-
ArtykułySpecjalnie dla pisarzy ta księgarnia otwiera się już o 5 rano. Dobry pomysł?Anna Sierant1
-
ArtykułyKeith Richards, „Życie”: wyznanie człowieka, który niczego sobie nie odmawiałLukasz Kaminski2
-
ArtykułySzczepan Twardoch pisze do prezydenta. Olga Tokarczuk wśród sygnatariuszyKonrad Wrzesiński18
-
ArtykułySkandynawski kryminał trzyma się solidnie. Michael Katz Krefeld o „Wykolejonym”Ewa Cieślik2
Biblioteczka
2024
2024
2024
2022
2022
2022
2022
2022
2022
2022-12-01
2022
2022-09-18
Odskocznia od cięższych tytułów. Bohaterka była miłym zaskoczeniem, reszta postaci przezroczysta lub niezrozumiała. Historia trwała zbyt krótko, nie miała szansy się rozwinąć lub zabrakło jakichś spójników, stąd irracjonalne zachowania. Na plus humor i dialogi, nie raz zaśmiałam się lub uśmiechnęłam. Nie wiem czy taki był zamysł, ale były momenty mega cliche. Jeśli zamysł w celu parodiowania postaci to tym bardziej na plus. Końcówka trochę dziecinna.
Odskocznia od cięższych tytułów. Bohaterka była miłym zaskoczeniem, reszta postaci przezroczysta lub niezrozumiała. Historia trwała zbyt krótko, nie miała szansy się rozwinąć lub zabrakło jakichś spójników, stąd irracjonalne zachowania. Na plus humor i dialogi, nie raz zaśmiałam się lub uśmiechnęłam. Nie wiem czy taki był zamysł, ale były momenty mega cliche. Jeśli zamysł w...
więcej mniej Pokaż mimo to2022-08-01
2022-08-01
2022-08-15
2022-08-07
Mam jakiś niedosyt. Zbyt szybki przeskok z informacji o osesku do wysyłania dziecka do przedszkola. Nawet nie żłobka, do przedszkola. Zbyt mało informacji na temat komunikacji niemowląt.
Mam jakiś niedosyt. Zbyt szybki przeskok z informacji o osesku do wysyłania dziecka do przedszkola. Nawet nie żłobka, do przedszkola. Zbyt mało informacji na temat komunikacji niemowląt.
Pokaż mimo to2022-08-07
Przerażająca książka, przerażająca postać i przerażające opowieści napasci. Niejednokrotnie miałam dreszcze podczas czytania a przewrotne zachowanie Bundyego wprawiało mnie w osłupienie i niedowierzanie.
Przerażająca książka, przerażająca postać i przerażające opowieści napasci. Niejednokrotnie miałam dreszcze podczas czytania a przewrotne zachowanie Bundyego wprawiało mnie w osłupienie i niedowierzanie.
Pokaż mimo to
Szkoda czasu. Nudna, brzydka, prosta i nie wiadomo do kogo skierowana. Po prostocie moznaby powiedziec, ze do mlodszych, ale majac na uwadze poziom brutalnosci wizualne jest to wykluczone. Z kolei poziom wciagniecia i zagadek (jakie zagadki?) wyklucza starszych czytelników.
Bylam nastawiona pozytywnie, pamiętając gre z Piratami, ktora z bratankiem rozwiazywalismy z wypiekami na twarzy niemalże. Tutaj niby mamy dwie postaci do wyboru, ale brak jakichkolwiek zagadek, wyszukiwanek, ciagle tylko przewracasz te kartki, bijesz zombiaki i tyle. Bylo troche zwrotow, ale byly tez dziwne polecenia, ktore nie wiadomo jak zrealizowac, np.odniesienie do nr kadru, ktory nie istnieje. Albo zakonczenie bez wyjasnienia co sie wlasciwie stalo i co mam dalej zrobic - czy to juz koniec? Czy wygralam? Jesli tak, to czemu nikt nie napisal Gratulacje? Czemu nie ma jakiejkolwiek puenty, polecenia zlicz pkty czy jakis inny komentarz niz niejednoznaczny kadr?
Instrukcja obiecuje, ze będą poukrywane rzeczy i zeby wytezac oczy a jedyne co bylo ukryte to kanapka na stole i zielony numer na zielonej trawie. Brawo. Sama grafika to tez nic specjalnego, ot namalowane aby cos bylo, bez szczegółów ani polotu.
Lepiej sięgnąć po inny komiks. Tu nawet fabula jest beznadziejna. Nie czujesz zadnej wiezi z postacia swoja ani z napotkanmi, ktore btw prawie nic nigdy nawet nie mówią. Żałosne...
Szkoda czasu. Nudna, brzydka, prosta i nie wiadomo do kogo skierowana. Po prostocie moznaby powiedziec, ze do mlodszych, ale majac na uwadze poziom brutalnosci wizualne jest to wykluczone. Z kolei poziom wciagniecia i zagadek (jakie zagadki?) wyklucza starszych czytelników.
więcej Pokaż mimo toBylam nastawiona pozytywnie, pamiętając gre z Piratami, ktora z bratankiem rozwiazywalismy z...