Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Mordercę wytypowałam na początku, jednak mimo wszystko bardzo szybko i przyjemnie się czytało :) to nie jest moje pierwsze spotkanie z autorką, więc daję tu taryfę ulgową i sięgam po następne części!

Mordercę wytypowałam na początku, jednak mimo wszystko bardzo szybko i przyjemnie się czytało :) to nie jest moje pierwsze spotkanie z autorką, więc daję tu taryfę ulgową i sięgam po następne części!

Pokaż mimo to


Na półkach:

Zwyklak, jakich wiele. Nic odkrywczego. Szybko się czyta, nie ma zbędnych opisów, sam konkret - to na ogromny plus. Jednak zakończenie bardzo przewidywalne, postaci niedopracowane... Można przeczytać, ale to taka książka do natychmiastowego zapomnienia.

Zwyklak, jakich wiele. Nic odkrywczego. Szybko się czyta, nie ma zbędnych opisów, sam konkret - to na ogromny plus. Jednak zakończenie bardzo przewidywalne, postaci niedopracowane... Można przeczytać, ale to taka książka do natychmiastowego zapomnienia.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Od początku bardzo ciekawa, intrygująca, ale im dalej, tym coraz gorzej... Nudna i przekombinowana. Spodziewałam się czegoś innego.

Od początku bardzo ciekawa, intrygująca, ale im dalej, tym coraz gorzej... Nudna i przekombinowana. Spodziewałam się czegoś innego.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Leżałam chora w łóżku, kiedy sięgnęłam po tę książkę. Tak się dobrze złożyło, bo przeczytałam ją jednym tchem - nie byłam w stanie się oderwać. Cóż to był za rollercoaster. Brak mi słów. Majstersztyk.

Leżałam chora w łóżku, kiedy sięgnęłam po tę książkę. Tak się dobrze złożyło, bo przeczytałam ją jednym tchem - nie byłam w stanie się oderwać. Cóż to był za rollercoaster. Brak mi słów. Majstersztyk.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Wszystko tu było perfekcyjne. Żadnych niedopowiedzeń, wartka akcja, dalsze losy bohaterów i taki ogrom cierpienia, że czyta się z głazem na sercu, ale on nigdy nie spada. Bardzo mi przykro, że Bruno zginął, do końca nie chciałam w to wierzyć, jednak bardzo szanuję autorkę za to zakonczenie. Wielu autorów niestety nie potrafi tego zrobić, zostawiają sobie furtki do dalszych (z reguły już słabych) części.

Wszystko tu było perfekcyjne. Żadnych niedopowiedzeń, wartka akcja, dalsze losy bohaterów i taki ogrom cierpienia, że czyta się z głazem na sercu, ale on nigdy nie spada. Bardzo mi przykro, że Bruno zginął, do końca nie chciałam w to wierzyć, jednak bardzo szanuję autorkę za to zakonczenie. Wielu autorów niestety nie potrafi tego zrobić, zostawiają sobie furtki do dalszych...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Przeczytana na jednym wdechu, o wiele lepsza niż pierwsza część. Perfekcyjnie utkana historia, zapierająca dech w piersiach.

Przeczytana na jednym wdechu, o wiele lepsza niż pierwsza część. Perfekcyjnie utkana historia, zapierająca dech w piersiach.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Pierwsza część trylogii i choć najsłabsza z serii, to i tak świetna fabuła, nieoczekiwane zwroty akcji i bohaterowie - tak konkretni i specyficznie, że to aż niepojęte, jak można ich stworzyć siłą wyobraźni.

Pierwsza część trylogii i choć najsłabsza z serii, to i tak świetna fabuła, nieoczekiwane zwroty akcji i bohaterowie - tak konkretni i specyficznie, że to aż niepojęte, jak można ich stworzyć siłą wyobraźni.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Zwyklak jakich wiele. Po odłożeniu tej książki, po tygodniu o niej zapomnę. Przez pierwsze 100 stron flaki z olejem, ale patrzę - opinie takie super - to czytam dalej. Potem trochę się rozkręciła, ale historia kompletnie nic specjalnego, postacie bez wyrazu, niedokończone wątki i bardzo pospolite zakończenie - tak bardzo, że aż się zaśmiałam na końcu. No, żałuję czasu straconego na tę książkę.

Zwyklak jakich wiele. Po odłożeniu tej książki, po tygodniu o niej zapomnę. Przez pierwsze 100 stron flaki z olejem, ale patrzę - opinie takie super - to czytam dalej. Potem trochę się rozkręciła, ale historia kompletnie nic specjalnego, postacie bez wyrazu, niedokończone wątki i bardzo pospolite zakończenie - tak bardzo, że aż się zaśmiałam na końcu. No, żałuję czasu...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Bardzo dobra. Jak zwykle u tej autorki podjęte zostały bardzo ciekawe i trudne tematy. Jednak szczerze powiedziawszy tym razem trochę przesadzona była ilość wątków i zawirowań. Nie mniej, warto przeczytać.

Bardzo dobra. Jak zwykle u tej autorki podjęte zostały bardzo ciekawe i trudne tematy. Jednak szczerze powiedziawszy tym razem trochę przesadzona była ilość wątków i zawirowań. Nie mniej, warto przeczytać.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka beznadziejna, tak nierealna, wręcz fantastyczna... Bardzo źle się to czytało. B.A. Paris zasłynęła z książki ,,Za zamkniętymi drzwiami" - była świetna. Wszystkie pozostałe to jakaś pomyłka.

Książka beznadziejna, tak nierealna, wręcz fantastyczna... Bardzo źle się to czytało. B.A. Paris zasłynęła z książki ,,Za zamkniętymi drzwiami" - była świetna. Wszystkie pozostałe to jakaś pomyłka.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Przepiękna, niezwykle wartościowa książka o sile charakteru.
Do tego napisana w taki sposób, że aż chce się spróbować tenisa! ;)

Przepiękna, niezwykle wartościowa książka o sile charakteru.
Do tego napisana w taki sposób, że aż chce się spróbować tenisa! ;)

Pokaż mimo to


Na półkach:

Nigdy nie zaznaczałam cytatów w książkach, ta jest pierwsza. Słowa, w jakie autorka ubiera uczucia towarzyszące w najważniejszych życiowych momentach są niezwykłe i poruszające. Książka jest wzruszająca, rozdzierająca serce i przede wszystkim prawdziwa. To nie kolejna romantyczna bajka, tylko historia prawdziwych miłości. Nigdy też nie płaczę podczas czytania, a tutaj łzy leciały mi ciurkiem po policzkach. Wyłania się z tej powieści bardzo mocny i dający do myślenia przekaz. Duże brawa również za okładkę, ponieważ to ona - tak piękna - przyciągnęła mnie i sprawiła, że sięgnęłam po tę książkę.

Nigdy nie zaznaczałam cytatów w książkach, ta jest pierwsza. Słowa, w jakie autorka ubiera uczucia towarzyszące w najważniejszych życiowych momentach są niezwykłe i poruszające. Książka jest wzruszająca, rozdzierająca serce i przede wszystkim prawdziwa. To nie kolejna romantyczna bajka, tylko historia prawdziwych miłości. Nigdy też nie płaczę podczas czytania, a tutaj łzy...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Sięgnęłam po nią sugerując się wysoką oceną i opiniami... Niestety zawiodłam się. Książka paradoksalnie jest nudna, choć dużo się dzieje - aż za dużo wszystkiego naraz, jakoś tak na siłę. Bohaterowie bez żadnego wyrazu, a zakończenie bez sensu.

Sięgnęłam po nią sugerując się wysoką oceną i opiniami... Niestety zawiodłam się. Książka paradoksalnie jest nudna, choć dużo się dzieje - aż za dużo wszystkiego naraz, jakoś tak na siłę. Bohaterowie bez żadnego wyrazu, a zakończenie bez sensu.

Pokaż mimo to


Na półkach:

No powiem szczerze, że nie lubię tego typu książek, ale ta wynosi gatunek na wyższy poziom. Rewelacyjna, zapierająca dech w piersiach, a jednocześnie przyspieszająca oddech dzięki niezwykłym opisom mocno działającym na wyobraźnię. Nie mogłam się oderwać!

No powiem szczerze, że nie lubię tego typu książek, ale ta wynosi gatunek na wyższy poziom. Rewelacyjna, zapierająca dech w piersiach, a jednocześnie przyspieszająca oddech dzięki niezwykłym opisom mocno działającym na wyobraźnię. Nie mogłam się oderwać!

Pokaż mimo to


Na półkach:

Ogólna ocena tej książki i pozytywne opinie to dla mnie jedno wielkie nieporozumienie. Przez cały proces czytania czekałam aż akcja się jakkolwiek rozkręci. Niestety nie doczekałam się. Zero akcji, zero charakteru w bohaterach, zero nieprzewidywalności, zero sensu przede wszystkim! Tak złej książki dawno nie czytałam.

Ogólna ocena tej książki i pozytywne opinie to dla mnie jedno wielkie nieporozumienie. Przez cały proces czytania czekałam aż akcja się jakkolwiek rozkręci. Niestety nie doczekałam się. Zero akcji, zero charakteru w bohaterach, zero nieprzewidywalności, zero sensu przede wszystkim! Tak złej książki dawno nie czytałam.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Najgorsza z całej serii... Mam wrażenie, że pisana już na siłę.

Najgorsza z całej serii... Mam wrażenie, że pisana już na siłę.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Dobra, ale na przeciętnym poziomie. Dosyć przewidywalna, niestety, w zasadzie od samego początku. Daję jednak 6/10, bo czytało się dobrze, w niesamowitej atmosferze tajemniczości.

Dobra, ale na przeciętnym poziomie. Dosyć przewidywalna, niestety, w zasadzie od samego początku. Daję jednak 6/10, bo czytało się dobrze, w niesamowitej atmosferze tajemniczości.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Rewelacyjna, jak każda książka tej autorki. Ogromnym plusem jest to, że błyskawicznie się ją czyta, nie ma niepotrzebnych opisów, jak to się często w książkach zdarza. Bardzo ciekawa historia, opowiadana z perspektywy kilku, a nawet kilkunastu osób, co czyni ją oryginalną. Bardzo zaskakujące zakończenie!

Rewelacyjna, jak każda książka tej autorki. Ogromnym plusem jest to, że błyskawicznie się ją czyta, nie ma niepotrzebnych opisów, jak to się często w książkach zdarza. Bardzo ciekawa historia, opowiadana z perspektywy kilku, a nawet kilkunastu osób, co czyni ją oryginalną. Bardzo zaskakujące zakończenie!

Pokaż mimo to


Na półkach:

Wow. Ta książka to mistrzostwo. Od dziś moja ulubiona, najlepsza jaką przeczytałam w okresie ostatnich kilku lat. Niezwykle poruszająca dzięki przedstawieniu relacji rodzinnych i portretów psychologicznych postaci, trzymająca w napięciu od początku do końca. To historia, która mogła wydarzyć się naprawdę. Zakończenie jest wstrząsające, kiedy myślałam, że już wszystko wyjaśnione, a tu dostaję nagle obuchem w głowę. Po prostu majstersztyk!

Wow. Ta książka to mistrzostwo. Od dziś moja ulubiona, najlepsza jaką przeczytałam w okresie ostatnich kilku lat. Niezwykle poruszająca dzięki przedstawieniu relacji rodzinnych i portretów psychologicznych postaci, trzymająca w napięciu od początku do końca. To historia, która mogła wydarzyć się naprawdę. Zakończenie jest wstrząsające, kiedy myślałam, że już wszystko...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Niestety to już nie ta sama Lackberg, co kiedyś... Wielka szkoda :(

Niestety to już nie ta sama Lackberg, co kiedyś... Wielka szkoda :(

Pokaż mimo to