Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: ,

"Starter" Lissy Price to pierwsza książka, po którą sięgnęłam po dłuższej przerwie i muszę przyznać, że był to miły powrót do czytania.

Świat po wojnie bakteriologicznej, która zabiła niemalże wszystkich ludzi między 20 a 60 rokiem życia jest w opłakanym stanie. Szczególnie mocno odczuwają to Starterzy - dzieci i nastolatkowie. Stracili oni rodziców oraz prawo do mieszkania we własnych domach. Tylko część z nich została objęta opieką swoich dziadków - ci którzy nie mieli tego szczęścia są skazani na wieczne uciekanie, potworny głód, zimno i koczowniczy tryb życia przemieszczając się co rusz z jednego do drugiego pustostanu.

W tym świecie jest jednak również miejsce na życie w dostatku, luksusie i bez zmartwień. Taki żywot prowadzi większość bogatych Enderów - starców mających od 60 do nawet 200 lat, ze względu na postęp medycyny. Jest jednak jedna rzecz, której nie mają - młodość. Okazuje się, że nawet to mogą sobie wykupić, ponieważ pewna firma zajmuje się wynajmem ciał biednych, zdesperowanych Starterów.

W tym okropnym świecie żyje Callie Woodland - szesnastoletnia dziewczyna, która straciła rodziców, dom i normalne życie nastolatki. Nadzieją lepszy los jej oraz jej ukochanego brata Tylera, a także przyjaciela - Michaela jest właśnie owa firma Prime Destinations.

Callie decyduje się na desperacki krok - postanawia wynająć swoje ciało staruszce podczas gdy jej świadomość zostanie po prostu wyłączona. Po tym transferze ma otrzymać wielką sumę wynagrodzenia. Jednak nie wszystko idzie zgodnie z planem...

To, co mi się podoba w tej książce, to świat przedstawiony - choć mogłoby być więcej jego opisów - mamy tu do czynienia z ekranami powietrznymi, hologramami, nowoczesnym ubiorem i technologią, która jest dosłownie wpisana w życie głównej bohaterki. Na okładce możemy przeczytać, że jest to książka dobra dla fanów "Igrzysk Śmierci". I faktycznie, motyw biednej dziewczyny zmuszonej do desperackiego czynu w obronie ukochanego rodzeństwa jest tutaj wspólnym mianownikiem. Jest nim także niesamowity kontrast - brudna ulica i skrajna nędza głównej bohaterki i świat bogaczy, w którym jedynym ograniczeniem jest portfel i fantazja egoistycznych mieszkańców. Klimat postępującego zniszczenia i waleczność zarówno Callie jak i Katniss też są podobne. Im dalej czytałam, tym bardziej jednak książka zaczynała przypominać mi inne dzieło - "Dotyk Julii" ze względu na wątek miłosny, nieco mniej rozbudowany, ale jednak podobny.

Co jednak wyróżnia "Startera?" Pomysłowość autorki i jej niezwykła umiejętność wprawiania czytelnika w stan szoku, albo co najmniej wielkiego zaskoczenia. Callie w pewnym momencie nie ufa nawet samej sobie, a ludzie których zna przeobrażają się nie tylko ze względu na wynajmowanie ciał. Przewrotność tej książki zrobiła na mnie duże wrażenie. Wielką sympatię wzbudzają postacie drugoplanowe, a złoczyńcy wprawiają w osłupienie (przynajmniej mnie)

Czasami jednak irytowała mnie lekka naiwność głównej bohaterki. Widać było, że jest spragniona miłości i zaufa każdemu, kto ją obdarzy tym uczuciem. Jednak jest to niewielka skaza, którą dostrzegłam. Książka nie mrozi krwi w żyłach, a przy tym nie jest nudna, ciągle coś się dzieje, coś wyjaśnia, a coś innego komplikuje. Akcja jest wartka ale nie boli od niej głowa. Cieszę się, że nie przeradza się w nastoletni romans, choć są w niej chwytające za serce sceny. Podobało mi się również nawiązanie do... Kopciuszka.

Podsumowując, polecam tę książkę fanom post-apo, ale także osobom, które lubią niebanalne historie. Na szczęście jest także część druga, bo pierwsza pozostawia niedosyt i niewyjaśnione pytania.

Także, jeśli jeszcze nie znacie tej powieści, sięgnijcie po nią, a nie pożałujecie! Ja tymczasem zabieram się za "Endera"

P.S. Plus za okładkę, która jest niebanalna i przyciąga wzrok

"Starter" Lissy Price to pierwsza książka, po którą sięgnęłam po dłuższej przerwie i muszę przyznać, że był to miły powrót do czytania.

Świat po wojnie bakteriologicznej, która zabiła niemalże wszystkich ludzi między 20 a 60 rokiem życia jest w opłakanym stanie. Szczególnie mocno odczuwają to Starterzy - dzieci i nastolatkowie. Stracili oni rodziców oraz prawo do...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Powieść opowiada o mitycznym świecie- Partholonie i losach Elphame, dziewczyny namaszczonej przez Boginię Eponę, mającej w przyszłości zostać przywódczynią tego świata. Elphame jest otoczona przez lud wielką czcią i szacunkiem co sprawia, że dziewczyna nie ma przyjaciół i czuje się samotna. Postanawia odbudować ruiny zamku Mac Callan. Ta decyzja całkowicie zmienia ją, zyskuje przyjaciół i sens życia. W okolicach zamku spotyka tajemniczego Lochlana, z którym połączy ją wielka miłość. Uczucie to zostanie jednak wystawione na próbę, ponieważ nad zamkiem Mac Callana ciąży prastara krwawa przepowiednia.


Książkę czyta się szybko i przyjemnie, występuje w niej trzecioosobowy narrator, który opisuje wydarzenia z perspektywy różnych bohaterów. Dzięki temu mamy szeroki wgląd w akcję. Bardzo ciekawa jest postać głównej bohaterki i jej przemiana wewnętrzna- z osamotnionej dziewczyny przeistacza się w pewną siebie przywódczynię klanu. Inne postacie w książce również mają barwne charaktery.

Jednak rzeczą, która najbardziej zachwyca jest świat opisany w książce. Partholon to kraina łącząca elementy greckie i celtyckie. Są tam obecne centaury, wojownicy, szamani, demony i hybrydy. Magia jest tam obecna wszędzie. Dzięki książce inaczej patrzy się na świat dookoła nas i dostrzega się w nim magię.

Jest to także powieść o uczuciach. Wielka miłość łącząca Elphame z Lochlanem, a także uczucie kiełkujące między pokrytą bliznami Brenną a bratem Elphame, Cu to piękne opowieści. Dostarczają wielu wzruszeń. Ta książka spodoba się młodzieży i wszystkim fanom fantastyki.

Powieść opowiada o mitycznym świecie- Partholonie i losach Elphame, dziewczyny namaszczonej przez Boginię Eponę, mającej w przyszłości zostać przywódczynią tego świata. Elphame jest otoczona przez lud wielką czcią i szacunkiem co sprawia, że dziewczyna nie ma przyjaciół i czuje się samotna. Postanawia odbudować ruiny zamku Mac Callan. Ta decyzja całkowicie zmienia ją,...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Sięgając po książkę „Życie Pi” Yanna Martela nie miałam żadnych specjalnych oczekiwań. Jednak po przeczytaniu zmieniłam zdanie. Książkę można określić jednym słowem: NADZWYCZAJNA.

Wielowarstwowość, niezwykłość, nieprzewidywalność i niebywały koloryt wciągają czytelnika już od pierwszych rozdziałów.Najbardziej w całej historii urzeka i zdumiewa postać głównego bohatera. Jego religijność ,wola przetrwania ,bystrość i wielki hart ducha są godne podziwu. Zachowanie chłopca stanowi swoistą lekcję prawdziwego człowieczeństwa nawet w obliczu śmierci. Jego żywa, barwna relacja urzeka i zaspokaja ciekawość aż do ostatniej strony, a niektóre wydarzenia nadają tej dramatycznej powieści odpowiednią dawkę humoru.Cała historia jednocześnie pozwala oderwać się od szarej rzeczywistości oraz zawiera niezwykłą  w swej formie naukę nie tylko przetrwania, ale i zwykłego życia. Rzuca nowe światło na gatunek znany powszechnie jako robinsonada.

Z całą odpowiedzialnością stwierdzam, że w porównaniu z resztą dzisiejszej literatury popularnej ta historia wybija się  spośród tłumu. Elementem, który o tym decyduje jest właśnie prostota bohatera tytułowego, osadzonego w niewiarygodnych okolicznościach. Uniwesalizm  historii sprawia, że jest to książka dosłownie dla każdego. Dostarczy niezwykłą dawkę emocji, skłoni do refleksji i skłoni do poszukiwań Boga.

Sięgając po tę książkę na pewno się nie zawiedziecie.

Sięgając po książkę „Życie Pi” Yanna Martela nie miałam żadnych specjalnych oczekiwań. Jednak po przeczytaniu zmieniłam zdanie. Książkę można określić jednym słowem: NADZWYCZAJNA.

Wielowarstwowość, niezwykłość, nieprzewidywalność i niebywały koloryt wciągają czytelnika już od pierwszych rozdziałów.Najbardziej w całej historii urzeka i zdumiewa postać głównego bohatera....

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Jojo Moyes opowiada historię 26-letniej dziewczyny, Louisy Clark, która dostaje pracę przy mężczyźnie z paraliżem czterokończynowym. Will, bo tak ma na imię ten mężczyzna, Niegdyś korzystał z życia pełną parą. W związku z tym paraliż wpłynął na niego bardzo źle. Zadaniem głównej bohaterki i zarazem narratorki jest opieka nad nim.

O powieści można powiedzieć wiele. Jest interesująca, momentami zabawna, a Louisa rozbraja swoim sposobem bycia. Jednak główną zaletą tej historii jest to, że chwytaza serce i nie chce puścić aż do ostatniej strony. I jest w tym zasługa nie tylko stylu pisania autorki, le także postaciom. Notes wykreował postacie niebanalne, bez sztampy. Ich dialogi to mja ulubioną część książki! Powieść zdecydowanie godna podziwu, uwagi, a nawet kilku łez.

Jojo Moyes opowiada historię 26-letniej dziewczyny, Louisy Clark, która dostaje pracę przy mężczyźnie z paraliżem czterokończynowym. Will, bo tak ma na imię ten mężczyzna, Niegdyś korzystał z życia pełną parą. W związku z tym paraliż wpłynął na niego bardzo źle. Zadaniem głównej bohaterki i zarazem narratorki jest opieka nad nim.

O powieści można powiedzieć wiele. Jest...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Oryginalna opowieść o losach pewnej dziewczyny... A właściwie dwóch w jednym ciele.Zmagania o zachowanie człowieczeństwa, miłość i nadchodząca Apokalipsa. Nie będziesz mógł się oderwać :)

Oryginalna opowieść o losach pewnej dziewczyny... A właściwie dwóch w jednym ciele.Zmagania o zachowanie człowieczeństwa, miłość i nadchodząca Apokalipsa. Nie będziesz mógł się oderwać :)

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Antyutopijna opowieść o dziewczynie, która ze zwykłej mieszkanki ubogiego dystryktu staje się symbolem rewolucji. Poruszająca, niebanalna. Przerażający szkic społeczeństwa, który może się kiedyś ziścić...

Antyutopijna opowieść o dziewczynie, która ze zwykłej mieszkanki ubogiego dystryktu staje się symbolem rewolucji. Poruszająca, niebanalna. Przerażający szkic społeczeństwa, który może się kiedyś ziścić...

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Pierwsza część opowieści o przygodach Ani. Bardzo fajna, napisana lekkim językiem, przyjemna książka :)

Pierwsza część opowieści o przygodach Ani. Bardzo fajna, napisana lekkim językiem, przyjemna książka :)

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

"Alchemik" opowiada o pasterzu, który porzuca swoje dotychczasowe życie, by odnaleźć skarb ujrzany we śnie. W drodze spotyka różnych ludzi, którzy uczą go, że aby być szczęśliwym nie wolno zbaczać ze swojej drogi. Główny bohater choć traci wszystko co posiada, nie załamuje się, bo wierzy w spełnienie swoich pragnień. Gdy dociera do kresu okazuje się, że jego skarb ciągle był ukryty w jego rodzinnej wiosce. Czy jednak stwierdza, że to było bez sensu? Nie, bo ta podróż odmieniła jego życie.

Na czym polega wyjątkowość i uniwersalność powieści? Co sprawia, że czytają i cytują ją wszyscy, choć od roku 1988 (rok wydania) minęło już trochę czasu?

Paulo Coelho zabiera nas w wyimaginowany świat, który na pozór jest taki sam jak nasz (co potwierdza fakt istnienia Egiptu), a jednak jest w nim coś więcej. Język Wszechświata, Dusza Świata, Własna Legenda, Mektub, Jedna Ręka, Wielkie Dzieło- to pojęcia którymi Paulo Coelho przebiera nieustannie. Nie podaje ich prawdziwego znaczenia, a jednak wydaje się to oczywiste. W swojej powieści Paulo Coelho porusza temat alchemii. Jest to nauka tajemnicza, podchodząca pod magię. Czytając książkę możemy dowiedzieć się, że alchemicy nie odnaleźli kamienia filozoficznego, bo zbytnio skupiali się na złocie, które mieli otrzymać.

Choć w świecie Paula Coelho można zamieniać metale w złoto, żyć wiecznie i zmieniać się w wiatr, to jednak nie można się oprzeć wrażeniu, że znajdujemy się w naszym świecie. Co o tym decyduje. Właśnie ta uniwersalność, fakt, że na naszym świecie również żyli alchemicy, cyganie, pasterze i przede wszystkim to, że każdy człowiek, niezależnie od tego jaki jest i gdzie się znajduje ma swoje marzenia i powinien dążyć do ich spełnienia. Powieść ta pozwala uświadomić sobie co jest w życiu najważniejsze i stanowi swoisty drogowskaz na drodze do marzeń

"Alchemik" opowiada o pasterzu, który porzuca swoje dotychczasowe życie, by odnaleźć skarb ujrzany we śnie. W drodze spotyka różnych ludzi, którzy uczą go, że aby być szczęśliwym nie wolno zbaczać ze swojej drogi. Główny bohater choć traci wszystko co posiada, nie załamuje się, bo wierzy w spełnienie swoich pragnień. Gdy dociera do kresu okazuje się, że jego skarb ciągle...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Kolejna część trylogii o losach Julii. Bardzo poruszająca, wciągająca i wprost omiatająca i krępująca swoją oryginalnością. Nie będziesz mógł się oderwać :)

Kolejna część trylogii o losach Julii. Bardzo poruszająca, wciągająca i wprost omiatająca i krępująca swoją oryginalnością. Nie będziesz mógł się oderwać :)

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Bardzo ciekawa, wzruszająca i zaskakująca opowieść o dziewczynie posiadającej nadludzką moc, jednocześnie bardzo wrażliwej i czułej osamotnionej i szukającej miłości. Bardzo ciekawa i interesująca. Polecam :)

Bardzo ciekawa, wzruszająca i zaskakująca opowieść o dziewczynie posiadającej nadludzką moc, jednocześnie bardzo wrażliwej i czułej osamotnionej i szukającej miłości. Bardzo ciekawa i interesująca. Polecam :)

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Książka jest napisana w formie pamiętnika, lekkim, prostym językiem w narracji pierwszoosobowej. Widzimy całą historię oczami głównej postaci, Mii dzięki czemu znamy jej myśli i wczuwamy się w całą historię. Książka nie jest długa i bardzo wciąga więc można przeczytać ją w jedną noc. Wspaniałe wspomnienia przeplatają się z dramatycznymi i wzruszającymi scenami ze szpitala. Podobało mi się to, bo nie było tak, że cały czas płakałam, tylko robiłam sobie przerwy, gdy czytałam wspomnienia. Na pierwszy plan wysuwa się miłość. Do rodziny, chłopaka i do muzyki. Uczucie, które łączy Mię i Adama jest czyste i niewinne, a przy tym prawdziwe i dojrzałe. Miłość do muzyki też jest tutaj bardzo ważna. To ona połączyła tą dwójkę. Mia gra na wiolonczeli a Adam w zespole rockowym. Zarówno Mia jak i Adam oddają się muzyce bez reszty. I to właśnie dodaje uroku książce. Jeżeli chodzi o film to również bardzo mnie wzruszył, aczkolwiek niektóre momenty były w filmie pominięte. Najlepiej dobrani byli rodzice Mii. Po prostu wspaniali.

Możliwe, że- tak jak mówią recenzje- ta książka jest typowym romansidłem dla nastolatków. Jednakże zawiera w sobie pewne przesłanie. Skłania do refleksji na temat życia i śmierci. Polecam ją zarówno nastolatkom, jak i każdej wrażliwej osobie, nawet dorosłej.

Książka jest napisana w formie pamiętnika, lekkim, prostym językiem w narracji pierwszoosobowej. Widzimy całą historię oczami głównej postaci, Mii dzięki czemu znamy jej myśli i wczuwamy się w całą historię. Książka nie jest długa i bardzo wciąga więc można przeczytać ją w jedną noc. Wspaniałe wspomnienia przeplatają się z dramatycznymi i wzruszającymi scenami ze szpitala....

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to