy poznać wszystko od drugiej strony, przemyślenia bohaterki i zrozumieć jej postępowanie. Bardzo się cieszę, że powstało takie uzupełnienie pierwszej książki, dzięki temu całość wypada świetnie!
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to