Opinie użytkownika
Nie jest tajemnicą, że odkąd sięgnęłam po książki Joanny Lampki, absolutnie przepadłam w skonstruowanej przez nią historii. Przywiązałam się do bohaterów, próbowałam zrozumieć reguły rządzące każdą z krain i z niecierpliwością czekałam na zakończenie historii. Aż nadszedł ten dzień, gdy wzięłam w swoje ręce finałowy tom tetralogii Mistrz Gry, o tym samym tytule.
Byłam...
Najnowszą propozycja od Wydawnictwa Otwarte pozwoli czytelnikowi przyjrzeć się relacjom i schematom, w których jesteśmy zanurzeni. Książka uświadamia, że nie jesteśmy w stanie rozpatrywać relacji z potomstwem w oderwaniu od pozostałych powiązań społecznych i doświadczeń z własnego dzieciństwa. Przypomina, że aby nawiązać zdrową więź i empatycznie reagować na potrzeby małego...
więcej Pokaż mimo toPowieść zabiera Czytelnika w podróż na daleką, nieprzyjazną Północ. Według opracowań cywilizowanego świata – zacofaną, skażoną i praktycznie bezludną. Jakim więc cudem dzikusy wraz ze swoją królową są w stanie oprzeć się świetnie wyszkolonej armii? Jakim cudem kobieta stanęła na czele prowincji najbardziej konserwatywnego państwa na Kontynencie Zachodnim? Czy ruch Czarnej...
więcej Pokaż mimo to
Wersja recenzji dla zabieganych rodziców: warto poświęcić czas tej książce!
Ale tych którzy mają troszkę więcej czasu, zapraszam na dłuższą wersję:
Na początku nie byłam zbyt przekonana do tego, jak trzy zwierzęta, nie mające za sobą nic wspólnego, mają wytłumaczyć Czytelnikowi, dlaczego niegrzeczne dzieci nie istnieją. Jednak sprawa wyjaśnia się już po przeczytaniu...
RECENZJA PRZEDPREMIEROWA
www.majkabloguje.blogspot.com
W pierwszym tomie postać Aline zrobiła na mnie piorunujące wrażenie. A gdy okazało się, że bohaterka na trzecie imię ma Joanna, poczułam miłe łaskotanie — mogłabym być taką babką! Byłam niesamowicie ciekawa jak potoczą się dalsze losy dziewczyny po powrocie do sztywnych ram Królestwa. Nie spodziewałam się, że autorka...
Podejrzewam, że doskonale znacie to uczucie, gdy na usta ciśnie się li i jedynie Gó*** prawda. Nawet jeśli nie wyjdzie ono na zewnątrz, rezonuje krzykiem w mózgu. A wiecie, że mózg również potrafi nas wpakować w sytuację, gdy jedyne co można stwierdzić, to powtórzyć powyższy wulgaryzm.
Książkę czyta się świetnie dzięki lekkiej formie. Jednak jeśli macie coś wspólnego z...
Jeśli w sadze "Wojny Wikingów" dzieje się dobrze i wszystko układa się sielankowo, zwykle to tylko cisza przed burzą. Tym razem Anglia zadrży przed zjednoczoną siłą Norwegów, Duńczyków i Irlandczyków, prowadzonych w bój przez legendarnego Ragnalla Ivarsona. Pamiętacie tytuł drugiego tomu? Zaiste to był dopiero zwiastun nawałnicy, która wstrząsnęła wyspą w tomie zwanym...
więcej Pokaż mimo to
W dni takie jak ten, gdy wiatr i deszcz wciska się w każda szparę, chce się jedynie zawinąć w koc, mieć pod ręką ciepłą herbatę i spędzić długi wieczór wpatrzona w kartki książki, ogrzana ciepłem bijącym od kaloryfera. Niestety nie mam kominka, a idealnie pasowałby do tej wizji ;) A któż wtedy stałby na straży ognia?
Mam to szczęście, że mój rodzinny dom zawsze stoi dla...
Bycie wysoko urodzoną kobietą w średniowiecznej Anglii to ciężki kawałek chleba. Każdy Twój ruch jest obserwowany, a los uzależniony od ojca lub męża. Nie, nie pomyliłam książek - nadal piszę o sadze "Wojny Wikingów", lecz tom ósmy zaskakuje zupełną zmianą optyki.
Autor doskonale radzi sobie z budowaniem napięcia. Mimo zaawansowania historii, ciągle jest w stanie zaskoczyć...
Jak ściągnąć na siebie klątwę dosięgającą każdego, kto ośmieli Ci się pomóc? Wystarczy jedna chwila, uwolniony gniew i podniesienie ręki na niewłaściwą osobę. A wszystko przez brak akceptacji drogi życiowej pierworodnego syna...
Cóż uczynił wyrodny syn w siódmej części "Wojen Wikingów"? Został mnichem. Za co ojciec odebrał mu imię, nadał nowe - Judasz (co świadczy, że dumny...
Nieważne czy jesteś królem, wojownikiem czy zwykłym wyrobnikiem. Śmierć każdemu, niezależnie od statusu zajrzy w oczy i będzie żądała ofiary. Lecz odejście niektórych osób mają znacznie rozleglejsze konsekwencje niż ból bliskich. Fraza „Umarł król, niech żyje król!” nie zawsze znajduje zastosowanie. Gdy umiera silny władca, w oczy kraju może zajrzeć widmo bratobójczej wojny...
więcej Pokaż mimo toAnglosaska ziemia zapłonęła od iskier krzesanych przez krzyżowane miecze. Można się nauczyć żyć w morzu ognia lub zginąć. Nikt nie jest bezpieczny, wróg może uderzyć z każdej strony i o dowolnej porze. Ale czy po tak długim czasie kogokolwiek to szokuje? Podejrzewam, że społeczeństwo stać było jedynie na milczącą akceptację, przeplataną modlitwami do bóstw. Bo co biedni...
więcej Pokaż mimo toZamknijcie oczy i wyobraźcie sobie jak mogłaby brzmieć tytułowa „Pieśń miecza”. Czy to szczęk mieczy uderzających o siebie, ledwo słyszalne drżenie broni przed walką, a może ostrze zagłębiające się w ciało wroga? Czy raczej to zew w duszy, nie pozwalający odnaleźć się w czasach pokoju, zmuszający do tęsknoty za polem walki? A czym jest dla Bernarda Cornwella, który z każdym...
więcej Pokaż mimo toMyślicie, że po 3 części 8 tomowej sagi można już wyrobić sobie zdanie na jej temat? U mnie jak na razie nadal zachwyt, choć do recenzji trzeciego tomu wyjątkowo ciężko było mi się zabrać. Jakby przesilenie wiosenne wpłynęło na mnie, niczym podejście króla Afreda na Uhtreda. Patrzysz na wszystko co masz i stwierdzasz, że nie ma tutaj nawet promyka nadziei. Stanowczo trzeba...
więcej Pokaż mimo to„Zwiastun burzy”. Ciemne chmury, rozbłyski piorunów w oddali, pomruki dochodzące z wnętrza cumulonimbusa. Niepokój, czy niebezpieczeństwo ominie moje bezpieczne schronienie, czy jednak będę drżeć w obawie o swoje życie w pierwotnym strachu. Nie wyobrażam sobie przeżywania sztormu na morzu. Bezradności i pokładania nadziei jedynie w modlitwie do bóstw opiekuńczych. Na...
więcej Pokaż mimo toOpowieści dawnych czasów o bitwach, bohaterach, podróżach, zdobyczach, snute przy świetle ognisk czy śpiewane przez bardów w świetle świec, zawsze budziły we mnie chęć zanurzenia się w nich i wysłuchania ich z zapartym tchem. Miast czekać na wędrownego gawędziarza, dzięki wydawnictwu Otwarte mogę sięgnąć po historię Uthreda w nowej szacie graficznej, z obietnicą wydania...
więcej Pokaż mimo toMając na uwadze rewelacje zawarte w trzecim tomie, po „Wojenną burzę” sięgałam pełna ekscytacji wymieszanej z niepokojem, że opowieść złamie mi serce. W dodatku nieodwołalnie, bo to ostatni tom. Nic więcej się nie wydarzy, wszystko będzie wyjaśnione i przypieczętowane. A ja będę czuć się jak po nawałnicy (której nawiasem mówić, niesamowicie się boję), szacując straty,...
więcej Pokaż mimo to
Teatr, kobiety, poezja i kwiaty. Jak można zrobić z tego thriller? Zapytajcie Pana zwiącego się JP Delaney, kreatywny z niego człowiek.
Autor klasycznie zaczyna od mocnej sceny - trupa w hotelu, a następnie czytelnik obserwuje przeskok w czasie i rozpoczyna się właściwa akcja. Otrzymujemy wyrazistą bohaterkę: zahartowaną przez życie dziewczynę z nienasyconymi ambicjami i...
Obawiałam się tej książki. Tematyka śmiertelnych chorób, szczególnie, gdy występują one u dzieci, wymaga od autora niesamowitej wrażliwości i delikatności. Niczym w „Oskar i Pani Róża”. Nawet mnie, osobie piszącej tylko opinię, jest ciężko znaleźć odpowiednie słowa. Szczególnie, gdy autor postanowił podjąć się niełatwego zadania opisania procesu przechodzenia przez chorobę...
więcej Pokaż mimo toJak zareagowalibyście, gdyby ktoś zaproponował Wam książkę YA napisaną przez Panią oficer marynarki wojennej, specjalistkę od broni rakietowej? W dodatku historia ma zachwycić czytelników serii „Selekcja”, znanej jako „Rywalki”. Stawiając te dwa fakty obok siebie, stwierdziłam, że Erin Beaty zaserwuje z lekka odgrzanego kotleta, lecz raz kozie śmierć. Od czasu do czasu...
więcej Pokaż mimo to