Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Interesująca tematyka jednak książka napisana trochę na kolanie, jakby w dużym pośpiechu. Ale szybko się czyta ;)

Interesująca tematyka jednak książka napisana trochę na kolanie, jakby w dużym pośpiechu. Ale szybko się czyta ;)

Szybko się czyta i szczęśliwie się kończy i to tyle pozytywów, chociaż nie żałuję. Ocenę obniżają wątki sprawiające wrażenie nieprawdziwych. Ciężko uwierzyć w pozostawienie przy życiu Lalego po znalezieniu przemyconych/ skradzionych w mniemaniu Niemców rzeczy, przy jednoczesnym mordowaniu innych z byle powodu. Zastanawiajacy jest "związek" Żydowki z wysokopostawionym Esesmanem, która ratuje życie bohaterowi dzięki tym koneksjom. Wątpliwe wydaje sie również, że było tylko dwóch tatuażystów w tym jeden później okaleczony. To wszystko sprawia, że książka nabiera zbyt lekkiego charakteru w porównaniu do rangi tematu.

Szybko się czyta i szczęśliwie się kończy i to tyle pozytywów, chociaż nie żałuję. Ocenę obniżają wątki sprawiające wrażenie nieprawdziwych. Ciężko uwierzyć w pozostawienie przy życiu Lalego po znalezieniu przemyconych/ skradzionych w mniemaniu Niemców rzeczy, przy jednoczesnym mordowaniu innych z byle powodu. Zastanawiajacy jest "związek" Żydowki z wysokopostawionym...

Bardzo dobrze się czyta, lekka, wciągająca. Zgadzam się z większością zarzutów bo faktycznie postaci nie są zbyt głębokie, trafne spostrzeżenie jednej z czytelniczek że z jednej powiedzmy wiejskiej rodziny już w drugim pokoleniu sami lekarze, prawnicy i bohaterowie - trochę to zbyt optymistyczne ale widocznie takie miało być. Ja przeczytałam z przyjemnością.

Bardzo dobrze się czyta, lekka, wciągająca. Zgadzam się z większością zarzutów bo faktycznie postaci nie są zbyt głębokie, trafne spostrzeżenie jednej z czytelniczek że z jednej powiedzmy wiejskiej rodziny już w drugim pokoleniu sami lekarze, prawnicy i bohaterowie - trochę to zbyt optymistyczne ale widocznie takie miało być. Ja przeczytałam z przyjemnością.

nie przebrnęłam ..... chyba nie dla mnie Pani Bonda ;(

nie przebrnęłam ..... chyba nie dla mnie Pani Bonda ;(

nie przebrnęłam

nie przebrnęłam

Anioł metr pięćdziesiąt z uczuleniem na pierze i w różowych bamboszkach, nieszczęsne widmo Panicza Szczęsnego i przerośnięta ośmiornica Krakers jako gospodyni domowa mogą doprowadzić do łez (oczywiście ze śmiechu).
Książka dla ludzi którzy nie stąpają twardo po ziemi.

Anioł metr pięćdziesiąt z uczuleniem na pierze i w różowych bamboszkach, nieszczęsne widmo Panicza Szczęsnego i przerośnięta ośmiornica Krakers jako gospodyni domowa mogą doprowadzić do łez (oczywiście ze śmiechu).
Książka dla ludzi którzy nie stąpają twardo po ziemi.

Mam ponad 30 lat i nie szkolę się w zabijaniu strzyg i ochronie wampirów ale po przeczytaniu tej serii chyba naprawdę się temu poświęcę ;).
Nie mogę uwierzyć, że zdawałoby się tak prosta historia o wampirach wciągnie mnie jak, przepraszam za wyrażenie, woźny ćwiartkę, a po kilkudziesięciu stronach będę już zdrowo odurzona niczym karmiciel moroja.
Teraz przy trzeciej części chyba muszę nauczyć się szybkiego czytania bo przede mną jeszcze tyle stron a ja nie mogę doczekać się zakończenia.
Poza tym muszę w końcu zająć się obowiązkami które od kilku dni totalnie zaniedbuję przeznaczając każdą wolną chwilę na czytanie.

Polecam wszystkim nie będziecie żałować.

Mam ponad 30 lat i nie szkolę się w zabijaniu strzyg i ochronie wampirów ale po przeczytaniu tej serii chyba naprawdę się temu poświęcę ;).
Nie mogę uwierzyć, że zdawałoby się tak prosta historia o wampirach wciągnie mnie jak, przepraszam za wyrażenie, woźny ćwiartkę, a po kilkudziesięciu stronach będę już zdrowo odurzona niczym karmiciel moroja.
Teraz przy trzeciej...

Dziewiętnastowieczne rozterki, które okazują się ponadczasowe, humorystyczne dialogi - czas poświęcony czytaniu nie został zmarnowany. Koniec trochę przydługi ale wymagają tego okoliczności :)

Dziewiętnastowieczne rozterki, które okazują się ponadczasowe, humorystyczne dialogi - czas poświęcony czytaniu nie został zmarnowany. Koniec trochę przydługi ale wymagają tego okoliczności :)

Wypożyczona w piątek z zamiarem wypełnienia zimowych wieczorów (postanowienie min. 20 stron dziennie) w poniedziałek z wypiekami na twarzy kończyłam ostatnie rozdziały, wykrzykując w myślach "nie rób tego wracaj do Thornfield ......." :):) naprawdę świetna książka, oddająca klimat czasów, zmuszająca do przemyśleń.
Dodatkowo spodobał mi się język właściwy epoce (może to kwestia tłumaczenia czytałam Jane Eyre z tłumaczeniem p. Teresy Świderskiej.)

Wypożyczona w piątek z zamiarem wypełnienia zimowych wieczorów (postanowienie min. 20 stron dziennie) w poniedziałek z wypiekami na twarzy kończyłam ostatnie rozdziały, wykrzykując w myślach "nie rób tego wracaj do Thornfield ......." :):) naprawdę świetna książka, oddająca klimat czasów, zmuszająca do przemyśleń.
Dodatkowo spodobał mi się język właściwy epoce (może to...

pełna zabawnych anegdot, b.dobra

pełna zabawnych anegdot, b.dobra

bardzo dobry kryminał, trzymający w napięciu, nienudzący

bardzo dobry kryminał, trzymający w napięciu, nienudzący

łatwa i przyjemna, niewymagająca przygoda z romansem i zdradą w tle

łatwa i przyjemna, niewymagająca przygoda z romansem i zdradą w tle

dla poszukiwaczy tajemnicy świata :)

dla poszukiwaczy tajemnicy świata :)