Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: ,

Niby klasyk, niby taka prosta książka, a wciągnie Cię jak żadna inna. Dzięki przeogromnemu optymizmowi i humorowi głównej bohaterki, książkę czyta się bardzo przyjemnie, śmiejąc się przez łzy. Każdy smutny moment w książce, jest doprawiony humorem, a każda sytuacja pokazuje, że każdy koniec to nowy początek. Mimo tragedii, jaka dotknęła Willa - głównego bohatera - w książce nie ma atmosfery żałoby, a wręcz przeciwnie. Wystarczy przeczytać kilka pierwszych stron, żeby zakochać się po uszy w głównej bohaterce - Louisie Clark. Jej dziwactwo nie zna granic a to pozwala pokochać ją jeszcze bardziej. Ma tyle pozytywnych cech (ale też negatywnych), że je wszystkie można znaleźć po trochu w nas samych. Jest zadowolona ze swojego życia, ale boi się iść naprzód, więc wegetuje w życiu, zamiast prawdziwie żyć. Will pokazuje jej czym jest prawdziwe, odważne życie. Piękna opowieść o zaufaniu, miłości, odwadze i pszczółkowych rajstopkach.
Bardzo polecam wszystkim, którzy lubią się pośmiał, ale też i porozmyślać :)

Niby klasyk, niby taka prosta książka, a wciągnie Cię jak żadna inna. Dzięki przeogromnemu optymizmowi i humorowi głównej bohaterki, książkę czyta się bardzo przyjemnie, śmiejąc się przez łzy. Każdy smutny moment w książce, jest doprawiony humorem, a każda sytuacja pokazuje, że każdy koniec to nowy początek. Mimo tragedii, jaka dotknęła Willa - głównego bohatera - w książce...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Cóż, niestety po "Więźniu Labiryntu" i "W sieci umysłów" chyba Jamesowi Dashnerowi skończyły się siły. Cała trylogia "Więźnia Labiryntu" jest pełna akcji, rzadko kiedy jest czas na odpoczynek i dla bohaterów, i dla czytelników. To samo tyczy się "W sieci umysłów", pierwszej części sagi "Doktryna śmiertelności". W tym prequelu wszystkie wydarzenia bardzo się dłużą, a niekiedy nawet... powtarzają? Za to fabuła to zupełnie inna para kaloszy. To właśnie dzięki niej jest 7*, a nie 5*. Hmm, zdecydowanie Dashner powinien postawić na jakość książki, a nie szybkość jej napisania.

Cóż, niestety po "Więźniu Labiryntu" i "W sieci umysłów" chyba Jamesowi Dashnerowi skończyły się siły. Cała trylogia "Więźnia Labiryntu" jest pełna akcji, rzadko kiedy jest czas na odpoczynek i dla bohaterów, i dla czytelników. To samo tyczy się "W sieci umysłów", pierwszej części sagi "Doktryna śmiertelności". W tym prequelu wszystkie wydarzenia bardzo się dłużą, a...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Niesamowite - niby temat apokalipsy i takich tam jest wszystkim znany. Zazwyczaj opisywane są wielkie, groźne, głośne rzeczy - huragany, sztormy, trzęsienia ziemi, wszelkiego rodzaju rzeczy, które powodują wielkie zniszczenie i chaos. A tu - metro. Cisza w podziemiach, dokładna odwrotność zamieci, ognia itp. A jednak mrozi krew w żyłach trzy razy mocniej niż jakiekolwiek tornado, burza czy coś. Skomplikowana budowa przypominająca bardziej labirynt, niż zwyczajną sieć torów jest niesamowitą udręką dla bohatera, bo chyba nie zostało już żadnego okropnego miejsca, w tym metrze, do którego by nie trafił. Cicha apokalipsa wymieszana z wartką akcją, i o dziwo, historią - ale przedstawioną w taki sposób, że chce się wiedzieć, a przede wszystkim - chce się czytać.

Niesamowite - niby temat apokalipsy i takich tam jest wszystkim znany. Zazwyczaj opisywane są wielkie, groźne, głośne rzeczy - huragany, sztormy, trzęsienia ziemi, wszelkiego rodzaju rzeczy, które powodują wielkie zniszczenie i chaos. A tu - metro. Cisza w podziemiach, dokładna odwrotność zamieci, ognia itp. A jednak mrozi krew w żyłach trzy razy mocniej niż jakiekolwiek...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Uwielbiam wszystkie książki Cassie Clare o Nocnych Łowcach. Moją ulubioną cechą opowiadania jest akcja, którą są wypchane jej książki. Mechaniczna Księżniczka jest inna od reszty książek Cassie. Jest bardzo zawiła i dużo się tam dzieje, jak w "Darach Anioła" czy też pozostałych częściach "Diabelskich Maszyn", ale ona ma w sobie coś więcej. Pokazuje klasę, której jednak trochę brak XXI. wiecznemu Nowemu Jorku. Cassie dokładnie opisuje całą elegancję Londynu, zwraca uwagę nawet na koronki czy plisy w sukniach Tessy. Ale nie o to tu chodzi. Pokazuje jak miłość okazywało się kiedyś, gdy mężczyźni prosto z mostu nie walili "Jaka dupa!". Sympatię do osoby okazywało się podaniem ręki, drobnymi uśmiechami i czarującym zachowaniem. Ludzie po prostu zakochiwali się w sobie, ale...piękniej. Urzekło mnie to, ten opis sytuacji. Kolejnym wielkim plusem książki jest pokazanie wielkiej miłości, ale takiej, która nigdy nie zawiedzie, czyli miłości braterskiej. Will i Jem kochają się pomimo swoich wad. Jeden jest dopełnieniem drugiego, co widać. Ta braterska miłość staje się jeszcze piękniejsza w obliczu zagrożonego życia Jema i klątwy Willa. Żeby nie było nudno, oboje kochają jedną kobietę. Jednak trójkąt miłosny, który tworzą każdemu ze słuchu może się wydać nudny, bo to takie "pospolite". Z czystym sercem mogę jednak zapewnić, że w tej opowieści nie ma nic zwykłego. Jest to zdecydowanie najpiękniejsza książka jaką w życiu przeczytałam i najbardziej niesamowita historia jaką kiedykolwiek usłyszałam.
10/10 bo to dla mnie czyste arcydzieło literatury fantasy, akcji i romansu.

Uwielbiam wszystkie książki Cassie Clare o Nocnych Łowcach. Moją ulubioną cechą opowiadania jest akcja, którą są wypchane jej książki. Mechaniczna Księżniczka jest inna od reszty książek Cassie. Jest bardzo zawiła i dużo się tam dzieje, jak w "Darach Anioła" czy też pozostałych częściach "Diabelskich Maszyn", ale ona ma w sobie coś więcej. Pokazuje klasę, której jednak...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Książka zaczyna się dobrze. Jest ciekawie, czyta się szybko. W pewnych momentach zaczyna się robić przerażająco, gdy zaczyna się wyobrażać tych Poparzeńców. W takich momentach uważam, że wyobraźnia działa mi aż nadzbyt dobrze. Jednak mniej więcej w połowie książki zaczynają się oczekiwania. Bohaterzy tylko ze sobą rozmawiają czekając na coś, co ma się wydarzyć. W tym momencie przestałam czytać i zrobiłam sobie półroczną przerwę. Kiedy znów wzięłam się za książkę, szybko przeczytałam kilka stron opisów, a resztę czysto pochłonęłam. W drugiej części nie widzisz stron i literek, ale wielki zmasakrowany świat, na nim siebie w obdartych ubraniach, w gardle ci schnie, robi się raz gorąco, a raz włosy stają ci dęba na głowie i nagle zimno przenika cię od stóp do głów. Co chwilę następują niesamowite zwroty akcji. Tutaj nie znajdziesz ani krzty przewidywalności. Próby Ognia same w sobie są genialnym opowiadaniem, z całą resztą trylogii tworzą istne arcydzieło. Polecam każdemu, bez wyjątku.

Książka zaczyna się dobrze. Jest ciekawie, czyta się szybko. W pewnych momentach zaczyna się robić przerażająco, gdy zaczyna się wyobrażać tych Poparzeńców. W takich momentach uważam, że wyobraźnia działa mi aż nadzbyt dobrze. Jednak mniej więcej w połowie książki zaczynają się oczekiwania. Bohaterzy tylko ze sobą rozmawiają czekając na coś, co ma się wydarzyć. W tym...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka jest raczej dość kontrowersyjna, ale sens pozostaje. Można z niej wiele wyciągnąć, nauczyć się na błędach Meg. Pomysł na książkę orginalny, chociaż jak prawie zawsze pojawia się motyw nastolatki-buntowniczki z (według niej) nadopiekuńczymi rodzicami, z którymi stale toczy wojnę. Jednak przekonuje mnie wątek z obsesją Johna i chorobą Meg. Książka ogólnie jest dosyć tajemnicza, co jest kolejnym plusem. Dlatego daję tej książce mocne 6/10. Warta przeczytania, chociażby po to, aby wyrobić swoje własne zdanie.

Książka jest raczej dość kontrowersyjna, ale sens pozostaje. Można z niej wiele wyciągnąć, nauczyć się na błędach Meg. Pomysł na książkę orginalny, chociaż jak prawie zawsze pojawia się motyw nastolatki-buntowniczki z (według niej) nadopiekuńczymi rodzicami, z którymi stale toczy wojnę. Jednak przekonuje mnie wątek z obsesją Johna i chorobą Meg. Książka ogólnie jest dosyć...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Najlepsza. Pełna akcji i dynamizmu, zadziwiająca, przybierająca zupełnie nieoczekiwany zwrot akcji. Trzymająca w napięciu niesamowita, wprowadzająca w świat magii opowieść, uwielbiam ją czytać.

Najlepsza. Pełna akcji i dynamizmu, zadziwiająca, przybierająca zupełnie nieoczekiwany zwrot akcji. Trzymająca w napięciu niesamowita, wprowadzająca w świat magii opowieść, uwielbiam ją czytać.

Pokaż mimo to