Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Każdy ma prawo do własnego zdania na temat sagi.
Dla mnie fenomen wampirów, wilkołaków i wszystkiego co wiąże się z tą opowieścią był po prostu niezrozumiały.
Jedak w zeszłym roku wybierając się na wakacje, z racji braku innych interesujących lektur, stwierdziłam, że kupię 2 części i może jakoś przez to przebrnę.
W ciągu 2 dni pochłonęłam Zmierzch i Księżyc w Nowiu i 12 dni w Tunezji spędziłam zachodząc w głowę, dlaczego nie kupiłam od razu wszystkich czterech!
Książki mają w sobie coś magicznego, niby prosta, przewidywalna fabuła, ale niesamowicie wciągają i nie pozwalają o sobie zapomnieć.
Często sięgam do tych książek mając zły dzień i chcąc poprawić sobie humor ulubionymi rozdziałami. Tak po prostu.
Nie polecam wytrawnym czytelnikom, ale z pewnością książka może się podobać. Ja od pierwszych stron pokochałam sagę i moja miłość nigdy nie osłabnie :)

Każdy ma prawo do własnego zdania na temat sagi.
Dla mnie fenomen wampirów, wilkołaków i wszystkiego co wiąże się z tą opowieścią był po prostu niezrozumiały.
Jedak w zeszłym roku wybierając się na wakacje, z racji braku innych interesujących lektur, stwierdziłam, że kupię 2 części i może jakoś przez to przebrnę.
W ciągu 2 dni pochłonęłam Zmierzch i Księżyc w Nowiu i 12...

Z czystym sumieniem "Strąceni" otrzymują ode mnie najwyższą notę!
Właśnie skończyłam czytać i jestem absolutnie zakochana!
Uwielbiam paramormal romance, ale niestety często zdarzają się gnioty nudne jak falki z olejem. Jedak Gwen Hayes stworzyła coś fantastycznego!

Co mnie urzekło? Nie ma wampirów, wilkołaków ani upadłych aniołów.
Jest coś nowego i świeżego.
Nareszcie jest trochę mroku, wybranek nie jest ideałem a główną bohaterką rządzą hormony i w końcu jest trochę namiętności zamiast wstydliwego oblewania się rumieńcem.

Polecam wielbicielom gatunki i nie tylko.
Z całą pewnością "Strąceni" trafiają na moją półkę ULUBIONE :)

Z czystym sumieniem "Strąceni" otrzymują ode mnie najwyższą notę!
Właśnie skończyłam czytać i jestem absolutnie zakochana!
Uwielbiam paramormal romance, ale niestety często zdarzają się gnioty nudne jak falki z olejem. Jedak Gwen Hayes stworzyła coś fantastycznego!

Co mnie urzekło? Nie ma wampirów, wilkołaków ani upadłych aniołów.
Jest coś nowego i świeżego.
Nareszcie...

Ta seria zdecydowanie mnie nie wciągnęła.. przeczytałam 2 części i na tym koniec. Nie skuszę się na kolejne.
Moim zdaniem brakuje polotu i tego "czegoś" co wciąga i intryguje.

Posiadam 2 części jeśli kogoś interesują, mogę się wymienić :)

Ta seria zdecydowanie mnie nie wciągnęła.. przeczytałam 2 części i na tym koniec. Nie skuszę się na kolejne.
Moim zdaniem brakuje polotu i tego "czegoś" co wciąga i intryguje.

Posiadam 2 części jeśli kogoś interesują, mogę się wymienić :)

Natknęłam się na tę książkę przeglądając gazetkę empiku i od razu poczułam, że po prostu MUSZĘ ją mieć!
Wiem, wiem... nie oceniaj książki po okładce. Pobieżnie przeczytałam krótki opis i popędziłam po książkę.
Nie zawiodłam się.

Na początku ciężko było przebrnąć przez problemy nastolatki, jednak w połowie książki nie można się od niej oderwać. Dobrze napisana, wartka akcja, lekkie pióro autorki i naprawdę nieprzewidywalne losy bohaterów. Z czystym sercem POLECAM!

Natknęłam się na tę książkę przeglądając gazetkę empiku i od razu poczułam, że po prostu MUSZĘ ją mieć!
Wiem, wiem... nie oceniaj książki po okładce. Pobieżnie przeczytałam krótki opis i popędziłam po książkę.
Nie zawiodłam się.

Na początku ciężko było przebrnąć przez problemy nastolatki, jednak w połowie książki nie można się od niej oderwać. Dobrze napisana, wartka...

TAK, TAK, TAK i jeszcze raz TAK!
Co za ulga! Przeczytałam jednym tchem i z czystym sercem stwierdzam, że oto wreszcie pojawiło się coś nowego!

Moje zamiłowanie do paranormal romance, wiąże się z tym, że sporo książek o tej tematyce już przeczytałam, więc trudno mnie zaskoczyć. "Spętani..." to wyraziści bohaterowie, zwarta akcja i piękna miłość.

Z czystym sercem polecam!! :)

TAK, TAK, TAK i jeszcze raz TAK!
Co za ulga! Przeczytałam jednym tchem i z czystym sercem stwierdzam, że oto wreszcie pojawiło się coś nowego!

Moje zamiłowanie do paranormal romance, wiąże się z tym, że sporo książek o tej tematyce już przeczytałam, więc trudno mnie zaskoczyć. "Spętani..." to wyraziści bohaterowie, zwarta akcja i piękna miłość.

Z czystym sercem polecam!! :)