Najnowsze artykuły
- Artykuły„Nowa Fantastyka” świętuje. Premiera jubileuszowego 500. numeru magazynuEwa Cieślik3
- ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 2LubimyCzytać3
- ArtykułyTo do tych pisarek należał ostatni rok. Znamy finalistki Women’s Prize for Fiction 2024Konrad Wrzesiński9
- ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 1LubimyCzytać13
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Natalia Gałczyńska
Źródło: http://www.kigalczynski.pl/natalia/zycie/
Znana jako: Anna Glińska
11
7,3/10
Urodzona: 26.08.1908Zmarła: 22.11.1976
Polska autorka książek dla dzieci i młodzieży, tłumaczka literatury rosyjskiej, podróżniczka.
Zasłynęła jako tłumaczka literatury rosyjskiej, zwłaszcza opowiadań i dramatów Czechowa (Trzy siostry i Mewa). Pisała bajki (na motywach ludowych bajek francuskich) oraz powieści dla dziewcząt. Była żoną Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego i matką Kiry Gałczyńskiej.
Zasłynęła jako tłumaczka literatury rosyjskiej, zwłaszcza opowiadań i dramatów Czechowa (Trzy siostry i Mewa). Pisała bajki (na motywach ludowych bajek francuskich) oraz powieści dla dziewcząt. Była żoną Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego i matką Kiry Gałczyńskiej.
7,3/10średnia ocena książek autora
216 przeczytało książki autora
157 chce przeczytać książki autora
3fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Za siedmioma lasami.
Hans Christian Andersen, Natalia Gałczyńska
6,8 z 17 ocen
40 czytelników 1 opinia
1990
Firoseta i czary: Bajki znad Morza Śródziemnego
Natalia Gałczyńska
8,5 z 22 ocen
53 czytelników 5 opinii
1975
Najnowsze opinie o książkach autora
Za siedmioma lasami. Hans Christian Andersen
6,8
Bajki pani Natalii do dziś pamiętam, zwłaszcza "Książę i kuksańce". Pamiętam też jak każda z tej serii książek była ilustrowana (dotyczy to całej serii bajek wydawanych w takiej szacie graficznej)
Ach... pełen zachwyt (podziwiałam nawet księżniczkę z tak cienkimi włosami, że wyglądała niemal jak trupia czaszka - "Książę i kuksańce"). Świetne było to, że jedna opowieść zilustrowana była typowo bajkowo (np. Calineczka - piękne kolory i miłe postaci),a inna w sposób wzbudzający czasem nawet grozę (np. Złoty talerz - ta brunatność i oschłość rysunku!).
Nie miałam tych książek w ręku już bardzo dawno, a pisząc, przysłowiowa ślina mi cieknie. Sama sobie zrobiłam radość wchodząc na zakładkę P. Natalii Gałczyńskiej.
Moja opinia - w stosunku do takich książek - nie jest obiektywna, dlatego że:
- pamiętam z dzieciństwa wrażenia,
- bardzo często nie czytam na świeżo (żeby zapamiętać - tak jak powyżej),- biorę pod uwagę moje odczucia także z oglądania książki,
- grafika w starych książkach dla dzieci to dla mnie arcydzieło i mistrzostwo świata.
Iv i Finetta Natalia Gałczyńska
8,6
Moja opinia - w stosunku do takich książek - nie jest obiektywna, dlatego że:
- pamiętam z dzieciństwa wrażenia,
- bardzo często nie czytam na świeżo (żeby zapamiętać - tak jak powyżej),- biorę pod uwagę moje wrażenia także z oglądania książki,
- grafika w starych książkach dla dzieci to dla mnie arcydzieło i mistrzostwo świata.