-
Artykuły„Nowa Fantastyka” świętuje. Premiera jubileuszowego 500. numeru magazynuEwa Cieślik4
-
ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 2LubimyCzytać3
-
ArtykułyTo do tych pisarek należał ostatni rok. Znamy finalistki Women’s Prize for Fiction 2024Konrad Wrzesiński9
-
ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 1LubimyCzytać14
Biblioteczka
2024-04-21
2024-03-30
Całkowicie się tego nie spodziewałam! Przeczytałam jednym tchem (zwłaszcza ostatnie 50 stron).
Thriller, który mocnym tupnięciem rozpoczyna jednostajne tempo pełne emocji, domysłów i sieci rozbudowanych relacji między ludźmi. Bo to one są tutaj najważniejsze. To one tworzą nerwową nutę jaśminu, którą się czuje przez cały czas.
Całkowicie się tego nie spodziewałam! Przeczytałam jednym tchem (zwłaszcza ostatnie 50 stron).
Thriller, który mocnym tupnięciem rozpoczyna jednostajne tempo pełne emocji, domysłów i sieci rozbudowanych relacji między ludźmi. Bo to one są tutaj najważniejsze. To one tworzą nerwową nutę jaśminu, którą się czuje przez cały czas.
Uwielbiam romanse, ale... historia musi być jak najbardziej realna lub... główni bohaterowie mają się bardzo, ale to bardzo nie lubić!
Tutaj punkt o nie lubieniu się został zaliczony, ale sam punkt krytyczny jest taki mało realny.
Niemniej szybko się czyta a i nawet są 2 pikantne sytuacje (nie były nachalne). Miła historyjka na wieczorną lekturę (odłożycie książkę z długim westchnieniem).
Uwielbiam romanse, ale... historia musi być jak najbardziej realna lub... główni bohaterowie mają się bardzo, ale to bardzo nie lubić!
Tutaj punkt o nie lubieniu się został zaliczony, ale sam punkt krytyczny jest taki mało realny.
Niemniej szybko się czyta a i nawet są 2 pikantne sytuacje (nie były nachalne). Miła historyjka na wieczorną lekturę (odłożycie książkę z...
2024-03-18
Czy czytaliście „Gdzie jesteś Amando?”, która notabene została świetnie zekranizowana? Albo którąś z książek spod pióra Katarzyny Misiołek, gdzie autorka w punkt ukazuje złożoność ludzkich osobowości? Cara Hunter już po raz 6 udowodniła, że napisane przez nią thrillery, to majstersztyk.
Nie lubię w recenzjach opisywania zarysu fabuły (świetnie to robią wydawnictwa), dlatego jak zawsze podkreślę w kilku słowach wywołane wrażenia. Mimo, że akcja rozwija się powoli, to nie wzbudza to irytacji, a jeszcze większą chęć czytania bez wytchnienia. A finisz historii? WOW! Powieść zostanie ze mną na dłużej.
Tak właśnie powinno się pisać thrillery psychologiczne!
Czy czytaliście „Gdzie jesteś Amando?”, która notabene została świetnie zekranizowana? Albo którąś z książek spod pióra Katarzyny Misiołek, gdzie autorka w punkt ukazuje złożoność ludzkich osobowości? Cara Hunter już po raz 6 udowodniła, że napisane przez nią thrillery, to majstersztyk.
więcej Pokaż mimo toNie lubię w recenzjach opisywania zarysu fabuły (świetnie to robią wydawnictwa),...