rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

muszę przyznać, ze w tym konkretnym wypadku mój wybór padła na ta książkę pod naporem :oceny po okładce". niestety książka bardzo mnie zawiodła: była nużąca i mało się działo, przez co dosyć ciężko było mi przez nią przetrwać, bo wciąż spodziewałam się jakiegoś rozwinięcia. niestety, zanim cokolwiek się stało książka zdążyła dawno się zakończyć.sam wątek miłości był również irytujący: Elodie i Gordian spotkali się może parę razy, a już na pierwszym przelotnym spotkaniu bohaterka była pewna swego wielkiego i nieśmiertelnego uczucia do kogoś kto się nawet do niej nie odezwał. dla kogoś kto lubi akcję i silny rozwój wydarzeń stanowczo nie polecam tej pozycji.

muszę przyznać, ze w tym konkretnym wypadku mój wybór padła na ta książkę pod naporem :oceny po okładce". niestety książka bardzo mnie zawiodła: była nużąca i mało się działo, przez co dosyć ciężko było mi przez nią przetrwać, bo wciąż spodziewałam się jakiegoś rozwinięcia. niestety, zanim cokolwiek się stało książka zdążyła dawno się zakończyć.sam wątek miłości był również...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Nie bez powodu książka ta nazywana jest arcydziełem. "Zabić drozda" lekkimi słowami małego dziecka przekazuje nam prawdy życiowe, paradoksalnie to właśnie te dzieci, tak przecież przez życie niedoświadczone odkrywają najprostszą prawdę, którą tak trudno jest dostrzec dorosłym. Historia inspiruje, grzmi nad ludzkością, zarówno dawniej jak i teraz, uczy, momentami bawi, momentami smuci. Z prostej historii dziecka przechodzimy w głębię dotyczącą ludzi wyrażoną ustami małych bohaterów. Czytając zbiera nam się na łzy, a myślę że morał całej książki, którą przyznaję na początku czyta się opornie co potem szybciutko się zmieni, uderza w każdego z mocą rozpędzonego pociągu i pozostaje w nas już przez wieczność. Książka ta odciska się w nas i nie pozostawia mi już nic więcej do powiedzenia jak to że jest ona bezpodstawnie arcydziełem.

Nie bez powodu książka ta nazywana jest arcydziełem. "Zabić drozda" lekkimi słowami małego dziecka przekazuje nam prawdy życiowe, paradoksalnie to właśnie te dzieci, tak przecież przez życie niedoświadczone odkrywają najprostszą prawdę, którą tak trudno jest dostrzec dorosłym. Historia inspiruje, grzmi nad ludzkością, zarówno dawniej jak i teraz, uczy, momentami bawi,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

chyba największym plusem tej książki jest jej niezwykłość. oryginalność. jedyny w swoim rodzaju pomysł, bohaterowie, świat. coś obok czego nie można przejść obojętnie. różni ludzie różnie ją ocenią, ale dla mnie to zaskakujące połączenie tajemniczości kryminału, stylu sci-fi i wielu wielu innych. osobiście bardzo polecam, jako oderwanie od ziemi, zaznanie świata którego dotychczas nikt nie napisał, nie w taki sposób.

chyba największym plusem tej książki jest jej niezwykłość. oryginalność. jedyny w swoim rodzaju pomysł, bohaterowie, świat. coś obok czego nie można przejść obojętnie. różni ludzie różnie ją ocenią, ale dla mnie to zaskakujące połączenie tajemniczości kryminału, stylu sci-fi i wielu wielu innych. osobiście bardzo polecam, jako oderwanie od ziemi, zaznanie świata którego...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

nie umiem nazwać tej książki inaczej niż intrygująca. oryginalna w każdym calu, pomysł, język, zupełnie nowy świat. Aż dziw bierze że nikt do tej pory nie stworzył świata w takiej formie, czegoś jak zwierciadło książek do tej pory tworzonych. I właśnie to tak bardzo wciąga od pierwszych stron książki. A potem człowiek zatraca się całkowicie, przeżywa każdą chwilę, serce staje w gardle gdy o mały włos tajemnica głównego bohatera nie zostaje odkryta, szczękę zbiera się z podłogi w niektórych momentach, a całą książkę czyta się dosłownie jednym tchem. do ostatnich stron, do ostatniego zdania książka ma dla czytelników coś nowego i zaskakującego, coś co pcha nas dalej w nowo wykreowany świat.
Powiem tak: tej książki nie można polecić, to za mało. Należy rozkazać by ją przeczytać, jest naprawdę bardzo, bardzo dobra.

nie umiem nazwać tej książki inaczej niż intrygująca. oryginalna w każdym calu, pomysł, język, zupełnie nowy świat. Aż dziw bierze że nikt do tej pory nie stworzył świata w takiej formie, czegoś jak zwierciadło książek do tej pory tworzonych. I właśnie to tak bardzo wciąga od pierwszych stron książki. A potem człowiek zatraca się całkowicie, przeżywa każdą chwilę, serce...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

"Beta" to naprawdę ekscytujące przeżycie. Oryginalny pomysł to powiew świeżości, co jest jednym z wielu plusów tej książki. Niespotykane zwroty akcji potrafią zburzyć całe budowane dotychczas wyobrażenie o świecie lektury. Z jednej strony dołuje to czytelnika, bo całkowicie rozbiega się to z wyobrażeniami, a z drugiej sprawia że książka wciąga coraz mocniej. Przeżycia bohaterki, które często w nadmiarze potrafią zniszczyć nawet najlepszą książkę, tu są wprost genialnie dopasowane. Nic się nie dłuży, nic się nie nudzi. Jedynie co można uznać za minus to brak dostatecznego rozwinięcia miłosnego wątku.
Książkę naprawę bardzo polecam, jako coś przyjemnego i ciekawego. Coś zupełnie n0owego.

"Beta" to naprawdę ekscytujące przeżycie. Oryginalny pomysł to powiew świeżości, co jest jednym z wielu plusów tej książki. Niespotykane zwroty akcji potrafią zburzyć całe budowane dotychczas wyobrażenie o świecie lektury. Z jednej strony dołuje to czytelnika, bo całkowicie rozbiega się to z wyobrażeniami, a z drugiej sprawia że książka wciąga coraz mocniej. Przeżycia...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

W moich standardach jest to książka na jeden dzień. Niestety nie mogłam skończyć jej w przeciągu bardzo długiego okresu. Jest po prostu nudna. Podczas gdy akcja niby jakaś jest wszystko wydaje się zbyt płytkie i banalnie napisane. Miłość wydaje się nie mieć podstaw. Nagle okazuje się że gdzie się nie obejrzysz wszędzie wyskakują magiczne stworzenia. Na myśl mi przychodzi jedynie "oh, jak pięknie cukierkowo". Choć nie powinno tak być, bo książka powinna przenosić bohatera w mroczny świat. Czytając miałam wrażenie że autorka nie za bardzo wie na jaki fantastyczny świat ma się zdecydować: alchemia, wampiry, a może elfy? I w efekcie wyszedł, moim zdaniem, kicz.

W moich standardach jest to książka na jeden dzień. Niestety nie mogłam skończyć jej w przeciągu bardzo długiego okresu. Jest po prostu nudna. Podczas gdy akcja niby jakaś jest wszystko wydaje się zbyt płytkie i banalnie napisane. Miłość wydaje się nie mieć podstaw. Nagle okazuje się że gdzie się nie obejrzysz wszędzie wyskakują magiczne stworzenia. Na myśl mi przychodzi...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Sięgnęłam po tą książkę z wielkim zapałem, z powodu ciekawego opisu oraz tego że została mi ona polecona z wielkim entuzjazmem. I szczerze powiedziawszy bardzo się zawiodłam. Trzeba autorce przyznać niespotykany do tej pory pomysł, zarówno mafii jak i przemiany w zwierzęta, ale całość książki ciągnie się i nuży. Nie wciąga tak jak tego oczekiwałam. Pojawiają się oczywiście momenty które czyta się z wielkim zainteresowaniem, ale jest ich mało biorąc pod uwagę rozmiary książki i ogólnie jej całokształt. Wątek tajemniczej Arkadii wprawdzie zaczęty i interesujący ale tak naprawdę zagubiony w ciągłych wynurzeniach bohaterki.
Książka mimo że, no cóż, nie jest arcydziełem w momencie gdy już nie ma się co czytać jest bardzo na miejscu.

Sięgnęłam po tą książkę z wielkim zapałem, z powodu ciekawego opisu oraz tego że została mi ona polecona z wielkim entuzjazmem. I szczerze powiedziawszy bardzo się zawiodłam. Trzeba autorce przyznać niespotykany do tej pory pomysł, zarówno mafii jak i przemiany w zwierzęta, ale całość książki ciągnie się i nuży. Nie wciąga tak jak tego oczekiwałam. Pojawiają się oczywiście...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Już dawno nie zdarzyło mi się trafić na tak wspaniałe arcydzieło. Bo inaczej tej książki nazwać nie można. Wspaniały pomysł autorki stożył zupełnie nowy świat, który zdaje się naprawdę istnieć. Czytając nie ma się żadnych szans, "Czas żniw" dosłownie wciąga czytelnika, i już nigdy nie wypuści. Trudno mi powiedzieć, opisać jak niesamowicie dobra jest to książka. Działą na emocje, wyobraźnie, całego ciebie. Oddasz całe serce Paige, Naczelnikowi, złych bohaterów będziesz nienawidzić. Zanim się obejrzysz żyjesz w Szeolu I całym sobą.
Książki nawet nie warto polecać, należy rozkazać ją przeczytać. Jest wspaniała, każdy kto kiedykolwiek po nią sięgnie nigdy nie pożałuje tego wyporu.

Już dawno nie zdarzyło mi się trafić na tak wspaniałe arcydzieło. Bo inaczej tej książki nazwać nie można. Wspaniały pomysł autorki stożył zupełnie nowy świat, który zdaje się naprawdę istnieć. Czytając nie ma się żadnych szans, "Czas żniw" dosłownie wciąga czytelnika, i już nigdy nie wypuści. Trudno mi powiedzieć, opisać jak niesamowicie dobra jest to książka. Działą na...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

To dobra książka, o wręcz niespotykanym pomyśle. Połączenie światów naszych dziecięcych fantazji, bajek i legend których z takim zapałem słuchaliśmy gdy jeszcze "nie sięgaliśmy brodą ponad stół". Interesująca, ale i dziwna, być może właśnie z powodu swej indywidualności. Ale szczerze powiedziawszy troszkę się zawiodłam. Podczas gdy czytając przenieśliśmy się do krainy baśni, w której teoretycznie wszystko ma swój szczęśliwy koniec to królestwo nie zostaje uratowane, a główny bohater mimo że, ratuje brata niszczy przy tym cesarstwo/jego władczynię. Brak mi tego baśniowego, cudownego szczęśliwego końca. W związku z wątkami, jeśli by porównać całość książki do oceanu, tu czytając ją nie nurkujesz, nie pogrążasz się w niej, a jedynie dryfujesz na powierzchni.
Książka mimo że dziwna nie jest zła, na zimowe wieczory, gdy czasu jest dużo a książek za mało jest idealna.

To dobra książka, o wręcz niespotykanym pomyśle. Połączenie światów naszych dziecięcych fantazji, bajek i legend których z takim zapałem słuchaliśmy gdy jeszcze "nie sięgaliśmy brodą ponad stół". Interesująca, ale i dziwna, być może właśnie z powodu swej indywidualności. Ale szczerze powiedziawszy troszkę się zawiodłam. Podczas gdy czytając przenieśliśmy się do krainy...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Dawno nie trafiła mi się książka którą czytałabym z takim zapałem. Od niej nie można się oderwać, nie ma tu żadnego momentu gdy akcja się nuży lub ciągnie, na każdej stronie dzieje się coś nowego niesamowitego, coś od czego nie można przejść obojętnie. Wspaniały, świeży, wyjątkowy pomysł. Książka na którą trzeba czasu wolnego i to sporo, bo gdy zaczniesz nie ma szans że oderwiesz się aż do momentu końca książki. Angelfall pozostawia w czytelniku pustkę, którą można wypełni jedynie kolejną częścią.

Dawno nie trafiła mi się książka którą czytałabym z takim zapałem. Od niej nie można się oderwać, nie ma tu żadnego momentu gdy akcja się nuży lub ciągnie, na każdej stronie dzieje się coś nowego niesamowitego, coś od czego nie można przejść obojętnie. Wspaniały, świeży, wyjątkowy pomysł. Książka na którą trzeba czasu wolnego i to sporo, bo gdy zaczniesz nie ma szans że...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Czy jakieś słowa potrafią opisać kłębiące się we mnie emocje które pragną wydostać się w formie krzyku? Podniecenie, szczęście, zdziwienie i zaskoczenie, wszystkie kłębią się we mnie i walczą o dominacje. Nie znam słów które opisałyby tą książkę, jest po prostu genialna! Każda scena zaskakuje, wnosi coś nowego, sprawia że czytelnik nigdy nie będzie się nudził, ba! nie będzie się mógł oderwać. Cała historia Daya to czarna dziura z której się już nie wydostaniesz. Mimo że, zakończenie całkowicie rozbiega się z moimi wyobrażeniami czy marzeniami, cała seria to istne mistrzostwo!

Czy jakieś słowa potrafią opisać kłębiące się we mnie emocje które pragną wydostać się w formie krzyku? Podniecenie, szczęście, zdziwienie i zaskoczenie, wszystkie kłębią się we mnie i walczą o dominacje. Nie znam słów które opisałyby tą książkę, jest po prostu genialna! Każda scena zaskakuje, wnosi coś nowego, sprawia że czytelnik nigdy nie będzie się nudził, ba! nie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Kolejna z tych książek które wciągają bez reszty. Obok tej historii nikt nie może przejść obojętnie. "Niezgodna" pochwyci nas w swoją pułapkę z której nigdy już się nie wydostaniemy. Wspaniała historia, wspaniały nowy świat. Ja osobiście po zakończeniu lektury zaczęłam zastanawiać się nad swoją własną frakcją. Jak dla mnie owa książka bardzo pomaga w odkryciu jakiejś cząstki siebie, zrozumienia i zaakceptowania.

Kolejna z tych książek które wciągają bez reszty. Obok tej historii nikt nie może przejść obojętnie. "Niezgodna" pochwyci nas w swoją pułapkę z której nigdy już się nie wydostaniemy. Wspaniała historia, wspaniały nowy świat. Ja osobiście po zakończeniu lektury zaczęłam zastanawiać się nad swoją własną frakcją. Jak dla mnie owa książka bardzo pomaga w odkryciu jakiejś...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Książkę tą można spokojnie określić mianem: niesamowita. Pod względem pomysłu jaki i sposobu napisania. Od samego początku czułam więź z główną bohaterką, cała książka napisana jest bardzo realistycznie, działa niesamowicie na emocje i odczucia czytelnika. Książkę bardzo polecam, jako wejście do nowego świata w którym pozostanie na zawsze jakaś cząstka nas.

Książkę tą można spokojnie określić mianem: niesamowita. Pod względem pomysłu jaki i sposobu napisania. Od samego początku czułam więź z główną bohaterką, cała książka napisana jest bardzo realistycznie, działa niesamowicie na emocje i odczucia czytelnika. Książkę bardzo polecam, jako wejście do nowego świata w którym pozostanie na zawsze jakaś cząstka nas.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Jak dla mnie cudowna, ale do połowy. Im bliżej byłam końca tym bardziej byłam zirytowana. Katniss byłą moją bohaterką, synonimem odwagi, poświęcenia i wielkości, a pod koniec książki stała się tylko chorą psychicznie osobą. Również nie mogłam zrozumieć sposobu rozwiązania wątku miłosnego pomiędzy główną bohaterką, Galem i Peetą. Tak jakby wyboru nie było. Och, po prostu wróciła do domu i żyje sobie tak z tym kogo ma pod ręką, takie są moje odczucia. I mimo że cała seria jest wspaniała ostatnia cześć naprawdę bardzo mnie zawiodła.

Jak dla mnie cudowna, ale do połowy. Im bliżej byłam końca tym bardziej byłam zirytowana. Katniss byłą moją bohaterką, synonimem odwagi, poświęcenia i wielkości, a pod koniec książki stała się tylko chorą psychicznie osobą. Również nie mogłam zrozumieć sposobu rozwiązania wątku miłosnego pomiędzy główną bohaterką, Galem i Peetą. Tak jakby wyboru nie było. Och, po prostu...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Z zapałem przeczytałam pierwszą cześć i z podobnym zapałem chwyciłam i tą cześć, która ogromnie mnie zawiodła. Czytając miałam wrażenie, że autorka ogromnie stara się napisać coś co przewyższy cześć pierwszą, ale zwyczajnie jej nie wyszło. To tak jakby opis mało istotnych rzeczy czy sytuacji ciągnął się paręnaście rozdziałów, a na prawdziwie istotnie wydarzenia poświęcone jest jedynie parę stron. Smutne, bo cała historia jest przecież wspaniale pomyślana i wykreowana.

Z zapałem przeczytałam pierwszą cześć i z podobnym zapałem chwyciłam i tą cześć, która ogromnie mnie zawiodła. Czytając miałam wrażenie, że autorka ogromnie stara się napisać coś co przewyższy cześć pierwszą, ale zwyczajnie jej nie wyszło. To tak jakby opis mało istotnych rzeczy czy sytuacji ciągnął się paręnaście rozdziałów, a na prawdziwie istotnie wydarzenia poświęcone...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

O tej książce słyszałam wiele, masa poleceń, reklam, stworzyły wokół niej atmosferę czegoś wspaniałego. A ja się rozczarowałam. Na tych ponad 400 stronach nie dzieję się wiele, a cała historia na której jakiekolwiek wyjaśnienie się czeka nie nastąpi. To tak jakby autorka mówiła: "Zirytowałeś się? Chcesz wiedzieć o co chodzi? Kup drugą część, może coś się wyjaśni"

O tej książce słyszałam wiele, masa poleceń, reklam, stworzyły wokół niej atmosferę czegoś wspaniałego. A ja się rozczarowałam. Na tych ponad 400 stronach nie dzieję się wiele, a cała historia na której jakiekolwiek wyjaśnienie się czeka nie nastąpi. To tak jakby autorka mówiła: "Zirytowałeś się? Chcesz wiedzieć o co chodzi? Kup drugą część, może coś się wyjaśni"

Pokaż mimo to


Na półkach:

Ta książka, cała seria jest niezwykła, wspaniała i nie do opisania. Nie można opowiedzieć jak idealnie autorka stworzyła nowy świat do którego każdy czytelnik pragnął by należeć, jak stworzyła bohaterów którzy niemal stoją obok nas, za którymi płaczemy i z którymi razem się śmiejemy. Do tej serii się wraca, i bez względu na to czy czytamy ją pierwszy, drugi czy sto drugi raz wciąż nie możemy się oderwać chłonąc każde słowo.

Ta książka, cała seria jest niezwykła, wspaniała i nie do opisania. Nie można opowiedzieć jak idealnie autorka stworzyła nowy świat do którego każdy czytelnik pragnął by należeć, jak stworzyła bohaterów którzy niemal stoją obok nas, za którymi płaczemy i z którymi razem się śmiejemy. Do tej serii się wraca, i bez względu na to czy czytamy ją pierwszy, drugi czy sto drugi...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

To nie książka, to cały świat. "Gwiazd naszych wina" jest czarną dziurą, która nawet po zakończeniu czytania nie wypuści czytelnika z swych objęć. Jej nawet nie można przeczytać, ją się pożera. Chłonie się każde słowo, wciąż potrzebuje się więcej, a gdy nadchodzi okrutny koniec lektury nie można pogodzić się z faktem, że tak właśnie jest.

To nie książka, to cały świat. "Gwiazd naszych wina" jest czarną dziurą, która nawet po zakończeniu czytania nie wypuści czytelnika z swych objęć. Jej nawet nie można przeczytać, ją się pożera. Chłonie się każde słowo, wciąż potrzebuje się więcej, a gdy nadchodzi okrutny koniec lektury nie można pogodzić się z faktem, że tak właśnie jest.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka wciągająca, niedająca człowiekowi żadnych szans wyrwania się z jej objęć.

Książka wciągająca, niedająca człowiekowi żadnych szans wyrwania się z jej objęć.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka naprawdę świetna, godna polecenia. Ale dla osób o dużych pokładach cierpliwości, gdyż główny wątek całej książki ujawnia się tak naprawdę dopiero na stronie 200. Jeśli ktoś dotrwa do tego momentu nie pożałuje.

Książka naprawdę świetna, godna polecenia. Ale dla osób o dużych pokładach cierpliwości, gdyż główny wątek całej książki ujawnia się tak naprawdę dopiero na stronie 200. Jeśli ktoś dotrwa do tego momentu nie pożałuje.

Pokaż mimo to