Cytaty
Tylko że to nigdy nie jest jeden moment. To cała seria zdarzeń. A życie może skręcić w dowolnej chwili, w jednym z tysięcy kierunków.
- Co ty kurwa, pierdolisz, ty szczurze z penisem?! - krzyknęła Stephanie - Mam dwie wnuczki obrośnięte tym paskudztwem, leżą w śpiączce, a ty gadasz, że to babska histeria? George Alderson niepewnie wyciągnął rękę, próbując ją powstrzymać. Stephanie odtrąciła jego dłoń. Tocząc łzy gniewu, stanęła nad doktorem Erasmusem, który skulił się na krześle i patrzył z przerażeniem na os...
RozwińNo bo sami powiedzcie, czym my, biedne psy, zasłużyliśmy sobie na taką litanię? Psia twoja mać. Pogoda pod psem. Nienawidzić kogoś jak psa. Zimno jak w psiarni. Zejść na psy. (Moim zdaniem niejednemu by się przydało). I najlepsze: Łże jak pies. Czy ktoś widział kiedyś, żeby jakiś pies kłamał? To było wbrew logice i rozsądkowi.
Chociaż przyznam się bez bicia, że jakbym już takiego kocimocza dorwał, to sam bym nie wiedział, co z nim począć. Zeżreć bym się brzydził. Ugryźć to niehumanitarnie. Naszczekać do rozsądku - to i tak nie zrozumie.
Bo, jak nauczyliśmy się z Różą z filmu Mała miss, na tym świecie istnieją albo wygrani, albo przegrani. A przegrani to ci, którzy nawet nie próbują.
Tańcz tak, jakby nikt cię nie widział. Ale e-maile pisz tak, jakby pewnego dnia miały zostać odczytywane w sądzie.
Życie jest podobne do zabawy słowami, gdzie drobna zmiana może odsłonić nowe znaczenia. Życie może być kształtowane przez niedole albo przez błogosławieństwa. Wszystko zależy od tego, jak na nie spojrzysz.
(dla przyjaciół "Wiśnia", dla żony ostatnio najczęściej "Burak").
Pamiętałem o słowach, które rzucone piaskiem wracają kamieniem".
Napisali: "Pani Wiesławo, uprzejmie informujemy, iż po spełnieniu wymogów formalnych zostanie pani wciągnięta na członka". Czy pan to słyszy? Ja wciągnięta na członka. No aż taka stara nie jestem, by mnie trzeba było wciągać. Ale na jakiego członka? Obcego? Przecież ja mam własnego w domu, lata nie te, ale miłość wszystko zwycięży. Podrę ten papier. Nie będą mnie na siłę na żad...
RozwińMiłość jej była zupełnie dziecinna, a choć gorąca jak lato, miała świeżość wiosny.
Czasami marzenia senne to niekończące się piekło, po którym sam Dante nie pokusiłby się wędrować.
- Walczmy! - zawołał ktoś z tłumu. - Przywódcą zostanie ten, który okaże się najlepszy w boju. I natychmiast ktoś go grzmotnął w łeb pałką, więc pomysł upadł.
Faktycznie, po co człowiekowi te wszystkie drugie połówki jabłka i bratnie dusze, które potem okazują się lekko nadgniłe i bratnie dla wszystkich, tylko nie dla nas? Same tylko z nimi zgryzoty.