Jesteśmy społecznością, która kocha książki

No, kurde. To mi się podobało. Jest historia, jest przygoda, coś się dzieje.

No, kurde. To mi się podobało. Jest historia, jest przygoda, coś się dzieje.

Całkiem ok, ma swój klimat, potencjał. Jednak, jak dla mnie, ten potencjał nie został wykorzystany. Niby Szeptacz, a zabrakło tego szeptania. Zabrakło thrillera, strachu, większych emocji.

Całkiem ok, ma swój klimat, potencjał. Jednak, jak dla mnie, ten potencjał nie został wykorzystany. Niby Szeptacz, a zabrakło tego szeptania. Zabrakło thrillera, strachu, większych emocji.

Jestem wielkim fanem Mroza, a ta książka jest dla mnie po prostu ok. Przeczytałem ją szybko, bo Mróz ma akurat taki styl, który mi bardzo pasuje. Hip hop akurat moje klimaty. Niby wszystko powinno grać, ale nie przekonała mnie ta historia. No po prostu mnie nie wciągnęła. Czegoś mi tu brakowało. Remek, jak tyle lat męczyłeś tę książkę, to może jednak coś to znaczyło...

Jestem wielkim fanem Mroza, a ta książka jest dla mnie po prostu ok. Przeczytałem ją szybko, bo Mróz ma akurat taki styl, który mi bardzo pasuje. Hip hop akurat moje klimaty. Niby wszystko powinno grać, ale nie przekonała mnie ta historia. No po prostu mnie nie wciągnęła. Czegoś mi tu brakowało. Remek, jak tyle lat męczyłeś tę książkę, to może jednak coś to znaczyło...

Jest ok. Bez szału.

Jest ok. Bez szału.

Dobra książka, aczkolwiek film zdecydowanie bardziej mi się podobał. A pierwszy raz czytałem książkę po filmie.

Dobra książka, aczkolwiek film zdecydowanie bardziej mi się podobał. A pierwszy raz czytałem książkę po filmie.

Wymęczyła mnie ta książka. Brakowało mi kilku rzeczy. Głębszych opisów dzieciństwa czy przeszłości, które mogłoby mieć wpływ na to, że gość stał się mordercą. Motywów tych morderstw i większych, dokładniejszych opisów jak to się działo, jak wyglądało. A wszystko tu odebrałem tylko powierzchownie.

Wymęczyła mnie ta książka. Brakowało mi kilku rzeczy. Głębszych opisów dzieciństwa czy przeszłości, które mogłoby mieć wpływ na to, że gość stał się mordercą. Motywów tych morderstw i większych, dokładniejszych opisów jak to się działo, jak wyglądało. A wszystko tu odebrałem tylko powierzchownie.

Nie wciągnęła mnie za bardzo. Czytałem, bo czytałem, żeby dokończyć książkę, żeby móc ocenić całość. A ta część jest dla mnie przeciętna.

Nie wciągnęła mnie za bardzo. Czytałem, bo czytałem, żeby dokończyć książkę, żeby móc ocenić całość. A ta część jest dla mnie przeciętna.

Jest ok, ale bez szału.

Jest ok, ale bez szału.

Wciągnęła mnie. Naprawdę dobrze mi się ją czytało. Jedyne co, to pod koniec zmęczyły mnie opisy seksu. Tak czy inaczej niebawem sięgam po drugą część.

Wciągnęła mnie. Naprawdę dobrze mi się ją czytało. Jedyne co, to pod koniec zmęczyły mnie opisy seksu. Tak czy inaczej niebawem sięgam po drugą część.

Książka, która podobała mi się najbardziej ze wszystkich, które czytałem. Wciągnęła mnie bardzo.

Książka, która podobała mi się najbardziej ze wszystkich, które czytałem. Wciągnęła mnie bardzo.

Męczyłem się przy tej książce.

Męczyłem się przy tej książce.

Dzięki tej książce polubiłem zabawę z córką. Teraz wiem, jak bardzo ważna jest zabawa dla dzieci i że warto bawić się szczególnie w to, co chcą dzieci. Patrząc z rej perspektywy bawimy się z dziećmi, wnikamy w ich świat i patrzymy jak się przy okazji rozwijają. A rozwija każda zabawa. Nawet ta najdziwniejsza. Warto!
http://www.nvc.zgora.pl

Dzięki tej książce polubiłem zabawę z córką. Teraz wiem, jak bardzo ważna jest zabawa dla dzieci i że warto bawić się szczególnie w to, co chcą dzieci. Patrząc z rej perspektywy bawimy się z dziećmi, wnikamy w ich świat i patrzymy jak się przy okazji rozwijają. A rozwija każda zabawa. Nawet ta najdziwniejsza. Warto!
http://www.nvc.zgora.pl