Klaudia

Profil użytkownika: Klaudia

Wrocław Kobieta
Status Czytelniczka
Aktywność 5 lata temu
470
Przeczytanych
książek
599
Książek
w biblioteczce
210
Opinii
1 220
Polubień
opinii
Wrocław Kobieta
Dodane| 2 cytaty
Wow, wow, wow! Teraz recenzje będą miały swoje miejsce na blogu! #postępy Chciałabym powiedzieć, że nie jestem hejterem, ale nie potrafię kłamać.

Opinie


Na półkach: , ,

Możliwe spojlery (duh.)

Ja do dzisiaj nie rozumiem, dlaczego zaczęłam tę książkę. Prawdopodobnie dlatego, że byłam na przedstawieniu teatralnym i bardzo mi się nie podobało i chciałam zobaczyć oryginał. Błąd. To nie adaptacja teatralna była zła, to oryginał był bardzo zły.
Zacznijmy od tego, że akcja dzieje się w Wałbrzychu, jaka normalna powieść kiedykolwiek działa się w Wałbrzychu, co to za miasto w ogóle jest? Jako osoba znająca te okolice (i mieszkająca we Wrocławiu, wrocławianie, nawet przybyli, gardzą Wałbrzychem) mogę powiedzieć, że to nie jest miasto, które jest jakieś szczególne. Chyba żeby jego szczególność określać w tym, że jest czymś pomiędzy miasteczkiem, a miastem. W sensie tak jak w miasteczku nic tam nie ma, ale jednocześnie jest na miasteczko za duże. Ale może to, że to miasto jest niczym, pasuje do głównej bohaterki, naszej Panny Nikt. Kto wie? Nie dopatrujmy się tu głębi, której nie ma.
Główna bohaterka jest... Dziwna. To pierwsze, co mi się nasuwa. Ma 15 lat, kończy właśnie podstawówkę i ma umysł 5-latki. Jest okropnie naiwna i infantylna, ma umysł zamknięty w schematach, które nałożyli na nią rodzice i nie potrafi myśleć. Przenosząc się do nowej klasy i poznając nowych ludzi nie potrafi w ogóle zachować własnego charakteru. Natychmiast się podporządkowuje swoim rówieśnikom, pewnie w celu zyskania ich sympatii. Jednocześnie czuje sprzeczność sama ze sobą, no ale swoich nowych "przyjaciół" uwielbia bezwarunkowo i bezkrytycznie i no... Nie kończy się to dobrze.
Fabuła podzielona jest na dwie księgi, przedstawiająca dwie znajomości, "przyjaźnie", Marysi z koleżankami z klasy. Pierwszą z nich jest Kasia, która ma mamę lekarkę, ubiera się, cytuję, "jak cyganka" i ma w swojej głowie Dżigiego, który wymyśla dla niej muzykę. Autentycznie, tak dokładnie ona tłumaczy pojawienie się swoich utworów, że tworzy je chłopiec w jej głowie. Oczywiście Marysia, nazywana tu Minką, nie ma instynktu samozachowawczego i gdy Kasia jej to wyznaje, nie ucieka gdzie pieprz rośnie, tylko postanawia pomóc jej pozbyć się tego chłopca. Z jej głowy. Także tego... Taaaak... Kiedy Kasia ma jakiś napad szału/epilepsji/ataku Dżigiego, to też nie ucieka, tylko jeszcze bardziej pragnie pomóc przyjaciółce. Oczywiście dziewczyny co rusz wyznają sobie miłość, mówią, że nie mogą bez siebie żyć i fakt, że dopiero się poznały, im nie przeszkadza. Historia kończy się nieszczęśliwie, bo dziewczyny przestają się do siebie odzywać, ponieważ... Ciężko mi znaleźć inne uzasadnienie niż "Kasia jest nienormalna".
Druga księga zawiera historię przyjaźni z Ewą, którą Marysia nawiązuje z dzień po tym, jak się przestaje odzywać z Kasią. Tu już sama geneza przyjaźni jest niedorzeczna, bo o ile Kasia była dla Marysi od początku miła, o tyle Ewa ją gnębiła w szkole i ta nagła odmiana ducha byłaby dla mnie nieco podejrzliwa. Oczywiście oznacza to, że główna bohaterka nie ma z nią problemu. Nie ma też problemu z tego, że Ewa odciąga ją od rodziny, daje rzeczy i wciąga w lesbijstwo (nie wiedziałam, że da się w to wciągnąć, ale ta książka dosłownie to opisuje). Oczywiście jej powolne "tracenie niewinności" odbija się na jej psychice i Marysia się gubi w tym, kim jest. Dodatkowo przypomina sobie o niej Kasia, więc powstaje konflikt, w którym Ewa jest zazdrosna. Dlatego każe jej zerwać z nią znajomość. Tu po raz pierwszy pojawia się jakiś przebłysk charakteru u bohaterki, bo stara się pogodzić swoje dwie znajome.
Książka nie ma niestety dobrego zakończenia, bo okazuje się, że Ewa z Kasią się znają (szok, po 8 latach w jednej klasie) i na dodatek obgadują Marysię, co ta słyszy. Skłania ją to do samobójstwa, które kończy tę książkę. (Ojej, spojler.)
Nie twierdzę, że ta książka w ogóle nie ma wartości. Mam wrażenie, że dość dobrze oddaje sposób myślenia młodych ludzi, szczególnie takich w wieku około 15 lat. Nie zmienia to jednak faktu, że dla mnie zachowania bohaterów były głupie. Ja nie wiem, czego nażarł się autor, ale takie rzeczy nie wydarzają się pomiędzy młodymi dziewczynami. A przynajmniej nie żadnymi, które o to pytałam. Pomijając już fakt, że nikt nie zaprzyjaźnia się aż tak szybko, to żadna laska nie pocałowałaby swojej przyjaciółki "w pipunię", bo ta o to prosi. SERIO FACET, COŚ TY ĆPAŁ?! Nie wiem, czy to ma być fantazja autora na temat biednych, młodych dziewczynek, czy może żył w jakimś patologicznym środowisku, ale naprawdę, polecam terapię.
W każdym razie bardzo mi się nie podobało, nie polecam, mam wrażenie, że ta książka mogłaby mieć nawet całkiem ciekawe treści i przemyślenia, jakby była inaczej ubrana. Na przykład jakby główna bohaterka miała mózg.

Możliwe spojlery (duh.)

Ja do dzisiaj nie rozumiem, dlaczego zaczęłam tę książkę. Prawdopodobnie dlatego, że byłam na przedstawieniu teatralnym i bardzo mi się nie podobało i chciałam zobaczyć oryginał. Błąd. To nie adaptacja teatralna była zła, to oryginał był bardzo zły.
Zacznijmy od tego, że akcja dzieje się w Wałbrzychu, jaka normalna powieść kiedykolwiek działa się w...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Możliwe spojlery (duh.)

Bardzo miło było mi czytać tę książkę, bo wiele dobrego o niej słyszałam. Dodatkowo była darmowa w ramach CzytajPL, więc same plusy. Chwyciłam za nią na uczelni, bo ja bardzo zajmujące i porządne studia mam, i się zakochałam. Serio serio. Od dzisiaj zaczynam uważać, że ten romantyzm z Czterdzieści i cztery to jedyny, który można uznawać.
Na pewno nie wypowiem się o tej książce w ramach historycznych, bo historia była tym przedmiotem, na którym od zawsze nadrabiałam spanie. Pewnie trochę szkoda, bo powieść ta ma w sobie wydarzenia i postaci historyczne, ale nie bądźmy pesymistami. Jedyne co zauważyłam, to fakt, że są postaci Słowackiego i Mickiewicza i jest fajnie. Aha i Księstwo Warszawskie.
Bardzo podobała mi się koncepcja fantasy, które dzieje się w romantyzmie i ma sens. W sensie ludzkość kładzie rączki na jakiejś dziwnej energii nazwanej ether i uczy się przenosić do innych, równoległych rzeczywistości. Oczywiście wykorzystuje go też do ogrzewania, oświetlania i tworzenia broni, więc mamy trochę wcześniejszą rewolucję przemysłową. Świat wydaje mi się tu taką perełką i mam ochotę piać nad nim z zachwytu.
Główna bohaterka pozostaje dla mnie neutralna, bo są cechy, które lubię, są takie, których nie bardzo. Oczywiście jest rewolucjonistką, patriotką, która ma misję i musi ją wykonać z rozkazu Słowackiego (Juliusz, ty pipo <3). Jest osobą sympatyczną, zdecydowanie towarzyszenie jej nie było bólem, chociaż nie wszystkie jej decyzje mi się podobały. W scenach z Mickiewiczem wymiatała.
Generalnie nie zgadzam się z zakończeniem tej książki, moje serce zostało złamane, ale jednocześnie to zakończenie jest genialne i nie mogę się go za bardzo czepiać.
Chciałabym polecić tę książkę gorąco, chociaż trochę nieskładnie, bo ja nie umiem chwalić książek, lepiej mi idzie ciśnięcie im.

Możliwe spojlery (duh.)

Bardzo miło było mi czytać tę książkę, bo wiele dobrego o niej słyszałam. Dodatkowo była darmowa w ramach CzytajPL, więc same plusy. Chwyciłam za nią na uczelni, bo ja bardzo zajmujące i porządne studia mam, i się zakochałam. Serio serio. Od dzisiaj zaczynam uważać, że ten romantyzm z Czterdzieści i cztery to jedyny, który można uznawać.
Na pewno...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Daredevil. Nieustraszony! Tom 1 Brian Michael Bendis, Rachel Dodson, Terry Dodson, David Mack, Alex Maleev
Ocena 8,2
Daredevil. Nie... Brian Michael Bendi...

Na półkach: , , ,

Cholernie ładne wydanie.
Oczywiście miałam z nim przejścia, bo co to za lektura bez przejść. W sensie w pierwszym kupionym komiksie miałam powielone strony. Ale na szczęście w kolejnej wersji już wszystko było okej.
Myślę, że to całkiem niezła pozycja, jeśli wie się kto to Daredevil, ale nigdy nie zaczęło się jego historii i nie wie gdzie zacząć. Chociaż ja zaczynałam go po 2 sezonach serialu z Netflixa i też się nie nudziłam.
Na uwagę zasługuje tu bardzo ładny styl rysunków, szczególnie w dwóch pierwszych komiksach.
Generalnie polecam mocno, tylko że portfel płacze po jego zakupie.

Cholernie ładne wydanie.
Oczywiście miałam z nim przejścia, bo co to za lektura bez przejść. W sensie w pierwszym kupionym komiksie miałam powielone strony. Ale na szczęście w kolejnej wersji już wszystko było okej.
Myślę, że to całkiem niezła pozycja, jeśli wie się kto to Daredevil, ale nigdy nie zaczęło się jego historii i nie wie gdzie zacząć. Chociaż ja zaczynałam go...

więcej Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika Klaudia Gorczyca

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


ulubieni autorzy [4]

Leigh Bardugo
Ocena książek:
7,2 / 10
22 książki
4 cykle
1349 fanów
James Frey
Ocena książek:
7,1 / 10
17 książek
4 cykle
318 fanów
Stephen King
Ocena książek:
7,0 / 10
169 książek
14 cykli
15910 fanów

Ulubione

J.R.R. Tolkien Drużyna Pierścienia Zobacz więcej
Marta Kisiel Nomen omen Zobacz więcej
Marta Kisiel Nomen omen Zobacz więcej
Rupi Kaur Mleko i miód. Milk and Honey Zobacz więcej
Michael Dobbs House of Cards. Ograć króla Zobacz więcej
Derek Landy Skulduggery Pleasent Zobacz więcej
Rupi Kaur Mleko i miód. Milk and Honey Zobacz więcej
Michael Dobbs House of Cards. Ograć króla Zobacz więcej

statystyki

W sumie
przeczytano
470
książek
Średnio w roku
przeczytane
25
książek
Opinie były
pomocne
1 220
razy
W sumie
wystawione
463
oceny ze średnią 7,0

Spędzone
na czytaniu
2 673
godziny
Dziennie poświęcane
na czytanie
24
minuty
W sumie
dodane
2
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]