Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: , ,

Czy kiedykolwiek zastanawialiście się, jak to jest, przeżywać jeden dzień? To pytanie nasuwa się od razu przed i w trakcie czytania tej historii. Chociaż według mnie właściwszym pytaniem jest, co jeden dzień może zmienić w Twoim życiu? To pytanie zaczęło mnie nurtować zaraz po przeczytaniu tej lektury. Historia ta pokazuje, że jeden dzień, przeżywany codziennie może zmienić twoje życie bardziej, niż byś kiedykolwiek przypuszczał. Ta z pozoru lekka książka baaaaaaardzo mi się spodobała, wręcz urzekła. Metamorfoza bohaterki jest zaskakująca, od znienawidzonej przeze mnie, pustej dziewczyny, stała się kobietą o wielkim sercu, dlaczego? Bo mogła naprawić każdy czyn, który był zły. Książka ta pokazuje, jak życie potrafi być niesprawiedliwe. Bo jest. Wszyscy o tym wiemy. Pokazuje nam, jak czyny i osoby których się nie dostrzegało stają się najważniejsze.Po prostu.Najważniejsze. A teraz z trochę innej perspektywy, bo na wiele można odbierać tę książkę. Czy nieraz myśleliście o tym, że chcielibyście mieć jeszcze jeden dzień, żeby cofnąć, zapobiec albo wręcz przeciwnie, zrobić coś? No ba, każdy na pewno tak myślał, czytając tę książkę wreszcie możemy tego doświadczyć! Warto sobie jednak zadać pytanie, czy na pewno jest to takie wspaniałe, jak się nam wszystkim wydaje, cóż, dla bohaterki przeżywanie jednego dnia nie jest przyjemne ze względu na jeden szczegół. Otóż każdego dnia przeżywa ona swoją śmierć, jak myślicie czy jest ona w stanie w końcu jej zapobiec, hmm, i ilu ludzi będzie musiała zranić, by z powrotem cieszyć się życiem? Ta książka, pierwsza od jakiegoś czasu, choć nie jedyna (!) sprawiła, że poczułam uderzenie, nie mogłam zabrać się do następnej bo cały czas przezywałam tę, kocham i jednocześnie nienawidzę tego uczucia, ale naprawdę wam ją polecam, dla mnie jest po prostu niesamowita!

Czy kiedykolwiek zastanawialiście się, jak to jest, przeżywać jeden dzień? To pytanie nasuwa się od razu przed i w trakcie czytania tej historii. Chociaż według mnie właściwszym pytaniem jest, co jeden dzień może zmienić w Twoim życiu? To pytanie zaczęło mnie nurtować zaraz po przeczytaniu tej lektury. Historia ta pokazuje, że jeden dzień, przeżywany codziennie może zmienić...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Mój najgorszy wynik to 18, a najlepszy 34.To zdanie mną wstrząsnęło, podobnie zresztą jak cała książka. W wielkim skrócie, który mówi więcej niż tysiąc słów, opowiada ona o kobiecie, która jest zmuszona uprawiać prostytucje. Świadomość społeczeństwa na temat sprzedawania kobiet na prostytucje jakaś może i jest, ale dowiadując się o konkretnych liczbach, jakie wchodzą w grę każdy przeżyje szok. Czytając tą książkę cały czas siedziało mi w głowie, że to czyjaś autobiografia-( moja jak do tej pory pierwsza i jedyna) fakt ten podwajał moje emocje w każdym rozdziale. Zdecydowanie polecam tę książkę, bo idealnie( jak trudno użyć tego słowa w związku z całą tą historią!) pokazuje losy kobiety, której życie obróciło się o 180 stopni, która wierząc w idee dobra poznała tą zdecydowanie gorszą i niestety realną część życia. W głowie się nie mieści, że coś takiego istnieje na świecie, aczkolwiek uważam, że autorka bardzo dobrze napisała tę książkę. Pisząc prosto zdecydowanie bardziej trafiła do serc czytelników, dodatkowo autorka zasługuje na szacunek, ponieważ napisała tę historię, by uświadomić społeczeństwo choć na pewno niezwykle trudno jej było wrócić do tamtych wydarzeń. Kończąc, książka ta wywołała we mnie ogromne emocje,jak zresztą myślę, u każdego czytelnika. Zdecydowanie pokuszę się na inne autobiografie, uważam, że to ciekawy rodzaj literatury.

Mój najgorszy wynik to 18, a najlepszy 34.To zdanie mną wstrząsnęło, podobnie zresztą jak cała książka. W wielkim skrócie, który mówi więcej niż tysiąc słów, opowiada ona o kobiecie, która jest zmuszona uprawiać prostytucje. Świadomość społeczeństwa na temat sprzedawania kobiet na prostytucje jakaś może i jest, ale dowiadując się o konkretnych liczbach, jakie wchodzą w grę...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Każda książka jest inną historią i praktycznie każda w jakiś sposób nas porywa w głąb siebie. Zatracamy się w niej. Jesteśmy zafascynowani i ciekawi. Ta historia należy do gatunku „naj”. Najciekawsza, najbardziej wciągająca i wzruszająca, najlepsza. To jedna z tych historii, kiedy zapominamy o rzeczy tak subtelnej i prozaicznej jaką jest czas. Zapominamy o sobie tylko po to, by zatracić się w życiu kogoś innego. To jest na pewien, może trochę chory sposób niesamowite. Piękne. Jeśli mamy chwilowo dość naszego życia i pragniemy zapomnieć o swoich rozterkach i problemach to ta książka nieźle się do tego nadaje. „Bóg musiał być bardzo pijany, kiedy go tworzył . Trochę tego, trochę tamtego. Brązowe oko. Zielone oko. Krzywy noc, krzywe usta. Uśmiech wariata. Ułamany ząb. Tu blizna, tam blizna. To jak układanka.” :) :) :) Książka opowiada o bliźniakach i niesamowitej więzi, jaka ich łączy. O zagubieniu się i szukaniu. Poruszane jest w niej wiele problemów od tych błahych po zdecydowanie ważniejszych rangą… ta książka ujęła mnie pod każdym możliwym aspektem. Ten niezwykły splot wydarzeń… każdy fragment jest ważny i prowadzi nas do zaskakującego zakończenia. Wszystkie wątki złączają się w jeden, stają się zrozumiałą całością i tworzą wręcz niemożliwy ale jakże wspaniały ogół. Najpiękniejsze jest to, że autorce udało się stworzyć postacie o jakże skrajnie różnych charakterach. Duszach. Osobowościach. POKOCHAŁAM ICH WSZYSTKICH Z CAŁEGO SERCA… Jude. Noah. Ralph. G. Dianna. Brian. A nawet profesor od robaków:). KAŻDY przeżywał ważne rozterki. KAŻDY miał swoje problemy i czytając zaciekawiłam się w KAŻDY odrębny najdrobniejszy szczegół. Jestem zaczarowana tą książką. Poruszyła mnie do głębi. Zafascynowała na maksa. Po przeczytaniu jej stwierdzam , że ta historia jest magiczna. Ta książka to magia. „ Musisz dostrzec cuda, żeby zdarzyły się cuda.”

Każda książka jest inną historią i praktycznie każda w jakiś sposób nas porywa w głąb siebie. Zatracamy się w niej. Jesteśmy zafascynowani i ciekawi. Ta historia należy do gatunku „naj”. Najciekawsza, najbardziej wciągająca i wzruszająca, najlepsza. To jedna z tych historii, kiedy zapominamy o rzeczy tak subtelnej i prozaicznej jaką jest czas. Zapominamy o sobie tylko po...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

„Dziady” to jedna z tych książek, które w swych wersach kryją wiele tajemnic. Nie wątpię w to, że czytając co najmniej połowy nie zrozumiałam, lub zrozumiałam opacznie. Nie wątpię również w to, że ludzie, którzy ukończywszy studia z literatury, „dziady” uznają za jedno z najwspanialszych dzieł (byście widzieli mojego nauczyciela języka polskiego, wypowiada się o tej lekturze jak o najukochańszej kobiecie, jeśli ktoś oczywiście wierzy w miłość, lub najsmaczniejszym jedzeniu – przeznaczone dla tych drugich, i cóż boli, jak pomyślę, z jaką czcią czytała każdy wers , jakby odkrywał najbardziej strzeżona tajemnice, i mnie, która czytając myślała o nadchodzącym posiłku lub też podziale mejotycznym komórki diploidalnej- tak uważałam to wtedy za ciekawsze. ) Jednak jak już wspomniałam, ja nie należę do tych osób. Jestem licealistką, od której nie należy wiele wymagać jeśli chodzi o interpretację tej lektury. Uważam, że moim ruchem wskazującym na poszanowanie jej i ruchem nadprogramowym było przeczytanie całości, a nie wskazanej przez nauczyciela części i uważam to za osobisty sukces, ponieważ czytając przez większą część czasu męczyłam się i wściekałam z bezsilności. Dopiero przy głębszym interpretowaniu podczas lekcji zrozumiałam coś więcej, chociaż i tak zdecydowanie za mało. Uważam tę ocenę za niesprawiedliwa , z jednej strony dałam za dużo, bo to nie jest książek dla mnie – przynajmniej w tym okresie mojego życia, z drugiej jednak za mało, biorąc pod uwagę FAKT, że jest to fenomen literatury polskiej , odgrywający ogromną role w wielu aspektach, w co szczerzę wierzę. Jednakże co ja mogę zrobić, „dziady” są trudną lekturą, którą powinien jednak przeczytać każdy.

„Dziady” to jedna z tych książek, które w swych wersach kryją wiele tajemnic. Nie wątpię w to, że czytając co najmniej połowy nie zrozumiałam, lub zrozumiałam opacznie. Nie wątpię również w to, że ludzie, którzy ukończywszy studia z literatury, „dziady” uznają za jedno z najwspanialszych dzieł (byście widzieli mojego nauczyciela języka polskiego, wypowiada się o tej...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

" Nieważne, co zrobimy; nadchodzi moment, kiedy nie jesteśmy już odpowiedzialni za to, co nastąpi. Nie możemy. Życie toczy się wedle zasad znacznie bardziej sprzecznych ze sobą niż te, w które usiłujemy je wtłoczyć."
Jestem w szoku, jak za sprawą przypadku(- losu - przeznaczenia) może się zmienić czyjeś życie. Jak człowiek może zniszczyć najważniejszą istotę swojego życia.
Jest to moje pierwsze spotkanie z Charlotte Link i choć nie porwało mnie tak, jak sądziłam, na pewno nie będzie ono ostatnim. Po tej książce jestem pewna, że autorka stwarza ciekawe, pełne napięcia historie. Przenosi nas w zupełnie inny, lecz jednak ten sam świat.
Grzech aniołów jest książką, która zasługuje na chwilę zatrzymania się i przemyślenia całej historii, która w swych działaniach jest naprawdę przejmująca.

" Nieważne, co zrobimy; nadchodzi moment, kiedy nie jesteśmy już odpowiedzialni za to, co nastąpi. Nie możemy. Życie toczy się wedle zasad znacznie bardziej sprzecznych ze sobą niż te, w które usiłujemy je wtłoczyć."
Jestem w szoku, jak za sprawą przypadku(- losu - przeznaczenia) może się zmienić czyjeś życie. Jak człowiek może zniszczyć najważniejszą istotę swojego...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Ujęła mnie ta historia. Historia dobroci ludzkiego serca.
Książka ta napisana jest na faktach. Pokazuje jak człowiek może się poświecić dla innych kosztem wszystkiego. Każdy znajdzie w niej coś dla siebie i czytając przeżyje wiele emocji, tych dobrych jak i złych.Książka ta pochłonęła mnie bez reszty, zrozumiałam jak ważne jest by pomagać innym i ciekawie jest o tym wszystkim poczytać.
Po raz kolejny autor wspiął się na wyżyny w opisaniu czyjejś historii, zawsze ciekawiło mnie co jest trudniejsze, wymyślić i napisać historie, czy opisać historię kogoś, kto ja przeżył. Prawdziwą. Autor ten tworzy niezwykle dobrze obie kategorie i za to go podziwiam. Ale przede wszystkim podziwiam go za to, że w każdej książce potrafi wzruszyć czytelnika i sprawić by wyniósł jaką ważną mądrość.

Ujęła mnie ta historia. Historia dobroci ludzkiego serca.
Książka ta napisana jest na faktach. Pokazuje jak człowiek może się poświecić dla innych kosztem wszystkiego. Każdy znajdzie w niej coś dla siebie i czytając przeżyje wiele emocji, tych dobrych jak i złych.Książka ta pochłonęła mnie bez reszty, zrozumiałam jak ważne jest by pomagać innym i ciekawie jest o tym...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Zaczęłam czytać drugą część długo po tym, jak skończyłam pierwszą… przeczytałam raptem ile? Z 12 stron? Góraaa 15… i już byłam zmęczona seksem… nie wspominając o tym, że praktycznie nie pamiętałam, co było w pierwszej części, owszem, ogólny zarys miałam, to jednak nie to samo. Jednakże nie żałuję, bo książka się trochę rozwijała, historia… może trochę przeciętna, trochę bardzo( jeśli chodzi o ten typ literatury) miałam nawet momentami wrażenie, że już to gdzieś czytałam, jednakże muszę przyznać, że bardzo wciągająca. Przynajmniej dla mnie. Cóż więcej dodać? Jeśli ktoś lubi ten typ literatury, niech śmiało się zabiera, a ci co już mają dosyć Greya i tego typu podobnych może niech sobie podarują, chociaż fascynujące jest to, że tym razem to kobieta, a nie mężczyzna bardziej potrzebowała bólu. A więc krótko ujmując, nie wiem dokładnie co, ale coś podobało mi się w tej książce..…;)

Zaczęłam czytać drugą część długo po tym, jak skończyłam pierwszą… przeczytałam raptem ile? Z 12 stron? Góraaa 15… i już byłam zmęczona seksem… nie wspominając o tym, że praktycznie nie pamiętałam, co było w pierwszej części, owszem, ogólny zarys miałam, to jednak nie to samo. Jednakże nie żałuję, bo książka się trochę rozwijała, historia… może trochę przeciętna, trochę...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Wielu ludziom ocenianie innych przychodzi z wielką łatwością. Natomiast ja, często się rozwodzę,zamiast po prostu ocenić, tak jak mi się spodobało. Oceniając myślę o tym, ile autor włożył w to pracy, ile razy siedział do rana pijąc wysokokofeinową kawę rujnując sobie przy tym wzrok. Czasami czekał na wenę twórczą długi czas, a czasami siadywał dzień w dzień i pisał. Dla niego książka ta jest bardzo ważna, wiele na pewno dla niej poświęcił i trudno mi jest tak po prostu kogoś ocenić. Tak jakbym nie miała do tego prawa, bo nie mam żadnego pojęcia, ile zostało poświęcone by ta książka została wydana, by znalazła się w moich rękach. Do czego dążę? Że po mimo tego ile gwiazdek dam tej książce, ona tak naprawdę zasługuje na więcej. Dla jednej osoby jest warta tyle co nic, ot tak zmarnowane drzewo, a dla drugiej ma ogromna wartość i gdyby wybuchł pożar należałaby do rzeczy które należy wynieść. Próbuje przekazać to, że nie warto się kierować czyjąś oceną lecz samemu ją sobie wyrobi ć. Przyznam szczerze że książka nie wywarła na mnie wielkiego wrażenia. Okey, nie podobała mi się. Fabuła wydawała mi się dziwna i czytałam tylko dlatego by dotrwać do końca. Momentami za długie były opisy, co czasem naprawdę lubię, ale niestety nie w tej książce. Przeczytałam ja do końca tylko dlatego ze zawsze to robię. Przynajmniej tyle jestem dłużna. Dotrwać do końca. Może czasami okaże się że warto było? Nie. Nie w tej książce. Aczkolwiek zachęcam do jej przeczytania i wyrobienia sobie własnej opinii, jestem zdania, że należy wypróbować w życiu wszystko i wyłamywać się od reguł, czytać nie tylko te gatunki książek które mi się podobają, ale również i inne, czasem okażą się lepsze, czasami gorsze. Ale próbować trzeba, podsumowując, nie skreślajcie tej książki w jednej sekundzie. Nawet po jej przeczytaniu zastanówcie się no bo jak, w jedną sekundę mam przekreślić twórczość i pracę, która zajęła komuś, może nawet, kilka lat?

Wielu ludziom ocenianie innych przychodzi z wielką łatwością. Natomiast ja, często się rozwodzę,zamiast po prostu ocenić, tak jak mi się spodobało. Oceniając myślę o tym, ile autor włożył w to pracy, ile razy siedział do rana pijąc wysokokofeinową kawę rujnując sobie przy tym wzrok. Czasami czekał na wenę twórczą długi czas, a czasami siadywał dzień w dzień i pisał. Dla...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Książka ta jest niesamowita, ponieważ opowiada o sile przyjaźni, jak i również o pomocy drugiemu człowiekowi. Porusza ważne tematy, książki takie moim zdaniem są naprawdę niezwykłe, ponieważ w postaci miłej lektury pozwalają człowiekowi obiektywnie spojrzeć na świat. Po takich lekturach, człowiek stara się coś zmienić i zaczyna wiele rozumień. Skończyłam czytać tę książkę i pomyślałam, że przez coś małego, szybkiego, można uratować drugiego człowieka. Można mu podarować drugie życie. Książka ta skupia się na takim problemie, jakim jest rak, a dokładnie rak szpiku kostnego. Książka wiele wyjaśnia, na jakich zasadach wszystko się odbywa jednocześnie dając w tle historię rodziny, z którymi stajemy się związani i zaczynamy czuć żal, smutek, zaczynamy myśleć, że chętnie byśmy pomogli. Ta książka po prostu w prosty sposób pokazuje, na czym polega życie, i co zrobić, by stało się ono lepsze. Ostatnio mój brat i mama zapisali się na honorowych dawców szpiku, jednocześnie ich podziwiałam jak i nieprzychylnie się do tego odniosłam, podziwiałam ich za odwagę, a nieprzychylnie się odniosłam dlatego, że 1) się o nich martwiłam i 2) nie byłam do końca pewna, czy gdyby ktoś zadzwonił, oni nadal byto zrobili. Dlatego uważam, by do czegoś takiego, potrzeba 100% pewności, i od razu po przeczytaniu wmusiłam tę książkę mamie, by wiele zrozumiała. I myślę, że zrozumie. Po tej książce, kiedy do tego dojrzę, myślę, że sama się na coś takiego zdecyduję, i uważam, że autorce należą się wielkie brawa, ponieważ jestem pewna, że dzięki jej powieści znaleźli się ludzie, którzy już się zdecydowali, i uratowali komuś życie. Po przeczytaniu tej książki, człowiek zastanawia się nad życiem, rozważa ile ono jest warte, ta historia więc porusza ważne tematy wplątując jednocześnie zabawne lub ciekawe momenty, naprawdę polecam. Jest warto.

Książka ta jest niesamowita, ponieważ opowiada o sile przyjaźni, jak i również o pomocy drugiemu człowiekowi. Porusza ważne tematy, książki takie moim zdaniem są naprawdę niezwykłe, ponieważ w postaci miłej lektury pozwalają człowiekowi obiektywnie spojrzeć na świat. Po takich lekturach, człowiek stara się coś zmienić i zaczyna wiele rozumień. Skończyłam czytać tę...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Nie pamiętam dokładnie, jakie wydarzenia kryły się w tej książce, pamiętam jednak najważniejsze wydarzenie( którego nie mogę napisać, bo nie chcę zepsuć zakończenia książki ) i to jakie wywołała u mnie uczucia…. Tytuł i okładka nie zachęcały mnie do przeczytania. Wiem, wiem, nie ocenia się książki po okładce, ale czasami to jest silniejsze ode mnie… od większości z nas, zwłaszcza jeśli tak naprawdę nie wiedziałam o czym ona jest!!! Ale dostałam ją od mamy i nie chcąc robić jej przykrości, przeczytałam . Cóż… bardzo się z tego powodu cieszę, bo ta książka mnie wzruszyła. Można powiedzieć, że ta książka jest o, jakkolwiek dziwnie to zabrzmi, „ normalności życia” … zabawne, ale pisząc to coraz więcej mi się przypomina… głównym wątkiem jest obóz i przeróżne nastoletnie osobowości… każda osoba jest inna, posiadająca inne problemy. To jest piękne. Koniec – zadziwiający, tylko to nasuwa mi się na usta!! Ale myślę, że bez tego końca książka nie była by tak dobra, on był podsumujący… tak, wiem , kręcę się w kółku, ale książka nadaje się dla tych, którym wydaje się, że mają, albo naprawdę mają, trudne życie. Przede wszystkim jest ona dla młodych ludzi ale też dla rodziców. Polecam, bo naprawdę warto jest ja przeczytać , życzę miłej lektury i ciekawych przemyśleń…

Nie pamiętam dokładnie, jakie wydarzenia kryły się w tej książce, pamiętam jednak najważniejsze wydarzenie( którego nie mogę napisać, bo nie chcę zepsuć zakończenia książki ) i to jakie wywołała u mnie uczucia…. ...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Ha! Mam taką teorię. Autor jest dobry, jeśli z książki można wypisać wiele mądrych cytatów odnoszących się do życia. Cóż... Do tej pory najwięcej cytatów spisałam z tej książki…. I w sumie, mogłabym na tym skończyć, ale ta książka zasługuje na więcej, zdecydowanie więcej. Ujęły mnie dwie części tej książki. Jedna zatytułowana – „przed” i druga – „po”. Przed czym? Po czym? Nie wie się tego, dopóki nie przeczyta się tej pierwszej części… a potem? Potem to już jest szok, zaskoczenie, zniecierpliwienie i BUM! Nie wie się, kiedy w zasadzie się skończyło tę książkę. Zadajmy może pytanie, dla kogo ona jest? O, z pewnością przeczytać ją może każdy, ale w szczególności powinna ona zainspirować wielu młodych ludzi. Bo ta książka opowiada o studenckim życiu. O problemach i troskach młodych ludzi. O zakochaniu, o rozczarowaniu, o przyjaźni, o łamaniu zasad, no i o życiowej mądrości. Tak naprawdę, to fakt, czy książka się spodoba zależy od tego, jak dana osoba ją odbierze. Przecież w sztuce najpiękniejsze jest to, że daje ona możliwości kompletnie różnego odbioru… a czymże jest książka, jak nie sztuką? Tylko myślę, że odbiór tej książki może spodobać się na wiele sposobów… i nic na to nie poradzę, że z każdą kolejna książką, coraz bardziej zakochuję się w Johnie Greenie, i w jego twórczości.

Ha! Mam taką teorię. Autor jest dobry, jeśli z książki można wypisać wiele mądrych cytatów odnoszących się do życia. Cóż... Do tej pory najwięcej cytatów spisałam z tej książki…. I w sumie, mogłabym na tym skończyć, ale ta książka zasługuje na więcej, zdecydowanie więcej. Ujęły mnie dwie części tej książki. Jedna zatytułowana –...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , , , ,

Najlepsza opinia to taka, którą się napisze zaraz po przeczytaniu książki. Wtedy się najlepiej pamięta, ma się najświeższe uczucia i nie pisze się o pamięci tej książki tylko o jej treści…. Przynajmniej ja tak uważam. A więc do roboty, właśnie skończyłam czytać i z całą stanowczością stwierdzam, że książka była dobra. Warto jednak rozwinąć. Autor w tej części skupił się na chęci dążenia do władzy, na jakimś uczuciu, co ja gadam, w tej książce jest mnóstwo uczuć!!! Nienawiść, współczucie, żal, radość, smutek, miłość, niecierpliwość, a więc drodzy czytelnicy: do koloru, do wyboru!!! ;)Wydarzenia w pewnym sensie się rozwijają, ale w innym, wręcz przeciwnie, stoją w miejscu. Całość jednak z pewnością mi się podoba. Jedyne co mnie martwi to fakt, że już teraz autor, zamiast kończyć tę genialną powieść, on nie zna umiaru i pisze dalej… no która część już wychodzi???? STOP!! TO ZARAZ SIĘ ZAMIENI W SAGĘ!! Autor cały czas kontynuując tę piękną powieść, boję się, że sprawi, iż straci ona całą magię... Tytułem obiektywizmu warto jednak podkreślić, że będąc przy drugiej części ma się ochotę na trzecią! A więc na razie się nie zrażam i czekam na rozwój wydarzeń, i wam też to polecam;))!!!!!!!

Najlepsza opinia to taka, którą się napisze zaraz po przeczytaniu książki. Wtedy się najlepiej pamięta, ma się najświeższe uczucia i nie pisze się o pamięci tej książki tylko o jej treści…. Przynajmniej ja tak uważam. A więc do roboty, właśnie skończyłam czytać i z całą stanowczością stwierdzam, że książka była dobra. Warto jednak rozwinąć. Autor w tej części skupił się na...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Ta książka sprawiła, że pokochałam tę autorkę. Naprawdę, przez nią, na inne jej książki, patrzę bez neutralności. Po prostu widzę nazwisko Peny Jordan i od razu myślę „ Lilia wśród cierni" To chyba harlequin. NO DOOOOBRA… to NA PEWNO harlequin…, cóż był pierwszym jakiego przeczytałam, i pierwszą książką ( chyba) dla której zawaliłam nockę nie patrząc na zegarek… cóż… ta książka jest o dziewczynie z klasztoru, którą ktoś zabiera tylko dlatego, by się zemścić na kimś innym… tak, to co najmniej wredne, ale jak nie trudno zgadnąć, para ta zakochuje się w sobie, tylko nie wszystko idzie pięknie i gładko, uwaga: pojawiają się problemy!! Czy para będzie razem? Po tym wszystkim co mężczyzna zrobił kobiecie? Czy ta kobieta nadal go kocha? A może ten harlequin nie kończy się dobrze??? ( tak, tak, wiem to się wzajemnie wyklucza, ale właśnie dlatego nie chciałam tej książki zaliczyć to tej kategorii!!!!) bo jakkolwiek się ona skończy koniec nie jest w 100% szczęśliwy. Jesteście ciekawi? Jeśli tak to życzę miłego czytania;)))

Ta książka sprawiła, że pokochałam tę autorkę. Naprawdę, przez nią, na inne jej książki, patrzę bez neutralności. Po prostu widzę nazwisko Peny Jordan i od razu myślę „ Lilia wśród cierni" To chyba harlequin. NO DOOOOBRA… to NA PEWNO harlequin…, cóż był pierwszym jakiego przeczytałam, i pierwszą książką ( chyba) dla której zawaliłam nockę nie patrząc...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Z pewnością można stwierdzić, że książka ta wywołuje wiele kontrowersji… wiele osób wypowiada się na jej temat, i dobrze, i źle… gdy jakiś czas temu ją czytałam, nie mogłam się oderwać i ją chłonęłam, po przeczytaniu stwierdziłam, że mi się podoba. Teraz, gdy wyszła ekranizacja filmowa, jeszcze więcej ludzi zaczęło tworzyć opinie.. przeczytałam pochlebne i krytykujące, i jakiś sens to ma.. mam na myśli ludzi, którzy uważają, że książka nie nadaje się do… ( właściwie czego, czytania?) w każdym bądź razie, niektórzy ludzie mogą czuć się dotknięci sposobem, w jaki jest to wszystko opisane i pokazane… Christian może faktycznie lekko znęcał się i psychicznie i fizycznie nad Anastazją, ale z drugiej strony nie rozumiem ludzi, którzy aż tak to hejtują… przecież to jest pewien , dosyć ciekawy sposób, pokazania, jak to ,choć w małej części wygląda… trochę się zaplątałam, ale podsumowując uważam, że książkę warto przeczytać… gdybym miała wybór i mogła cofnąć czas, i tak bym ją przeczytała, nadal utrzymuję się w przekonaniu, że książka mi się podoba, choć patrzę na to z innej perspektywy, można powiedzieć, że NIE przez różowe okulary i zachowuję pewien dystans. Jeśli jednak miałabym podać powód dlaczego warto. Przeczytać tę książkę ...hmmm… choćby dlatego by wyrobić sobie opinię, zdobyć wiedzę i zdecydować czy uważa się ja za prawdziwą, czy też nie.

Z pewnością można stwierdzić, że książka ta wywołuje wiele kontrowersji… wiele osób wypowiada się na jej temat, i dobrze, i źle… gdy jakiś czas temu ją czytałam, nie mogłam się oderwać i ją chłonęłam, po przeczytaniu stwierdziłam, że mi się podoba. Teraz, gdy wyszła ekranizacja filmowa, jeszcze więcej ludzi zaczęło tworzyć opinie.. przeczytałam pochlebne i krytykujące, i...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Kolejna świetnie napisana książka Nicholasa Sparka… co więcej dodać? Może tylko tyle, że jego książki można brać w ciemno i każda okaże się fascynująca.

Kolejna świetnie napisana książka Nicholasa Sparka… co więcej dodać? Może tylko tyle, że jego książki można brać w ciemno i każda okaże się fascynująca.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

KOCHAM „SAGĘ O LUDZIACH LODU”! Poleciła mi to mama, gdy w pewne wakacje umierałam z nudów. Powiedziała, że mam to koniecznie przeczytać bo na pewno mi się spodoba, i że mam to zrobić właśnie w wakacje, bo się tak wciągnę, że nie będę umiała przerwać… cóż… miała rację. Nie umiałam przerwać. Pierwsze tomy czytałam całymi dniami. Kończyłam jeden tom, zaczynałam drugi, od rana do wieczora chodziłam z książką w ręku. Dosłownie!!! Uważam że Margit Sandemo stworzyła coś pięknego i czuję się niesamowicie szczęśliwa i wdzięczna jej z tego powodu. Pierwszy tom… pierwsze zdanie…<3<3<3<3!!!! „ Zauroczenie” jest początkiem 47 tomowej historii o niesamowitym rodzie Ludzi lodu! Historii, gdzie dobro walczy ze złem. Gdzie nawet człowiek walczy sam ze sobą. Ta historia należy do Silje i Tengela. Do ich miłości i ogromnej odwadze. Do samego początku walki. Tytuł brzmi „ zauroczenie” i ja też zauroczyłam się tą książką.

KOCHAM „SAGĘ O LUDZIACH LODU”! Poleciła mi to mama, gdy w pewne wakacje umierałam z nudów. Powiedziała, że mam to koniecznie przeczytać bo na pewno mi się spodoba, i że mam to zrobić właśnie w wakacje, bo się tak wciągnę, że nie będę umiała przerwać… cóż… miała rację. Nie umiałam przerwać. Pierwsze tomy czytałam całymi dniami. Kończyłam jeden tom, zaczynałam drugi, od...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Poszukiwania – polecam dla tych, którzy lubią romanse ale chcą odetchnąć od schematu… książka napisana zabawnie z lekkim dreszczykiem, nie nazwałabym tego typowym kryminałem, bo łatwo odgadnąć mordercę lub to, co się zaraz stanie, ale jest to bardzo ciekawa i z pewnością dobra książka.

Poszukiwania – polecam dla tych, którzy lubią romanse ale chcą odetchnąć od schematu… książka napisana zabawnie z lekkim dreszczykiem, nie nazwałabym tego typowym kryminałem, bo łatwo odgadnąć mordercę lub to, co się zaraz stanie, ale jest to bardzo ciekawa i z pewnością dobra książka.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Pierwszą rzeczą, jaka przyjdzie mi do głowy, gdy ktoś poda hasło: Harry Potter, jest przyjaźń. Tak, bo moim zdaniem, ta książka PRZEDE WSZYSTKIM mówi o przyjaźni. Następnie jest wieczna walka dobra ze złem, a na sam koniec magia. Książka ta, nie bez powodu stała się jedną, z najlepszych. Warto zacząć jednak od tego, iż ta lektura jest dla wszystkich, dużych i małych. Jednak ci „ mali” naprawdę wiele mogą z niej wynieść. Po pierwsze- jak ważna i cenna jest przyjaźń. Że istnieje niewyobrażalna więź, że dla tych, których się kocha można wiele poświęcić, i że warto kogoś takiego mieć. Po drugie – ukazuje walkę między dobrem, a złem, pokazuje, że czasem ci źli tak naprawdę są dobrzy, że każdemu trzeba dać szansę, ale jednocześnie nie pogubić się w swoich wartościach i śmiało kroczyć ścieżką dobra. Po trzecie – posiadając motyw magii, pokazuje, że wyobraźnia ludzka nie zna granic, pozwala uwierzyć i ukazuje po prostu piękno. Po czwarte – pragnienia i chęć ich spełnienia, najpierw jednak trzeba się zastanowić, co jest właściwe. Po piąte- rodzina, to wielkie wspaniałe słowo. Książka postawia nas przed faktem dokonanym, że niektórzy mają najwspanialszą rodzinę na świecie, niektórzy ją stracili, a jeszcze inni woleliby jej po prostu niemieć , niż borykać się z tą, co mają, ale zrozumiałam, że czasem można jednak wybrać rodzinę. Bo kim są nasi przyjaciele, jak nie rodziną z wyboru? Przeczytałam tę książkę będąc dzieckiem i to wszystko z niej wyniosłam. Mam zdecydowaną, stuprocentową słabość do tej książki, tej serii, to od niej zaczęła się moja przygoda z czytaniem( po dłuższej przerwie) to razem z nią przeżywałam emocje bohaterów, razem z nimi cieszyłam się i płakałam. Po prostu nie umiem opisać jak wiele ta książka dla mnie znaczy, i jak bardzo pragnę, żeby jak najwięcej osób ją przeczytało. Tych dużych… i małych;).

Pierwszą rzeczą, jaka przyjdzie mi do głowy, gdy ktoś poda hasło: Harry Potter, jest przyjaźń. Tak, bo moim zdaniem, ta książka PRZEDE WSZYSTKIM mówi o przyjaźni. Następnie jest wieczna walka dobra ze złem, a na sam koniec magia. Książka ta, nie bez powodu stała się jedną, z najlepszych. Warto zacząć jednak od tego, iż ta lektura jest dla wszystkich, dużych i małych. Jednak...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

„Stokrotki w śniegu” to książka, opowiadająca o mężczyźnie, który chce naprawić swoje życiowe błędy, chce powrócić do jedynej miłości. Jednak po drodze napotyka problemy, nie wszystko kończy się tak, jakby chciał, po prostu nie wszystko udaje mu się naprawić. Ale czy to powód, żeby się poddawać? Ta książka jest idealnym przykładem, że zmiany można dokonać zawsze, a poddanie się jest porażką. Uważam, że tytuł jest idealny, idealnie streszcza książkę, a więc napiszę krótko, trzeba się wybić z białej zaspy i zobaczyć świat, rzeczywistość, nie można być zaślepionym i schowanym pod swoim samolubstwem.

„Stokrotki w śniegu” to książka, opowiadająca o mężczyźnie, który chce naprawić swoje życiowe błędy, chce powrócić do jedynej miłości. Jednak po drodze napotyka problemy, nie wszystko kończy się tak, jakby chciał, po prostu nie wszystko udaje mu się naprawić. Ale czy to powód, żeby się poddawać? Ta książka jest idealnym przykładem, że zmiany można dokonać zawsze, a...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Czasami , może to niektórych dziwić, czytanie mnie boli. Nie mówię tu o przesuwaniu wzroku po literkach, ale o napisanych historiach... nie chcę czytać, bo wiążę się z jej bohaterami i nie chcę, by coś im się stało, choć wiem że tak będzie, najchętniej przestałabym wtedy czytać… ale najzwyczajniej w świecie, nie potrafię. Tak się wciągam, że czytam, czytam i czytam, aż skończę i wiem, że już nigdy więcej do tej książki nie powrócę, choć doskonale zapamiętam jej fabułę. To jest jedna z tego rodzaju książek. Jeśli mam być szczera to nie polecam jej, ale jednocześnie daję gwarancję dobrej i niezwykle ciekawej lektury.

Czasami , może to niektórych dziwić, czytanie mnie boli. Nie mówię tu o przesuwaniu wzroku po literkach, ale o napisanych historiach... nie chcę czytać, bo wiążę się z jej bohaterami i nie chcę, by coś im się stało, choć wiem że tak będzie, najchętniej przestałabym wtedy czytać… ale najzwyczajniej w świecie, nie potrafię. Tak się wciągam, że czytam, czytam i czytam, aż...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to