Opinie użytkownika
Lubie stare kamienice i podwórka? Ja bardzo. Z wielu powodów. Moi dziadkowie mieszkali kiedyś w starej, bydgoskiej kamienicy, w której razem z rodzicami i nimi mieszkałam przez kilka lat i ja. Potem jeździłam tam do nich na wakacje. Było to miejsce, które miało swój klimat - przede wszystkim za sprawą ludzi, którzy tam mieszkali i którzy tworzyli specyficzną jego atmosferę....
więcej Pokaż mimo to
Czytanie tej powieści Kraszewskiego było dla mnie pyszną zabawą, prawdziwą przyjemnością! Jest to książka lekka, pisana z humorem, ale niosąca refleksje bardzo życiowe.
Nie mogłam się przy tym oprzeć wrażeniu, że jest to wspaniały materiał na sztukę teatralną, którą na scenie oglądałoby się znakomicie. Niedługi jest to utwór. Opowiada o losach baronówny Loli i hrabiego...
Trafiłam na tę książkę dzięki jednemu z cytatów z tej lektury, który został opublikowany na pewnej stronie. Nie będę wchodzić w osobiste szczegóły, ale tchnęło mnie, że muszę tę pozycję mieć, choć tak - jest to poradnik napisany przez psycholożkę. Autorka jest terapeutką szczególnego może dla niektórych typu, bo w swoją pracę wplata wątek chrześcijański. Znaleźć go można i...
więcej Pokaż mimo to
Przeczytacie na różnych stronach i w recenzjach, że to przede wszystkim pozycja-dziennik napisany przez nieco ponad siedemdziesięcioletniego Bukowskiego, który żyje sobie wyścigami, wiedzie już dość spokojny żywot starszego pana i prawi o dolegliwościach wieku mocno dojrzałego. Jest też niezmiennie mistrzem słowa.
Dla mnie to jednak książka przede wszystkim o życiu i...
Po kolejnej porcji prozy Hrabala znów dziwię się, jak można utożsamiać Hrabalową twórczość z lekkimi opowiastkami przesyconymi czeskim humorem... Albo inaczej: jak można jego twórczość ograniczać tylko do tego? Nie pojmę tego nigdy.
Ponownie przekonałam się bowiem, jak bardzo życiowe są opowieści snute przez tego czeskiego pisarza - jest w nich wszystko. Tak, bywa i...
Czasami żyjemy sobie w tej naszej mało poetyckiej rzeczywistości i mamy ochotę uciec do świata, który tej poetyckiej aury, tego niedookreślonego czegoś innego ma w sobie znacznie więcej, a nawet cały utkany jest z takich niesamowitości. Co jednak ciekawe, nierzadko pragniemy uciec do czegoś, co nie do końca znamy, a jednak czujemy, że jest nam bliskie. Nieuchwytne, ale też...
więcej Pokaż mimo to
Jestem pewna, że tam, gdzie pojawia się kwestia wiary i jej "praktycznego" zastosowania w codzienności, pojawia się też wiele wątpliwości. Jest to czytelne również w recenzjach tej pozycji, gdzie nie brakuje opinii osób, którym ta książka nieszczególnie pomogła, a sięgnęli po nią właśnie z nadzieją na otrzymanie pomocy. Rozumiem ten punkt widzenia. Ale mam własny.
Warto...
Jakiś czas temu w Bibliotece Raczyńskich w Poznaniu odbyło się spotkanie z autorem książki. Nie mogłam wziąć udziału w tym wydarzeniu, podczas którego Jerzy Szczepkowski opowiadał o swoim dziele, jednak to, co udało mi się o książce dowiedzieć, uznałam za na tyle interesujące, że kupiłam ją niezwłocznie. Upadek kultury? Filozoficzne wątki? Tajemnice i intrygi? A do tego...
więcej Pokaż mimo to
Niedawno recenzowałam "Towarzyszkę panienkę". Moim planem na luty jest przeczytanie kolejnych części "trylogii"(może nawet cudzysłowów jest tu zbędny) Moniki Jaruzelskiej. Jestem w trakcie lektury "Rodziny". Czy ta książka różni się czymś od poprzedniej? Czy napisana jest inaczej, innym językiem? Czy jest mniej, a może bardziej szokująca?
Nie ukrywam - zaczyna się mocno,...
Niewątpliwie istnieją miejsca, do których lubimy wracać - nie tylko w świecie materialnym, ale też książkowym! Dla wielu czytelników są nim na pewno Bieliny wykreowane już ładnych kilka lat temu przez Katarzynę Berenikę Miszczyk, która powołała do życia Gosławę, Mieszka, Jarogniewę, Mszczuja i wielu innych bohaterów swojego cyklu pt. "Kwiat paproci", który teraz wydaje...
więcej Pokaż mimo toTę książkę chciałam przeczytać już dawno temu. W końcu do tego pomysłu wróciłam. Myślę, że dla wielu osób powodem sięgnięcia po nią była chęć pozyskania wiedzy, jak od kulis wyglądało życie Wojciecha Jaruzelskiego i czy jego córka ujawni jakieś frapujące czy kontrowersyjne szczegóły dotyczące jego osoby. Nie znajdziemy tu tego jednak. Choć może najbardziej kontrowersyjny...
więcej Pokaż mimo to"Starą baśń" czytałam dość długo, odkładając ją niekiedy na rzecz innych pozycji, a czasami z braku czasu. Postanowiłam jednak, że ją przeczytam na pewno, szczególnie, że akcja mnie wciągnęła, tematyka również, a ponadto Kraszewskiego zaczęłam bardzo lubić za język i styl, którym operuje. Być może ktoś z Was czytał moją recenzję "Lublany" tego autora - wspominam w niej, że...
więcej Pokaż mimo toZ Markiem Hłaską miałam styczność pierwszy raz jako nastolatka. Pędziłam wtedy często do biblioteki osiedlowej, żeby wyłapywać ciekawe pozycje z rozmaitych dziedzin i oczywiście literaturę piękną. Z radością przynosiłam je potem do domu. Pisząc "nastolatka", mam na myśli tutaj siebie w wieku lat około trzynastu-czternastu. Wydaje mi się, że sięgałam wówczas często po...
więcej Pokaż mimo toSięgnęłam po tę książkę z uwagi na to, że zauważyłam u siebie mocne symptomy jakiegoś okropnego rozbiegania myśli i braku koncentracji na wykonywanych czynnościach. Robiąc coś, szybko przeskakuję na jakiś zupełnie inny temat czy czynność. Kiedyś uważałam, że to całkiem ok i że najważniejsze, że jakoś wszystko ogarniam i dobrze to nawet wychodzi, ale zaczęło mnie to męczyć i...
więcej Pokaż mimo toOprócz tego, że czytam ostatnio głównie starsze książki, czasem sięgam też nadal po coś nowszego. Dzisiaj przychodzę do Was ze szczególną dla mnie pozycją, a mianowicie książką Stefanie Stahl pt. "Jak nie bać się bliskości? O budowaniu dobrych więzi". Dlaczego ta książka jest dla mnie szczególna? Co prawda sama nie mam tego rodzaju lęków, jednak poznałam w swoim życiu...
więcej Pokaż mimo to
Nie tylko problematycznymi, niewesołymi i poważnymi sprawami człowiek żyje! Mimo wszystko! Czasami trzeba się po prostu wyluzować i zapomnieć o tym nieprzyjemnym świecie czy też obowiązkach, walących na nas z każdej strony. Książki do tego również sprawdzają się idealnie! Doskonałym tego przykładem jest seria "Arystokratka".
Na serię trafiłam cztery lata temu i z marszu...
Gdyby ktoś mnie zapytał, dlaczego dorosła kobieta lubi czytać bajki i baśnie, odpowiedziałabym, że w niesamowity sposób nie tylko przenoszą do cudownych, wykreowanych przez ich autorów światów, ale też z prostotą i niewymuszenie przypominają o rzeczach najważniejszych. Często o tych rzeczach zapominamy, gmatwamy i relatywizujemy. Zdarza się, że będąc w tzw. dołku, sięgam po...
więcej Pokaż mimo toPowieść jest krótka, niepozorna pod względem gabarytów, ale bardzo treściwa i zostająca z czytelnikiem nieco dłużej, niż tylko na czas wertowania kolejnych stron. Przyznam, że w moim odczuciu nie jest to, jak pisze się na jej temat dość powszechnie, książka o nieszczęśliwej miłości i uwielbieniu dla ziemi oraz wsi, którą autor przeciwstawia zepsutemu miastu. A przynajmniej...
więcej Pokaż mimo to
Kto by pomyślał, że książka z opowiastkami dla dzieci może skrywać w sobie aż tyle odniesień do świata dorosłych. Przepadłam w "Drzewie, które było księciem" Paola Statutiego... I dałam się też oczarować ilustracjom Marii Sołtyk. Ta pozycja to mój nowy, biblioteczny nabytek, który zaczęłam czytać, jak tylko otworzyłam paczkę i wzięłam go do ręki.
To zbiór jedenastu...
Właśnie skończyłam czytać "Nocne cienie tunturi" Samuliego Paulaharju - nie tylko pisarza, ale również fińskiego etnografa, który bardzo przysłużył się lapońskiej kulturze. Paulaharju starał się zachować jak najwięcej zabytków Laponii, na które składały się nie tylko obiekty materialne, ale także te niematerialne, a w tym m.in. opowieści, baśnie, przysłowia. "Nocne...
więcej Pokaż mimo to