rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: , , ,

Dobrze, że powstał ten tom bo uratował ogół serii Szamańskiej. Znów wracamy do stylu z pierwszego tomu, czyli tajemnicy, magii, duchów i demonów. Pojawia się klient, który chce odnaleźć siostrę mieszkająca w sekcie. Cały ten aspekt wciąga czytelnika. Dodatkowo okazuje się, że to nie zwykła sekta a sekta z aspektem magicznym. Pojawiają się też nowe postacie, które urozmaicają historie. Są dość nietuzinkowe. Wśród tych postaci jest również słynny Kojot. Czytelnik w końcu go poznaje i sam może zmierzyć się z jego dziecinnym charakterem. Autorka wciąż zaskakuje nas humorem i stylem bycia bohaterów. Zachowują się dość naturalnie w kryzysowych sytuacjach i prawie każda ich decyzja jest w jakiś sposób logiczna. Końcówka historii potrafi wycisnąć kilka łez. Więź między postaciami jest tu naprawdę silna. To zakończenie jest zdecydowanie lepsze niż pierwotna wersja z drugiego tomu. Dobrze, że powstała i autorka zamknęła jakoś ich losy.

Dobrze, że powstał ten tom bo uratował ogół serii Szamańskiej. Znów wracamy do stylu z pierwszego tomu, czyli tajemnicy, magii, duchów i demonów. Pojawia się klient, który chce odnaleźć siostrę mieszkająca w sekcie. Cały ten aspekt wciąga czytelnika. Dodatkowo okazuje się, że to nie zwykła sekta a sekta z aspektem magicznym. Pojawiają się też nowe postacie, które...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Za sprawą tej książki poczułam się trochę jak w tych starych odcinkach Supernatural. Poznawanie ducha, przedmiotów wiążących, powody dla których nie mogą odejść w zaświaty i wiele wiele innych motywów, które tak dobrze znam z tego serialu. Miło było wrócić do takiego czegoś i odkryć, że wiem jak działa ten świat, przez co też się w nim nie pogubiłam. Odprawianie rytuałów i odsyłanie duchów to było to. Zawsze wiedziałam, że osoby które widzą duchy są zawsze na haju xD Podoba mi się też postawa Witkacego. To taki bohater, który stara się przyjąć na klatę to kim jest ale niekoniecznie che rzucać wszystko i działać według zasad Zaświatów. Lubię humor jaki jest w tym tomie. Te teksty, które można by usłyszeć na ulicy nadają takiej prawdziwości tej historii. Uwielbiam te momenty zazdrości Witkacego. Szybko też dodałam 2 do 2 i odkryłam tożsamość Kurczaczka. To ciekawe urozmaicenie. No i w ogóle sama ta postać dużo robi. Tak samo jak pojawienie się Sępa. Taka postać która bardzo wkurza ale jest potrzebna do rozładowania napięcia. Historia nie jest wymagającą ale potrafi wciągnąć, w końcu mamy tu jakaś zagadkę do rozwiązania a to tygryski lubią najbardziej. Bardzo obiecujący początek Trylogi.

Za sprawą tej książki poczułam się trochę jak w tych starych odcinkach Supernatural. Poznawanie ducha, przedmiotów wiążących, powody dla których nie mogą odejść w zaświaty i wiele wiele innych motywów, które tak dobrze znam z tego serialu. Miło było wrócić do takiego czegoś i odkryć, że wiem jak działa ten świat, przez co też się w nim nie pogubiłam. Odprawianie rytuałów i...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Ten tom zdecydowanie różni się od pierwszego. Mamy tu mniej duchów a więcej zaświatów, opowieści i historii. Autorka pozwala nam trochę bardziej poznać świat i tą drugą stronę. Pojawiają się nowi bohaterowie. Poznajemy ich i ich rolę w całej drodze Witkacego do bycia szamanem. Mamy tu też więcej Kurczaczka ale przyznam szczerze trochę irytowało mnie jej zachowanie i lekkomyślność. Nigdy nie lubiłam momentu gdy coś uchodziło na sucho dzieciakom. Każdy powinien brać odpowiedzialność za swoje czyny. Ogólnie mam wrażenie, że ten tom jest bardzo przegadany i w głównej mierze skupia się na emocjach i psychice bohaterów niż na byciu szamanem i łapaniem duchów. Tyle krzyku o nic. Jeszcze to zakończenie... Wypadło bardzo słabo. Oczekiwałam chyba wspólnej nauki magi Kurczaczka i Witkacego a dostałam tego dosłownie kilka stron. Jakoś mi tak cała ta magia uleciała. Mam nadzieję, że 3 tom trochę się rozbuja i wrócimy do jakiejś akcji bo tu się trochę wynudziłam.

Ten tom zdecydowanie różni się od pierwszego. Mamy tu mniej duchów a więcej zaświatów, opowieści i historii. Autorka pozwala nam trochę bardziej poznać świat i tą drugą stronę. Pojawiają się nowi bohaterowie. Poznajemy ich i ich rolę w całej drodze Witkacego do bycia szamanem. Mamy tu też więcej Kurczaczka ale przyznam szczerze trochę irytowało mnie jej zachowanie i...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Nie wiem jak to działa ale obyczajówki mi nie podchodzą. Nudzę się przy tym gatunku a postacie mnie tak jakoś drażnią. Dzieje się za to jakiś cud gdy sięgam po ten gatunek pisany 100 lat temu. Przy czytaniu klasyki bawię się znakomicie.

Nie jest to jakaś wybitna powieść ale podobała mi się. Była lekka i mało wymagająca, nawet język nie wydawał się trudny. Z chęcią czytałam o losach starych panien z Cranford, ich pomysłach i obyczajach. Jakoś tak były bliskie mojemu sercu (chyba na starość skończę tak jak one 😂). Przyznam szczerze, że nawet mi się raz łezka w oku zakręciła gdy się działo źle. W końcu jak można nie współczuć starszej pani.

Są zdecydowanie lepsi reprezentanci tego rodzaju literatury ale mimo wszystko jest to przyjemna lektura. Płynie też z niej morał odnośnie przyjaźni. W końcu prawdziwy przyjaciel nie odwróci się od ciebie w biedzie ale też pomoże ci się z tego dna podnieść.

Nie polecam innym klasyki bo ciężko coś takiego polecać. Każdy powinien spróbować sam zapoznać się z takimi tytułami. Mogę co najwyżej powiedzieć, że na pierwszy rzut Panie z Cranford nadają się choćby ze względu na niezobowiązującą fabułę i małą objętość.

Nie wiem jak to działa ale obyczajówki mi nie podchodzą. Nudzę się przy tym gatunku a postacie mnie tak jakoś drażnią. Dzieje się za to jakiś cud gdy sięgam po ten gatunek pisany 100 lat temu. Przy czytaniu klasyki bawię się znakomicie.

Nie jest to jakaś wybitna powieść ale podobała mi się. Była lekka i mało wymagająca, nawet język nie wydawał się trudny. Z chęcią czytałam...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , , ,

Pierwszy raz spotkałam się z komiksem, który ma tak mało dymków z tekstem 🙈 Oczywiście nie ujmuje to całej historii. Wiele można wyczytać z obrazków a przecież wiadomo, że czasami wyrażają one więcej niż tysiąc słów. Ostatni raz trzymałam komiks w ręku jakoś z 8 lat temu więc było to dla mnie powrót do przeszłości. Urocza kreska i bohaterowie. Lekka i niezobowiązującą historia. Bohaterów nie da się jakoś super poznać na tych kilkunastu stronach ale ta historia tego nie potrzebuje. Jedyne co mam do zarzucenia to, że się tak szybko skończyła. Zdecydowanie lepiej było by to czytać mając wszystkie tomy pod ręką bo po takim zakończeniu nie da się tyle czekać. Na szczęście polska wersja 2 tomu już niedługo więc czekam z niecierpliwością.

Pierwszy raz spotkałam się z komiksem, który ma tak mało dymków z tekstem 🙈 Oczywiście nie ujmuje to całej historii. Wiele można wyczytać z obrazków a przecież wiadomo, że czasami wyrażają one więcej niż tysiąc słów. Ostatni raz trzymałam komiks w ręku jakoś z 8 lat temu więc było to dla mnie powrót do przeszłości. Urocza kreska i bohaterowie. Lekka i niezobowiązującą...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Im dalej w las tym mniej porównań widzę z Szóstką wron. Pierwszy tom miał wiele wspólnego ale teraz historia dotyczy ludzi, chciwości, chęci przetrwania i chronienia bliskich. Autora skupia się tutaj bardziej na psychice bohaterów niż na jakiś akcjach i zagadkach. Co prawda pojawiają się takie smaczki ale jest ich niewiele. Trochę szkoda bo urozmaicało to czytania ale ogólnie tom nie był zły. Bestie z brązu są pełne emocji. Działania niektórych bohaterów potrafiłam zrozumieć bardziej innych mniej. Nie mam swoich ulubieńców. Każdy jest inny a razem stanowią ciekawą całość. Początek jest trochę przegadany ale nie czyta się tego źle. Akcja rozkręca się w połowie książki. Autorka przyprawia nas o mini zawał serca co jakiś czas ale dopiero końcówka zadaje ostateczny cios. Na końcu zakręciła mi się łezka w oku bo mimo wszystko spodziewałam się czegoś innego. Zakończenie jest słodko-gorzkie ale ostatecznie wyszło naprawdę dobrze. Widać, że nie jest pisane na siłę i wciąż pozostaje przemyślane. Ogólnie zakończenie serii wypada całkiem dobrze. Dla fanów na pewno będzie to poruszający tom.

Im dalej w las tym mniej porównań widzę z Szóstką wron. Pierwszy tom miał wiele wspólnego ale teraz historia dotyczy ludzi, chciwości, chęci przetrwania i chronienia bliskich. Autora skupia się tutaj bardziej na psychice bohaterów niż na jakiś akcjach i zagadkach. Co prawda pojawiają się takie smaczki ale jest ich niewiele. Trochę szkoda bo urozmaicało to czytania ale...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Zakończyłam w końcu swoją przygodę z serią o magach! Jak ja się cieszę, że to było takie krótkie. Po kiepskim pierwszym tomie nie spodziewałam się rewelacji. W Szklanym magu Ceony irytowała mnie jeszcze bardziej niż w papierowym. Ja nie wiem czego ona oczekiwała, że obudzi się nagle rano i będzie miała męża i 2 ślicznych dzieci? I jeszcze ten jej ciągły zawód, że się nic takiego nie wydarzyło..

Na szczęście Arcymag uratował tą serię przed upadkiem. Akcja mnie wciągnęła, bohaterowie przestali być irytujący i w końcu pojawiła się magia. Ogólnie to czuję niedosyt. Uważam, że autorka nie wykorzystała dobrze potencjału tej historii. To mogłaby być naprawdę dobra fantastyka młodzieżowa a wyszło jakieś tandetne romansidło.

Pochwała za to zdecydowanie należy się wydawnictwu za oprawę graficzną. To jak pięknie prezentują się okładki mówi samo przez sie. Zdecydowanie przyćmiewa zawartość.

Zakończyłam w końcu swoją przygodę z serią o magach! Jak ja się cieszę, że to było takie krótkie. Po kiepskim pierwszym tomie nie spodziewałam się rewelacji. W Szklanym magu Ceony irytowała mnie jeszcze bardziej niż w papierowym. Ja nie wiem czego ona oczekiwała, że obudzi się nagle rano i będzie miała męża i 2 ślicznych dzieci? I jeszcze ten jej ciągły zawód, że się nic...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Mam jakiś taki wewnętrzny problem z książkami tej autorki. Nigdy nie potrafię ich zrozumieć ani tym bardziej docenić. Ta jest tak dziwna, że aż trudno ją ocenić w jakikolwiek sposób.

Historia opowiada o rodzinie, która czyni cuda i to dosłownie. Gdy ktoś popełnia błąd lub grzech, pod wpływem mocy Świętych całe zło gromadzone w danej osobie uzewnętrznia się i przyjmuje jakaś cechę. Np. Gdy ktoś ma wielkie ego, staje się olbrzymem. Oczywiście by się tego pozbyć, stać się musi drugi cud, tylko to już nie jest takie proste.

Ciężko było się wgryźć w fabułę. Kompletnie nie rozumiałam zamysłu autorki. Nie mogłam się odnaleźć. Dopiero końcówka sprawiła, że zaczęłam jakoś analizować to co dzieje się na kartach powieści. Według mnie jest tam tyle metafor i ukrytego znaczenia, że człowiek od tego nadmiaru głupieje.

Czy mi się podobała? Nie wiem. Czy polecam? Trudno powiedzieć. To naprawdę ciężki orzech do zgryzienia. Może to tytuł, który ma być zinterpretowany na własny sposób. Może każdy ma znaleźć w tej pozycji własny sens. Czy ja go znalazłam? Chyba nie do końca. Jedno co mi się nasuwa to to, że każdy mój czyn prędzej czy później ma swoje konsekwencje i ich siła może mnie powalić.

Mam jakiś taki wewnętrzny problem z książkami tej autorki. Nigdy nie potrafię ich zrozumieć ani tym bardziej docenić. Ta jest tak dziwna, że aż trudno ją ocenić w jakikolwiek sposób.

Historia opowiada o rodzinie, która czyni cuda i to dosłownie. Gdy ktoś popełnia błąd lub grzech, pod wpływem mocy Świętych całe zło gromadzone w danej osobie uzewnętrznia się i przyjmuje...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Z polską fantastyką bywa różnie. Są autorzy, którzy sobie świetnie radzą w tym gatunku i są też tacy, którym niezbyt to wychodzi. Czy pani Kamili wyszło? No mnie nie do końca przekonała.

Historia opowiada o wąpierzu, który żyje w zgodzie z ludźmi broniąc ich przed innymi demonami. Elgan dostaje kolejną misję, musi znaleźć nowy dom dla przywołanego przez szamana demona. Niby nic trudnego ale po drodze trafia na kilka przeszkód, które utrudniają wykonanie tego zadania.

Bardzo podobał mi się bohater. To coś nowego, że historia opowiadana jest z perspektywy demona. Elgan ma tajemnice, które pozostają nieodkryte nawet dla niego. Nie pamięta życia sprzed czasów bycia demonem i bardzo go to trapi. Jest też typem odludka, który nie zważa na uczucia.

Pojawiają się tu też inni bohaterowie ale wydawali mi się dość płascy. Dostali po jednej z cech charakteru przez co trudno było ich polubić.

Sama fabuła na początku wydawała się ciekawa ale potem strasznie się ciągnęła. Motyw podróży nie idzie ze mną w parze. Ciekawymi fragmentami były te dotyczące przeszłości Elgana. W końcu tajemnice zawsze przyciągają czytelników.

Styl autorki jest dość prosty więc książkę czyta się szybko i łatwo. Duży plus należy się też za wykorzystanie mitologi słowiańskiej.

W ogólnej ocenie nie było źle ale porównując z innymi książkami o podobnej tematyce wypada średnio. Jest to też pierwszy tom więc może cała akcja dopiero się rozkręci ale mimo wszystko nie wiem czy zostałam zachęcona na tyle by sięgnąć po kolejny tom.

Z polską fantastyką bywa różnie. Są autorzy, którzy sobie świetnie radzą w tym gatunku i są też tacy, którym niezbyt to wychodzi. Czy pani Kamili wyszło? No mnie nie do końca przekonała.

Historia opowiada o wąpierzu, który żyje w zgodzie z ludźmi broniąc ich przed innymi demonami. Elgan dostaje kolejną misję, musi znaleźć nowy dom dla przywołanego przez szamana demona....

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Teraz i na zawsze Mikki Daughtry, Rachael Lippincott
Ocena 7,5
Teraz i na zawsze Mikki Daughtry, Rac...

Na półkach: , , , ,

Patrzysz na okładkę i myślisz "jakiś płaczliwy romans". Dojeżdżasz do połowy książki i nagle dzieje się coś co sprawia, że cofasz wszystkie swoje myśli i mówisz "wow, co tu się odjaniepawliło!". Dokładnie tak było w moim przypadku.

Kojarzę autorkę tylko ze słyszenia więc chwytając po ten tytuł nastawiłam się na romans i to jakiś dramatyczny. Dramatycznie było na początku ale ze względu na towarzyszące wydarzenia. Kyle kłóci się ze swoją dziewczyną, po czym ulegają wypadkowi samochodowemu. Kimberly ginie a on ma poważne obrażenia nie tylko zewnętrze ale i wewnętrzne. Nikt go nie rozumie i nie potrafi ukoić bólu. Pewnego dnia, poznaje pewną dziewczynę, która cierpi tak jak on. Postanawiają wzajemnie sobie pomóc.

W tym miejscu mogłoby się wydawać, że zaczyna się super romans ale nie. To trudna i krucha relacja ale potrafi zdziałać cuda. Czytelnik cały czas trzyma kciuki za naszych bohaterów aż tu nagle autorka zadaje nam taki cios, że zbieramy szczękę z podłogi. Uwielbiam ten stan, gdy nagle czytając nie wiem co jest prawdą a co fikcją. Nie ufam nawet sobie. Trybiki w mózgu działają na najwyższych obrotach i cały czas próbuje ogarnąć to co się stało. Serio to było coś! Do połowy książka płynęła spokojnie a potem BUM! Mnie ciężko zaskoczyć a "Teraz i na zawsze" się udało, stąd też tak wysoka ocena. I żeby nie było, to nie jednorazowa akcja. Potem do samego końca autorka przyprawia mnie o zawał serca jeszcze kilka razy, nawet na ostatnich stronach!

Dawno nie czytałam tak dobrej młodzieżówki/romansu. Ja to jednak mam rękę do sięgania po książki w ciemno. Gorąco polecam! To naprawdę dobra książka i już sobie wyobrażam jakby to wyglądało na dużym ekranie 🤩

Patrzysz na okładkę i myślisz "jakiś płaczliwy romans". Dojeżdżasz do połowy książki i nagle dzieje się coś co sprawia, że cofasz wszystkie swoje myśli i mówisz "wow, co tu się odjaniepawliło!". Dokładnie tak było w moim przypadku.

Kojarzę autorkę tylko ze słyszenia więc chwytając po ten tytuł nastawiłam się na romans i to jakiś dramatyczny. Dramatycznie było na początku...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Mam taki jakiś problem z pięknie wydanymi książkami. Zachwycają mnie okładki a wnętrze rozczarowuje. Coś tu jest chyba nie tak.

Nudziłam się śledząc losy Achillesa i to nie dlatego, że znam ten mit ale ze względu na to, że przez większość czasu nic się tam nie działo. Całość jest bardzo przegadana a sama postać Achillesa jest przedstawiona w odrzucający dla mnie sposób. Odebrałam go jako zadufanego w sobie dupka, egoistę z wielkim ego. Nic nie jest dla niego ważne prócz dumy. Na początku jeszcze było okej ale potem jak zaczął się zmieniać to ledwo dawałam radę przebrnąć przez sceny z nim związane. Miłość bywa ślepa a tutaj aż boli jak się o takiej miłości czyta. Jedyny plus to chyba daje za inną wersję mitu. Trochę szersza perspektywa dawnych wydarzeń i całe szczęście historia opowiadana przez Patroklosa. Na półce czeka też na mnie Kirke ale słyszałam, że jest gorsza więc chyba już po nią nie sięgnę. No cóż przynajmniej nacieszyłam oko okładką.

Mam taki jakiś problem z pięknie wydanymi książkami. Zachwycają mnie okładki a wnętrze rozczarowuje. Coś tu jest chyba nie tak.

Nudziłam się śledząc losy Achillesa i to nie dlatego, że znam ten mit ale ze względu na to, że przez większość czasu nic się tam nie działo. Całość jest bardzo przegadana a sama postać Achillesa jest przedstawiona w odrzucający dla mnie sposób....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Z pierwszą serią tego autora w ogóle się nie polubiłam. Czułam, że jestem na nią za stara. Tym razem dałam szanse i okazało się, że wcale nie było tak źle.

Ciekawy pomysł na fabułę, zakrawający nawet trochę o powieść detektywistyczną. Poza tym podobało mi się to, iż bohaterowie potrafią już używać magii a nie dopiero ją odkrywają. Poza tym duży plus dla bohaterów. Babka Agrea jest mega. Niewyparzony język, duże ego, wdzięk, klasa, spryt i przebiegłość to tylko niektóre z jej cech. Sceny z nią przywoływały uśmiech na mojej twarzy. Uśmiałam się z jej tekstów nie raz. W podobne ślady idzie też jej wnuczka Dragomira. Co do wnuka to uważam go za takiego mazgaja ale podoba mi się zmiana jaka następuje pod koniec tomu. Aż się nie mogę doczekać co on tam wykombinuje. Przy okazji poziom trudności imion bohaterów jest tu dość wysoki. Gdyby nie te skrócone formy miałabym problem z ich zapamiętaniem 😅

Fabuła wciąga już od pierwszych stron. Dużo się dzieje, pojawia się coraz więcej tajemnic i niewyjaśnionych spraw. Zakończenie mnie zaskoczyło. Nie spodziewałam się takiego obrotu spraw przez co aż chce się sięgnąć po kolejny tom. Nie jest to tytuł powalający ale nadaje się na lekką halloweenową historię dla młodzieży. Chociaż do tego święta jeszcze czas, na pewno już teraz mogę tą książkę polecić. Pełna przygód, magii i tajemnic historia pewnej zabawnej i nietuzinkowej rodziny.

Z pierwszą serią tego autora w ogóle się nie polubiłam. Czułam, że jestem na nią za stara. Tym razem dałam szanse i okazało się, że wcale nie było tak źle.

Ciekawy pomysł na fabułę, zakrawający nawet trochę o powieść detektywistyczną. Poza tym podobało mi się to, iż bohaterowie potrafią już używać magii a nie dopiero ją odkrywają. Poza tym duży plus dla bohaterów. Babka...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Felix Ever After to bardzo pouczającą pozycja. Porusza wiele ważnych i kontrowersyjnych tematów. Pokazuje jak podli bywają ludzie, niezrozumienie w społeczeństwie a także ludzkie emocje jak miłość, zazdrość czy złość.

Chociaż nie potrafiłam zawsze zrozumieć problemów Felixa to historia i tak mi się podobała. W pewnym momencie sama odgadłam w jakim kierunku toczy się fabuła. Wiedziałam kto jest odpowiedzialny za wystawę i jak się potoczą relację bohaterów. Mimo to brnęłam dalej. Książkę czyta się szybko i z zapartym tchem. Czytelnik czuje potrzebę odkrycia tajemnic bohaterów. To napędza do dalszego czytania.

Bohaterowie są tu dość skomplikowani. Nic nie jest takie jakim się wydaje. W końcu pozory mylą. Niektórych niestety nie da się lubić. Autorka postanowiła też pokrzyżować moje plany w parowaniu bohaterów. Miałam na oku inny obiekt westchnien dla naszego bohatera. No ale cóż, miłość nie wybiera 😅

Książek mimo tematyki czyta się lekko i szybko. Podczas czytania czułam żal, smutek ale też radość i szczęście. Bywały momenty urocze jak i straszne, i bolesne.

Uważam, że tą pozycję powinien przeczytać każdy. Nie tylko osoby queer ale każdy młody i stary, każdej płci, o każdym wierzeniu i poglądach. Można z niej wynieść wiele pouczających morałów. Może dzięki takiej literaturze zmniejszy się ta wrogość jaką jesteśmy w stanie teraz obserwować na świecie. Każdy ma prawo być taki jaki chce i nikt nie ma prawa tego odbierać. Czytajcie i rozprzestrzeniajcie ta pozycje dalej! Polecam.

Felix Ever After to bardzo pouczającą pozycja. Porusza wiele ważnych i kontrowersyjnych tematów. Pokazuje jak podli bywają ludzie, niezrozumienie w społeczeństwie a także ludzkie emocje jak miłość, zazdrość czy złość.

Chociaż nie potrafiłam zawsze zrozumieć problemów Felixa to historia i tak mi się podobała. W pewnym momencie sama odgadłam w jakim kierunku toczy się...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Czy ta pozycja to rozczarowanie? Raczej nie. Czy spodziewałam się czegoś innego? Zdecydowanie tak.

Myślałam, że "Poradnik..." będzie zabawną historią o młodym dżentelmenie, który zupełnie nie radzi sobie w tej roli. Otóż co do dżentelmena się nie pomyliłam, tak na humorze się zawiodłam. Historia wydała mi się bardziej słodko-gorzka. Może były tam ze dwie czy trzy sceny z których się uśmiałam ale poza tym podczas czytania czułam raczej smutek. Wydawać by się mogło, że życie takiego Lorda jest usłane różami. Niestety prawda jest okrutna. Taką osobę czeka wiele wyrzeczeń, szczególnie gdy jej upodobania i zachowanie odbiegają od "normy". Henry ma własne pragnienia i marzenia, które nie do końca przystoją dżentelmenowi. Stracił już nadzieję na ich spełnienie więc razem z siostrą i przyjacielem rusza na Groundtour by ostatni raz oddać się hulankom. Po drodze spotyka ich sporo utrudnień przez co cel ich podróży zmienia się diametralnie. No i w tym momencie zaczynają się dziać dziwne rzeczy. Akcja rodem z Indiany Jonesa albo Bibliotekarzy. Takiego obrotu spraw zupełnie się nie spodziewałam. Zaczęło się robić trochę dramatycznie i niebezpiecznie. Co prawda zakończenie wyszło dość znośnie ale po wszystkich tych wydarzeniach poczułam niedosyt.

Nie zrozumcie mnie źle. Ogólnie książka jest bardzo poprawna. Czuć klimat tamtego wieku i wydarzeń. W książce można doszukać się też współczesnych problemów. Doskonale widać jak stereotyp i pewne przyzwyczajenia społeczeństwa niszczą młode pokolenia. Niestety ja się minęłam jakoś z tą pozycją. Wątpię by zapadła mi w pamięć. Miałam co do niej pewne oczekiwania, które się nie sprawdziły. Czy innym się spodoba? Może tak, mi samej trudno to ocenić.

Czy ta pozycja to rozczarowanie? Raczej nie. Czy spodziewałam się czegoś innego? Zdecydowanie tak.

Myślałam, że "Poradnik..." będzie zabawną historią o młodym dżentelmenie, który zupełnie nie radzi sobie w tej roli. Otóż co do dżentelmena się nie pomyliłam, tak na humorze się zawiodłam. Historia wydała mi się bardziej słodko-gorzka. Może były tam ze dwie czy trzy sceny z...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , , , ,

Długo wyczekiwana premiera, która zachwyciła mnie od pierwszych stron! Pustynie, dżiny, magia, polityczne zagrania i super bohaterowie. To co autorka nam tu przygotowała przekracza ludzkie pojęcie. Mamy tu do czynienia z wierzeniami i magią związaną z turecką, egipską i arabską kulturą i religią. Dodatkowo wprowadzone są tu takie intrygi polityczne, których czytelnik nie jest w stanie rozwiązać. Gdy już myślisz, że wiesz co się dzieje pojawiają się nowe fakty, które odwracają wszystko o 360 stopni. Książa wciąga od pierwszych stron. Chociaż mamy tu do czynienia z bohaterką, która jest jedyną w swoim rodzaju i jedyną nadzieją swojego gatunku to nadal cechują ją waleczność, buntowniczość, spryt i przebiegłość. Gdy przypadkiem przywołuje dżina jej życie totalnie się zmienia. Wyrusza na poszukiwanie azylu jakie ma dać jej tytułowe Miasto mosiądzu. Po drodze natrafią na wiele przeszkód, którym muszą stawić czoła. Pojawia się tu też lekki romans. Jest ograny całkiem dobrze, nie kłuję w oczy i nie jest nachalny. Pojawia się dość naturalnie i trochę się też komplikuje.

Dawno nie czytałam tak dobrej fantastyki. Bywa brutalnie a intrygi potrafią dezorientować ale dzięki temu cała fabuła nabiera jeszcze lepszego efektu. Zdecydowanie ulubieniec roku! Już nie mogę się doczekać kolejnych tomów wydanych w Polsce. Gorąco polecam!

Długo wyczekiwana premiera, która zachwyciła mnie od pierwszych stron! Pustynie, dżiny, magia, polityczne zagrania i super bohaterowie. To co autorka nam tu przygotowała przekracza ludzkie pojęcie. Mamy tu do czynienia z wierzeniami i magią związaną z turecką, egipską i arabską kulturą i religią. Dodatkowo wprowadzone są tu takie intrygi polityczne, których czytelnik nie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Jak na thriller to strasznie on przewidywalny. Już w połowie książki miałam zarys tego kto jest stalkerem i dlaczego. Autorka zaskoczyła mnie tylko dodatkowym faktem na temat stalkera. Poza tym książka była dość przeciętna. Postacie były albo nijakie albo irytujące. Historia raczej nie zapadnie mi w pamięci. Chociaż pomysł na fabułę był ciekawy, nie został on dobrze obrobiony. Początek zapowiadał się bardzo dobrze ale potem książka traci moc. Najlepsze były te rozdziały zatytułowane "on kiedyś". Myślę, że fani tego gatunku są w stanie znaleźć ciekawsze pozycje na rynku.

Jak na thriller to strasznie on przewidywalny. Już w połowie książki miałam zarys tego kto jest stalkerem i dlaczego. Autorka zaskoczyła mnie tylko dodatkowym faktem na temat stalkera. Poza tym książka była dość przeciętna. Postacie były albo nijakie albo irytujące. Historia raczej nie zapadnie mi w pamięci. Chociaż pomysł na fabułę był ciekawy, nie został on dobrze...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , , ,

Zaczęłam czytać ten tom bez znajomości poprzedniej historii i przyznam szczerze, że niewiele straciłam. Może nie wiem skąd znają się bohaterowie ani skąd w ogóle te duchy ale reszta wiadomości z poprzedniego tomu nie jest potrzebna przy lekturze tego.
Pomijając klimat duchów i pewnych wątpliwości sytuacji (np. dziecko samotnie podróżujące samolotem) to książka jest dość realistyczna. Podoba mi sie miejsce akcji jakim jest obóz wakacyjny. Czuje się ten klimat wycieczek, nowych przyjaźni i przygód. Prolog jest już na tyle obiecujący, że czytelnik chce od razu wiedzieć co będzie dalej i co z tego wyniknie. Chociaż bohaterowie to dzieci i dużo rzeczy uchodzi im na sucho to jednak autorka na końcu potrafi zaskoczyć. Trochę denerwowało mnie to, że tak wszyscy bez problemu wykonywali polecenia Miry. Jakby sami za siebie nie mogli podejmować decyzji.
W sumie to nie mam nic do zarzucenia tej książce. Lekka wakacyjna historia pełna przygód dla młodzieży. Myślę, że nie jeden młodzieniec będzie się super bawił przy tej pozycji.

Zaczęłam czytać ten tom bez znajomości poprzedniej historii i przyznam szczerze, że niewiele straciłam. Może nie wiem skąd znają się bohaterowie ani skąd w ogóle te duchy ale reszta wiadomości z poprzedniego tomu nie jest potrzebna przy lekturze tego.
Pomijając klimat duchów i pewnych wątpliwości sytuacji (np. dziecko samotnie podróżujące samolotem) to książka jest dość...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Pisanie kolejnych tomów przez tyle lat prowadzi do jednego stwierdzenia: autorka chce by co jakiś czas odświeżać sobie całą historię po kolei 🙈 Nie miałam zbytnio czasu na reread 3 wcześniejszych tomów ale to nie problem. Ważne rzeczy zawarte są w słowniczku na tyłach książki przez co pamięć się trochę odświeża. Co prawda na pewno uciekło mi kilka samczków ze względu na zaniki pamięci ale nie przeszkadza to w czytaniu i zrozumieniu wydarzeń w tym tomie.

Niestety ten tom strasznie zniechęcił mnie do Paige. Zrobiła się strasznie naiwna, samolubna, nieracjonalna a do tego odwagę zamienia na brawurę. Naczelnik zawsze stanowił zagadkę i w tym tomie się to nie zmieniło. Pojawiają się kolejne intrygi i coraz więcej osób o niecnych zamiarach. Nie wiadomo komu ufać. Miałam totalny mętlik w głowie. Dodatkowo autorka miażdży zakończeniem co sprawia, że czytelnik ma jeszcze więcej pytań niż wcześniej. Początek historii był męczący, chociaż nowelka wyjaśnia obecny stan Paige można było ją sobie darować albo skrócić to do jednego rozdziału. Bardzo dużo użalania się nad sobą ale jestem w stanie zrozumieć ten stan z wiadomych przyczyn. Niekoniecznie pojmuję inne bardzo ryzykowne działania jakie podejmuje dziewczyna.

W ogólnej ocenie historia z czasem wciąga i nabiera tempa ale według mnie jest chyba trochę rozwleczona bo w ostateczności za dużo to się nie dowiadujemy. Fanom serii na pewno ten tom przypadnie do gustu. Całościowo seria Czas Żniw jest naprawdę dobra i polecam ją fanom fantastyki.

Pisanie kolejnych tomów przez tyle lat prowadzi do jednego stwierdzenia: autorka chce by co jakiś czas odświeżać sobie całą historię po kolei 🙈 Nie miałam zbytnio czasu na reread 3 wcześniejszych tomów ale to nie problem. Ważne rzeczy zawarte są w słowniczku na tyłach książki przez co pamięć się trochę odświeża. Co prawda na pewno uciekło mi kilka samczków ze względu na...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Ależ to była mroczna historia! Skończyły się ckliwe historie dla młodzieży. Teraz Bardugo otwiera drzwi do świata magii, mroku, zła, przemocy i ludzkiej chciwości. Dziewiąty dom to historia Alex, która od dziecka widzi duchy, przez co jej życie strasznie się skomplikowało. Z marginesu społecznego wyciąga ją organizacja, która trzyma piecze nad stowarzyszeniami akademickimi. Dziewczyna nagle trafia na Yale i odkrywa nowe, mrożące krew w żyłach tajemnice. W dodatku znika jej mentor i sama musi stawić czoła swoim obowiązkom.

Bardugo nie szczędzi na cenzurze. Krwawo, mrocznie i ze szczegółami opisuje wszelkie wydarzenia dzięki czemu czuje się ten ciężki klimat. Chociaż przeskoki w czasie trochę dezorientują to fabuła i tak wciąga czytelnika. Sam pomysł na historie jest intrygujący. Niby akcja toczy się na Yale i dotyczy studenckiego życia ale mamy tu też elementy magiczne, które świetnie się przeplatają. Początek mi się trochę dłużył i nie mogłam się wgryźć w akcje przez te skoki w czasie. Później się to unormowało i akcja goniła akcje a końcówka totalnie mnie zmiażdżyła. Już się nie mogę doczekać kolejnego tomu!

Jeszcze jedna ważna sprawa. Czy tylko ja mam wrażenie, że Bardugo wciska teraz w każdą książkę bohatera na wzór Darklinga z Griszow?

Ależ to była mroczna historia! Skończyły się ckliwe historie dla młodzieży. Teraz Bardugo otwiera drzwi do świata magii, mroku, zła, przemocy i ludzkiej chciwości. Dziewiąty dom to historia Alex, która od dziecka widzi duchy, przez co jej życie strasznie się skomplikowało. Z marginesu społecznego wyciąga ją organizacja, która trzyma piecze nad stowarzyszeniami akademickimi....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , , ,

Podróż nieślubna to taka pisana komedia romantyczna. Na weselu siostry naszej głównej bohaterki, wszyscy dostają rozstroju żołądka oprócz niej i brata Pana młodego. Pojawia się problem z podróżą poślubna, której nie da się odwołać. By wakacje nie przepadły, nasza bohaterka decyduje się pojechać na nie wraz z bratem Pana młodego i udawać małżeństwo. Oczywiście nie pałają do siebie wielką sympatią. Na miejscu trafia im się wiele niezręcznych sytuacji i problemów. Czy sobie z nimi poradzą? I czy te wakacje wpłyną jakoś na ich relacje?

Książka jest zabawna, lekka, niewymagająca, idealna na wakacje. Jest napisana w prosty sposób dzięki czemu szybko się ją czyta. Jestem w szoku jak dobrze się przy niej bawiłam. Znam autorki z innych książek, które były bardzo słabe więc obawiałam się, że ta będzie na tym samym poziomie. Jednak myliłam się i mile mnie to zaskoczyło. Gorąco polecam!

Podróż nieślubna to taka pisana komedia romantyczna. Na weselu siostry naszej głównej bohaterki, wszyscy dostają rozstroju żołądka oprócz niej i brata Pana młodego. Pojawia się problem z podróżą poślubna, której nie da się odwołać. By wakacje nie przepadły, nasza bohaterka decyduje się pojechać na nie wraz z bratem Pana młodego i udawać małżeństwo. Oczywiście nie pałają do...

więcej Pokaż mimo to