Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Osoby które niespecjalnie interesują się Jazzem mogą być odrobinę zdziwione "dziesiątką", ale jak napisałem tylko odrobinę, bo biografia Komedy jest napisana bardzo zgrabnie. A ja ( ciut emocjonalnie) nie mogłem odpuścić sobie dania maksymalnej oceny, ponieważ podobnie jak w autobiografii Davisa, historie i nazwiska, które w życiu Komedy były na porządku dziennym są dla czytelnika niesamowite.
Książkę ciężko zamknąć.
Od pierwszych stron klimat jest intensywnie wyczuwalny.
Przed nami maluje się obraz rozwoju muzyki i kraju. Czego chcieć więcej?
Cieszę się, że taka biografia powstała.
Polecam wszystkim.
PS: na pewno dało by się znaleźć jakieś wady. Ale po co?

Osoby które niespecjalnie interesują się Jazzem mogą być odrobinę zdziwione "dziesiątką", ale jak napisałem tylko odrobinę, bo biografia Komedy jest napisana bardzo zgrabnie. A ja ( ciut emocjonalnie) nie mogłem odpuścić sobie dania maksymalnej oceny, ponieważ podobnie jak w autobiografii Davisa, historie i nazwiska, które w życiu Komedy były na porządku dziennym są dla...

Autorzy horrorów starając się nas przestraszyć, często sięgają po wszelekiej maści zjawiska paranormalne. Nie ma w tym nic złego, ale cieszy mnie, że Ketchum straszy nas tym, czego często zapominamy się bać - otaczających nas ludzi, którzy z pozoru wydają się być całkowicie normalni. Autor pokazuje nam, że w poszukiwaniu prawdziwego horroru czasem wystarczy odwiedzić sąsiada.
Mnie książka pochłonęła całkowicie. Dosyć krótka, pisana prostym językiem, a jednak trafia w czułe punkty i zostawia czytelnika z potężnym kacem, na co wpływ ma fakt, że książka oparta jest na wydarzeniach autentycznych.
Polecam wszystkim z czystym sumieniem, bo moim zdaniem jest to książka bardzo ważna, nad której treścią warto się dłużej zastanowić. A pola do reflekcji przy tej książce jest bardzo wiele.

Autorzy horrorów starając się nas przestraszyć, często sięgają po wszelekiej maści zjawiska paranormalne. Nie ma w tym nic złego, ale cieszy mnie, że Ketchum straszy nas tym, czego często zapominamy się bać - otaczających nas ludzi, którzy z pozoru wydają się być całkowicie normalni. Autor pokazuje nam, że w poszukiwaniu prawdziwego horroru czasem wystarczy odwiedzić...

Pisząc opinię o "Rolandzie" - pierwszym tomie Mrocznej Wieży, założyłem, że wszystkie "Kingowskie" elementy, których zabrakło, prawdopodobnie pojawią się w następnych częściach. Po "Powołaniu Trójki"jestem bardzo zadowolony, że miałem rację.Jest to książką niesamowicie dobra i ciekawa, bohaterowie są rozbudowani i charakterystyczni, a co najwazniejsze dla fanów króla - King na pewno się tego dzieła nie wyprze. Sytuacja powoli się wyjaśnia, akcja nabiera tempa, a my jesteśmy co raz bliżej Mrocznej Wieży. Polecam i to bardzo.

Pisząc opinię o "Rolandzie" - pierwszym tomie Mrocznej Wieży, założyłem, że wszystkie "Kingowskie" elementy, których zabrakło, prawdopodobnie pojawią się w następnych częściach. Po "Powołaniu Trójki"jestem bardzo zadowolony, że miałem rację.Jest to książką niesamowicie dobra i ciekawa, bohaterowie są rozbudowani i charakterystyczni, a co najwazniejsze dla fanów króla - King...

Czytając recenzję natknąłem się na wypowiedzi sugerujące, że brak w tej książce pewnych elementów, które są nieodłączną częścią twórczości Kinga: psychologicznych rozterek, rozbudowanych charakterystyk postaci, a kolejne strony zamiast przynosić nam odpowiedzi nasuwają kolejne pytania. Ciężko zaprzeczyć, ale "Roland" powinien być oceniany przez pryzmat tego, że jest częścią historii, która rozwija się przez osiem tomów, więc prawdopodobnie znajdzie się tu miejsce na wszystkie elementy, których niektórym czytelnikom zabrakło. Ja osobiście jestem bardzo zadowolony i podoba mi, że losy rewolwerowca nacechowane są tajemniczością. Chwytam "Powołanie trójki", a "Rolanda" polecam wszystkim, którzy się wahają.

Czytając recenzję natknąłem się na wypowiedzi sugerujące, że brak w tej książce pewnych elementów, które są nieodłączną częścią twórczości Kinga: psychologicznych rozterek, rozbudowanych charakterystyk postaci, a kolejne strony zamiast przynosić nam odpowiedzi nasuwają kolejne pytania. Ciężko zaprzeczyć, ale "Roland" powinien być oceniany przez pryzmat tego, że jest częścią...

Rozpisywanie się w kwestii zawartości ksiażki byłoby stratą czasu, ponieważ każdy kto ma to ksiażkę na oku, Pana Carlina na pewno dobrze zna. Kolejnym bezsensem byłoby podkreślanie, że to nie to samo co występy autora na żywo, logiczne, aczkolwiek nie zmienia to faktu, że zdarzyło mi się zaśmiać w poczekalni w szpitalu i chorzy ludzie dziwnie na mnie zerkali.
Zwrócę tylko uwagę na fakt, że jeśli ktoś obejrzał wszystkie filmiki Carlina na YT z polskimi napisami, a angielskiego nie zna wystarczająco dobrze, ta pozycja jest dla niego lepsza niż "Napalm i Żelki" ponieważ znajdzie w niej więcej historii które nie są przetłumaczone na rodzimy język.

Rozpisywanie się w kwestii zawartości ksiażki byłoby stratą czasu, ponieważ każdy kto ma to ksiażkę na oku, Pana Carlina na pewno dobrze zna. Kolejnym bezsensem byłoby podkreślanie, że to nie to samo co występy autora na żywo, logiczne, aczkolwiek nie zmienia to faktu, że zdarzyło mi się zaśmiać w poczekalni w szpitalu i chorzy ludzie dziwnie na mnie zerkali.
Zwrócę tylko...

Radio Armageddon i resztę twórczości Żulczyka polecało mi wiele osób, używając słów "genialna", "wybitna","zaskakująca". Więc spodziewałem się po tej książce bardzo dużo, ale zachowałem chłodny dystans i przygotowałem się na to, że moje oczekiwanie nie zostaną spełnione. Ten dystans nie był potrzebny w ogóle, książka bardzo sprawnie udowodniła mi, że wszystkie pochlebne recenzje są słuszne.
W książce popełnionej przez Żulczyka, świetnie przecinają się dwie płaszczyzny - fizyczna i metafizyczna, a przedrostek meta idealnie wpasowuje się w klimat Radia Armageddon. W historię tytułowego zespołu wplecione jest wiele wątków z których każdy może wybrać coś dla siebie, między innymi: trudna miłość, trudna przyjaźń, mocne narkotyki, ciężkie decyzje, problemy okresu dojrzewania, a to wszystko opisywane z brutalną szczerością.
Jak najbardziej polecam.

Radio Armageddon i resztę twórczości Żulczyka polecało mi wiele osób, używając słów "genialna", "wybitna","zaskakująca". Więc spodziewałem się po tej książce bardzo dużo, ale zachowałem chłodny dystans i przygotowałem się na to, że moje oczekiwanie nie zostaną spełnione. Ten dystans nie był potrzebny w ogóle, książka bardzo sprawnie udowodniła mi, że wszystkie pochlebne...

Świetna książka. Historia opowiadana jest bardzo zgrabnie, dzięki czemu czujemy olbrzymią przyjemność z interpretowania obrazów razem z bohaterami. Duży wpływ na to ma fakt, że omawiane obrazy są w książce umieszczone, niektóre w bardzo dobrej jakości, a takie estetyczne walory są ciekawym zabiegiem który pomaga nam jeszcze bardziej wczuć się w klimat sekretów muzeum Prado.
Książka sprawi przyjemność nie tylko entuzjastom malarstwa, każdy kto lubi historyczne ciekawostki i tajemnice, będzie z lektury bardzo zadowolony.

Świetna książka. Historia opowiadana jest bardzo zgrabnie, dzięki czemu czujemy olbrzymią przyjemność z interpretowania obrazów razem z bohaterami. Duży wpływ na to ma fakt, że omawiane obrazy są w książce umieszczone, niektóre w bardzo dobrej jakości, a takie estetyczne walory są ciekawym zabiegiem który pomaga nam jeszcze bardziej wczuć się w klimat sekretów muzeum Prado....

W skrócie: serdecznie polecam.
Troszkę szerzej: Pana Cejrowskiego większość zna bądź chociaż kojarzy z telewizji. Nie wszyscy jednak wiedzą że jest on również jednym z najlepiej zarabiających pisarzy w Polsce.
"Gringo wśród dzikich plemion" to książka którą czyta się bardzo przyjemnie. Opisy mentalności Indiańskich plemion oraz przyrody sprawiają że czujemy się jak na wycieczce, którą prowadzi osoba bardzo z tym miejscem obeznana. Przygody opisane w książce są pełne humoru i przekazują nam ciekawe informacje.
PS: Czytałem opinię (jedną nawet na okładce książki) w stylu "Poglądów Cejrowskiego nie podzielam aczkolwiek książkę czytało mi się bardzo przyjemnie" jakby w tym przypadku poglądy miały jakieś znaczenie. Jakoś nie słyszę często ( w tym przypadku oznacza to że w ogóle) aby ktoś przed przeczytaniem książki jakiegoś zagranicznego autora, namiętnie sprawdzał jego poglądy i porównywał z swoimi.

W skrócie: serdecznie polecam.
Troszkę szerzej: Pana Cejrowskiego większość zna bądź chociaż kojarzy z telewizji. Nie wszyscy jednak wiedzą że jest on również jednym z najlepiej zarabiających pisarzy w Polsce.
"Gringo wśród dzikich plemion" to książka którą czyta się bardzo przyjemnie. Opisy mentalności Indiańskich plemion oraz przyrody sprawiają że czujemy się jak na...

Dużo osób pisze, że książka nie spełniła ich oczekiwań. Nie ma co się dziwić. Po opinii choćby króla horroru, mogliśmy spodziewać się czegoś wyjątkowego a dostaliśmy zwyczajnie dobrą książkę. Dziewczynę z pociągu czyta się przyjemnie, historia ma swój wciągający klimat i po jakimś czasie jesteśmy ciekawi jak dalej potoczą się losy bohaterów. A bohaterowie sami w sobie pod psychologicznym aspektem są interesujący. Nie ma tu podziału na złych i dobrych, książka pokazuje że każdy ma swoje mniej lub bardziej widoczne mroczne strony.
Sumując - polecam - jeśli przy wyborze książki nie będziemy się kierować jedynie cytatami z okładki.

Dużo osób pisze, że książka nie spełniła ich oczekiwań. Nie ma co się dziwić. Po opinii choćby króla horroru, mogliśmy spodziewać się czegoś wyjątkowego a dostaliśmy zwyczajnie dobrą książkę. Dziewczynę z pociągu czyta się przyjemnie, historia ma swój wciągający klimat i po jakimś czasie jesteśmy ciekawi jak dalej potoczą się losy bohaterów. A bohaterowie sami w sobie pod...

Książki Króla pisane pod pseudonimem charakteryzują się zawsze specyficznym klimatem, tak jest również w tym przypadku. Książka pełna czarnego humoru. Historia która odrobinę powoli się rozkręca po połowie sprawia że ciężko się od niej oderwać. Jak najbardziej polecam.

Książki Króla pisane pod pseudonimem charakteryzują się zawsze specyficznym klimatem, tak jest również w tym przypadku. Książka pełna czarnego humoru. Historia która odrobinę powoli się rozkręca po połowie sprawia że ciężko się od niej oderwać. Jak najbardziej polecam.

Obowiązkowy tytul na półce każdego czytelnika. Czysty geniusz, a każdy z bohaterów jest tak wyrazisty że mógłby spokojnie doczekać się osobistego seguela.

Obowiązkowy tytul na półce każdego czytelnika. Czysty geniusz, a każdy z bohaterów jest tak wyrazisty że mógłby spokojnie doczekać się osobistego seguela.

King w świetnym, brutalnym wydaniu. W książce znajdziemy genialnie dopracowaną fabułę, w której każdy kolejny element jest częścią sporej układanki, którą układamy rozemocjonowani z wielkim zapałem. Serdecznie polecam :D

King w świetnym, brutalnym wydaniu. W książce znajdziemy genialnie dopracowaną fabułę, w której każdy kolejny element jest częścią sporej układanki, którą układamy rozemocjonowani z wielkim zapałem. Serdecznie polecam :D

Książka którą czyta się bardzo dobrze, bohaterowie których na prawdę łatwo polubić. Lecz Ci którzy liczą na poziom i styl np. Zaginionego Symbolu bądź Inferno mogą się zawieść.

Książka którą czyta się bardzo dobrze, bohaterowie których na prawdę łatwo polubić. Lecz Ci którzy liczą na poziom i styl np. Zaginionego Symbolu bądź Inferno mogą się zawieść.

Nie za często powstają książki na podstawie gier, ale jak już powstają powinny wyglądać właśnie jak ta. Pisana w bardzo przyjemny sposób a bohaterowie zachowali swój charakter. Książka która spodoba się nie tylko fanom seri gier AC (a seria ta sama w sobie jest wybitna).

Nie za często powstają książki na podstawie gier, ale jak już powstają powinny wyglądać właśnie jak ta. Pisana w bardzo przyjemny sposób a bohaterowie zachowali swój charakter. Książka która spodoba się nie tylko fanom seri gier AC (a seria ta sama w sobie jest wybitna).

Jak to z większością lektur mam wrażenie że ludzie czyt. młodzież potrafiła by bardziej docenić tą ksiażkę gdyby nie była lekturą. Ponieważ to naprawdę dobra komedia.

Jak to z większością lektur mam wrażenie że ludzie czyt. młodzież potrafiła by bardziej docenić tą ksiażkę gdyby nie była lekturą. Ponieważ to naprawdę dobra komedia.

Początek cudownej, magicznej podróży dla tych młodszych i starszych. Pożyczałem tą książkę wielu osobom w na prawdę różnych kategoriach wiekowych, i każdej przypada do gustu. Jest w niej coś, coś nieuchwytnego co nie daje Ci odejść od czytania.

Początek cudownej, magicznej podróży dla tych młodszych i starszych. Pożyczałem tą książkę wielu osobom w na prawdę różnych kategoriach wiekowych, i każdej przypada do gustu. Jest w niej coś, coś nieuchwytnego co nie daje Ci odejść od czytania.

Wyprawa do wariatkowa. Trzymając w ręcę bilet w jedną stronę.

Wyprawa do wariatkowa. Trzymając w ręcę bilet w jedną stronę.

Z całym szacunkiem dla tej książki, nie jest to jeden z najwybitniejszych tworów Kinga. Chociaż mimo tego faktu książkę czyta się przyjemnie, i można znaleźć nawiazania do innych jego dzieł co jest na prawdę przyjemnym smaczkiem. Np. bucik Gagea z "Cmętarza dla zwieżąt".

Z całym szacunkiem dla tej książki, nie jest to jeden z najwybitniejszych tworów Kinga. Chociaż mimo tego faktu książkę czyta się przyjemnie, i można znaleźć nawiazania do innych jego dzieł co jest na prawdę przyjemnym smaczkiem. Np. bucik Gagea z "Cmętarza dla zwieżąt".

Ghost story w najlepszym wydaniu. Świetny klimat.

Ghost story w najlepszym wydaniu. Świetny klimat.

Ciężko nie zakochać się w tej książce.

Ciężko nie zakochać się w tej książce.