Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: ,

Słomiane to jedna z tych książek, które albo się pokocha albo znienawidzi. Chyba wszystko będzie zależało od podejścia i poczucia humoru. Dla jednych będzie to totalna głupota, na którą zwyczajnie szkoda cennego czasu. Dla drugich będzie to idealna rozrywka i odskocznia po ciężkim dniu.
Na pewno znajdziecie tu ciekawe postacie, fajny słowiański klimat, dużo humoru i bardzo nietypowe imiona.
Podróż, pościgi, ucieczki, odrobina romansu, sporo machania mieczem i szukania chwały. Jeśli trafi w twój gust popłyniesz przez tą książkę w błyskawicznym tempie.
Mnie osobiście brakowało szerszego opisu samej kultury Słomian, takiego swoistego tła, które bardziej przedstawiłoby rzeczywistość.
Choć widziałam opinie, że książka przypomina serial 1670, ja jakoś tego nie poczułam, bardziej przychodzi mi na myśl Kajko i Kokosz.

Słomiane to jedna z tych książek, które albo się pokocha albo znienawidzi. Chyba wszystko będzie zależało od podejścia i poczucia humoru. Dla jednych będzie to totalna głupota, na którą zwyczajnie szkoda cennego czasu. Dla drugich będzie to idealna rozrywka i odskocznia po ciężkim dniu.
Na pewno znajdziecie tu ciekawe postacie, fajny słowiański klimat, dużo humoru i bardzo...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Co powiecie na dwa zupełnie różne wątki, które dopiero przy końcu okazują się łączyć?
W niektórych wypadkach ten zabieg daje świetne efekty, jednak jak dla mnie nie tym razem.

Z jednej strony mamy wątek amerykanki Sylvie, która szuka miejsca dla siebie po rozwodzie. Chce kupić nowy dom i znaleźć nową miłość, a przynajmniej przeżyć romans. Czy jest na to lepsze miejsce niż Włochy? W Toskanii co prawda znajduje przystojnego kochanka, jednak pada ofiarą porwania. Na ratunek rusza jej były mąż David, który uruchamia kontakty ze swojej tajemniczej przeszłości.
Na pograniczu tego wątku mamy jakby trzeci ,czyli policjantkę Emilie, która próbuje rozwiązać sprawę morderstwa kobiety, początkowo braną za Sylvie.
Drugi wątek to Feliks, chłopak z Pragi, który nieoczekiwanie dziedziczy pół dworku w Toskanii.
Połączenie tych dwóch wątków to w sumie przypadkowe skrzyżowanie się dróg bohaterów i nic więcej. Było to dla mnie rozczarowujące. Choć dużo większym rozczarowaniem była sama sprawa rytualnych morderstw... Na dobrą sprawę prócz jednego elementu nic nie wskazuje na rytualne morderstwa i potrzebę specjalisty od nich. Brak elementów do wysnucia takiej teorii, motywu sprawcy oraz przebiegu śledztwa w tym kierunku. W dodatku koniec końców główny sprawca był dość oczywisty, a sprawa rozwiązana przypadkiem.
Największym plusem książki był dla mnie przeuroczy pies policjantki 🤣

Co powiecie na dwa zupełnie różne wątki, które dopiero przy końcu okazują się łączyć?
W niektórych wypadkach ten zabieg daje świetne efekty, jednak jak dla mnie nie tym razem.

Z jednej strony mamy wątek amerykanki Sylvie, która szuka miejsca dla siebie po rozwodzie. Chce kupić nowy dom i znaleźć nową miłość, a przynajmniej przeżyć romans. Czy jest na to lepsze miejsce...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Mieliście kiedyś tak, że gdy po dłuższym czasie wychodziła kolejna część serii cieszyliście się, ale obawialiście, że zbyt wiele nie pamiętacie i nie będzie tak fajnie jak w przypadku poprzednich części?

Takie właśnie uczucia towarzyszyły mi, gdy zobaczyłam zapowiedź "Żółci". Jednak po pierwszych stronach zrozumiałam, że to były zupełnie niepotrzebne obawy. To było jak włożenie nóg w ulubione buty czy wycieczka w ukochane miejsce, w którym dawno się nie było. To było również spotkanie ze starymi znajomymi, trochę innymi niż zapamiętaliśmy, a jednak takimi samymi.
Autorka po raz kolejny serwuje nam całą gamę bohaterów, gdzie każdy z nich zmaga się z konsekwencjami zabójstwa Błażeja Konarskiego, a także z własnymi demonami. Śledztwo w sprawie tej zbrodni nie jest łatwe, jednak z czym nie poradzi sobie genialne trio Leopold, Pająk i Kita? Niecodzienne zajęcie denata, tajemnice z przeszłości, gang samochodowy, klub dla mężczyzn to wszystko stanowi niesamowitą mieszankę, która nie pozwala się nudzić. Jednak prawdziwym atutem tej książki są znakomicie napisane studia psychologiczne postaci, nawet tych epizodycznych.
Instatrenerka, rzeźbiarka z synestezją, były wojskowy, zdradzany mąż, ofiara przemocy domowej, skrzywdzone dziecko i w końcu mężczyzna, którego zalewała żółć.
Kto w tej historii jest ofiarą, a kto oprawcą?
Czy Leopoldowi uda się ułożyć wszystkie elementy układanki na czas?

Jak zwykle znakomicie bawiłam się przy lekturze książki autorki i niecierpliwie czekam na więcej. Odrobinę brakowało mi Anki i chętnie widziałabym jej tam więcej.
Ci, którzy czytali poprzednie części, na pewno się nie zawiodą, a ci, którzy jeszcze nie znają Kolorów zła, koniecznie muszą poznać!
Ja natomiast czekam na kolejny kolor 💛

Mieliście kiedyś tak, że gdy po dłuższym czasie wychodziła kolejna część serii cieszyliście się, ale obawialiście, że zbyt wiele nie pamiętacie i nie będzie tak fajnie jak w przypadku poprzednich części?

Takie właśnie uczucia towarzyszyły mi, gdy zobaczyłam zapowiedź "Żółci". Jednak po pierwszych stronach zrozumiałam, że to były zupełnie niepotrzebne obawy. To było jak...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Po opisie ta książka nie powinna mi się spodobać, a na pewno nie tak bardzo jak się spodobała.
Zdecydowałam się na nią, bo zaciekawiła mnie trójwątkowość tej historii.
Nie przepadam jednak za tematem dystopii czy walki z końcem świata lub żywiołem, który jest tu wszechobecny. Jednak ku mojemu zdziwieniu opowieść Hannah, Meg i Cartera wciągnęła mnie bez reszty. Cała trójka bohaterów zmaga się z niekonwencjonalną sytuacją, balansując na cienkiej granicy życia i śmierci. Wypadek autokaru, awaria wagonika kolejki liniowej oraz problemy w funkcjonowaniu ośrodka badawczego. Wszystkich łączy odcięcie od świata, zaciekła walka z mrozem oraz strach przed nadchodzącą lawiną. Jednak prócz pogody grożą im jeszcze inne niebezpieczeństwa. Nie mogą też zapomnieć, że największym zagrożeniem dla człowieka jest często drugi człowiek.
Czy uda im się dotrzeć do celu i ocalić życie?

Pełen napięcia thriller, który nie pozwoli wam się oderwać póki nie skończycie. Zaskakujące zwroty akcji i połączenie wątków, którego nikt się nie spodziewał. To wszystko gwarantuje świetną przygodę i ochłodę w ciepły dzień 😉

Po opisie ta książka nie powinna mi się spodobać, a na pewno nie tak bardzo jak się spodobała.
Zdecydowałam się na nią, bo zaciekawiła mnie trójwątkowość tej historii.
Nie przepadam jednak za tematem dystopii czy walki z końcem świata lub żywiołem, który jest tu wszechobecny. Jednak ku mojemu zdziwieniu opowieść Hannah, Meg i Cartera wciągnęła mnie bez reszty. Cała trójka...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

"Zbawca" to druga książka Krystiana Stolarza, jednak nie kontynuuje ona wątków "Dla ciebie nawet", dlatego spokojnie można ją czytać bez znajomości tej pierwszej.

Tym razem głównymi śledczymi są Julia Marzewska i Marcin Rau. Muszą się zmierzyć z nietypowym śledztwem, które zaczyna się od strzelaniny dokonanej w szkole. Czy był to samotny wilk? Czy może to dopiero początek czegoś większego? Ku tej drugiej odpowiedzi skłania fakt, że strzelec był zaginionym przed ośmiu laty chłopcem. Broń, dziwny strój i ostatnie słowa oraz pojawienie się kolejnych zaginionych dzieci sugeruje sektę. Tylko jaki jest cel jej przywódcy? I czy uda im się go odkryć nim zginą kolejne osoby?

Choć Marcin jest szowinistą, a Julia ma depresję polubiłam ich bardziej niż bohaterów poprzedniej książki autora. Wydawali się bardziej realni i pasujący do obecnych czasów.
Samo zakończenie znów sprawia, że czytelnik oczekuje kontynuacji.
Jestem bardzo ciekawa czy wątki z tych książek zostaną połączone, czy też otrzymamy dwie osobne serie.

"Zbawca" to druga książka Krystiana Stolarza, jednak nie kontynuuje ona wątków "Dla ciebie nawet", dlatego spokojnie można ją czytać bez znajomości tej pierwszej.

Tym razem głównymi śledczymi są Julia Marzewska i Marcin Rau. Muszą się zmierzyć z nietypowym śledztwem, które zaczyna się od strzelaniny dokonanej w szkole. Czy był to samotny wilk? Czy może to dopiero początek...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Wpadła wam już w ręce seria z Konradem Kroonem? Jeśli nie, to śmiało możecie zaopatrzyć się w całość i zarezerwować sporo czasu, by wciągnąć wszystko na raz! 😉

Choć autor pisał, że to najlepsza część, trochę mu nie wierzyłam. Miał jednak całkowitą rację!
Znakomita intryga rozpoczęta potrójnym samobójstwem, rozwinięta zupełnie niepowiązanymi zbrodniami. Łączą je jednak pozostawione przy ciele numery. Co oznacza ta nietypowa wiadomość i do kogo jest skierowana?
Choć śledztwo jest medialne i niezwykle trudne, Konrad jest w swoim żywiole. W końcu odnalazł swoją drogę i nie zamierza z niej zbaczać.
Pytanie tylko jakie konsekwencje poniesie?

Po pierwsze tej serii nie da się czytać w dowolnej kolejności. Każda część wnosi kolejne puzzle układanki, której nie potrafi ułożyć ani bohater ani czytelnik. Dopiero pod koniec poprzedniej części zaczęła nabierać kształtów, a teraz zaczyna wyłaniać nam się obrazek. Przewijają się tu postaci i miejsca znane z poprzednich części. Znów wraca wątek tajemniczej Julii. Czy i ta zagadka jest w zasięgu Kroona?
Genialnie splecione wątki poszczególnych tomów, tworzą wiekszą całość i tajemnicę, która elektryzuje. To właśnie ją pragniemy zgłębić.

Wpadła wam już w ręce seria z Konradem Kroonem? Jeśli nie, to śmiało możecie zaopatrzyć się w całość i zarezerwować sporo czasu, by wciągnąć wszystko na raz! 😉

Choć autor pisał, że to najlepsza część, trochę mu nie wierzyłam. Miał jednak całkowitą rację!
Znakomita intryga rozpoczęta potrójnym samobójstwem, rozwinięta zupełnie niepowiązanymi zbrodniami. Łączą je jednak...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Choć jest to piąta książka serii z Mią Krüger i Holgerem Munchem, to jak się uprzeć można czytać bez znajomości wcześniejszych. Trochę wątek prywatny będzie niezrozumiały, ale nie ma go dużo.
Mia zamierza zerwać na dobre z policją, jednak nieoczekiwanie zostaje zaangażowana w śledztwo, gdyż lokalna policja zupełnie nie jest przygotowana na taką sprawę. Została bowiem zamordowana nastolatka, a w pobliżu ujawnienia zwłok znaleziono sporą ilość narkotyków. Czy dziewczyna dorabiała sobie handlując? Tylko co ma z tym wspólnego napisane krwią imię chłopca zaginionego trzy lata wcześniej?
Mia postanawia pomóc oraz ściągnąć na miejsce Holgera. Zbudowany przez nich zespół przesłuchuje mieszkańców i zbiera kolejne poszlaki. Problematyczne staje się natrafienie na syna lokalnego magnata. Czy bogatym wszystko wolno? Co jeśli to on zabił dziewczynę? Czy poniesie konsekwencje? A może pozory mylą i komuś innemu naraziła się denatka?

Wyspiarski klimat spokojnego małego miasteczka, gdzie wszyscy się znają, a jednak tajemnice skrywa każdy.
Olśniewająco błyskotliwe i zaskakujące to może nie było, ale to dobry kryminał.
Jedyne co mnie odrobinę irytowało to wątek panny młodej, który niewiele wnosi i stanowi bardziej rodzaj przerywnika.

Choć jest to piąta książka serii z Mią Krüger i Holgerem Munchem, to jak się uprzeć można czytać bez znajomości wcześniejszych. Trochę wątek prywatny będzie niezrozumiały, ale nie ma go dużo.
Mia zamierza zerwać na dobre z policją, jednak nieoczekiwanie zostaje zaangażowana w śledztwo, gdyż lokalna policja zupełnie nie jest przygotowana na taką sprawę. Została bowiem...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Pierwsza część Kłamcy jest już pełnoletnia i to właśnie ona była jedną z pierwszych książek, która sprawiła, że pokochałam sarkastycznych i niekryształowych bohaterów. Arogancki, złośliwy, tajemniczy, ale przede wszystkim ani dobry ani zły. Choć jego czyny różnie są oceniane i naraził się niezliczonej ilości osób to jedno jest pewne: zawsze gra do własnej bramki. Właśnie ta kreacja Lokiego jest dla mnie tą idealnie trafioną i Marvel tego nie przebije 😉
Ciężko napisać cokolwiek o fabułe nie spojlerując, więc powiem tylko tyle, że Kłamca jak zawsze jest w formie! Tym razem archanioł Michał jest zapoznawany z elementami planu Lokiego, który ma udaremnić apokalipsę. Trzy różne historie, które łączy jedno: Loki zawsze ma genialny plan i cało wychodzi z każdej opresji.

Kłamca Zbiorowa tricksteria jest ukłonem autora w stronę tych czytelników, którzy nie byli zadowoleni z zakończenia serii. Może to bardziej do nich trafi??
Mnie podobały się obie wersje i bardzo żałuję, że autor zapowiada definitywny koniec. Tylko czy to, że on powiedział "Koniec" znaczy, że Kłamca również? 😉
Dla tych, którzy jeszcze nie znają tej serii powiem tylko jedno: Najwyższy czas moi drodzy!

Pierwsza część Kłamcy jest już pełnoletnia i to właśnie ona była jedną z pierwszych książek, która sprawiła, że pokochałam sarkastycznych i niekryształowych bohaterów. Arogancki, złośliwy, tajemniczy, ale przede wszystkim ani dobry ani zły. Choć jego czyny różnie są oceniane i naraził się niezliczonej ilości osób to jedno jest pewne: zawsze gra do własnej bramki. Właśnie ...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Kolejny debiut i kolejny ciekawy świat.
Bogu nie podobało się zachowanie ludzi, zesłał zarazę by zapoczątkować nowe, lepsze społeczeństwo. Podział na kasty, znacząca rola Kościoła, czystość krwi to nowy porządek, na szczycie którego znajduje się Laila. Młoda dziedziczka znakomitego rodu, która ma świat u stóp z dnia na dzień znajduje się w niepozazdroszczenia sytuacji. Narzeczony umiera, a ona cudem uniknąwszy śmierci trafia do dzielnicy nędzy. Nieoczekiwana pomoc Tanurila sprawia, że dziewczyna zupełnie inaczej zaczyna postrzegać najniższe kasty. Czy dotychczasowy porządek jest na pewno najlepszy i sprawiedliwy? Czy słowa Boga nie zostały wypatrzone przez żądne władzy Sługi?
Co czeka dziewczynę na drodze ku powrotowi do domu?

Polityka, różnice społeczne, waga religii to wszystko tworzy ciekawy, dystopijny obraz świata. Choć początek historii wchodził mi ciężko i odrobinę się nudziłam, bo bardziej przypominało to literaturę obyczajową, to pełniło ważną rolę. Dało pełniejszy obraz świata, który dopiero będziemy poznawać. Ewidentnie jest to bowiem pierwszy tom serii i wprowadzenie do większej historii. Nie był jakiś zaskakujący czy niezwykle wciągający, ale dobrze się czytało, a końcówka zapowiada o wiele ciekawszą kontynuację, po którą chętnie sięgnę.

Kolejny debiut i kolejny ciekawy świat.
Bogu nie podobało się zachowanie ludzi, zesłał zarazę by zapoczątkować nowe, lepsze społeczeństwo. Podział na kasty, znacząca rola Kościoła, czystość krwi to nowy porządek, na szczycie którego znajduje się Laila. Młoda dziedziczka znakomitego rodu, która ma świat u stóp z dnia na dzień znajduje się w niepozazdroszczenia sytuacji....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Glass Hills to opowieść o dziewczynie z gór i chłopaku z Warszawy. To opowieść o starciu się dwóch różnych światów. Świata pełnego spokoju, życia zgodnie z naturą i samym sobą oraz świata pełnego presji i funkcjonowania na najwyższych obrotach. Choć żadne z nich nie miało klasycznego, szczęśliwego dzieciństwa to efekt jest zupełnie inny. Wynikający z charakteru osób, które ich wychowywały.
Alex jest dla Mili żywą manifestacją wszystkiego czego nie znosi. Buc z wielkiego miasta w drogich ciuchach, w dodatku deweloper, który chce zniszczyć kolejny tradycyjny obiekt Szklarskiej Poręby. Wszystko byle tylko zarobić. Najchętniej unikałaby go jak ognia, ale jest to kolega jej brata, który obiecał, że siostra pokaże mu okolice. Mimo niechęci dziewczyna ulega namowom najbliższych i postanawia pokazać Alexowi sudecką architekturę, cudowne krajobrazy oraz zapoznać z lokalną społecznością. Czy uda jej się rozbudzić w nim miłość do malowniczej okolicy? A może przypadkiem obudzi w nim i inne uczucia?

Lekka i przyjemna lektura, okraszona pięknymi opisami natury. Znakomita odskocznia od stosu kryminałów jaki na mnie czeka 🙂

Glass Hills to opowieść o dziewczynie z gór i chłopaku z Warszawy. To opowieść o starciu się dwóch różnych światów. Świata pełnego spokoju, życia zgodnie z naturą i samym sobą oraz świata pełnego presji i funkcjonowania na najwyższych obrotach. Choć żadne z nich nie miało klasycznego, szczęśliwego dzieciństwa to efekt jest zupełnie inny. Wynikający z charakteru osób, które...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Rzadko która seria utrzymuje poziom pierwszych części, jednak w przypadku serii z Olivią Rönning i Tomem Stiltonem to się udaje.

Akcja tej części rozgrywa się w dobie pandemi Covid-19, a więc izolacji, profilaktyki i planowania szczepień.
Właśnie problemów ze szczepionkami dotyczy jeden z wątków książki, bowiem Mette zostaje koordynatorką międzynarodowej operacji mającej zapewnić bezpieczeństwo ich dostaw.
Jednak to wątek porwanej, przez byłą dziewczynę swego partnera, Olivii sprawia, że nie możemy oderwać się od lektury. Choć dzięki szybkim działaniom Lisy Olivia się odnajduje, to nie jest ona w najlepszym stanie psychicznym. Odnalezienie zwłok porywaczki pogarsza sprawę, a jednocześnie odrobinę naprawia, bo choć przez chwilę sama jest podejrzana ,to zmusza się do mobilizacji i działania.
Kolejne zwłoki, pożar sprzed lat, ktory podzielił rodzinę i nieoczekiwane tropy. Dokąd doprowadzą one śledcze i jak ta historia łączy się z drugim wątkiem? Bo przecież w tej serii zawsze się łączą 😉

Choć momentami dziwnie było sobie przypominać czas pandemii, a wątek choroby jednego z bohaterów był poruszający to uważam, że była to najlepsza część serii. Bardzo ciekawe oba wątki, nie przedłużane i trzymające w napięciu.

Rzadko która seria utrzymuje poziom pierwszych części, jednak w przypadku serii z Olivią Rönning i Tomem Stiltonem to się udaje.

Akcja tej części rozgrywa się w dobie pandemi Covid-19, a więc izolacji, profilaktyki i planowania szczepień.
Właśnie problemów ze szczepionkami dotyczy jeden z wątków książki, bowiem Mette zostaje koordynatorką międzynarodowej operacji mającej...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Negocjatorzy policyjni to opowieść o policjantach, których zadaniem jest prowadzenie negocjacji w sytuacjach kryzysowych. Ta prosta definicja to jednak za mało. Co się pod nią kryje? Rozmowy z osobami podejmującymi próby samobójcze, często wielogodzinne próby zrozumienia, co popchnęło drugą osobę do takiej decyzji. Odłożenie swoich poglądów do kieszeni i niebagatelizowanie niczego, choćby wydawało się największą głupotą.
Do ich zadań należą też negocjacje z porywaczami, często wielodniowe i obarczone ogromnym ryzykiem. Jednak to również rozmowy z osobami dopuszczającymi się aktu terroru czy terrorystami.
Trudy ich pracy, odpowiedzialność i niebezpieczeństwo na jakie są narażeni to jednak nie wszystko. Przede wszystkim to ogromne obciążenie psychiczne i rodzinne. Ich czas wolny praktycznie nie istnieje, są w wiecznej gotowości.
To jak funkcjonują i jakie wyrzeczenia podejmują, by dbać o nasze bezpieczeństwo, opisuje autor cytując negocjatorów, z którymi przeprowadzał wywiady.

Choć uważam, że to ważna pozycja to niestety nie zdobyła mojego serca. W większości spowodowane jest to wysokimi oczekiwaniami. Może spodziewałam się bardziej spojrzenia za kulisy ich pracy? Zbyt wiele fragmentów zostało tak naprawdę powtórzonych, ubranych tylko w inne slowa.
Może brakowało mi opisu miejsca negocjatorów w strukturze i możliwości jakie dałby ich rozwój.
Nie chcę powiedzieć, że to zła pozycja i wam jej odradzić, chcę zaznaczyć, że będąc absolwentką bezpieczeństwa wewnętrzngo oraz prowadząc badania o miejscu profilerów w szeregach policji, oczekiwałam czegoś innego, czegoś bardziej kompleksowego.
To dobra pozycja dla osoby, która chce po prostu dowiedzieć się kim są policyjni negocjatorzy i poznać ich rolę.

Negocjatorzy policyjni to opowieść o policjantach, których zadaniem jest prowadzenie negocjacji w sytuacjach kryzysowych. Ta prosta definicja to jednak za mało. Co się pod nią kryje? Rozmowy z osobami podejmującymi próby samobójcze, często wielogodzinne próby zrozumienia, co popchnęło drugą osobę do takiej decyzji. Odłożenie swoich poglądów do kieszeni i niebagatelizowanie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Marion Shaw za wszelką cenę pragnie wyrwać się ze slumsów. Nie zamierza umrzeć tam w nędzy, schorowana i samotna. Jej ambicje sięgają dużo dalej, a ona nie cofnie się przed niczym. Dlatego, mimo złej opinii moralnej, krążącej na Południu, postanawia zostać krwiopanną. Życie w luksusie w zamian za regularne oddawanie krwi bogatemu szlachcicowi z Północy wydaje jej się spełnieniem marzeń. Tak trafia do Baronowej Lisavet, pani Domu Pożądania. Nowe koleżanki, hierarchia, reguły, nauka kontra ekskluzywne przyjęcia, wspaniałe posiłki i magnetyczna pani na czele domu rozpusty.
Dziewczyna szybko próbuje zyskać uwagę i sympatię baronowej, jednak czy to mądry wybór?
Jakie mroczne tajemnice skrywa ten dom? I czy bycie Pierwszą Krwiopanną to na pewno taki zaszczyt?

Autorka pod powłoką przepychu i ekstrawagancji szlachty zbudowała świat pełen mroku, tajemnic i seksualności.
Choć nie ma tu niby wampirów, cała otoczka idealnie wpisuje się w wampirze opowieści.
Choć książka zakwalifikowana jest jako horror, tak bym może jej nie nazwała, ale na pewno jest ona przeznaczona do czytelnika dorosłego o mocnych nerwach 😉
Mnie się podobała, więc jeśli lubicie klimat Wywiadu z wampirem to coś dla was :)

Marion Shaw za wszelką cenę pragnie wyrwać się ze slumsów. Nie zamierza umrzeć tam w nędzy, schorowana i samotna. Jej ambicje sięgają dużo dalej, a ona nie cofnie się przed niczym. Dlatego, mimo złej opinii moralnej, krążącej na Południu, postanawia zostać krwiopanną. Życie w luksusie w zamian za regularne oddawanie krwi bogatemu szlachcicowi z Północy wydaje jej się...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka "Kiedy byłyśmy ptakami" zabiera nas w niezwykłą podróż do Trynidadu.
Yejide St Bernard to kolejna kobieta w swej rodzinie, która musi zmierzyć się ze spoczywającym na niej brzemieniu. Bowiem teraz to ona ma przeprowadzać dusze mieszkańców Port Angeles w zaświaty. Choć dziewczyna zdawała sobie z tego sprawę i ze śmiercią była obeznana to trudna relacja z matką sprawiła, że nie jest do tej roli przygotowana.
Los na jej drodze stawia Emanuela Darwina, wychowanego na pobożnego rastafarianina, młodego mężczyznę, który z powodów finansowych został zmuszony do zatrudnienia się w Fidelis, najstarszym cmentarzu Port Angeles. Całe życie unikał śmierci i umarłych, dlatego początki pracy nie są dla niego łatwe.
Czy wspólnymi siłami odnajdą się w nowych rzeczywistościach?

Ta miłosna historia jest niecodzienną, bowiem osadzona mocno w tematyce śmierci. Pełna nostalgii, tęsknoty i poczucia odpowiedzialności. Jest jednak pełna nadziei i niesamowitości stworzonych przez scenerię oraz legendy

Książka "Kiedy byłyśmy ptakami" zabiera nas w niezwykłą podróż do Trynidadu.
Yejide St Bernard to kolejna kobieta w swej rodzinie, która musi zmierzyć się ze spoczywającym na niej brzemieniu. Bowiem teraz to ona ma przeprowadzać dusze mieszkańców Port Angeles w zaświaty. Choć dziewczyna zdawała sobie z tego sprawę i ze śmiercią była obeznana to trudna relacja z matką...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Praca w przedszkolu? Nie ma na świecie tylu pieniędzy bym się zgodziła 🤣 Agata Filipiak jednak się na to decyduje. Ma nadzieję, że będzie to praca lekka i przyjemna, zupełnie pozbawiona stresu. Nic bardziej mylnego! Kapryszenie przy jedzeniu, bójki, kłótnie o zabawki to tylko czubek góry lodowej. Do tego dochodzą jeszcze trudni rodzice i cała masa dziwnych zdarzeń. Jakby to już nie było dość trudne, Agata zostaje uprowadzona przez wampira na zlecenie demona. Czyżby oszalała? Czy naprawdę istnieje magia? Jeśli tak, to wszystkie dziwne wydarzenia z przedszkola idzie łatwo wyjaśnić.
Tym sposobem była redaktorka, a aktualnie woźna, zostaje wplątana w ogromną magiczną, polityczną aferę z udziałem jej matki, której nie widziała od prawie dwudziestu lat.
Jak poradzi sobie z tym wszystkim? I czy wbrew przepowiedniom ocali życie?

Autorka zafundowała nam miks legend i mitów w całkiem krwawej i mrocznej odsłonie, które dla swoistej równowagi lub by zwieść czytelnika, osadzony został w przedszkolu. Przyznam, że właśnie przez miejsce akcji nie mogłam się zabrać za tą książkę, a teraz bardzo żałuję i planuję szybko nadrobić kolejne części.

Praca w przedszkolu? Nie ma na świecie tylu pieniędzy bym się zgodziła 🤣 Agata Filipiak jednak się na to decyduje. Ma nadzieję, że będzie to praca lekka i przyjemna, zupełnie pozbawiona stresu. Nic bardziej mylnego! Kapryszenie przy jedzeniu, bójki, kłótnie o zabawki to tylko czubek góry lodowej. Do tego dochodzą jeszcze trudni rodzice i cała masa dziwnych zdarzeń. Jakby to...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Zapowiedź Łatwopalnej skusiła mnie nie tylko opisem, ale przede wszystkim nazwiskiem autorki. Czytałam już dwie jej książki tego typu i bardzo mi się podobały.

Tym razem nie dostałam tak zupełnie lekkiej lektury, gdyż prócz romansu i wątku paranormalnego, znajdziemy tu jeszcze całkiem niezłą zagadkę kryminalną oraz walkę z traumą.
Delaney Fox od lat obwinia się o śmierć brata, który zginął w pożarze ich rodzinnego domu. Bez znaczenia jest dla niej świadomość, że była dzieckiem, ponieważ wie, że jest odpowiedzialna za wybuch tego żywiołu. Minęło dwadzieścia lat i jej życie wydaje się zupełnie normalne do czasu odnalezienia maski lisa, z takimi samymi bliznami jak jej, w zgliszczach domu jej przyjaciółki. Kto zostawił dla niej tą wiadomość i co miała oznaczać? Sprawa robi się coraz niebezpieczniejsza, gdy w mieście wybuchają kolejne pożary i odnalezione zostają kolejne maski. Czy Lane coś grozi? Na pewno grozi coś jej sercu, które niebezpiecznie drży na widok sąsiada, strażaka Daxa.
Czy uda jej się przetrwać? Czy jej tajemnice są bezpieczne? A może to właśnie przez nie znalazła się na celowniku podpalacza?

Zapowiedź Łatwopalnej skusiła mnie nie tylko opisem, ale przede wszystkim nazwiskiem autorki. Czytałam już dwie jej książki tego typu i bardzo mi się podobały.

Tym razem nie dostałam tak zupełnie lekkiej lektury, gdyż prócz romansu i wątku paranormalnego, znajdziemy tu jeszcze całkiem niezłą zagadkę kryminalną oraz walkę z traumą.
Delaney Fox od lat obwinia się o śmierć...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , , ,

Gdy tylko zobaczyłam tytuł nowej części serii z Marią Herman i Olgierdem Borewiczem obstawiłam Wapno. Jednak nie do końca mi się to zgadzało, bo Wapno znajduje się w powiecie wągrowieckim, który jest w Wielkopolsce (wiem, bo właśnie stamtąd pochodzę 😉 ), a sprawę mieli prowadzić policjanci z bydgoskiego archiwum x. To była moja pierwsza zagadka tej książki, którą musiałam rozwiązać!
Kolejną przedstawił mi autor i zmusił do poszukiwań sprawców zaginięcia Jacka Malinowskiego. Choć przed dwudziestoma laty sprawa utknęła w martwym punkcie, zmiana kluczowych zeznań może w końcu popchnąć ją na przód. Dlaczego świadek po tylu latach zmienił zdanie? Czy faktycznie ma to na cokolwiek wpływ? Maria postanawia zbadać sprawę i bardzo szybko dochodzi do wniosku, że najbliżsi chłopaka, bardziej przeszkadzają niż pomagają. Czy przez ich wpływy dochodzenie było prowadzone prawidłowo? Czy zemsta nie zaślepiła ich za bardzo?
Ruszając stare sprawy trzeba liczyć się z konsekwencjami w teraźniejszości. Czy jedną z nich jest napaść na miejscowego lekarza?
Czy i tym razem policjanci z archiwum x odkryją prawdę?
Ja odpowiedzi na swoją pierwszą zagadkę związaną z tą książką odnalazłam w posłowiu i niech już będzie autorowi, że mu wybaczam takie rozwiązanie ;)
Jak narazie to dla mnie najlepsza część serii i niecierpliwie czekam na więcej 🥰

Gdy tylko zobaczyłam tytuł nowej części serii z Marią Herman i Olgierdem Borewiczem obstawiłam Wapno. Jednak nie do końca mi się to zgadzało, bo Wapno znajduje się w powiecie wągrowieckim, który jest w Wielkopolsce (wiem, bo właśnie stamtąd pochodzę 😉 ), a sprawę mieli prowadzić policjanci z bydgoskiego archiwum x. To była moja pierwsza zagadka tej książki, którą musiałam...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Lubicie burzę czy może się jej boicie?

Tym razem Burza to nic dobrego, budzi lęk i sprowadza nieszczęście. Powoli pochłania miasto i sprowadza klątwę na jego mieszkańców.
Vesper jako córka przywódców nieudanej rewolucji całe życie spędza w strachu, nie tylko przed mrocznym żywiołem, ale też władcą i jego żołnierzami. Gdy jej koszmar się spełnia i ojciec zostaje aresztowany, dziewczyna musi ruszyć mu na ratunek. Dzięki nieoczekiwanej pomocy przenika do elitarnych oddziałów następcy tronu i zyskuje jego sympatię.
Z biegiem czasu dziewczyna zdaje sobie sprawę, że jedyną drogą by ocalić ojca i miasto jest podążanie śladami matki, prosto w nieprzeniknioną otchłań Burzy.
Czy Vesper i jej sojusznikom uda się osiągnąć cel? Komu uda się wyjść z Burzy cało, a kto zupełnie w niej utonie?

Dworska polityka, sojusze i konflikty, nauka tajemnych ikon, przyjaźnie i zdrady. Ta książka to prawdziwy rollercoaster, a wszystkie nasze przypuszczenia na nic się zdają.
Zakończenie wbiło mnie w fotel i niecierpliwie czekam na drugi tom !

Lubicie burzę czy może się jej boicie?

Tym razem Burza to nic dobrego, budzi lęk i sprowadza nieszczęście. Powoli pochłania miasto i sprowadza klątwę na jego mieszkańców.
Vesper jako córka przywódców nieudanej rewolucji całe życie spędza w strachu, nie tylko przed mrocznym żywiołem, ale też władcą i jego żołnierzami. Gdy jej koszmar się spełnia i ojciec zostaje...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Co myślicie o profilowaniu? Wróżenie z fusów czy jednak nauka?
Pisząc pracę licencjacką zagłębiłam się w temat i widzę w tym ogromne możliwości, które nie są w naszym kraju wykorzystywane.
Posiadając jednak tą wiedzę jestem często sceptyczna w tym, co przedstawiają autorzy. Tym razem nie mogę mieć nic do zarzucenia, bowiem wiem, że autorka wie co pisze. Jej ogromna wiedza jest widoczna, a forma w jakiej ją przedstawia zrozumiana będzie również przez zupełnego laika.
Jednak Wizjoner to nie książka naukowa czy popularnonaukowa. To wciągający kryminał o śledztwie w sprawie seryjnego mordercy grasującego w Szczecinie. Jego tropem podąża podkomisarz Agata Skibińska z partnerem Łukaszem Prochotem oraz wspierającym ich nowym nabytkiem komendy, profilerem Aleksandrem Lewisem. Choć pomoc nowego współpracownika spotyka się z oporami, jego wskazówki okazują się być nieocenione. Sprawę komplikują tylko trzy rzeczy: tajemnicza przeszłość mężczyzny, zaginięcia jego siostry oraz pewien nieoczekiwany konflikt uczuciowy.
Czy wspólnymi siłami uda im się odnaleźć sprawcę?

Autorka wrzuciła piąty bieg i nie zwalnia ani na chwilę mnożąc nieoczekiwane informacje. Kolejne ciekawe postacie, świetnie zapowiadający się wątek związany z Lewisem i duża dawka profilowania sprawia, że ta seria może stać się moją ulubioną ♥️

Co myślicie o profilowaniu? Wróżenie z fusów czy jednak nauka?
Pisząc pracę licencjacką zagłębiłam się w temat i widzę w tym ogromne możliwości, które nie są w naszym kraju wykorzystywane.
Posiadając jednak tą wiedzę jestem często sceptyczna w tym, co przedstawiają autorzy. Tym razem nie mogę mieć nic do zarzucenia, bowiem wiem, że autorka wie co pisze. Jej ogromna wiedza...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Kroczący wśród cieni jest nietuzinkową książką z ciekawym światem, którego do ostatniej strony do końca nie poznajemy.
Autor wrzuca nas w sam środek akcji i ani przez chwilę nie zwalnia tempa. Musimy pilnie śledzić poczynania Kavla, by zrozumieć, co planuje osiągnąć. W międzyczasie poznajemy miasto, największych jego graczy i polityczne tło, które coraz mocniej oddziałuje na naszego bohatera. Choć zupełnie tego nie chciał, detektyw staje się ważnym pionkiem w grze o władzę. Spotka go przez to sporo nieprzyjemności, padnie ofiarą szantażu i sam będzie szantażystą. Zrobi wszystko, by zrozumieć, co spotkało go w przeszłości. Pomogą mu w tym zdobyte nietypowe zdolności i nieoczekiwani sojusznicy.

Zanurzcie się w ten mroczny świat, pełen cieni, by wraz z tropicielem podjąć trop tajemniczej kobiety, która może wyjaśnić tajemnice przeszłości.

Dajcie się wraz ze mną wywieść autorowi w pole, by niecierpliwie czekać na kolejną część i ocalenie ;)

Współpraca z SQN

Kroczący wśród cieni jest nietuzinkową książką z ciekawym światem, którego do ostatniej strony do końca nie poznajemy.
Autor wrzuca nas w sam środek akcji i ani przez chwilę nie zwalnia tempa. Musimy pilnie śledzić poczynania Kavla, by zrozumieć, co planuje osiągnąć. W międzyczasie poznajemy miasto, największych jego graczy i polityczne tło, które coraz mocniej oddziałuje...

więcej Pokaż mimo to